snake0908 - Nie Lip 08, 2007 17:04 Temat postu: [R45] Kabelki sondy lambda Urwaly mi sie dwa kabelki od sondy (biale), doczytalem ze te sa odpowiedzialne za podgrzewanie sondy. Tylko teraz nie wiem jak je wlutowac, czy jest to obojetne czy nie? Bo teraz nie wiem jak byly  . prosze o pomoc i pozdrawiam.
[r45 1.8 00r] koalaup - Nie Lip 08, 2007 20:20 Wydaje mi sie ze to obojetne jak to podlaczysz jezeli tylko biale Ci sie urwaly bo to tylko grzalki Ale wiem na 100% ze bedziesz mial probleby bo tego sie nie da polutowac bo to sa kabelki stalowe wiec zrob tak jak ja a mianowicie konektory pozaciskalem i dziala jak ta lala (oczywiscie pozniej zaizoluj otulina termozgrzewalna) AndrewS - Nie Lip 08, 2007 20:25 biale sa od grzalki, wiec biegunowosc jest nieistotna, polutowac jest je bardzo ciezko, nawet przy uzyciu kwasu snake0908 - Nie Lip 08, 2007 21:07
Rozebralem ta wtyczke, do tych bolcow wlutowalem miedziane przewody i wypuscilem je na zewnatrz. Pozniej udalo mi sie to polutowac ale za to polaczenie glowy nie dam, wiec chyba polacze to przez zacisnie przewodow od sondy z tymi miedzianymi z wtyczki. Co o takim czyms myslicie? pozdrawiam. [r45 1.8 00r] koalaup - Nie Lip 08, 2007 21:20 Przepraszam ale nie widze sensu wykonywania takowej czynnosci bo nawet gdyby Ci sie to udalo polutowac to i tak jest tylko z jednej strony tzn od wtyczki a co z kablami od sondy strony?(no chyba ze czegos nie zrozumialem) snake0908 - Nie Lip 08, 2007 21:23
uzyje konektora zaciskowego i zacine przewody razem. piter34 - Nie Lip 08, 2007 21:36 W R200 miałem 2 razy lutowane kabelki od sondy i nie było z tym żadnego problemu. Normalny lut + rurki/koszulki termokurczliwe i po sprawie. |
