|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [214Si] Opony całoroczne
Robertus74 - Sro Mar 30, 2016 08:20 Temat postu: [214Si] Opony całoroczne Witam,
Zastanawiam się nad tym, czy nie przejść na opony całoroczne w moim Roverku 214Si.
Jakie macie doświadczenie z tego typu oponami?
Może ktoś poleci konkretną markę i typ?
Harry - Sro Mar 30, 2016 08:58
spr. ile kosztują opony całoroczne. Najczęściej ludzie mają doświadczenie z Dębicą i ich oponą Navigator
Robertus74 - Sro Mar 30, 2016 09:50
Chodzi pewnie o te?
Navigator2 175/65 R14 82 T
Są tutaj jacyś użytkownicy takich opon?
bociannielot - Sro Mar 30, 2016 09:54
zawsze bedzie gorsza od tej sezonowej w danych warunkach, zrobisz jak chcesz ale moim zdaniem na bezpieczenstwie nie warto oszczedzac
marcin316 - Sro Mar 30, 2016 10:16
Jeśli samochód jeździ głównie po mieście i omija zimą gorzej utrzymane drogi to jak najbardziej, opony całoroczne powinny się sprawdzić. Celowałbym jednak w Goodyear Vector 4season bądź Michelinki CrossClimate.
Dodam, że jeżdżę na całorocznych, ale w terenówce.
seraph - Sro Mar 30, 2016 11:54
Ktoś to kiedyś podliczał i jeśli mamy 2 komplety kół to koszt wychodzi nawet lekko niższy niż opon całorocznych, bo 2 komplety biją je na głowę żywotnością.
Opona całoroczna latem zużywa się szybciej niż letnia, a potem nagle okazuje się, że zimą już nie ma na czym jechać, bo warunki są jakie są i na resztce bieżnika się nie pojeździ jak latem.
Wygoda wiadomo, ale podmiana kół to żaden kłopot jak dla mnie, a wyważać trzeba i tak co sezon.
sknerko - Sro Mar 30, 2016 12:08
Ludzie a ile to zrobiliście km w swoim życiu na całorocznych? bo ja ok 0,5miliona i jak dostałbym całoroczne w dobrej cenie to bym się minuty nie zastanawiał. Freelander zrobił 140kkm na całorocznych i tylko zima delikatnie większy odstęp bo na nich była nieco dłuższa droga hamowania. Na całorocznych jest taniej i suma sumarum bezpieczniej bo tylko droga w pełni pokryta śniegiem jest dla nich małym wyzwaniem a na wodzie czy na suchym są jak letnie. Zimowe na suchym i na mokrym nie maja szans z letnią i wielosezonową. Bajki o zużywaniu się latem są wyssane z palca. Toyota sprzedaje nowe auta na całorocznych. Dla mnie jedyny argument przemawiający za sezonowymi to niszczenie felg zimą i szkoda mi 18" felg katować solą.
Robertus74 - Sro Mar 30, 2016 12:40
No ja nie jeżdżę dużo (głównie miasto), a zimą jeszcze mniej, więc wychodzi na to, że w mojej sytuacji całoroczne się sprawdzą.
Czyli są już 3 propozycje:
Dębica Navigator2
Goodyear Vector 4season
Michelin CrossClimate
prebenny - Sro Mar 30, 2016 12:47
Dla własnego bezpieczeństwa Dębice z tej listy bym wykreślił.
sknerko - Sro Mar 30, 2016 13:38
debice złe nie sa ale niestety najgorsze z wymienionych. te sa nie najgorsze: ToyoVarioV2+
Nexen N'Priz 4S, Kumho Solus HA31 i w toyo bym celował
marcin316 - Sro Mar 30, 2016 15:54
Zdecydowanie odpuściłbym Dębice i Nexeny. Pozostałych z wymienionych nie znam.
Co do kosztów, jeśli ktoś robi małe przebiegi to dwa komplety wyjdą drożej, gdyż opony szybciej się zestarzeją niż zetrą. Terenówką robię jakieś 5tys. rocznie więc posiadanie dwóch kompletów nie bardzo mi się kalkulowało. Jeśli miałbym samochód z czujnikami ciśnienia to na pewno używałbym całorocznych. Tam koszty wymiany kół z racji podpinania komputera są nieco wyższe. Do tego dochodzi konieczność posiadania dwóch kompletów czujników i ich wymiany co kilka lat.
sknerko - Sro Mar 30, 2016 17:10
marcin316 napisał/a: | Zdecydowanie odpuściłbym Dębice i Nexeny. | debice wiem czemu ale nexeny? może coś bliżej w temacie, bo ja akurat złego słowa nie powiem choć całorocznych nie miałem jeździłem na letnich i poza nieco wyższym hałasem minusów brak. Te oceny maja bardzo wysokie i 202 opinie na oponeo.pl raczej sugeruja ze nexen albo poprawił jakośc albo odradzanie ich jest na podstawie legend. Ja akurat jeździłem na letnich i były dobre.
[ Dodano: Sro Mar 30, 2016 18:10 ]
marcin316 napisał/a: | Terenówką robię jakieś 5tys. rocznie więc posiadanie dwóch kompletów nie bardzo mi się kalkulowało. | ja robię terenówką powyżej 35tys rocznie i miałem całoroczne bo dwa komplety również wychodzą dużo drożej, zrobiłem na jednym komplecie general grabber 80tys km
Pawkaz - Sro Mar 30, 2016 17:57
Od jakiś dwóch lat mam całoroczne w Roverku.Jeśli ktoś jeździ głównie w duży/małym mieście, gdzie służby oczyszczania miasta działają błyskawicznie to warto zakupić całoroczne.Podejrzewam, że od listopada 2015 do dnia dzisiejszego śnieg w Warszawie leżał może 12-14 dni.Zatem widać jakie są zimy
Po sezonie letnim nie zauważyłem zbyt dużego ubytku w bieżniku.
marcin316 - Sro Mar 30, 2016 19:19
sknerko napisał/a: | debice wiem czemu ale nexeny? |
Miałem Nexeny SB 702 M+S na jednym autku i zimą była tragedia... Samochód jechał gdzie chciał. Później zmieniłem na BFG AT (które delikatnie mówiąc nie mają rewelacyjnych opinii w jeździe po śliskim) i poprawa była ogromna. Teraz mam GY Duratrac i zimą konieczność dopięcia napędu na przód występuje tylko w na prawdę trudnych warunkach.
sknerko - Sro Mar 30, 2016 20:10
popatrz sobie na ocene tych twoich nexenów na oponeo i na ilość komentarzy, poza tym to są raczej opony do busa a nie do 4x4
NoPE - Sro Mar 30, 2016 22:32
Robertus74 napisał/a: | Zastanawiam się nad tym, czy nie przejść na opony całoroczne w moim Roverku 214Si. |
Popieram przedmówców. Miasto - kupuj dobre wielosezonowe.
Robertus74 - Czw Mar 31, 2016 08:27
A które sklepy internetowe polecacie do zakupu opon?
Na Oponeo są Goodyear Vector 4Seasons G2 175/65/R14 82T w cenie po 259zł. Co to za wersja G2?
Być może w jakimś innym sprawdzonym sklepie będą tańsze?
I czy ToyoVarioV2+ (w Oponeo po 201zł) rzeczywiście będą lepsze od Navigatora?
A może z promocji w Biedronce?
Kormoran opony z grupy Michelin, opona letnia 175/65r14 impulser b2 82t
sknerko - Czw Mar 31, 2016 08:59
Ja bym szedł w TOYO ale ja zboczony jestem bo już 2 razy miałem TOYO
marcin316 - Czw Mar 31, 2016 10:49
sknerko napisał/a: | popatrz sobie na ocene tych twoich nexenów na oponeo i na ilość komentarzy, poza tym to są raczej opony do busa a nie do 4x4 |
Na takich oponach kupiłem auto więc nie miałem wielkiego wyboru... Ponadto mówię o swoich odczuciach a nie o internetowych opiniach... a jeśli już mówimy o testach, to w większości z nich opony azjatyckie są daleko z tyłu, niemniej jednak testy i opinie pomagają czasem uniknąć wpadki, np. w postaci zakupu trudnych do wyważenia Nokianów...
Co do sklepów to wystarczy siąść przed komputerem i porównać. Jest ich cała masa...
Ja ostatnio kupiłem opony na Allegro, gdyż w sklepach model który mnie interesował był z produkcji 2015 bądź nawet 2014 a na Allegro kupiłem w podobnej cenie z 2016 roku.
Gulliver - Czw Mar 31, 2016 13:16
Po pierwsze- opony kupujesz w zależności gdzie mieszkasz i gdzie jeździsz. Jeżeli w górach to jasna sprawa że zimowe- śnieg, winkle i podjazdy. Jeżeli poza górami to całoroczne. Mało tego, jeżeli ktoś mieszka w dużym mieście i porusza się głównie po nim to kupiłbym opony letnie typu „kostkowego”, np. najprostsze Dębice Passio czy inne Kormorany- nawet gdyby służby się nie wyrobiły z odśnieżaniem i mega szkodliwym soleniem to oponki poradzą sobie ze śniegiem.
Nie siejmy strachu i nie gadajmy że opony trzeba mieć sezonowe. Jak ktoś ma taki kaprys to pewnie że może mieć i zakładać. Zachowajmy to co Anglicy nazywają common sense i spójrzmy jakie mamy zimy, kiedy ktoś widział zamieć i 30cm śniegu? Ja nawet podczas kalendarzowej zimy co najmniej raz na miesiąc motocyklem robię rundkę wkoło komina. Poza tym nasi ojcowie i dziadkowie w swoich dużych fiatach i wartburgach nie zmieniali opon, a zimy podobno były ostrzejsze. Zimą trzeba myśleć i przewidywać, inaczej nawet czołgiem się rozbijemy.
PS: w Roverze zimówki założyłem w święta Bożego Narodzenia (bo miałem czas i chęć), zdjąłem w Wielkanoc (bo miałem czas i chęć). W suvie mam całoroczne ale za krótko autko jest w rodzinie by coś o nich powiedzieć poza tym że jeżdżą i spełniają swoje zadanie.
Co jeszcze warto zauważyć to to, że odrealnieni krawaciarze z Brukseli kazali montować czujniki ciśnienia w nowych autkach a to podnosi koszt przekładki opon (i podobno jest tutaj problem z wulkanizatorami- mało specjalistów i częste przypadki uszkodzenia czujnika). Myśląc po polsku najlepiej byłoby to ustrojstwo wyciąć razem z ekoterrorystycznym dpf’em ale jakoś nie mam odwagi
robsson78 - Czw Mar 31, 2016 16:59
sknerko napisał/a: | Ja bym szedł w TOYO ale ja zboczony jestem bo już 2 razy miałem TOYO | To już poligamia
Miałem kiedyś M+S (śnieg + błoto) chyba Dunlop Wintersport.
Latem piszczały na każdym zakręcie, zimą auto tańczyło jak chciało. Never again.
bociannielot - Pią Kwi 01, 2016 14:41
M+S to prawie każda zimówka jest
robsson78 - Pią Kwi 01, 2016 18:58
LINK
bociannielot - Sob Kwi 02, 2016 11:46
robsson78, kup typowa zimówkę nie oznaczoną M+S do miasta np a gwarantuje Ci rów albo słup/barierkę/stłuczkę z innym autem w sezonie zimowym opony typowo zimowe bez m+s są tylko i wyłącznie na śnieg, np w rejony górskie. Większość normalnych zimówek dla Kowalskiego a nie Leśniczego ma oznaczenie M+S. A to oznacza różwnież ale niekoniecznie możliwośc używania ich przez cały rok.
robsson78 - Sob Kwi 02, 2016 14:39
Tak. Bo M+S to taka zimówka dla mieszczuchów hahaha.....
Bavelritos - Pon Kwi 04, 2016 07:42
prebenny - Pon Kwi 04, 2016 07:46
Bavelritos sorry ale dębica to nie jest solidna opona.
Gulliver - Wto Kwi 05, 2016 07:04
prebenny napisał/a: | Bavelritos sorry ale dębica to nie jest solidna opona. |
Na pewno są droższe i lepsze ale jeżeli ktoś jeździ wolno i po górach to takie Frigo jest jak najbardziej rozsądnym zakupem. Solidny bieżnik dobrze wgryza się w śnieg i pewnie trzyma, jednak dużo gorzej jest z prędkościami autostradowymi- głośno i nie trzyma jak powinna.
bociannielot - Wto Kwi 05, 2016 08:43
mieszkam w górach i w życiu bym tego nie założył, a tak poza tym co Ci da bieżnik jak jezdnia skuta lodem ?
Gulliver - Wto Kwi 05, 2016 09:51
Jak skuta lodem to żadna opona nie zadziała. Chyba że z kolcami.
bociannielot - Wto Kwi 05, 2016 09:56
Dokładnie, a zimy ostatnio takie że nawet w górach częsciej przymrozki niż duże opady śniegu więc zakup dębicy która sprawdza się tylko i wyłącznie na śniegu uważam za głupotę
Robertus74 - Nie Kwi 10, 2016 21:38
Czyli jeszcze raz.
Proszę o podanie przykładowych modeli całorocznych opon w cenie do ok. 200zł.
Będą używane głównie w mieście i na krótkich trasach, więc bardziej na deszcz niż na większe opady śniegu, którego w ostatnich latach jest raczej niewiele.
Oczywiście zależałoby mi na tym, żeby na autostradzie przy prędkości ok. 140km/h były bezpieczne.
Ricardus - Nie Kwi 10, 2016 22:56
Mój teść odkąd pamiętam jeździ na calorocznych w swoich autach i problemów nie ma. Ostatnio kupił jakieś wynalazki i jestem w szoku bo sa cichsze od moich Continentali. Na mokrym też dramatu nie ma.
http://polskihurtopon.pl/...=&tyre-season=1
Robertus74 - Pon Cze 06, 2016 11:18
Mam jeszcze jedno pytanie.
Czy w swoich Roverkach używacie 175/65 R14 (wg zaleceń) czy może 175/70 R14?
jaka korzyść ze 175/70? łatwiej wjechać na krawężnik?
bociannielot - Pon Cze 06, 2016 12:05
nie wiem ja mam 205/50r16 i nie płacze podjeżdżając pod krawężnik, a Ty Robertus74, o 14ki się martwisz
Robertus74 - Sro Cze 08, 2016 21:37
Nie martwię się.
Po prostu ciekawi mnie, czym różni się w praktyce jazda samochodem z oponą 175/65 od 175/70.
bociannielot - Czw Cze 09, 2016 10:47
Robertus74, większym bujaniem na zakrętach
pietka - Pon Cze 13, 2016 07:57
aston napisał/a: | Mam dylemat, czy w swoim Rover 200 zamontować letnie czy całoroczne. I tak się jeździ cały czas po odśnieżonym mieście praktycznie. Chodzi o rozmiarówkę 175/70 R14 |
Jeżeli jeździsz głównie po mieście, to zakładałbym całoroczne. Zważywszy, że ostatnie zimy nie należałby do najbardziej obfitych jeżeli chodzi o opady śniegu. Klimat się ociepla i nic nie wskazuje na to, że trend ten wkrótce się odwróci.
Tutaj masz ranking opon całorocznych: http://www.oponeo.pl/opony/caloroczne
Są one zwykle trochę droższe od typowo letnich czy zimowych, ale w ostatecznym rozrachunku i tak wychodzi taniej.
|
|