Primo - Sro Kwi 11, 2007 13:50 Temat postu: [R214Si] ZBYT TWARDE ZAWIESZENIE Prosze o porady Mam pytanie odnosnie zawieszenia. Podczas jazdy po poprzecznych przerwach na drodze np. takich jak na mostach (dylatacja) auto zachowuje sie jak by nie bylo zawieszenia w nim wali wszytko i trzeszczy jak cholera. Byłem na sciezce i wszytko bylo ok do wymiany były jedynie amorki i gumy na zawieszeniu tylnej osi ktore wymienilem. Co moze powodowac taki dyskomfort podczas jazdy(jakie elementy nalezalo by wymienic). Dzieki za info prymus21@go2.pl ROVERO: Model i rocznik wpisuj w nawiasie kwadratowym Brt - Sro Kwi 11, 2007 13:54 Taka konstrukcja zawieszenia. R200 to nie tapczan  i po prostu tak reaguje na krótkie poprzeczne nierówności.
Dzenson - Sro Kwi 11, 2007 14:05 Ale to fakt - jak się przejedzie przez np. tory tramwajowe prostopadle to jakby samochód chciał osie pogubić. Takie jest wrażenie. Owsik - Sro Kwi 11, 2007 19:37
Chyba żartujesz...jest "mjentki" jak kaczuszka. Wychyla się w zakrętach jak kuter rybacki...To jedna z niewielu rzeczy wkurzających w tym aucie. Wyprzedzając pytania - zawias mam w 100% sprawny Brt - Sro Kwi 11, 2007 19:46 Wg. mnie wcale nie jest miękki. Miękka to jest sierra, nubira i kilka innych. A zawieszenie w R200 jest sprężyste i w opisany wyżej sposób reaguje na poprzeczne krótkie nierówności. I też bym chciał, żeby się mniej wychylał w zakrętach, ale nie był twardszy na prostej
Owsik - Sro Kwi 11, 2007 19:50 Na pewno ma bardziej miękkie zawieszenie od Ibizy 1.4 '95. Ja już myślę o amorach+sprężynach z MG ZR 
Brt - Sro Kwi 11, 2007 19:55 Jechałem Ibizą i raczej bym powiedział, że była miękksza od mojego R. Tyle, że w dieslu jest inne zawieszenie niż w benzynie. Może stąd różnica w odczuciach  Pozatym jest jeszcze kwestia założonych felg
Owsik - Sro Kwi 11, 2007 20:01 No tak - ja jestem na etapie intensywnego szukania jakichś 15stek, bo teraz jeżdżę jeszcze na "balonowych" 14stkach z zimówkami 
Czym się różni zawias w dieslu od benzyny, oprócz tylnego stabilizatora ? Brt - Sro Kwi 11, 2007 20:09 Z racji wiekszego ciężaru silnika na 100% inne sprężyny. amory są takie same, a co do przedniego stabilizatora, to nie mam pojęcia. Valander_wwa - Sro Kwi 11, 2007 21:06 podczas podglądu bociana i mojego od spodu stablizator wyglądał na łudząco podobny, wręcz na taki sam... ktoś coś wnikilwiej w tym temacie? Brt - Sro Kwi 11, 2007 21:13 Jedyna różnica będzie ewentualnie w średnicy stabilizatora, ale raczej będzie taki sam we wszystkich R200, tak se myślę
walkie - Sro Kwi 11, 2007 21:16 Jeśli chodzi o zawieszenie, trzaski i inne efekty dźwiękowe to zapraszam do Wrocławia. Pełnia doznań gwarantowana, wystarczy tylko przejechac po kostce brukowej. Ja jeżdze nim 10 miesięcy i od tego czasu już wszystkieplastiki chyba zaczeły trzeszczeć. Taki urok
jerzu - Sro Kwi 11, 2007 22:56 Mam od niedawna Roverka dodatkowo obniżonego i utwardzonego(silverstone) i podoba mi się jaki jest... Uważacie że Rover trzeszczy? Przejedzcie się Corsa B  To są doznania dźwiękowe
emes - Sro Kwi 11, 2007 23:00 Zawsze można założyć sportowy układ wydechowy i wtedy już nie słychać żadnych innych odgłosów 
Przyznaję, że nie ma lepszych dróg do testowania trzeszczenia niż we Wrocławiu. Jak tutaj nie trzeszczy, to nie będzie trzeszczało nigdzie. walkie - Czw Kwi 12, 2007 07:11 O to,to dokładnie. A kto chce mieć test najwyższej klasy to niech się spieszy bo dwie ulice, które są do tego rewelacyjne idą właśnie do remontu. Zapraszam na Krakowską lub Karmelkową
emes - Czw Kwi 12, 2007 09:27
Tam to już testy ekstremalne
walkie - Czw Kwi 12, 2007 09:31 No ja swój testuję codziennie tam. Jeszcze odcinek na AK między Bardzką a Orzechową. piter34 - Czw Kwi 12, 2007 09:55
Jest bardzo miękki 
Brt - Czw Kwi 12, 2007 10:11
To jak się ma do R600?? 
piter34 - Czw Kwi 12, 2007 10:13
R600 jest podobnie miękki. Wcześniej jeździłem Swiftem i jest dużo twardszy. Primo - Czw Kwi 19, 2007 20:43 Nio co do Krakowskiej i nie tylko (we wrocku) to nic dodac nic ujac rewelka jesli chodzi o doznania w jezdzie. Zmienilem oststnio oponki na letnie Dayton d110 przesmarowalem niekture skrzypiace czesci a mianowicie zamki uszczelki i elementy platsikowe tapicerki i powiem ze wrazenia z jazdy duzo lepsze:) pozdrawiam wszytkich
[ Dodano: Czw Kwi 19, 2007 9:50 pm ] Wiec czasami problem moze byc banalny ale fajnie poczytac posty uzytkownikow marki Rover. Ostatnio nawet moj Tata stwierdził ze tez kupi sobie Rovera a raczej Land Rovera nio zobaczymy ja sie tym bedzie smigało
danielp - Czw Kwi 19, 2007 20:53 a moze powiecie mi jedna rzecz mam roverka 420 tdi i czasami słysze na dołku jak jakde wolo taki brzdęk sprezyny a zadko sie to dzieje to normalny objaw czy moze cos sie kaszani 
214_SI - Wto Kwi 24, 2007 12:24 W właśnie też mnie trochę denerwuje to wychylanie na zakrętach przy moim roverku 214si. A tak po za tym to sie śmiga całkiem całkiem. Co prawda też mam 14-stki z zimówkami. Ale od czerwca będą już aluski 15-stki z ładnymi oponkami goodyear. Zastanawia mnie też ewentualna wymiana amortyzatorów by zawieszenie było dosłownie troszeczkę twardsze i nie kołysało na zakretach przy mocniejszym wciśnięciu gazu 
Viniu - Wto Kwi 24, 2007 12:46
|
