|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 Vi] Wyciek płynu chłodniczego :(
Korczus - Nie Lip 06, 2008 00:53 Temat postu: [R200 Vi] Wyciek płynu chłodniczego :( No niestety, stało się
Kupiłem autko w marcu, od początku był problem, bo spod maski się dymiło. Okazało się że ubywa płynu chłodniczego który kapał na kolektory i parował... Pojechałem do mechanika, diagnoza - uszczelka pod głowicą, koszty ok 1500zł... . Ledwie co kupione auto już taki wydatek Ktoś mi powiedział żebym spróbował preparatu uszczelniającego, kupiłem i było dobrze aż do dzisiaj... 20min jazdy po mieście, odstawiłem auto, idę po 4h, a pod autem wielka mokra plama, patrzę pod maskę, a zbiorniczek pusty cały płyn wyleciał.
Wiem że teraz się już nie obejdzie bez naprawy. Czytam forum i zauważyłem że w R uszczelka pod głowica to nie rzadki przypadek... Oby tylko uszczelka a nie pęknięta głowica...
Tak z ciekawości, ile pi razy oko wynosi koszt wymiany uszczelki? Bo chciałbym wiedzieć mniej więcej jakich kosztów się spodziewać i nie dać się naciągnąć mechanikom.
No i jak to jest z tymi uszczelkami nowego typu? Są lepsze? Dają gwarancję dłuższej żywotności??
Pozdrawiam i czekam na rady
Tomi - Nie Lip 06, 2008 04:21 Temat postu: Re: [R200 Vi] Wyciek płynu chłodniczego :(
Korczus napisał/a: | No niestety, stało się
Kupiłem autko w marcu, od początku był problem, bo spod maski się dymiło. Okazało się że ubywa płynu chłodniczego który kapał na kolektory i parował... Pojechałem do mechanika, diagnoza - uszczelka pod głowicą, koszty ok 1500zł... . Ledwie co kupione auto już taki wydatek Ktoś mi powiedział żebym spróbował preparatu uszczelniającego, kupiłem i było dobrze aż do dzisiaj... 20min jazdy po mieście, odstawiłem auto, idę po 4h, a pod autem wielka mokra plama, patrzę pod maskę, a zbiorniczek pusty cały płyn wyleciał. |
Bardzo lubię takie rady. Ciekawe czy uda Ci się teraz wypłukać cały ten syf, który jest w układzie chłodzenie, aby nie stracił wydajności i grzał się (nawet po wymienie uszczelki pod głowicą.
Korczus napisał/a: | Wiem że teraz się już nie obejdzie bez naprawy. Czytam forum i zauważyłem że w R uszczelka pod głowica to nie rzadki przypadek... Oby tylko uszczelka a nie pęknięta głowica... |
Teraz masz z pewnością wieksze szanse na to drugie
Korczus napisał/a: | Tak z ciekawości, ile pi razy oko wynosi koszt wymiany uszczelki? Bo chciałbym wiedzieć mniej więcej jakich kosztów się spodziewać i nie dać się naciągnąć mechanikom. |
Wydaje mi się, ze w 1000 powinieneś się zmieścić.
No i jak to jest z tymi uszczelkami nowego typu? Są lepsze? Dają gwarancję dłuższej żywotności?? [/quote]
Na ten temat się nie wypowiadam, nasłuchałem się już tyle, że jestem kompletnie zdezorientowany.
Korczus - Nie Lip 06, 2008 11:17
No teraz wiem już, to był błąd, czegoś co ma kosztować 1000zł nie da się naprawić jakimś gównem z CPNu za 20zł...
Mam tylko nadzieję że nie zaszkodziłem tym jeszcze bardziej. Objawy które miałem to tylko ubytki płynu i para z pod maski, żadnego oleju w zbiorniczku, kopcenia na biało...
No trudno, stało się, jutro jadę do mechanika się umówić na kiedy by się za to mógł zabrać i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dzięki za odp pozdrawiam
Brt - Nie Lip 06, 2008 11:49
a widać skąd cieknie jest 100% pewność, że to HGF moze z uszczelki kolektora leci
Korczus - Nie Lip 06, 2008 11:58
No właśnie widać wyciek z lewej strony między blokiem a głowicą
Brt - Nie Lip 06, 2008 12:06
no to raczej HGF ale nie martw sie zrobisz i bedziesz śmigał
Korczus - Nie Lip 06, 2008 12:44
No wiem HGF to jeszcze żadna tragedia Trochę kosztów tylko... No ale też czytam że po wymianie uszczelki po jakimś czasie pojawiają się znowu wycieki, jak to z tym jest? Wyjątkowe przypadki czy reguła?
soboc - Nie Lip 06, 2008 12:49
Uszczelniacze do układu chłodzenia są oki, wiele razy użyłem w różnych samochodach i pomogło co ciekawe ten w formie opiłków bardzo długo krąży i działa w układzie, po ponad roku widać jeszcze jego działanie jak pojawiają się wycieki w innych miejscach. ALE W ŻYCIU NIE WPADŁ BYM NA POMYSŁ BY UŻYĆ TAKIEGO USZCZELNIACZA DO USZCZELKI POD GŁOWICĄ.
Jeżeli dokładnie oczyszczą blok i splanują głowicę to powinno być oki.
Korczus - Nie Lip 06, 2008 22:20
Dzwoniłem do mechanika, jutro mam przywieść auto. Wytłumaczyłem mu przez tel o co chodzi, w zbiorniczku nie ma płynu, prawdopodobnie uszczelka pod głowicą, powiedział że przy takim silniku nie powinno się planować głowicy? hmmm....
Brt - Nie Lip 06, 2008 22:41
ojj raczej powinno zwykle bez planowania się nie obchodzi będziesz miał nierówną glowicę to wymiana uszczelki nic nie da
Korczus - Nie Lip 06, 2008 22:54
No więc właśnie, trochę się zdziwiłem, bo mówił że to będą koszty, że planowanie głowicy, a przy tym silniku nie powinno sie planować... no nic jutro jadę odstawić auto to będę rozmawiał z nim normalnie, bo to nie jest rozmowa na tel
sTERYD - Nie Lip 06, 2008 23:45
oczywiście, że powinno się planować głowicę...
I wcale nie są to jakieś straszne koszty (takie same jak przy każdej innej glowicy)
Zukowaty - Nie Lip 06, 2008 23:54
Hehe Dobry mechanik.Chyba jeden z tych co do R ma inne klucze i nietypowe czesci.Moze jeszcze sruby sie kreca w zla strone Glowice zawsze planuj po HGF.Mozna jeszcze ja sprawdzic tuszem na plycie lub chocby sama plyta ale raczej powyginana bedzie szczegolnie ze jezdziles jakis czas z "uszczelniona "
xROnx - Pon Lip 07, 2008 05:48
Nie ukrywam ze ja juz bym zrezygnowal z tego mechanika skoro byz przez telefon bzdury gada.... a nie masz innych mechaników?
soboc - Pon Lip 07, 2008 08:26
Szukaj innego mechanika, nie zostawiaj mu samochodu.
Potem się ludzie dziwią że cieknie znowu i przedmuchy sa.
Korczus - Pon Lip 07, 2008 14:17
Mechanika polecił mi znajomym, który do niego jeździ i nigdy nie narzekał.
Byłem u gościa, na żywo to jest inna rozmowa, wszystko wytłumaczył co i jak trzeba będzie zrobić.
Na dniach ma go rozebrać i zobaczyć co tam się dzieje. Głowica do sprawdzenia, muszę sam z nią jechać bo on się nie zajmuje tym, więc tutaj mam pytanie gdzie w okolicach Leszna w wielkopolsce sprawdzają głowicę?
Mechanik mi mówił żebym do Wrocławia pojechał, ale może jest coś gdzieś bliżej? Może w Poznaniu bo tam bardziej obeznane miasto mam...
Zukowaty - Pon Lip 07, 2008 14:25
Poznan.Robili mi glowice do Abartha i sie spisali.jak chcesz kontakt to sie odezwij na priv to sie zapytam znajomego o nr do nich
Korczus - Pon Lip 07, 2008 18:35
A powiedzcie mi, bo tak się zastanawiam.. dużo czytam na forum o HGF ale czy często zdarzało się że miał ktoś pękniętą głowicę czy blok? bo mi mechanik mówił że taki scenariusz też możliwy... czy raczej problem tkwi tylko w uszczelce?
Brt - Pon Lip 07, 2008 19:05
W benzyniakach raczej uszczelki padają, pęknięcia głowic nie są częste aczkolwiek możliwe. W dieslu jeśli juz cokolwiek się dzieje (baaardzo rzadko) to właśnei głowica pęka.
Korczus - Pon Lip 07, 2008 19:28
Ahaa, no trochę mnie tym uspokoiłeś, wiadomo ryzyko zawsze ale mam nadzieję że głowica będzie ok, bo jak nie to większe koszty i czas oczekiwania Jeszcze od razu będę wymieniał chyba rozrząd, bo wierząc sprzedawcy był wymieniany przy 150tys, przejechane mam 165, no ale silniczek też miał być igiełka, a od samego początku objawy HGF także lepiej nie ryzykować i nie wierzyć na słowo, no chyba że się kupuje od zaufanej osoby
sTERYD - Pon Lip 07, 2008 19:29
tak czy inaczej będzie wybebeszony, wiec nie zaszkodzi wymienić
Korczus - Pon Lip 07, 2008 19:32
Wiem już że głowicami zajmują się w Poznaniu, ale słyszałem też że coś jest w Głogowie, wie ktoś może coś o tym czy aby na pewno? Jeśli tak to byłbym wdzięczny za namiary
Brt - Pon Lip 07, 2008 20:03
hmm jest jedno miejsce, ale musiałbym podjechać i się spytac. jak nie zapomne to jutro podskoczę i dam znac
Korczus - Pon Lip 07, 2008 20:07
Ooo widzę że z Głogowa jesteś byłbym wdzięczny, chociaż numer tel to zadzwonie
Ponoć u mnie w Lesznie też coś jest ale pewności nie mam, jutro muszę jechać zobaczyć.
Brt - Pon Lip 07, 2008 20:36
obym tylko nie zapomniał
Korczus - Pon Lip 07, 2008 20:39
Wierzę w Ciebie hehe pozdrawiam!
Brt - Wto Lip 08, 2008 12:19
więc tak:
1. szlifowanie wałóww, naprawa głowic - 607 133 836, samo planowanie zrobi od ręki, jest dostępny do końca tygodnia - mam mieszane uczucia ale robiłem u niego maluszka i widziałem teraz głowicę od fiata marei po zerwaniu paska i wygladała ok.
2. Motor-szlif-cześci Justkowiak.
ul. Reja 15A Głogów 076/835 64 31 oraz:
ul. Luksemburska 11, LESZNO 065/526 90 66
koszta całości ok. 140 - 150PLN (planowanie 70, szczelność 70) zwykle na drugi dzień jest zrobione. Trzeba dostarczyć głowicę bez kolektorów i umytą.
www.motoszlif.pl
ten drugi bardziej "fachowo" wyglądał. Sporo części do odbioru stało na półkach.
Korczus - Wto Lip 08, 2008 12:41
OOOO dzięki wielkie !
No nie mam się co zastanawiać, skoro mam na miejscu to wiadomo gdzie z tym pojadę
Czekam teraz na tel od mechanika co i jak i będę musiał się przejechać do niego z głowicą.
Dzięki jeszcze raz pozdrawiam!!!
Zukowaty - Wto Lip 08, 2008 12:49
A to teraz ja Tutaj robia glowice i ja bylem bardzo zadowolony.
061 8307160
Poznań, ul. Fabianowo 77
Korczus - Wto Lip 08, 2008 12:53
Również dzięki
Może nie tylko mi się przydadzą te namiary
[ Dodano: Sro Lip 09, 2008 16:57 ]
No dzisiaj mechanik dzwonił, wiadomo już co było grane.
Poprzedni właściciel jak zakładał gaz, to "fachowcy" jak rozbierali głowice, założyli z powrotem starą uszczelkę, tylko ją silikonem uszczelnili...
ewrej - Sro Sie 13, 2008 16:07
Witam!
A mnie spotkało takie coś, że zaczął ubywać płyn chłodniczy i trochę kopcił na biało i o drobinę podniosła się temperatura, więc podjechałem na stację po płyn i dolałem. Z rana następnego dnia sprawdziłem stan płynu chłodniczego - ni ma wiec dolałem i pojechałem do domu (żeby odstawić autko w domu i później podjechać do mechanika). Po drodze podniosła mi się temperatura o 3/4 licznika. Wiec zatrzymałem sie na poboczu żeby odczekać chwilę. Później jak przekręciłem kluczyk nie chciał odpalić trochę dodałem gazu, i po chwili z tyłu auta była biała zadyma i pod silnikiem byłą plama oleju.
Mam pytanie czy to są objawy HGF?
Więc mam pytanie odnośnie mechaników we Wrocławiu a może gdzieś niedaleko Wrocławia, czy moglibyście mi polecić któregoś?
Bo byłem w warsztatach przy Paczkowskiej za Lidlem, to w jednym powiedzieli, że nie chcą sie podjąć takiej naprawy, a w drugim koleś mi zarzucił 1000 zeta za rozkręcenie i sprawdzenie w czym tkwi problem, ale jak się spytałem czy pan sporo rozkręcał takie Roverki, to powiedział, że bardzo rzadko.
Bo wiem że muszę się liczyć z kosztami naprawy, ale przede wszystkim chodzi mi dobrego mechanika, żeby to co robi, robił to porządnie
P.S. No i nie wiem czy dobry wątek wybrałem
|
|