|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Offtopic - dostałem za swoje :(
Kris - Czw Paź 23, 2008 07:25 Temat postu: dostałem za swoje :( Wysunąłem nosek za daleko z bramy, a sirota miast mnie ominąć puściła kierownice i czekała co będzie, efekt: dziura w zderzaku błękitnego chroma zderzak do wymiany
rav1984 - Czw Paź 23, 2008 07:29
całe szczęście, że to tylko dziura, ale mimo tego szkoda chroma
Kris - Czw Paź 23, 2008 07:34
ujmę to tak
moja wina że wyjeżdżałem z bramy i trochę się zgapiłem
WINA INSTRUKTORA ŻE SIROTY NIE NAUCZYŁ JEŹDZIĆ, mogła mnie minąć łukiem jak chciała, do tego, ja prawie stałem, auto ledwo się toczyło.... ehh
rav1984 - Czw Paź 23, 2008 07:41
powiem Ci masz pecha, tym bardziej, że na tej Twojej ulicy ruch niewielki
PTE - Czw Paź 23, 2008 07:48
A kto zapłaci za nowy zderzak?
giewu - Czw Paź 23, 2008 07:49
PTE napisał/a: | A kto zapłaci za nowy zderzak? |
pewnie wyjeżdżający z bramy za niezachowanie ostrożności podczas włączania się do ruchu
Kris - Czw Paź 23, 2008 07:57
moje AC zapłaci
piter34 - Czw Paź 23, 2008 09:34
Kris napisał/a: | moje AC zapłaci |
Opłaca się zgłaszać szkodę?
Joa - Czw Paź 23, 2008 09:48
Kris napisał/a: | WINA INSTRUKTORA ŻE SIROTY NIE NAUCZYŁ JEŹDZIĆ |
no ja zwrocilabym uwage, ze dokad ma na dachu "L" to ma prawo nie potrafic jeszcze jezdzic.. i po to ma instruktora, zeby rowniez w takich sytuacjach odpowiednio reagowal.
ale niestety czy bylaby to L czy kto inny, wina jest Twoja..
na szczescie wiele sie nie stalo, a przynajmniej na jakis czas bedziesz pamietal, zeby ostrozniej wyjezdzac z bramy
Kris - Czw Paź 23, 2008 09:56
Joa napisał/a: | Kris napisał/a: | WINA INSTRUKTORA ŻE SIROTY NIE NAUCZYŁ JEŹDZIĆ |
no ja zwrocilabym uwage, ze dokad ma na dachu "L" to ma prawo nie potrafic jeszcze jezdzic.. i po to ma instruktora, zeby rowniez w takich sytuacjach odpowiednio reagowal.
ale niestety czy bylaby to L czy kto inny, wina jest Twoja..
na szczescie wiele sie nie stalo, a przynajmniej na jakis czas bedziesz pamietal, zeby ostrozniej wyjezdzac z bramy |
Uparliście się na instruktora
Ja miałem na myśli że gdyby nauczył porządnie to by nic nie było, a babka już jechała swoim a nie L-ką
[ Dodano: Czw Paź 23, 2008 10:58 ]
piter34 napisał/a: | Kris napisał/a: | moje AC zapłaci |
Opłaca się zgłaszać szkodę? |
A nie opłaca się? Wstawię gdzieś (ECC mam nadzieję) i niech zrobią co się należy, zapłacę większą skladkę o 200 PLN? może, za rok znowu pełne zniżki, a tak chrzanić się z tym... nie mam czasu.
Joa - Czw Paź 23, 2008 11:04
Kris napisał/a: |
Ja miałem na myśli że gdyby nauczył porządnie to by nic nie było, a babka już jechała swoim a nie L-ką
|
a to zmienia postac rzeczy zle zrozumialam
chociaz malo kto czy to w trakcie czy juz po kursie ma takie odruchy wyrobione. a szkoda.
Kris napisał/a: | za rok znowu pełne zniżki, |
to zalezy od ubezpieczyciela, niektorzy odrazu zabieraja 20% a potam oddaja po 10% za rok bezszkodowy (napewno generali, compensa i zdaje sie warta) [chyba, ze sie cos ostatnio pozmienialo..]
no i jesli uszkodziles samochod pani, to jeszcze poleca znizki z OC, wiec razem moze byc sporo wiecej niz 200zl
MaReK - Czw Paź 23, 2008 11:06
Policz sobie ile kosztuje zderzak i malowanie jednego w sumie elementu...
Chociaz w sumie po to sie ma AC, zeby z niego w takich przypadkach skorzystac.
A co z drugim autem? Jakie szkody?
Pozdrawiam,
desperado67 - Czw Paź 23, 2008 11:21
kris to żadna tragedia,zderzak skleisz sam za pomoca zywicy i włókna szklanego ,potem tylko szpachla i zacierka.Malowanie tylko zapłacisz 0k.300zł. i po płaczu.szkoda tylko chroma.No ale bezmyślność kosztuje,zaś nie byłbym pewny do końca że to twoja wina ,jeżeli ktoś podczas jazdy puszcza kierownice,to on stwarza niebezpieczeństwo kolizji z innym pojazdem.Pozdrawiam
piter34 - Czw Paź 23, 2008 11:26
desperado67 napisał/a: | nie byłbym pewny do końca że to twoja wina |
Wina Krisa jest oczywista, czemu sam on nawet nie zaprzecza
desperado67 napisał/a: | jeżeli ktoś podczas jazdy puszcza kierownice,to on stwarza niebezpieczeństwo kolizji z innym pojazdem. |
Zagrożenie stworzył czynnik powodujący odruch puszczenia kierownicy u pani w L-ce.
Kris - Czw Paź 23, 2008 11:31
piter34 napisał/a: | desperado67 napisał/a: | nie byłbym pewny do końca że to twoja wina |
Wina Krisa jest oczywista, czemu sam on nawet nie zaprzecza
desperado67 napisał/a: | jeżeli ktoś podczas jazdy puszcza kierownice,to on stwarza niebezpieczeństwo kolizji z innym pojazdem. |
Zagrożenie stworzył czynnik powodujący odruch puszczenia kierownicy u pani w L-ce. |
Pani NIE JECHAŁA L-ką
U niej szkoda minimalna, zderzak z tyłu trochę odkształcony... pewnie do wymiany
Moja wina bezapelacyjna
Mam AC robie z AC, po to je mam - niech tam nawet mi więcej policzą, mam to w zasadzie w głębi
maciej - Czw Paź 23, 2008 11:57
Heh...
Z AC jest tak śmiesznie, że przy niewielkich szkodach nie opłaca się robić - jeśli miałeś 60% to tracisz niby "tylko" 20%, ale w sumie tracisz 20% w pierwszym roku po szkodzie i 10% w drugim roku po szkodzie, czyli w sumie 30% składki - jeśli płacisz powiedzmy 2000 zł, to już jest 600 zł.
Jak masz mniej niż 60% to jest jeszcze gorzej, bo nie dość, że tracisz 20%, to jeszcze nie zyskujesz 10% za kolejny rok, więc tracisz 30%, w drugim roku 20%, a w trzecim 10%, więc w sumie 60%, tylko rozłożone na raty - w sumie 1200 zł przy 2000 kwoty ubezpieczenia.
Z OC jest podobnie - mi się opłacało dać 500 zł niż stracić własnie 20% zniżki z OC, bo wychodziło mi w sumie ponad 1200 zł.
OT: a dlaczego masz rejestrację NO, a nie WO? Czy to tylko tak dziwnie na zdjęciu wygląda?
wild_weasel - Czw Paź 23, 2008 12:05
maciej, uwielbiam Twoje wyliczenia Matematyka jest bezlitosna
Kris - Czw Paź 23, 2008 12:17
maciej napisał/a: | OT: a dlaczego masz rejestrację NO, a nie WO? Czy to tylko tak dziwnie na zdjęciu wygląda? |
WO mam może wygląda tak na zdjęciu
|
|