Zobacz temat - [R825] Zapalająca sie kontrolka zaciśniętego hamulca
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 800 - [R825] Zapalająca sie kontrolka zaciśniętego hamulca

Revolt - Nie Kwi 29, 2007 20:13
Temat postu: [R825] Zapalająca sie kontrolka zaciśniętego hamulca
Problem taki jak w temacie podczas jazdy zapala sie od czasu do czasu kontrolka ta sama która zaswieca sie przy zacisnieciu hamulca recznego po jakims czasie 10 lub 20 minut gaśnie.
Paul - Nie Kwi 29, 2007 20:17

Pierwsze, co mi do głowy przchodzi, to niski poziom płynu hamulcowego. Nie wiem na pewno, ale w wielu autkach taka jest sygnalizacja. Rzuć okiem na poziom, a potem będziemy się martwić :D
Revolt - Nie Kwi 29, 2007 20:35

Paul napisał/a:
Rzuć okiem na poziom, a potem będziemy się martwić

Hmmm dzis juz jest za ciemno ale jutro sprawdze to ten zbiorniczek przy podszybiu prostokat z 1 scietym rogiem :?:

[ Dodano: Nie Kwi 29, 2007 9:37 pm ]
a moze to byc ten guzik który sie przytrzaskuje hamulcem recznym dzieki któremu kontrolka gaśnie przy opuszczonym hamulcu?

Paul - Nie Kwi 29, 2007 20:46

Revolt napisał/a:
Hmmm dzis juz jest za ciemno ale jutro sprawdze to ten zbiorniczek przy podszybiu prostokat z 1 scietym rogiem

Pojęcia nie mam, gdzie w 800kach to jest ;)
Revolt napisał/a:
a moze to byc ten guzik który sie przytrzaskuje hamulcem recznym dzieki któremu kontrolka gaśnie przy opuszczonym hamulcu?

Może być tak, że coś Ci go zwiera w czasie jazdy. Też można sprawdzić - nie zaszkodzi :D

Revolt - Nie Kwi 29, 2007 20:53

Paul napisał/a:
że coś Ci go zwiera w czasie jazdy


Hmmm całkiem prawdopodobne tam sie ciagna druty od włacznik wzmacniacza szkoda ze nie sprawdziłem czy przy wyłaczonym wzmaku tez swieci

Paul - Nie Kwi 29, 2007 20:58

Revolt napisał/a:
Hmmm całkiem prawdopodobne tam sie ciagna druty od włacznik wzmacniacza szkoda ze nie sprawdziłem czy przy wyłaczonym wzmaku tez swieci

No to tu może być pies pogrzebany ;)
Przejrzyj kabelkologię i na wsiaki słuczaj zabezpiecz jakoś 'na zaś'.
A płyn sprawdź swoją drogą ;) :mrgreen: :twisted:

Revolt - Pon Kwi 30, 2007 13:34

Okazało sie ze to niski poziom płynu hamulcowego. Dizeki Paul "pomógł" juz poleciało do Ciebie ;)
Tacowski - Wto Maj 01, 2007 08:09

Hehe.... Cale szczescie ze to plyn :)
maciej - Sob Maj 05, 2007 21:47

Revolt napisał/a:
Okazało sie ze to niski poziom płynu hamulcowego. Dizeki Paul "pomógł" juz poleciało do Ciebie

No to musisz teraz sprawdzić tłoczki i przewody, bo płynu nie ubywa nigdy bez powodu!
Ostatnio się tak przykro w Alpach zdziwiłem, gdy ruda dobrała mi się do przewodów. :(