Zobacz temat - [R45] Kilka pytań odnośnie turbo
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Kilka pytań odnośnie turbo

joemax77 - Wto Paź 16, 2007 19:52
Temat postu: [R45] Kilka pytań odnośnie turbo
Witajcie wszyscy!

Mam dwa pytanka do was, znajacych sie na rzeczy:

1. Po odpaleniu silnika na chwile wlacza sie kontrolka ABS, czy to zapowiedz jakiejs awarii ukladu i zblizajacych sie klopotow?

2. Wiele razy w wielu postach natknalem sie na stwierdzenie, ze zadbana turbina bedzie chodzic, az milo. Co to znaczy? Jak o nia dbac?

prosze o odpowiedzi i z gory za nie dziekuje!

[ Komentarz dodany przez: thef: Sro Paź 17, 2007 10:29 ]
Dopisz jeszcze obok modelu krótki opis tematu wątku

piter34 - Sro Paź 17, 2007 09:24

joemax77 napisał/a:
1. Po odpaleniu silnika na chwile wlacza sie kontrolka ABS, czy to zapowiedz jakiejs awarii ukladu i zblizajacych sie klopotow?

To normalne. KOntrolka zaświeca się, bo układ ABS wykonuje samodiagnostykę. Jeżeli kontrolka gaśnie, to wszystko w porządku.

joemax77 napisał/a:
2. Wiele razy w wielu postach natknalem sie na stwierdzenie, ze zadbana turbina bedzie chodzic, az milo. Co to znaczy? Jak o nia dbac?

http://www.roverki.pl/article.php?sid=208

joemax77 - Sro Paź 17, 2007 19:00

Dzieki Piter za odpowiedzi na moje pytania. Jesli chodzi o ABS to mnie uspokoiles, ale z turbina to bede mial teraz stresa. Jaki olej warto wlewac w mojego R? Czyli, ze zimnym dieselem nie ma co szalec? Mam do pracy okolo 4 km. jest to moja codzienna droga i jestem pewien, ze podczas takiej trasy silnik nie nagrzeje sie dostatecznie, zeby "wejsc" na obroty i odpalac turbine. I jeszcze jedno przy jakich obrotach odpala sie turbina?

[ Dodano: Sro Paź 17, 2007 20:21 ]
Ten artykul mnie troche zdolowal(przestraszyl), ale i uswiadomil, przynajmniej postaram sie zminimalizowac ryzyko uszkodzenia turbinki.

Brt - Sro Paź 17, 2007 19:49

Wlej dobry półsyntetyk 10W-40. Turbina nie odpala się przy obrotach ;) Odpala się wtedy gdy dodajesz gazu ;) Jak dodasz gazu na max, to po prostu zaczyna wzrastać ciśnienie i przy obrotach 2200- 2400 osiąga max ciśnienie. Ale jak wtedy odpuścisz gaz, to ciśnienie spadnie do zera ;) Dlatego, należy się dość spokojnie rozpędzać po prostu i najlepiej nie przekraczać 2500 obr i nic turbince nie będzie. W koncu ona nie jest znowu taka delikatna ;) Zwykle inzynierowie zazwyczaj projektują urządzenia "idiotoodporne" ;) więc przy normalnym traktowaniu jak wyżej napisałem nic jej nie będzie ;)
joemax77 - Czw Paź 18, 2007 14:31

Witam ponownie! :smile: Brt mozesz troche dopowiedziec? Wytlumaczyc jak dziecku? :oops: Kiedy nie przekraczac 2500 obr. przy samym rozpedzaniu sie? Np. do wejscia na 4 bieg? I potem juz ok? I po jakim czasie osiagne temperature oleju 90 ok. stopni? Podobno wtedy jest najlepsze smarowanie. Jeszcze jedno zauwazylem w sklepie olej LOTOSA z napisem Diesel, ten moze byc? mozecie sie ze mnie smiac, za takie glupie pytania, ale jestem totalnym laikiem i wcale nie jestem z tego dumny :roll:
Brt - Czw Paź 18, 2007 15:02

qrde trochę ciezko to wyjaśnić :D po prostu nie możesz się gwałtownie rozpędzać, bo własnie wtedy turbo łapie max ciśnienie ;) Dziś rano jadac do pracy utrzymywałem silnik w zakresie 1500 - 2200 obrotów i łagodnie przyspieszając miałem max ciśnienie 0,3 bar. Jak bedziesz jechał sobie np 90 km/h na 5 biegu jednostajnie to turbina się kręci wtedy, ale nie wytwarza ciśnienia. Najlepiej to zaobserwować samemu ale do tego niezbędny jest wskaźnik ciśnienia doładowania. Po prostu trzeba łagodnie jechać i będzie OK. Kiedy się silnik nagrzeje, to widzć po wskaźniku temp cieczy chłodzącej.
Idź do sklepu i powiedz, ze chcesz dobry półsyntetyk do diesla. Ten Lotos diesel, to podejtrzewam, że mineralny. Mozesz i lotosa kupić, ale on się ma nazywać "semisynthetic" 10W-40.