|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Spoty lokalne - Bemowo 12 sierpnia 2007
Tomi - Czw Sie 09, 2007 09:14 Temat postu: Bemowo 12 sierpnia 2007 Czy koś się pisze?
Ja tradycyjnie od 20.30...
Kruchy - Czw Sie 09, 2007 09:19
Zamelduje sie troche po 20
maciej - Czw Sie 09, 2007 09:27
Ja będę jechał z Mazur, ale postaram się wyjechać tak, żeby być 20:30.
Tempest - Czw Sie 09, 2007 09:39 Temat postu: Re: Bemowo 12 sierpnia 2007
Tomi napisał/a: | Czy koś się pisze? |
ja z pewnością tyż bendem
P.S. przy okazji się przypomnę o klipsika do pałąga od maski (sesemesa-przypominajkę pewnie jeszcze w niedzielę wyślę)
Tomi - Czw Sie 09, 2007 09:41
Tempest napisał/a: | sesemesa-przypominajkę pewnie jeszcze w niedzielę wyślę |
Poproszę w sobotę. W niedziele, nie będę jechał od siebie, więc moze być za późno na przypomnienie
Panna_Migotka - Czw Sie 09, 2007 10:26
heh.... bede.kina z chłopem nie przewiduję... w tym roku już było:roll:
Tempest - Czw Sie 09, 2007 10:42
Panna_Migotka napisał/a: | kina z chłopem nie przewiduję... w tym roku już było:roll: |
aaa, czyli tydzień temu to specjalne wyjście było, skoro raz do roku chodzicie do kina?
Panna_Migotka - Czw Sie 09, 2007 10:47
no a jak ale to też z tego powodu że coraz mniej sensownych filmów jest...
Tempest - Czw Sie 09, 2007 11:09
Panna_Migotka napisał/a: | no a jak ale to też z tego powodu że coraz mniej sensownych filmów jest... |
a kto chodzi do kina na sensowne filmy?
przedwczoraj byłem na Simpsonach i miałem niemały ubaw (nie mówiąc już o Shrek'u gdzie zrywałem boki )
Panna_Migotka - Czw Sie 09, 2007 11:25
na simpsonów mam ochotę.. ale poleze sama ... i na transformersy... powspominać dzieciństwo... pamietacie transformersy??? to były czasy.... hm...
MaReK - Czw Sie 09, 2007 14:27
To moze wybierzemy sie roverkowo do kina
Jak przegladalem repertuar to jest jakis film Motel na ktory moge isc... w sumie moge isc na wszystko, byle byl popcorn (wiadro) i duza cola
Kruchy - Czw Sie 09, 2007 14:54
Jezeli oryginalny tytul to Vacancy, to troche nudny... Jeden popkorn by Ci nie starczyl
kruszon - Czw Sie 09, 2007 15:14
Ja bym na Tarantino nowego plazl...
Co do niedzieli to postaram się być. Chłodnica wymieniona więc mogę śmigać śmiało.
Pozdrawiam
Kruchy - Czw Sie 09, 2007 15:59
kruszon napisał/a: | Ja bym na Tarantino nowego plazl... |
A to to i ja bym obejzal
Tempest - Czw Sie 09, 2007 16:11
jeżeli chodzi wam o Death Proof to nawet mogę polecić
pierwsza część składa się z dwóch historii (1. dużo babskiej gadki; 2. dużo babskiej gadki, ale i sporo więcej akcji i śmiechu - ogólnie do polecenia)
ja osobiście czekam na I AM LEGEND z Willem Smithem - fajny wrzucik w reklamie
IInvit - Czw Sie 09, 2007 18:33
kruszon napisał/a: | a bym na Tarantino nowego plazl... |
i ja też
Pozdrawiam
kruszon - Pią Sie 10, 2007 00:02
No to sru - daleko nie mamy - pora tez bedzie odpowiednia:
Repertuar CinemaCity Bemowo
22:20 mysle ze to odpowiednia pora zeby najpierw cos spożyć w DaGrasso, pogadać i udać się spokojnie do kina
Co wy na to?
MaReK - Pią Sie 10, 2007 07:51
Ja jestem na tak, ale jeszcze Violla musi przytaknac
IInvit - Pią Sie 10, 2007 07:56
MaReK napisał/a: | Ja jestem na tak |
ja też
MaReK - Pią Sie 10, 2007 07:59
Co Ty tez?
Tez jestes na tak, czy tez musisz przytaknac?
Panna_Migotka - Pią Sie 10, 2007 09:35
jesli chodzi o mnie to pizza tak, na Tarantino byłam, uważam że tłumaczenie raczej ktoś przedobrzył... bo np. "no way" to nie koniecznie od razu "nie ma ch.... we wsi".... ale to takie tam moje językowe marudzenie stwiewdziliśmy z P że ogólnie jak na Tarantino to film mało udany.... ale gadalismy o nim do drugiej w nocy. Więc czekam z niecierpliwością na wasze recenzje a sama wbijam się na pizze i do domciu palulu.
maciej - Pią Sie 10, 2007 09:52
To ja już powiniennem dotrzeć, więc też się piszę.
Tempest - Nie Sie 12, 2007 17:03
czy ktoś dzisiaj w ogóle przyjedzie?
MaReK - Pon Sie 13, 2007 00:58
Ja bylem
Film zobaczylem i niezle sie ubawilem...
niestety przegialem lekko z popcornem i piszac tego posta znajduje sie w... no wiecie
Dziekuje Mackowi i Kruchemu za wsparcie popcornowe (moj sie skonczyl w 45 min. filmu)... Wasz popcorn chlopaki wlasnie sie po raz drugi prazy
Zespol kinowy byl okrojny... Kruchy, Maciek, Ja...
Seans zaczal sie o 22:20 ale weszlismy na film z 24 minutowym opoznieniem. Na sali byly tylko 3 dziewczyny i nas trzech w sumie W 5 minucie filmu doszlo jeszcze kilka osob.
Po wyjsciu z kina... 00:20 zaraz za wyjazdem z parkingu ucielismy sobie 15 minutowa pogawedke i za sprawa Kruchego wrocilismy na miejsce naszych stalych spotkan.
Coz za niespodzianka... Tomi i Tempest na nas czekali 2,5h w jednym samochodzie
Potem jeszcze 45 min rozmow i ja MUSIAŁEM! uciekac
Po pierwsze to cos, po drugie rano do pracy
Pozdrawiam,
Kruchy - Pon Sie 13, 2007 01:55
Ja tez juz w koncu wrocilem
A film super zwlaszcza zakonczenie
Tempest - Pon Sie 13, 2007 02:02
no właśnie było bardzo fajnie
Kruchy wie teraz, że Tomi ma tylnie spryskiwacze w bagażniku
Kruchy - Pon Sie 13, 2007 02:06
Nie tyle spryskiwacze co zbiorniczek
Panna_Migotka - Pon Sie 13, 2007 06:15
chciałam przyjechać... serio... w sobotę po południu, 80 km od Warszawy wsiadłam w R i wyruszyłam w podróż... jakieś 200 metrów od domu urwał mi się tłumik.... żeby było fajniej - poziom decybeli w samochodzie się nie zwiększył... za to zwiekszył się nieco poziom wydalanego przez R smrodku...już miałam molestowac Tomiego o matę... jak mówiłam R był głośny... teraz wiem dlaczego 24 miałam jechać w Bieszczady... ale jak zwykle R nie dał plamy i przed wyjazdem zazyczył sobie nowy tłumik... no to siup- wyladował u mechanika. Żeby było lepiej - zażyczył ez sobie wizyty u lakiernika bo tłumik sie podwinał, urwał mi zderzak i w jednym miejscu nieco połamał.. przy tej okazji lakiernik będzie musiał mi poprawic kaczy dziób i pomalować klape od bagażnika w środku A apropos filmu - nie wiecie gdzie można sobie sprawić takiego kaczora na maskę???
Tomi - Pon Sie 13, 2007 09:59
Kruchy napisał/a: | Nie tyle spryskiwacze co zbiorniczek |
Z tą różnicą, że układ spryskiwacza jest bardziej wyrafinowany, ponieważ ma zaznaczony poziom min. - max.
|
|