Zobacz temat - [Honda Accord] Dusi mi diesela
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [Honda Accord] Dusi mi diesela

MP - Sob Mar 29, 2008 18:21
Temat postu: [Honda Accord] Dusi mi diesela
Witam!
Postanowiłem napisać o moim problemie na tym forum, bo silnik mam Rovera, a na forum Hondy ciężko o odpowiedź.

Od trzech dni mam problem z moim wehikułem. Szczególnie przy zimnym silniku, ale bywa że i na ciepłym przyspieszając dławi mi się silnik - szarpie jakbym hamował. Dzieje się to na biegach od 2-4 przy obrotach ~1700 i ~3900. Poza tymi wartościami jest ok.
Mam zaślepiony zawór od recyrkulacji spalin.
Silnik jest po regenie (u speca od dieseli) i po regenie pompy paliwowej - ustawiona jak fabryka karze.

HELP!

NEOSSS - Sob Mar 29, 2008 22:30

Odepnij przepływke i sprawdź czy bez niej będzie poprawa, jeśli to nie to, sprawdź czujnik hamulca...
thef - Sob Mar 29, 2008 22:33

Ewentualnie jeszcze filtr paliwa, węże paliwa pod kątem nieszczelności a szczególnie gruszkę - najlepiej zastąp ją wężem paliwowym i zobacz czy coś się zmieni.
MP - Nie Mar 30, 2008 08:05

Jeszcze nic nie robiłem, ale to może pomoże postawić precyzyjniejszą diagnozę.
Dziś rano przejechałem się kawałek i delikatne falowania pojawiły się też w zakresie 2000-3000 obrotów a także raz gdy stanąłem, przez chwilę nie mogły sie ustabilizować obroty (zwykle ~750), ale wibrowania były ledwo odczuwalne.

panorafix - Nie Mar 30, 2008 08:16

ja bym sprawdził słynną wiązkę co do pompy idzie,u mnie jak szarpie to ja poszarpie wiązką i problem ustaje.
MP - Nie Mar 30, 2008 09:27

jestem lewy z samochodów, więc proszę nieco jaśniej - to moja pierwsza fura.
wiązkę elektryczną?

thef - Nie Mar 30, 2008 09:43

Wiązka elektryczna idąca po obudowie paska rozrządu (lewa strona silnika stojąc przed maską) aż do pompy wtryskowej. Najbardziej podejrzane miejsce to wtyczki przy pompie. Trzeba to obejrzeć, ewentualnie poprawić styki, polutować, popsikać sprayem do styków.
MP - Nie Mar 30, 2008 17:47

Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź.
Poruszałem trochę tą wiązką i przeczyściłem jedną kostkę przed silnikiem (nie wiem od czego), bo była mokra od oleju - jeszcze pewnie za czasu gdy silnik mi lał olejem na wszystkie strony :( .
Działa.... na razie
Zobaczę co się będzie w następnych dniach.

Jeszcze raz dzięki

02.04.
Przeczyściłem jeszcze raz styki, tym razem sprayem. Zauważyłem jeszcze, że osłona silnika przetarła wężyk idący pod nią w stronę grodzi - ten gdzie później jest zaślepiony zawór recyrkulacji spalin. Wydaje się, że tu tkwił również problem.
Jutro go wymieniam.

Założyłem też podkładki gumowe pod miejsca mocowania osłony.