|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Spoty lokalne - Bemowo - środa 25.07
Brt - Pon Lip 23, 2007 09:19 Temat postu: Bemowo - środa 25.07 Więc jak w temacie szykuje się spocik na Bemowie. Godzina proponowana to standardowo 20.00 miejsce pod pizzerią Da Grasso. Będzie do odbioru zamówiony przez niektóre osoby MTF94
Panna_Migotka - Pon Lip 23, 2007 09:24
nie wiem gdzie ta pizzeria, ale jak ktos zobaczy R200 w wojskowej barwie to prosze o sygnały. Świetlne, dymne bądź dźwiękowe...
emes - Pon Lip 23, 2007 09:55
Panna_Migotka napisał/a: | w wojskowej barwie |
Chodzi o Rovera 200 BRG?
Panna_Migotka - Pon Lip 23, 2007 10:03
nie... chodzi o rovera 200 by Panna Migotka... original colour którego nie kupisz w żadnym sklepie ... a tak w ogóle to czy na tym spotkanu pojawi sie kolega tomateam, bo musze z nim przedyskutowac pewna kwestię... napisał na stronce ze sprzedał 214si bo w bagazniku sie mesci tylko wózek dziecięcy... jesli 214 ma taki sam bagażnik jak mój, to jak to tylko wózek... tam się miesci 90 kilogramów dzikiej świni plus sztucer w plastikowym pudle- pokrowcu, a jak sie rozłoży kanapy to wchodzi nawet rower Ukraina
Brt - Pon Lip 23, 2007 10:06
Panna_Migotka napisał/a: | a tak w ogóle to czy na tym spotkanu pojawi sie kolega tomateam |
no mam nadzieję, że Tomi też się zjawi
MaReK - Sro Lip 25, 2007 22:23
No wiec juz po spocie
Bylo sporo osob... nie dotarl tylko Michalep, ktory walczyl z szyba w swoim R
Jak zawsze atmosfera rewelacyjna.
Lista obecnosci ktora zapamietalem to:
Iinvit, Migotka, Violla, Docent, Szymon, Brt, Tomi, Kruchy, Kruszon, MaReK, Bicos, Mariusz, Tempest
Kazde swoim Roverkiem, takze Mariusz byl swoim R Omega
Przepraszam Migotke za chwile strachu, kiedy nie wyrzucilem biegu na luz i odpalilem silnik. Cud, ze te slupki staly tak daleko Obiecuje, ze juz wiecej nie dotkne sie do Twojego R
Ps. Auto wyglada b. ladnie. Popracuj nad jego kondycja techniczna i bedzie okej.
Pozdrawiam,
Panna_Migotka - Sro Lip 25, 2007 22:28
wykąpana, w pidżamce... w moro pozdrawiam, fajnie było was poznać i dowiedziec się n.t kondycji... no. może to było mniej fajne, ale badzo pożyteczne
przepraszam kol. WF... że poleciałam przodem, ale obowiązki domowe wzywały
MaReK - Sro Lip 25, 2007 22:48
Mowilas cos na spocie Migotko, ze siedzisz w radiowozie? Mozesz rozwinac swoja mysl ?
Kruchy - Sro Lip 25, 2007 22:52
MaReK napisał/a: | Cud, ze te slupki staly tak daleko |
Taaaa, Ja z Kruszonem stalismy blizej niz slupki
Panna_Migotka - Czw Lip 26, 2007 06:17
Cytat: | Mowilas cos na spocie Migotko, ze siedzisz w radiowozie? Mozesz rozwinac swoja mysl ? |
nie mogę.. i tak już wiesz jak ukraść mój samochód sama ci to napisałam
mam doła.... przez was się boję teraz wsiąść do własnego samochodu... a na wisłostradzie 100 i i się pikawa włączyła że koła w inną a ja z nadwoziem w inną jedziemy stronę..
maciej - Czw Lip 26, 2007 07:23
No nie, MaReK, wiem ze szybko uciekłem, ale ja też tam byłem.
Brt - Czw Lip 26, 2007 07:48
A cały czas mu kogoś brakowało podczas liczenia osób tylko nie wiedział kogo
Panna_Migotka, daje radę Twoja maszyna Marek se wymyslił jakieś bujanie więc jeździć jeździć a w chwili wolnego czasu poprawić "dziobek" i dalej jeździć
Ogólnie dzięki Wszystkim za spota Docent mam nadzieje, że zdązyłeś swoim "ustrojstwem" na 22 do domu
Przemek_Docent - Czw Lip 26, 2007 09:00
Dziękuję Wszystkim za przemiłe, choć krótkie, spotkanie
Panna_Migotka - super kolorek!
Brt napisał/a: | (...) Docent mam nadzieje, że zdązyłeś swoim "ustrojstwem" na 22 do domu | Hehe... Na 22.10, bo mocno przyziemiłem w czasie ściganka na Trasie Ł :-( i musiałem się przyjrzeć podwoziu na poboczu...
Od tego momentu sprzęgło bierze bardzo nisko... Co to może być? :-(
Za niskie troszeczkę to auto...
MaReK - Czw Lip 26, 2007 09:29
maciej napisał/a: | No nie, MaReK, wiem ze szybko uciekłem, ale ja też tam byłem. |
przepraszam, ale z tego wszystkiego nie moglem sie doliczyc wszystkich.
Caly czas przezywalem zabi skok Migotki samochodem.
Pozdrawiam,
Panna_Migotka - Czw Lip 26, 2007 09:36
dobra, może jest zielony jak chełm wojskowy ale wypraszam sobie jakies żaby czy inne ropuchy nic się nie stało... tzn nie wiem jak drzwi roverka który stał obok, ale u mie wszystko w porządku... a tak w ogóle jak widać może on jest porozwalany, gruchot i tylko frajer mógł go kupić ale kocha tylko mnie i z wzajemnością... nawytykałes mu usterek to Ci narobił stresu
juz pisałam że to nie jest zwyczajny samochód
MaReK - Czw Lip 26, 2007 09:42
Panna_Migotka napisał/a: | nie mogę.. i tak już wiesz jak ukraść mój samochód sama ci to napisałam |
Pytam, bo Violla ma pamiec do twarzy i wydaje sie jej ze kiedys podobna do Ciebie osobka chciala nam pomoc znalezc trase (wspolnie ze swoim partnerem policjantem w radiowozie wlasnie) w rejonach ul. Gwarkow
Panna_Migotka napisał/a: | mam doła.... przez was się boję teraz wsiąść do własnego samochodu... a na wisłostradzie 100 i i się pikawa włączyła że koła w inną a ja z nadwoziem w inną jedziemy stronę.. |
Oszalalas?!
Jakiego dola. Masz bardzo dobry samochod. W srodku jest wypieszczony. Moze ma alarm nieoryginalny i pilot ale to wszystko mozna zrobic z biegiem czasu... Najwazniejsze, ze jezdzi i to calkiem niezle sie zbiera
To ze sie bujal, to byc moze jak stwierdzil Tomi efekt duzego profilu gumy.
Nie doluj sie... mnie sie osobiscie kolor Twojego samochodu podoba, bo jest oryginalny!!!
Z przodem jest lekki nielad, ale najpierw zrob najwazniejsze rzeczy mechaniczne.
Twoj Roverek przeszedl juz chrzest wiec od teraz musisz przyjezdzac co tydzien
Wspomnialas cos o jakiejs znajomej i sasiadach - ich tez zwerbuj
Wiec nie martw sie i z usmiechem mknij swoim khakim R
Bo Cie aresztujemy
kruszon - Czw Lip 26, 2007 10:08
MaReK napisał/a: | Przepraszam Migotke za chwile strachu, kiedy nie wyrzucilem biegu na luz i odpalilem silnik. Cud, ze te slupki staly tak daleko Obiecuje, ze juz wiecej nie dotkne sie do Twojego R |
Migotke to i owszem, ale nóg mnie i Kruchemu mało nie połamałeś. Łobuzie!
Kruchy: rozjedziemy go w niedziele
Co do samego spotu to było naprawdę super i miło gdyby taka frekwencja dopisywała częściej. Zobaczymy w niedzielę... Może jakiś objazd miasta się zorganizuje... przy takiej ilości R jak wczoraj robiłoby wrażenie...
Brt - Czw Lip 26, 2007 10:08
Uuuuu Docent oglądaleś go dokladniej?? Hmmmm może się coś z mocowaniem skrzyni zrobiło, dziwne Ale poza tym jeździ normalnie?? Moze jednak warto pomysleć o podniesieniu przodu odrobinę
Panna_Migotka - Czw Lip 26, 2007 10:13
rzeczywiście, mam partnera policjanta tyle że jeżdżę radiowozem SM a nie policji albo nieoznakowanym. Roverzystów raczej bym zapamiętała...
wcale nie jest wypieszczony w środku a co najwyżej wysprzątany bo od soboty nie zdazyłam nabałaganić.
Generalnie to moj dół wynika najbardziej z tego że troszku straciłam do niego zaufanie. Kwestie estetyczne mają dla mnie nieco mniejsze znaczenie.
kruszon - Czw Lip 26, 2007 10:13
Panna_Migotka napisał/a: | tzn nie wiem jak drzwi roverka który stał obok, ale u mie wszystko w porządku... |
Nic się nie stało. Drzwi całe.
Pozdrawiam
[ Dodano: Czw Lip 26, 2007 11:18 am ]
Panna_Migotka napisał/a: | Generalnie to moj dół wynika najbardziej z tego że troszku straciłam do niego zaufanie. Kwestie estetyczne mają dla mnie nieco mniejsze znaczenie. |
Eee. Zawsze można ponarzekać. A że twój R jest osobliwy i wyjątkowy to dlatego dokładniej każdy się mu przyglądał. Jakby nasze tak dokładnie obejrzeć jak ogladaliśmy twojego to napewno też by się coś znalazło.
Pozdrawiam
Panna_Migotka - Czw Lip 26, 2007 10:33
poza lakierem w macie (ciekawe czy jest jeszcze ktoś kto ma rovera w macie...) cała reszta jest całkiem nieosobliwa. Zaskoczyła mnie violla z tym że mam inną kierownicę. Z pilnych spraw musze koniecznie cos zrobić z pasami, zamontowac poduszki i jeszcze kilka innych spraw. Co do propozycji dot alusów - u mnie to nie zda egzaminu. R co tydzień jeździ po lesie, błocie i kamieniach. W mieście w zasadzie tylko do pracy mojej lub P i do domku. Dwa razy do roku trasa na drugi koniec Polski.
Przemek_Docent - Czw Lip 26, 2007 10:45
Brt napisał/a: | Uuuuu Docent oglądaleś go dokladniej?? Hmmmm może się coś z mocowaniem skrzyni zrobiło, dziwne Ale poza tym jeździ normalnie?? Moze jednak warto pomysleć o podniesieniu przodu odrobinę | Gdybym miał trochę dodatkowych środków, to bym podniósł 2 cm z przodu. Na razie nic z tego.
Też się zastanawiam, czy np. nie wyrwałem poduszki od skrzyni (jeśli takową mam)...
MaReK - Czw Lip 26, 2007 10:47
Panna_Migotka napisał/a: | Zaskoczyła mnie violla z tym że mam inną kierownicę. |
To nie chodzi oto, ze inna tylko nowa, niepokancerowana i masz naklejone kolorowe logo.
Tak poza tym, kierownica jest taka sama
Dlaczego mialas stracic zaufanie do swojego R?
Ja Ci radze, zebys pojechala do SKP za TVNem i sprawdzila swoje zawieszenie.
Calkowity koszt takiego sprawdzenia (lacznie z hamulcami, amorkami, recznym itp.) to 90 zl. Panowie sa bardzo skrupulatni i na pewno wszystko dokladnie sprawdza.
Dodatkowo, za 40 zl mozesz ustawic sobie ponownie zbieznosc, tak zeby kierownica stala prosto. Pod warunkiem oczywiscie, ze te elementy zawieszenia beda w porzadku.
Z tego co namacalem, to amorki masz chyba sprawne.
No i ham. reczny musisz podciagnac, bo jest na srubce rozkrecony na min.
Pozdrawiam,
Ps.
To juz mnie lubisz ?
Niedosc ze roverka Ci chcialem rozbic, to jeszcze uwazasz ze nagadalem na niego glupot.
kruszon - Czw Lip 26, 2007 10:58
Marek: fotki jakieś będą dostępne?
Pozdrawiam
Panna_Migotka - Czw Lip 26, 2007 11:02
a dlaczego miałabym Ciebie nie lubić?
to nie chodzi o Ciebie tylko o niego...mam taką pracę, że czesto widzę wypadki, kraksy, ludzi którzy im ulegli przed chwila, jeszcze żyją i trzeba ich reanimować albo już nie. Dlatego mam duży respekt do własnych umiejętności a także do prędkości ( co nie znaczy że nie jeżdże szybciej niż 70). Bezpieczeństwo jazdy jest dla mnie ważne, ważniejsze niż alufelgi i kolor lakieru. Takie skrzywienie zawodowe...
nie mam powodu zeby sie obrażać, wręcz przeciwnie - nie mam nikogo takiego kto ma wieksze pojecie o tych samochodach i moze mi cos szczerze doradzić. gdyby nie Wy to pewnie kupiłabym używaną pompe wspomagania za 900...
po jutrze jadę do SKP zbadać zawieszenie i całą płytę. Ponieważ mam kartę stałego klienta zrobią mi to za 50 PLN. wolę nie myślec czego się dowiem...
|
|