Zobacz temat - Uszczelki pod glowica silniki 1.4 1.8 120 i 160 KM etc
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning mechaniczny - Uszczelki pod glowica silniki 1.4 1.8 120 i 160 KM etc

ramzi_pl - Czw Wrz 18, 2008 01:39
Temat postu: Uszczelki pod glowica silniki 1.4 1.8 120 i 160 KM etc
Czytalem duzo tutaj na forum ze leca uszczelki pod glowica i etc.
Dzis sie dowiedzialem od zaprzyjaznionej firmy gustujacej w dziwnych i luksusowych autach
że w rowerze niezależnie czy po wymianie uszczelki czy też nawet na fabrycznym silniku dobrze jest kluczem dynanometrycznym dociagnac glowice dwa a nawet 3 razy co ok 2000 km.
Po takich zabiegach uszczelki podobno nie leca, bo prawda jest ze tam jakis dziwaczny problem na kanalach wystepuje.

Konrad_Zr160 - Czw Wrz 18, 2008 08:17

Tam jest generalnie problem z mala iloscia plynu chlodniczego w ukladzie i to nie wydala niestety w polaczeniu z mocniejszymi wersjami. Uklad np. w 1.8 vvc jest podobny do 1.4 jak nie taki sam. Problemy z uszczelka sa tylko wynikiem wielu zaniedban w kwestii chlodzenia itp. Topicow na ten temat masz na naszym forum kupa takze nie ma sensu tego powtarzac bo jest to ladnie juz opisane wiele razy. Szczerze mowiac nie ruszalbym tego a skupilbym sie na utrzymaniu tego w najlepszym mozliwym stanie - czyli zwracamy uwage na ubytki plynow, jakikolwiek przeciek to wymieniamy itp. Przy przebiegu 80-90 tysiecy nie ma co sie czarowac - robi sie rozrzad a przy okazji wymieniasz sobie wszystkie uszczelki, uszczelniacze, sruby i powinien byc spokoj. Z tego co sie orientuje HGF przewaznie zalicza sie w okolicy 100 tys. przebiegu. Ja obecnie u siebie planuje jeszcze taka mala modyfikacje majaca na celu polepszenie chlodzenia silnika poprzez montaz termostatu zalaczajacego sie wczesniej okolicy 82 stopni. Takie rozwiazanie stosowalo sie dla lotusowych wersji 1.8 vvc i raczej juz problemy tego typu nie wystepowaly po takiej modyfikacji. Koszt jak narazie takiego termostatu wynosi 5 euro wymiana wiadomo ile takze nie ma co sie zastanawiac ;)
kamil_luczak - Czw Wrz 18, 2008 09:56

A gdzie taki termostat mozna dostac? Chetnie tez kupie
Konrad_Zr160 - Czw Wrz 18, 2008 10:02

Obczajamy temat z marcinmarcin.
Jest generalnie slad w Uk i Niemczech. Znajdziesz duzo na forach.

A temat jeszcze przegadalem z Krzyskiem Szeszko od toyot i poleca to zrobic.
Ponoc sensowne jest tez zamontowanie wiekszego zbiorniczka plynu wyrownawczego razem z tym.

Ja dogrzebalem sie do:

http://www.google.pl/sear...aj+w+Google&lr=
http://www.drivewire.com/...get/thermostat/
http://www.lotus-forum.de...0ad4d41b1f#3928
http://web.tiscali.it/elise_s1/

kamil_luczak - Czw Wrz 18, 2008 10:08

A bedziesz to chcial zamawiac jakos niedlugo ?
Konrad_Zr160 - Czw Wrz 18, 2008 10:11

Tak bedziemy to zamawiac jak ustalimy gdzie to mozna kupic i czy to faktycznie jest wizualnie takie samo. Jest tez taka kwestia ze moze to sie dopasuje u nas w kraju. Kolega JJasiek z uturibonej rolki dopasowal sobie to z UWAGA;) ŁADY - jak jestes chetny to wiadomo, ze sie o koledze nie zapomni - co do akumulatora o ktory pytales - nie okazalo sie to zbyt proste - udalo mi sie to kupic ale koszt wychodzi ponad 400 zlotych.
kamil_luczak - Czw Wrz 18, 2008 10:14

No to czekam na znaki dymne jak cos sie wykreuje. W razie co to chetnie kupie taki termostat :)
ramzi_pl - Czw Wrz 18, 2008 12:24

A gdzie taki termostacik kupic moze jakis link etc ??
Bo bym sobie w takim razie po sprowadzeniu jutro autka
z niemiec dociagnal te sruby i wymienil termostacik.

rodi_ - Czw Wrz 18, 2008 14:02

Kolego, ten temat dotyczy K series(benzyny). U siebie nie musisz nic dociagac ani termostatow zmieniac, bo mozesz cos pogorszyc :neutral:
BoloSr - Czw Wrz 18, 2008 17:25

a tu parzyliście ?? ?
marcinmarcin - Pią Wrz 19, 2008 20:38

BoloSr napisał/a:
a tu parzyliście ?? ?

Bardzo dobry link :ok: Ściągnąłem katalog - mają w ofercie termostaty otwierające się jak standardowe przy 88c. Przypuszczam jednak, że dogadałby się na wyprodukowanie jakiejś małej serii np. na 85. Ale jest jeszcze jedno ale... dość długo rozmawialiśmy na temat z Konrad_Zr160 i musimy się upewnić, czy taka modyfikacja na pewno nie pogorszy warunków pracy silnika (niższa temperatura).

Sachar - Sob Wrz 20, 2008 14:37

Jakby ktoś chciał to właśnie wyjąłem z silnika termostat na 75 st. Mogę odsprzedać :)
BoloSr - Sob Wrz 20, 2008 18:56

marcinmarcin napisał/a:
BoloSr napisał/a:
a tu parzyliście ?? ?

Bardzo dobry link :ok: Ściągnąłem katalog - mają w ofercie termostaty otwierające się jak standardowe przy 88c. Przypuszczam jednak, że dogadałby się na wyprodukowanie jakiejś małej serii np. na 85. Ale jest jeszcze jedno ale... dość długo rozmawialiśmy na temat z Konrad_Zr160 i musimy się upewnić, czy taka modyfikacja na pewno nie pogorszy warunków pracy silnika (niższa temperatura).


podejrzewam ze latem to nie robilo by roznicy ale w zime moglo by byc gorzej ale 3 stopnie to nie roznica w koncu takie termostaty maja na pewno histerezę i to moze byc w granicy 2-3 stopni :wink:

[ Dodano: Sob Wrz 20, 2008 19:56 ]
Sachar napisał/a:
Jakby ktoś chciał to właśnie wyjąłem z silnika termostat na 75 st. Mogę odsprzedać :)


mysle ze to sporo za malo :sad:

marcinmarcin - Sob Wrz 20, 2008 20:08

Sachar napisał/a:
Jakby ktoś chciał to właśnie wyjąłem z silnika termostat na 75 st. Mogę odsprzedać :)

Lepiej napisz czemu wyjąłeś ;)

[ Dodano: Sob Wrz 20, 2008 21:12 ]
BoloSr napisał/a:

podejrzewam ze latem to nie robilo by roznicy ale w zime moglo by byc gorzej ale 3 stopnie to nie roznica w koncu takie termostaty maja na pewno histerezę i to moze byc w granicy 2-3 stopni :wink:

Tak, ale zakładając że jakość będzie zbliżona do oryginału to statystycznie rzecz biorąc powinna się o tyle właśnie obniżyć... 3 stopnie to moim zdaniem już dość dużo.

ramzi_pl - Czw Wrz 25, 2008 01:20

rodi* napisał/a:
Kolego, ten temat dotyczy K series(benzyny). U siebie nie musisz nic dociagac ani termostatow zmieniac, bo mozesz cos pogorszyc :neutral:


Dotyczy dotyczy mialo byc 2.0 Diesel a jest 1.8 160 KM benzyna 07/2001
Lekki Off Topic
MG jest czarny sliczny, jedno male ale ze strasznie twardy nie wiem czy fabrycznie sa takie deski czy go jakis wloch utwardzil jeszcze, autko w idealnym stanie z 2001 r 77 000 przebiegu, srodek i silniczek
jak by mial moze z rok. Auto z ubezpieczalni stalo troszke, zanim wyplacili kaske za kilkanascie malych sladow po gradzie. jak sie umylo dokladnie i nawoskowalo to przestaly
byc widoczne i w sumie nie bede go lakierowal a mialem taki zamiar.

[ Dodano: Czw Wrz 25, 2008 02:32 ]
Wracaja do termostatu, to czemu nie mozna zrobic modyfikacji podanej w linku
http://www.mgfcar.de/thermostat/index.htm
Taka modyfikacja nie zmienia temperatury otwarcia tylko wprowadza ciagly
niewielki obieg.
Z fizyki pamietam, ze cos takiego spowoduje obnizenie progu przegrzewania, odatkowo szybciej nagrzewa caly termostat co nie jest bez wplywu na prace bimetalowego elementu.
Termostat jest urzadzeniem mechanicznym posiadajacym spora bezwladnosc
i zapewne ta bezwladnosc plus inne niesprzyjajace okolicznosci jak zamulona lekko
chlodnica powoduje ze silnik sie przegrzewa.
Idac dalej, wedle mojej wiedzy - moze sie myle, temperatura przy termostacie jest z reguly
nizsza od tej w centrum bloku silnika, so to minimalne roznice, ale taka malutka dziurka
powoduje ciagly przeplyw i spora pewnosc ze termostat zalaczy sie przy wlasciwej temperaturze.

BoloSr - Czw Wrz 25, 2008 06:26

bardzo ciekawe ale widze ze drugim rozwiazaniem jest tak jak wczesniej koledzy pisali termostat na 82 stopnie :)
marcinmarcin - Czw Wrz 25, 2008 10:57

ramzi_pl napisał/a:

MG jest czarny sliczny, jedno male ale ze strasznie twardy nie wiem czy fabrycznie sa takie deski czy go jakis wloch utwardzil jeszcze,

Niestety, beton totalny - ale za to się trzyma drogi :)
ramzi_pl napisał/a:
Wracaja do termostatu, to czemu nie mozna zrobic modyfikacji podanej w linku
http://www.mgfcar.de/thermostat/index.htm
Taka modyfikacja nie zmienia temperatury otwarcia tylko wprowadza ciagly
niewielki obieg.
Z fizyki pamietam, ze cos takiego spowoduje obnizenie progu przegrzewania, odatkowo szybciej nagrzewa caly termostat co nie jest bez wplywu na prace bimetalowego elementu.
Termostat jest urzadzeniem mechanicznym posiadajacym spora bezwladnosc
i zapewne ta bezwladnosc plus inne niesprzyjajace okolicznosci jak zamulona lekko
chlodnica powoduje ze silnik sie przegrzewa.
Idac dalej, wedle mojej wiedzy - moze sie myle, temperatura przy termostacie jest z reguly
nizsza od tej w centrum bloku silnika, so to minimalne roznice, ale taka malutka dziurka
powoduje ciagly przeplyw i spora pewnosc ze termostat zalaczy sie przy wlasciwej temperaturze.

:ok: - ten sam pomysł poddał mi inżynier który kiedyś w ramach studiów projektował układy chłodzenia.

BoloSr - Czw Wrz 25, 2008 11:31

dobra Pany kto to przetestuje w takim razie :mrgreen:

[ Dodano: Czw Wrz 25, 2008 12:48 ]
w katalogu Mera wystepuje taki termostat na 82 stopnie i to jest taki sam jak do roverka na 88 stopni trza by kupic i podmienic :)

ramzi_pl - Pią Wrz 26, 2008 00:14

BoloSr napisał/a:
dobra Pany kto to przetestuje w takim razie :mrgreen:

[ Dodano: Czw Wrz 25, 2008 12:48 ]
w katalogu Mera wystepuje taki termostat na 82 stopnie i to jest taki sam jak do roverka na 88 stopni trza by kupic i podmienic :)


Ja chyba zrobie eksperyment, ale bede sie sklanial ku modyfikacji termostatu a nie wymianie
- nie ze wzgledu na koszta tylko z uwagi na to ze jesli sie da to z checia bym nie obnizal temperatury
silnika tylko uzyskal natychmiastowa reakcje na temperature ustalona przez producenta i ciagly obieg.

Konrad_Zr160 - Pią Wrz 26, 2008 10:41

No ja juz sie umowilem z P. Midowiczem przy okazji pewnej przerobki zdemontujemy termostat i jak sie potwierdzi to kupuje napewno wersje na 82. Mniej nie ma sensu bo prawdopodobnie bedzie kosa w zimie i zero ogrzewania. 82 jest bezpieczne i nie powinno sie wiele zmienic dla silnika.

Termostaty sprawdzone i dobre dostepne sa:

http://www.qednet.demon.co.uk/rk/components.htm
http://www.qednet.demon.co.uk/K_Cat/QED_K.pdf

Pozdr.

keczu - Nie Wrz 28, 2008 17:01

Ja mam mojego Roverka juz 2 lata,na co dzien pracuje na stacji diagnostycznej w Dublinie i Rover jest tu duzo powszechniejszym autem.A do zeczy, gdy mam do przegladu ktorys model z silnikiem z serii K tak z ciekawosci sprawdzam poziom plynu i to wszystko co przy HGF,wiekszosc to 25 i 45 zadziej spotkac mozna starsze modele.Poza tym pracuje z kolega ktory byl mechanikiem w landroverze(wiec PRT termostat dziala ok ale czasem sam jest przyczyna HGF bo sie zacina).Wniosek jest taki ze naprawde wiekszosc ma za niski poziom plynu chlodzacego(45 z konca produkcji ma kontrolke poziomu i inaczej rozwiazane orurowanie ukl.chl.z tylu silnika),poza tym ciezko jest spotkac silnik 1.4 z objawami HGF,latwiej w wiekszych(ale to napewno wszyscy wiedza dlaczego)mowie tu o autach po 2000r.Poza tym rozmawialem z doradca technicznym servisie Rovera i powiedzial ze najprostsza i skuteczna modyfikacja to wlasnie wywiercenie otworu w termostacie(tak tez zrobilem na wszelki wypadek 2.5mm),ale nie moga tego nikomu polecic bo auto sie dluzej nagrzewa i nie spelnialoby norm spalin podanych przez producenta,poza tym kazda naprawa jest na gwarancji i wyciagajac taki "dziurawy"termostat mozna sie po sadach ciagac.Poza tym jak poczytac artykuly na angielskich stronach to zdziwic sie mozna ile razy silnik ten byl modyfikowany by zapobiec HGF.
trollbee - Nie Wrz 28, 2008 17:34

A czy polecił być mi do 1.8 VVC po HGF zrobić coś takiego? (2,5mm otwór w obramówce termostatu)
O ile dłużej grzeje się autko tak w przybliżeniu procentowo?

keczu - Nie Wrz 28, 2008 18:02

Mi 45-tka grzeje sie tak dwa razy dluzej jak jade tzn(kiedys juz po 500 m mial na wskazniku prawie polowe taraz musze zrobic prawie kilometr). ten silnik i tak szybko lapie temp.Na postoju prawie nie ma roznicy.Wczesniej mialem otwor 4 mm i to bylo za duzo,przy wlaczonym ogrzewaniu to nawet po 4 km nie byl nagrzany.Ale to w 45.Nie wien jak jest z MGF z racji dlugich przewodow od chlodnicy.Poza tym czytalem jakiegos posta na andielskim forum i gosciu pisal ze mial otwor w MGF i bylo ok z tym ze klimat troche lagodniejszy wiec ciekawe jakby bylo w zime.Raczej zaloz PRT z racji "super" dostepu do termostatu w tym modelu,model TF ma go fabrycznie.
trollbee - Nie Wrz 28, 2008 18:20

keczu napisał/a:
Raczej zaloz PRT z racji "super" dostepu do termostatu w tym modelu,model TF ma go fabrycznie.

A po polskiemu? :)

keczu - Nie Wrz 28, 2008 19:04

Chodzi mi o to ze w moim przypadku jak wlozylem termostat z 4 mm otworem i wydal mi sie za duzy to nie jest duzo roboty wsadzic drugi z mniejszym lub bez bo jest dobry dostep nie tak jak w MGF.PRT to termostat otwierany dodatkowo cisnieniem plynu gdy silnik ma tak ok 1800 obr/min lekko sie uchyla(dziala to wtedy podobnie jak ten otwor,jesli nie ma potrzeby jest zamkniety do czasu rozgrzania silnika) co zapobiega temu ternicznemu "szokowi" ktory jest jednym z powodow HGF.Jest to zestaw wprowadzony przez landrowera(pare dodatkowych przewodow+termostat przeniesiony na wylot z bloku,fabryczny termostat sie wymontowuje).MGF z konca produkcji"TF" ma go fabrycznie.Jak dotad jest to najlepsze oficjalne rozwiazanie tego problemu.
ramzi_pl - Pon Wrz 29, 2008 00:00

Keczu Bardzo rzeczowo i dokladnie, czy w swojej karierze widziales juz MG ZR 160
lub jakiegos innego z silnikiem 1.8 160 KM z zalozonym kompresorem ?
Wiesz cos w tym temacie czy ten silnik i elektronika wytrzyma 0,3 0,4 0,5 bara ??

Wedlug informacji ktore udalo mi sie zebrac 0,3 podobno dziala bez zadnego dotykania sie
tylko kompresor odpowiednie rury i tyle.

Z racji kosztow kompresora od mini ok 100 funtow jest to super fajna sprawa na 260 Nm i 200 KM

trollbee - Pon Wrz 29, 2008 01:17

Będę wdzięczny za podanie oznaczenia fabrycznego tego zestawu co bym go namierzył!?! :D
keczu - Pon Wrz 29, 2008 18:05

http://www.mgfcar.de/hgf/freelander_0026.pdf
To biuletyn serwisowy sa wszysykie numery czesci(nie potrzebyjesz pierwszej poz.bo to uszczelka pod glowice tak samo drugiej bo to po prostu pierscian zew.o fabrycznego termostatu bez calej reszty). Przy montazu do MGF trzeba minimalnie poskracac przewody.

[ Dodano: Pon Wrz 29, 2008 18:09 ]
ramzi_pl,Chodzi Tobie raczej o turbosprezarke,a nie o kompresor,ale niestety nie pomoge bo nie widzialem czegos takiego. :smile:poszykaj na forum bo ostatnio nawet czytalem posta na ten temat.

ramzi_pl - Pon Wrz 29, 2008 18:46

keczu napisał/a:
http://www.mgfcar.de/hgf/freelander_0026.pdf
To biuletyn serwisowy sa wszysykie numery czesci(nie potrzebyjesz pierwszej poz.bo to uszczelka pod glowice tak samo drugiej bo to po prostu pierscian zew.o fabrycznego termostatu bez calej reszty). Przy montazu do MGF trzeba minimalnie poskracac przewody.

[ Dodano: Pon Wrz 29, 2008 18:09 ]
ramzi_pl,Chodzi Tobie raczej o turbosprezarke,a nie o kompresor,ale niestety nie pomoge bo nie widzialem czegos takiego. :smile:poszykaj na forum bo ostatnio nawet czytalem posta na ten temat.


Nie - mnie dokladnie chodzi o kompresor, malo grzebania niski koszt i moze na seryjnym kompie i przeplywce pojdzie 0,3 bara. Wszyscy mowia ze do Turbo to sie nie nadaje bo silnik za slaby, ale takie soft Turbo na kompresorze powinno wytrzymac.

keczu - Pon Wrz 29, 2008 19:43

ramzi_pl, Faktycznie masz racje,doedukowalem sie na szybko :razz: i jest zestaw kompresora do K serii tylko cholernie drogi,ktos tam pisal ze spokojnie wykreca 230 KM jest tylko problem ze skrzynia biegow ktora znosi max 190 KM,ale to tylko co mi sie udalo tak na szybko przeczytac,moze ktos sie na tym zna to Ci pomorze ja tam jestem prosty mechanik :mrgreen:
ramzi_pl - Pon Wrz 29, 2008 19:50

keczu napisał/a:
ramzi_pl, Faktycznie masz racje,doedukowalem sie na szybko :razz: i jest zestaw kompresora do K serii tylko cholernie drogi,ktos tam pisal ze spokojnie wykreca 230 KM jest tylko problem ze skrzynia biegow ktora znosi max 190 KM,ale to tylko co mi sie udalo tak na szybko przeczytac,moze ktos sie na tym zna to Ci pomorze ja tam jestem prosty mechanik :mrgreen:


Ja wlasnie chce 190/200 KM ale obawiam sie ze nie problem w mocy tylko momencie, bo to rozwala skrzynie i max dla tej skrzyni to podobno 260 Nm i chce takie wlasnie parametry max 200 KM i 270 Nm.
Nie chodzi mi o kita tylko od doswiadczenie czy silnik to wytrzymuje - 190 KM 260 Nm

Konrad_Zr160 - Pon Wrz 29, 2008 20:04

O skrzynie martwilbym sie mniej niz o silnik. Moze to bardziej uswiadomi co wiaze sie z zalozeniem kompresora do vvc aby to podzialalo dluzej niz jeden dzien:

http://www.turbotechnics.com/docs/cars/TT215.htm

- odprezanie,
- ultra lekki tloki,

a wiec juz nie 1200 pln tylko wiecej

Transmission
Gearbox, clutch, differential and drive shafts require no upgrading.

tylko jeszcze pytanie jaka skrzynia lezy w lotusie i czy nie jest to aby wzmacniana wersja tego co mamy - chyba jest bardziej pancerna moim zdaniem

ramzi_pl - Pon Wrz 29, 2008 21:50

Konrad ale ja wiem co sie wiaze z uturbianiem silnika cisnieniami 0,6 - 0,8 bara, jest to dokladnie to co tam opisane i etc.
Tylko tam jest chyba inny silnik (po wykresie widac mniejsza standardowa moc i troche mniejszy moment). Dodatkowo zalozyci FMIC co moim skromny zdaniem jest zlym rozwiazaniem i uzyskany przez nich moment jest niski mimo iz mowia ze wysoki.
Tu masz linka gdzie jest wypowiedz o gosciu co zalozyl do 1.4 rovera Turbo i dziala mu to juz kupe tysiecy km tylko ze cisnienie malutkie.
http://www.streetracing.p...?showtopic=6599

Gdzies dokladniej jeszcze czytalem wczoraj, ale linka Ci nie podam ze wlasnie na 0,4 bara uzyskali z tego silnika cos kolo 170 KM tez na seryjnych gratach i moment ponad 200 Nm.

Wracajac malo jest projektow na 0,3 bara bo ludzie chca wiecej dla mnie to wystarczy bo to bedzie i tak przecinak. To wlasnie ta modyfikacja o ktorej czytalem wczoraj przekonala mnie zeby isc w temat, skoro 1.4 wytrzymal na cisnieniu 0,3 - 0,4 to czemu ma nie wytrzymac 1.8 ?? Ja zmiezam w kierunku 0,3 Blow Of na 0,36 a nie na 0,55 jak w tym linku co podales.

keczu - Pon Wrz 29, 2008 22:59

Tylko ze 1.4 to mocniejszy konstrukcyjnie silnik(ma sztywniejszy blok) poza tym mniejszy skok tloka co w tym przypadku tez nie jest bez znaczenia.Dlatego duzo modyfikacj 1.4, a ciezko znalezc cos o 1.8.Znalazlem jedynie informacje ze w kv6 jest montowany zestaw podnoszacy moc do 220 KM na fabrycznych czesciach.
Konrad_Zr160 - Pon Wrz 29, 2008 23:04

Dlatego chociazby Ci sie moze nie udac, ze wersja 1.4 ma o wiele mniejsze problemy z chlodzeniem od 1.8 vvc. No nic no rob jak sie nie boisz - ja wole miec wyczynowo przygotowane n/a do katowania niz eksperyment typu no moze dojedzie no moze nie dojedzie bo jezdze tym autem na codzien. Ja Ci nie mowie, ze to sie nie da bo sie da ale nie bedzie to rozwiazanie heavy duty a takowe bedzie bardzo drogie w przypadku tego silnika. Mnie interesuja takie rozwiazania, ze wiem ze katuje na codzien a i rowniez pojade sobie na wakacje i nie wysra mi sie po drodze polowe samochodu.
ramzi_pl - Pon Wrz 29, 2008 23:17

OK Rozumiem, ja po prostu jestem optymista mam nadzieje ze bedzie ok.
Sam nigdy silnika nie popsulem modyfikacjami, zwykle tylko mechanicy o czyms
zapominali, wiec sie doksztalcilem i sam teraz tematy rozpracowuje.

Konrad_Zr160 - Pon Wrz 29, 2008 23:47

No nic - probuj. Zobaczymy co to wyjdzie z tego patentu. Ja osobiscie jestem na bardzo tak z kompresorem ale nie dla tego silnika. Po przeliczeniu tego wszystkiego, kilku dosc powaznych rozmowach z kilkoma osobami nie podejmuje sie takowej modyfikacji. Po pierwsze ten silnik tego nie wytrzyma, po drugie nie bedziesz w stanie efektywnei przeniesc takiego momentu na droge bez zastosowania szperowania. Co sie wysypie - ciezko powiedziec. Prawdopodobnie wszystko po kolei tak jak kiedys Snajperowi w Corolce, ktory w taki bezsensowny sposob uturbial swoja 1.4 - zostawiajac wszystko z serii. Jak masz takie parcie na ten kompresor prosciej bylo MR2 kupic Aw11 najlepiej i sprowadzic sobie kompletny silnik 4agze z wszystkim fabrycznie zakuty, pancerny i dopracowany, ktorego bys nigdy nie zalatwil. Do 20 tysi masz mega zabawke, ktora przejezdzi Twojego Saaba o 20 lat. A tak bedziesz cudowal a final tej zabawy bedzie tragiczny. Soft turbo to jest bzdura. Albo robisz porzadne doladowanie tak aby to chodzilo, przynajmniej odprezajac tloki albo lepiej sie w to nie pchac i tyle. Co widze jakis projekt - wszystko chlopaki robili. Tloki, glowice. Nic z serii nie maja. Koszt kosmos. Znowusz pierniczenie sie z tym i zakladanie tego na 1/5 gwizdka jest tez bez sensu bo przy tych doladowaiach, ktore mowiesz uzyskasz z 10 koni i tam 30 niutkow - a dorzucasz sobie co najmniej kilkanascie dobrych kilogramow na auto. Przejrzyj sobie jeszcze dane techniczne wiekszosci silnikow supercharged i jakie tam masz stopnie kompresji 8.30:1. W vvc masz 10,5:1 ;) Jest bardzo malo kitow, ktore tak wprost mozna sobie zalozyc tak jak ty planujesz. POZDR.
ramzi_pl - Wto Wrz 30, 2008 23:52

kiedy mnie juz 40 Nm i 10-15 KM wystarczy, chce to zrobic nie do scigania tylko, lepszego wyprzedzania dla mojej kobiety i tyle.
Waga kompresora intercoolera i rur silinkonowych i z kwasowki to max 20 kg

Konrad_Zr160 - Sro Paź 01, 2008 08:24

Ano zobaczymy jak to bedzie smigac. 20 kilo plus feee feeee feeeee. Ja podazam dokladnie w druga strone. Za tydzien -37 ;) no i to wszystko co moge zrobic bez laminatowej maski i blotnikow oraz pozbywania sie wnetrza ale sie oplacilo bo juz to czuje.