Zobacz temat - [214 Si 1.4 16v 98 R] Misterna Robota Kolina
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [214 Si 1.4 16v 98 R] Misterna Robota Kolina

kolin - Pon Lis 26, 2007 09:00
Temat postu: [214 Si 1.4 16v 98 R] Misterna Robota Kolina
Witam Panowie/Panie

W Hyde pisałem o mojej niespodziance...postanowiłem temat tutaj napisać bo stan sie pogorszył...


Dziś rano jak zwykle o 7.30 wyjazd z garażu

Zalałem go olejem bo prawie nic nie było wszystko ok motor zapalił elegancko...Tak coś mnie tknęło żeby zobaczyć jak wygląda rura wydechowa...cała czarna jak bym ją wsadził do oleju przepalonego,przed wyjazdem taka nie była,mówię nie mam czasu wsiadłem i pojechałem ku mojemu zaskoczeniu po nagrzaniu auto zero życia w sobie,leniwie przyspiesza jak bym miał 60KM,zamulone...w drodze powrotnej z warszawy auto już miało lenia...rywalizacja z Autem o mocy 75KM była w ogóle nie możliwa,auto pod lekkie wzniesienia w ogóle nie reagowało na pedał gazu,na prostych przyspieszał ale nie tak jak powinien,spalanie benzyny przy prędkości w sumie stałej 110km/h bo juz nie chciałem mu więcej piłować bo wiedziałem że coś nie tak wyszło 8,5 litra w trasie,jak przy prędkości 110km/h wyszło o wiele za dużo...Śmiem twierdzić że owa usterka stała się podczas jazdy.Wcześniej samochód nie miał problemy żeby sie osiągać prędkości 190km/h i więcej

Dodam że silnik suchutki,przepustnica sucha nie jest zapluta olejem,filterki wszystkie w porządku,aaaa co bardzo istotne zauważyłem dziś rano że gdy motor zimny wali z rury niebiesko/granatowym dymem delikatnie,jak mu za pompowałem gazem to nie było widać nic przez chwile tyle dymu,po nagrzaniu zero dymu...Najbardziej zaskakuje mnie to że stało się to tak nagle i przy przebiegu 119 ( wczoraj wskoczył) wszystko udokumentowane,kurde nie wiem co robić ?

Głowice ściągać ?? HGF był robiony jak autko miało 115 tys i był robiony elegancko sam robiłem...nie wiem poradźcie coś...

PHJOWI - Pon Lis 26, 2007 09:10

mógł pierścionek na tłoku pęknąć , zobacz też jak wyglądają świece
Primo - Pon Lis 26, 2007 10:44

Witam poczytaj poczytaj posty które pisałem a szczególnie brak mocy i słaba reakcja na pedał przyspieszenia oraz ostatni post dotyczył spec od roverkow w warszawie lub na Podlasiu proponuje tez podjechać do serwisu Rovera w Starych babciach i podpiąć pod kompa
PHJOWI - Pon Lis 26, 2007 10:53

to raczej nie będzie sonda , przy padniętej sondzie auto jest wolne,ale nie dymi tak jak opisał kolin
Primo - Pon Lis 26, 2007 10:58

dzięki za info w takim razie może badanie ciśnienia w cylindrach coś powie ?? Wiem jak to jest jak auto nie pracuje jak potrzeba męczyłem sie z tym prawie rok. Tak jak opisywałem w swoich postach czekam właśnie na nowa sondę i zobaczymy na pewno napisze kilka słów na ten temat.
PHJOWI - Pon Lis 26, 2007 11:01

tak może powiedzieć , mógł czasami wlnąć jeden cylinder i zalewa go olejem , niech kolin sprawdzi swiece może już coś będzie widać.
kolin - Pon Lis 26, 2007 17:42

Dobra świece są w stanie eleganckim,takie jak powinny być,co myślicie o tym żeby głowicę zwalić i zobaczyć jak to wygląda tam,gumki na zaworach,pierścienie panewy przy okazji itp
piter34 - Pon Lis 26, 2007 17:47

kolin napisał/a:
co myślicie o tym żeby głowicę zwalić i zobaczyć jak to wygląda tam,gumki na zaworach,pierścienie panewy przy okazji itp

Ja myślę, że bardzo to chcesz zrobić i zrobisz to niezależnie od naszych podpowiedzi :twisted: ;-)

kolin - Pon Lis 26, 2007 18:00

piter34 napisał/a:
Ja myślę, że bardzo to chcesz zrobić i zrobisz to niezależnie od naszych podpowiedzi :twisted: ;-)


W sumie masz rację bo gdybanie na sucho jest nic nie warte...powiedźcie mi czy jak głowicę ściągnę to czy uszczelka pod głowice nowa czy mogę założyć tą co jest ?

Pewnie jutro,albo pojutrze to rozkręcę dziś mi sie nie chce śnieg pada :razz:

sTERYD - Pon Lis 26, 2007 20:06

jak podniesiesz głowicę, to pół uszczelki zostanie na głowicy a pół na bloku ;)
zawsze trzeba nową :cool:

kolin - Pon Lis 26, 2007 22:26

Ok tak też myślałem

Krótak lista co kupię

-Nowy olej Mobil 1 5w40
-Filtry powietrza,oleju,paliwa
-Uszczelniacze
-Uszczelka pod głowicę
-Pasta uszczelniająca
-Możliwe ze popychacze bo 2 są do wywalenia
-Płyn do ukł chłodzenia

P.S jakie uszczelniacze polecacie ? bo te orginalne to drogie są jakiś zamiennik w miare OK cenna/jakośc

Poprostu będę remontować głowicę jak już sciągnę,a dół zobaczymy jak się ma chodź moim zdaniem bardzo dobrze bo na taki wyglądał 5 tys km

Odpiszcie szybko na uszczelniacze bo jutro zamawiam klamoty :)

[ Dodano: Pon Lis 26, 2007 23:07 ]
http://moto.allegro.pl/it...ez_1_4_16v.html

te uszczelniacze będą OK czy w kiche...

AndrewS - Pon Lis 26, 2007 23:31

FAI to dobra firma, ja mam uszczelke glowicy wlasnie tej firmy, chyba Tomi kiedys pisal ze zamienniki kiepsko wytrzymuja, ale wtedy chodzilo chyba o firme Ajusa czy jakos tak


PHJOWI napisał/a:
mógł pierścionek na tłoku pęknąć , zobacz też jak wyglądają świece


ale czy wtedy nie powinien kopcic zawsze ?? , a nie tylko jak jest zimny??

Brt - Pon Lis 26, 2007 23:50

rzeczywiście bardzo chcesz zdjąć ową głowicę ;) ja bym próbował najpierw pewniejszą diagnozę postawić ;)
kolin - Czw Lis 29, 2007 15:47

Chłopaki wszystko pieknie idzie,aż nagle odkręcam dwie ostatnie śruby głowicy i nagle klucz przeskoczył i nie da sie już jej ponownie obrucić ani w lewo,prawo co radzicie jak ja wykręcić ?? pomóżcie :sad:

[ Dodano: Czw Lis 29, 2007 16:06 ]
jagby ktoś znał odpowiedź piszcie smsa na 691 692 586

Z góry dzięki...

R-200 - Czw Lis 29, 2007 17:03

Najpewniejsze, jeśli idzie i jest tyle miejsca, przyspawać migomatem nakrętkę, jak ostygnie próbować odkręcić.
kolin - Czw Lis 29, 2007 19:56

A jak miskę odkręce od spodu jakoś nie da rady...podkręcic ją do góry troche ??
przemo285 - Czw Lis 29, 2007 20:06

Obłuż wszystko ładnie szmatami u góry rozwierć łep śruby , najpierw mniejszym wiertłem póżniej dużym (w ten sposób zetniesz cały łep) następnie odkręć wszystkie pozostałe śruby , głowice zdejmij wyciągając ją do góry przez całą długość śruby rozwierconej a następnie uszkodzone śruby wykręcisz ręką (nie trzeba ruszać miski olejowej) po naprawie wszystko umyj wydmuchaj i po robocie :wink:
AndrewS - Czw Lis 29, 2007 21:59

kolin napisał/a:
Chłopaki wszystko pieknie idzie,aż nagle odkręcam dwie ostatnie śruby głowicy i nagle klucz przeskoczył


hmm, jak to mógł przeskoczyc klucz ?? :roll:
Torx ?? ? nie mozliwe :shock:
moze masz o jeden wymiar za duzy ??

kolin - Pią Lis 30, 2007 11:12

AndrewS napisał/a:
hmm, jak to mógł przeskoczyc klucz
Torx ? nie mozliwe
moze masz o jeden wymiar za duzy


No właśnie ciekawe,porobiłem fotki dziś powrzucam...

przemo285,

Dzięki za rade dziś tak zrobie

pawel23456 - Pią Lis 30, 2007 12:20

jeśli dobry torx to nie moze przeskoczyc ale ja jak odkrecałem głowice to zerwałem łebki tak o polowe a potem nie było wyjścia nakrętka dwunastka migomat i fest przyspawałem i dwie szpilki puściły odrazu oczywiście wszystko trzeba było ładnie obłożyłem zeby odpryski nie padły gdzie nie trzeba!!! i wzasadzie to powinno wymienic sie wszystkie szpilki na nowe bo jesli pare jest nowych a pare starych (przeciągniętych), to nie zwsze bedą rowno trzymac głowice i niema pewności ze równomiernie bedzie ona doodrecona
sTERYD - Pią Lis 30, 2007 15:24

pawel23456 napisał/a:
wzasadzie to powinno wymienic sie wszystkie szpilki na nowe bo jesli pare jest nowych a pare starych (przeciągniętych), to nie zwsze bedą rowno trzymac głowice i niema pewności ze równomiernie bedzie ona doodrecona

przecież wszystkie dokręcasz tym samym momentem... czy nie :???:

AndrewS - Sob Gru 01, 2007 08:22

sTERYD napisał/a:
przecież wszystkie dokręcasz tym samym momentem... czy nie


no niby tak, ale po co w takim razie w instrukcji karzą sprawdzac ich dlugosc ??
pewnie chodzi o to ze "przeciagnieta " szpilka inaczej ciagnie glowice przy rozgrzewaniu sie silnika w stosunku do nowej

piter34 - Sob Gru 01, 2007 08:33

AndrewS napisał/a:
no niby tak, ale po co w takim razie w instrukcji karzą sprawdzac ich dlugosc ??

Uwaga sTERYDA dotyczyła moim zdaniem tylko "prawidłowych" śrub. :roll:

[ Dodano: Sob Gru 01, 2007 08:34 ]
Choć, nie. Wyraźnie pisano o "przeciągniętych".

kolin - Sob Gru 01, 2007 09:48

Dam wam prosty przykład

Mam dwa komplety śrub używanych i jedne są krótsze a drugie o jakiś 1 cm dłuższe czyli są bardziej przeciagniete

Co do odkręcania moich dwóch śrub parszywych ,to próbowałem je rozwiercić to mi sie wiertło złamało w poniedziałek przyspawam nakrętkę i odkręcę

AndrewS - Sob Gru 01, 2007 10:46

1 cm to sporo, pewnie jak ktos przykreca za mocno to wtedy bardziej sie wydluzaja
sTERYD - Sob Gru 01, 2007 13:47

Cytat:
Uwaga sTERYDA dotyczyła moim zdaniem tylko "prawidłowych" śrub. :roll:

[ Dodano: Sob Gru 01, 2007 08:34 ]
Choć, nie. Wyraźnie pisano o "przeciągniętych".

no fakt , tylko że myślałem, ze chodzi o przeciągnięte w sensie używane, ale o dopuszczalnej jeszcze przez producenta długości ;)
wtedy zakładając że dokręcimy tym samym momentem, i przy takim samym skoku gwintu siła dociskająca głowicę będzie mniej więcej równa :cool:
AndrewS napisał/a:
1 cm to sporo, pewnie jak ktos przykreca za mocno to wtedy bardziej sie wydluzaja

no fakt, to by musiał ktoś tak z 5 obrotów więcej dokręcić :???:
po takim nierównym dokręceniu, to mógł się i blok wygiąć i głowica :(
czego Ci oczywiście nie życzę :)

R-200 - Nie Gru 02, 2007 03:44

Nie sprawdzałem w Rave i tp, ale np VW w instrukcjach serwisowych pisze wyrażnie o użyciu NOWYCH śrub do przykręcania głowicy po wymianie uszczelki. Podejrzewam że w wypadku naszych samochodów powinno być tak samo. :roll:
sTERYD - Nie Gru 02, 2007 10:01

to sprawdź w RAVE :razz:
tam jest procedura sprawdzania czy szpilki się nadaja do ponownego użycia czy nie :cool:

pawel23456 - Nie Gru 02, 2007 14:09

co do szpilek dłuższych o 1cm to na pewno szpilka o tyle sie nie wyciagnie nie znam dokładnie konstrukcji tego silnika ale mozliwe ze po prostu jest on tak zaprojektowany ze dwie sa dłuzsze to jest czeste rozwiazanie w silnikach tak samo jak np w silniku perkinasa czesc nakreteg od glowicy jest na 17 a część na 16 klucz. Na szpilki podczas eksploatacji silnika działają naprezenia przenosza drgania, działa wysoka temp, niewiemm ile silników rozkrecaliście ale brdzo czasta wada szpilki jest jej skrzywienie. Mnie uczono tak ze jesli szpilka podczas dokrecania szczeli to jest szmelc. w poządnym zakladzie na zachodzie nikt nie szczypie sie tylko dokręca wszstkie nowe szpilki a stare sie wyzuca a unas jak to u unas gwint jest łeb nie zerwany to zakłada sie spowrotem.
AndrewS - Nie Gru 02, 2007 22:38

pawel23456 napisał/a:
on tak zaprojektowany ze dwie sa dłuzsze t


no to by bylo napisane w instrukcji, wspomniane jest tylko zeby nie zamieniac ich miejscami,
poza tym po ich wyjeciu, napewno zwrocilbym na to uwage, bo wszystkie kiedys mierzylem

kolin - Pią Gru 07, 2007 19:58

Fotki z prac

Po zdjęciu głowicy




Fotki głowicy zapodam później,zrobiłem Roverki prezent i dałem głowice do kapitalnego remontu która wyniesie mnie troche...a co tam raz się żyje :mrgreen: jak przyjedzie to pokaże foto

Senn - Sob Gru 08, 2007 00:02

kolin, ile Ci lykal oleju przed awaria??
kolin - Sob Gru 08, 2007 09:54

Senn napisał/a:
kolin, ile Ci lykal oleju przed awaria??


To zalerzy...i było że 200ml na 1000km i 1 liter różnie zalerzy jak dusiłem,po odpaleniu na zimnym kopcił po chwili nic,tak samo po dłuższym postoju też zakopcił później zero,Dół silnika zalaliśmy naftą na noc i jest OK nic nie skapało ani nie przepuścił

U kumpla w R 216SI był ten sam objaw co u mnie,głowica poszła do remontu i do tej pory jest ok nic nie pije oleju a zrobił już prawie 7 tys,zobaczymy co tam wyjdzie

[ Dodano: Wto Gru 11, 2007 11:54 ]
Dziś do mnie przyjechał Oryginalny Olej Castrol Magnatec 5w40 prosto z Niemiec :mrgreen:





Przy okazji parę fotek zanim zdjąłem głowicę,z innego aparatu :wink:



dziś chyba będę odbierał głowicę od Remontu to popstrykam foto

thef - Wto Gru 11, 2007 12:12

Siup do góry, na prośbę Kolina ;)
kolin - Wto Gru 11, 2007 18:11

Fotki głowicy po Remoncie







W Głowicy były robione następujące rzeczy:
-Regeneracja głowicy
-Popychacze regenerowane tych co sie nie dało zostały zastąpione nowymi i odpowietrzenie
-Prowadnice wszystkie 16 sztuk
-Uszczelniacze
-Szlifowanie i docieranie gniazd zaworowych
-Planowanie
-Mycie

Jutro jeszcze dojadą Śruby głowicy i uszczelka pod pokrywe

zouza - Wto Gru 11, 2007 19:16

No no zdolny chłopak :ok: :mrgreen:

E wróciła z remontu?? Bo ja jestem na etapie cały czas, że sam robiłeś :)

Szymon - Wto Gru 11, 2007 20:56

tak zapytam z ciekawości...ile Cię to kosztowało?
kolin - Sro Gru 12, 2007 11:22

Szymon napisał/a:
tak zapytam z ciekawości...ile Cię to kosztowało?


Za wszystko zapłaciłem 710zł

zouza napisał/a:
E wróciła z remontu?? Bo ja jestem na etapie cały czas, że sam robiłeś :)


Tego to sam w stanie nie jestem zrobić nie mam takich gadżet owskich maszyn :wink: ale resztę robie sam