|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 800 - [R825] Charakterystyczny pisk przy żwawym ruszaniu
Revolt - Sob Kwi 07, 2007 18:01 Temat postu: [R825] Charakterystyczny pisk przy żwawym ruszaniu Tak jak w temacie przy dynamiczniejszym starcie słychac pisk który po chwili milknie
To coś groźnego czy mam sobie radio pogłośnic ?
marcel_n - Sob Kwi 07, 2007 18:12 Temat postu: Re: [R.825 2.5 93r.] Charakterystyczny pisk przy zwawym rusz
Revolt napisał/a: | Tak jak w temacie przy dynamiczniejszym starcie słychac pisk który po chwili milknie
To coś groźnego czy mam sobie radio pogłośnic ? |
Jeżeli piszczy pasek klinowy alternatora to bym się nie przejmował. Gorzej jak ślizga się tarcza sprzęgła...
Paul - Sob Kwi 07, 2007 20:02
Sprawdź zużycie i naciąg pasków. Miałem to samo i okazało się, że pasek był za słabo naciągnięty.
Powodzenia i wesołych Świąt
Golab33 - Sob Kwi 07, 2007 20:04
Hmmmmmmmmmmmm............mi jak piszczal pasek klinowy to mi piszczal caly czas jak dodalem gazu. Ale potem jakis rok pozniej znow mi cos zaczelo piszczec jak np chcialem przekopac i sie okazalo ze sprzeglo ja do mojego roverka 620 sdi dalem niecale 600zl za komplem i oczywiscie sobie sam zalozylem wiec mysle ze to bedzie tylko pasek najlepiej niech zona doda gazu na maksa na such a ty stoj przy aucie jak bedzie na sucho piszczalo to pasek a jak nie to szukaj dalej....
Revolt - Sob Kwi 07, 2007 20:29
Paul napisał/a: | Sprawdź zużycie i naciąg pasków |
Wydaje mi sie ze jest dobrze naciagniety
Golab33 napisał/a: | mi jak piszczal pasek klinowy to mi piszczal caly czas jak dodalem gazu |
Piszczy mi rano jak odpale przez jakis czas ale to chyba alternator o ile sie nie myle wydaje taki odgłos z rana.
Golab33 napisał/a: | niech zona doda gazu na maksa na such a ty stoj przy aucie |
Nie mam żony co ja teraz zrobie tzn ze juz po moim roverku
marcel_n - Sob Kwi 07, 2007 20:41
Nie panikuj. Wszystko wskazuje na ślizgający się pasek alternatora.
Revolt - Sob Kwi 07, 2007 20:44
marcel_n napisał/a: | Nie panikuj. Wszystko wskazuje na ślizgający się pasek alternatora. |
Spoko to ironia była ot taki sobie OT (nawet moderator moze sobie czasem pozwonic )
[ Dodano: Pon Lip 02, 2007 8:57 am ]
No dobra Panowie powracamy do tematu piszczacego czegoś w moim r800
Diagnoza mechanikia zabrzmiała jak wyrok - tarcze sprzegła
No i bedac w sklepie motoryzacyjnym cena która usłyszałem zabrzmiała jak odgłos spadającej na mój kark gilotyny 1600 zł
Wiec teraz ta : da sie to jakoś uratowac np. nie wiem wymienic same tarcze sprzegłowe czy cos ?
orson - Pon Lip 02, 2007 08:06
Witam
bump na prosbe Revolt'a
Pozdrawiam
piter34 - Pon Lip 02, 2007 08:54
Revolt napisał/a: | No i bedac w sklepie motoryzacyjnym cena która usłyszałem zabrzmiała jak odgłos spadającej na mój kark gilotyny 1600 zł |
U Tomiego nie będzie taniej?
Orientowałeś się?
Revolt - Pon Lip 02, 2007 10:00
A naprawde z tarczami nic sie nie da pokombinowac ?
Mozna jakies namiary na Tomiego dostac?
Czy chodzi o usera Tomi_114 ?
orson napisał/a: | bump na prosbe Rveolt'a |
Dzieki orson
piter34 - Pon Lip 02, 2007 10:54
Revolt napisał/a: | Czy chodzi o usera Tomi_114 ? |
Nie.
Chodzi o www.tomateam.pl
lamer - Pon Lis 26, 2007 15:59
Odświeżę nieco wątek... Czy ktoś kto miał tego typu objawy może potwierdzić, że to wina sprzęgła? Dźwięk brzmi jak tarcie metalu o metal - jakby coś miało się zatrzeć... Jeżeli to sprzęgło to co konkretnie powoduje ten dźwięk? Nity jadą po kole zamachowym?
|
|