Zobacz temat - [R100] Sworznie wahacza dolnego
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 100 - [R100] Sworznie wahacza dolnego

kamil_luczak - Czw Lip 24, 2008 19:05
Temat postu: [R100] Sworznie wahacza dolnego
Witam, czy ciezko bedzie mi wyjac stary sworzen i wlozyc nowy ? Wiem ze w starym musze rozwiercic nity, ale czy pozniej uda mi sie jakos bez wiekszych problemow wsadzic nowy sworzen?
michalswiatek - Czw Lip 24, 2008 21:15

W zestawie z nowym sworzniem powinienes dostac sruby, ktorymi skrecasz zamiast nitow.
Ja tez musze je wymienic, ale to dopiero jak bede w Polsce. Nie jestem pewien ale chyba trzeba "depressurise hydragas suspension" :/

7Tomi - Pią Lip 25, 2008 16:23

Ano trzeba ;)
Sworznie TRW ok 80zł. Kompletny wahacz ze sworzniem i tulejami u Tomiego 150zł. Nie wiem czy jest sens sie bawić w wymianę jak można cały wahacz przerzucić.

kamil_luczak - Pią Lip 25, 2008 18:48

Nie mam juz hajsu na nowy wahacz:( A sworzen odpakowalem :( Co to jest to cos za 80zl i to 'depressurise hydragas suspension'?
michalswiatek - Pią Lip 25, 2008 19:42

Kamil Luczak napisał/a:
Co to jest to cos za 80zl
To jest wlasnie zamiennik firmy TRW, ktory przykrecasz zamiast nitowanego oryginalu.

Kamil Luczak napisał/a:
i to 'depressurise hydragas suspension'?
- spuscic plyn z zawieszenia hydrogazowego, okreslenie to niestety dosc czesto pojawia sie w RAVE :/
kamil_luczak - Pią Lip 25, 2008 20:17

a to nie da sie wypiac dolnego sworznia jesli bedzie sie trzymalo na gornym wahaczu ?
7Tomi - Pią Lip 25, 2008 20:25

michalswiatek napisał/a:
Kamil Luczak napisał/a:
Co to jest to cos za 80zl
To jest wlasnie zamiennik firmy TRW, ktory przykrecasz zamiast nitowanego oryginalu.


Nie wiem jak w MGF ale w R100 TRW było monotowane na pierwszy montaż ;)
Sworznie, końcówki drążków, drążki kierownicze, górne sworznie, sworznie prowadzące - wszystko w oryginale TRW ;) BTW moim zdaniem jedna z lepszych firm.

michalswiatek - Pią Lip 25, 2008 20:43

Tomi_114 napisał/a:
Nie wiem jak w MGF ale w R100 TRW było monotowane na pierwszy montaż ;)
Wierze na slowo :wink:
Ja jeszcze u siebie nie robilem...