Zobacz temat - [R75] Kontrola trakcji - Toaf
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Kontrola trakcji - Toaf

karol77787 - Sob Lut 04, 2017 12:54
Temat postu: [R75] Kontrola trakcji - Toaf
Witam.
Ostatnio mam taką akcję, że jadąc autem kiedy koła wpadną w poślizg powiedzmy raz poświeci lampka kontroli trakcji (trakcja się włącza) i za chwilę zapali się i świeci cały czas (wtedy jest nieaktywna). Po ponownym rozruchu silnika gaśnie.
Ale jeżeli np kilka razy pod rząd kontrola trakcji się włączy to jest normalnie i nic potem nie wyskakuje.
A po zeskanowaniu Toafem wyskakuje taki oto błąd jak poniżej.
https://zapodaj.net/66c862011b985.jpg.html

franki01 - Sob Lut 04, 2017 20:30

EDYCJA: do usunięcia, moja pomyłka
karol77787 - Sob Lut 04, 2017 22:10

Tzn?
dawidd - Sob Lut 04, 2017 22:30

sprawdź sobie w live data prędkości wszystkich kol, czy sa mniej więcej zgodne
MD - Sob Lut 04, 2017 22:30

karol77787, miałem tak samo po wymianie lewej, przedniej piasty. Problem z czujnikiem ABS. Co ciekawe, problem sam minął po chyba dwukrotnym wykasowaniu tego błędu - teraz zimą trakcja pracuje praktycznie cały czas i nie wyłącza się.
karol77787 - Nie Lut 05, 2017 11:26

Ja kasowale juz ze dwa razy te błędy ale sytuacja się powtarza.
Sprawdze jeszcze te prędkości kół czy coś nie wariuje. A gdzie znajdę moduł tej kontroli trakcji w samochodzie?

MD - Nie Lut 05, 2017 15:11

karol77787, a sprawdzałeś czujnik przy lewym, przednim kole? Wystarczy je skręcić. Może wtyczka nie do końca styka? Spróbuj ją odpiąć, prysnąć kontaktem i wtedy zobacz.
karol77787 - Nie Lut 05, 2017 15:14

MD napisał/a:
karol77787, a sprawdzałeś czujnik przy lewym, przednim kole? Wystarczy je skręcić. Może wtyczka nie do końca styka? Spróbuj ją odpiąć, prysnąć kontaktem i wtedy zobacz.

Nie sprawdzałem ale zrobię tak jak piszesz

dawidd - Nie Lut 05, 2017 16:08

ale wtyczkę masz w komorze silnika na nadkolu a nie za kołem

[ Dodano: Nie Lut 05, 2017 16:08 ]
niebieska

MD - Nie Lut 05, 2017 17:34

dawidd, mówiłem także aby sprawdził sam czujnik - coś mogło dziabnąć kabel w ramach podzięki za wylegiwanie się w pobliżu ciepłego silnika. ;)