|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1998 1.4si]Alarm + rozładowany akumulator - RATUNKU
sandal - Sob Lip 07, 2007 11:18 Temat postu: [R200 1998 1.4si]Alarm + rozładowany akumulator - RATUNKU Brak mi słów, grzebałem coś przy aucie, a dokładniej zdejmowałem tapicerkę z drzwi kierowcy w celu założenia mat bitumicznych.
A że się zrobiło ciemno to zostawiłem rozgrzebane auto.
2 dni później - dokładnie przed chwilą idę robić dalej.
I.............
Nie mogę otworzyć drzwi pilotem, no to otwieram kluczykiem - centralny nie działa, wsiadam przekręcam kluczyk - nie świecą się kontrolki, radio nie działa, zegarek nie działa.
No nic, pewnie padł aku myślę - chcę otworzyć maskę - nie da się, otwieranie maski jest zablokowane, ten dzyngiel do otwierania jest luźny.
O co chodzi?
Domyślam się że coś z alarmem, ale ja w sumie przy elektryce nie grzebałem, więc nie wiem skąd to się wzięło.
Jak teraz uruchomić auto?
AndrewS - Sob Lip 07, 2007 11:32
hmm jak to nie mozna otworzyc maski
przeciez ona ma sterowanie mechaniczne
a przy klapie jest pewnie tylko czujnik od alarmu
moze to ktos potwierdzic kto ma okraglaka
najwyzej sprobujcie otworzyc w dwie osoby, jedna ciagnie za linke druga probuje ruszac klapa
Brt - Sob Lip 07, 2007 11:34
Musisz sie dostać pod maskę. Otwieranie jej jest czysto mechaniczne, wiec pewnie cos nie teges z linką. Popróbuj a musi się jakoś udać.
Jak otworzysz maskę, to sprawdż aku, lub podmień na inny i wtedy próbuj otworzyć i odpalić auto no i sprawdź co było przyczyną rozładowania?? Czy aku padło samo z siebie, czy też jakiś obwód powoduje rozładowanie aku.
[ Dodano: Sob Lip 07, 2007 12:35 pm ]
I raczej nie będzie to problem z samym alarmem, tylko gdzieś z elektryką. Moze wiązka tylnej klapy??
sandal - Sob Lip 07, 2007 11:55
Hmm to ja idę kombinować coś z tą linką, ona jest luźna całkiem.
Jak coś to będę pisał.
Dobra - jest jakiś postęp - w międzyczasie złożyłem drzwi i teraz jak poszedłem do auta okazuje się że miga kontrolka od alarmu oraz działa zegarek - czyli to nie akumulator.
Ale mam odcięty zapłon, jak przekręcam kluczyk to dalej się nic nie zapala a dodatkowo gaśnie zegarek.
Centralny nie działa nawet z kluczyka.
Ja se myślę, że to właśnie coś przez centralny - musiałem coś niechcący zerwać czy coś w tym stylu, ale czy dobrze myślę?
ADAM1 - Sob Lip 07, 2007 12:12
sandal napisał/a: | Ja se myślę, że to właśnie coś przez centralny - musiałem coś niechcący zerwać czy coś w tym stylu, ale czy dobrze myślę? |
A nie zostawiles przypadkiem zapalonego wewnatrz swiatla??????
sandal - Sob Lip 07, 2007 12:16
Nie, nic nie było włączone.
ADAM1 - Sob Lip 07, 2007 12:19
.....wiec otwurz tylna klape i sprawdz wiazke kabli do niej idaca, czesto te kable sie ptrzecieraja i zwarcie gotowe........
GreenApple - Sob Lip 07, 2007 14:09
sandal napisał/a: | okazuje się że miga kontrolka od alarmu oraz działa zegarek - czyli to nie akumulator. |
sandal napisał/a: | jak przekręcam kluczyk to dalej się nic nie zapala a dodatkowo gaśnie zegarek. |
Myslę, że to jednak akumulator w agonii... Albo przetarl się kabel masowy. Tak czy inaczej to brak prądu. Otworzyłeś już maskę?
sandal - Sob Lip 07, 2007 14:17
GreenApple napisał/a: |
Myslę, że to jednak akumulator w agonii... Albo przetarl się kabel masowy. Tak czy inaczej to brak prądu. Otworzyłeś już maskę? |
Nie, jestem sam i nie ma mi kto pomóc
[ Dodano: Sob Lip 07, 2007 6:39 pm ]
Hip hip hura - otworzyłem maskę
Aku jest całkiem rozładowany - powód rozładowania - na 99% zostawiłem włączone radio.
Pytanie czy przez 48h radio może całkiem rozładować aku?
GreenApple - Sob Lip 07, 2007 19:23
sandal napisał/a: | czy przez 48h radio może całkiem rozładować aku? |
Oczywiście, tym bardziej że na pewno nie byl nowy i być może nie naładowany na full. A jak otworzyłes maskę? U mnie trzeba pociągnąć dźwignię do końca, a nawet ciut dalej , i cały czas czekam kiedy tego "dalej" zabraknie i się nie otworzy...
sandal - Sob Lip 07, 2007 19:39
GreenApple napisał/a: | sandal napisał/a: | czy przez 48h radio może całkiem rozładować aku? |
A jak otworzyłes maskę? |
A to jest numer roku z tą maską
Prawdopodobnie w czwartek jak grzebałem przy aucie pociągłem za otwieracz maski i zapomniałem na śmierć o tym fakcie, więc dzisiaj nie dziwne że był luźny jak maska była cały czas otwarta, a ja oczywiście tak się zestresowałem tym, że się nie otwiera, że nie oglądałem jej z przodu
Numer roku normalnie.
GreenApple - Sob Lip 07, 2007 19:44
Mam nadzieję, że jesteś szatynem! ROTFL!
Brt - Sob Lip 07, 2007 21:53
Buhahaha nie wiem dlaczego przypomniał mi sie pan Hilary i jego okulary
Całe szczęście, że po kłopocie
|
|