ziajn - Pią Paź 24, 2008 12:27 Temat postu: [R623] Auto nie trzyma się drogi MAM OGROMNĄ PROŚBE MOZE KTOŚ SIE SPOTKAŁ Z TAKIM OBJAWAMI. A WIEC NA POPRZEDNICH KLOCKACH I TARCZACH BŁO WYCZUWALNE BICE NA KIEROWNICY W TRAKCIE RUSZANIA I CHAMOWANIA LEKKIEGO PRZY GWAŁTOWNYM AUTO ZACHOWYWAŁO SIE OK CHYBA ZE BYŁY KOLEINY TO STRASZNIE ZUCAŁO I TRZESŁO KIEROWNICĄ . WIEC WYMIENIŁEM PIASTY PRZEDNIE OBIE TARCZE I KOCKI. ZNIKŁ PROBLEM CHAMOWANIA JUZ NIC NIEBIJE NA KIEROWNICY. ALE POZOSTAŁ PROBLEM RUSZANIA DALEJ COS TRZE STRASZNIE WIDAC ZE PYLA CHAMULE PO TYGODNIU CZARNE FELGI. CHAMOWANIE NA WYBOISTYCH DROGACH TEZ TAKIE JAK BYŁO CZEGO NIE ZAUWARZYŁEM W ZADNY AUCIE JERZDZĄC PO TYCH SAMYCH DROGACH JAK NP. ROVEREM 75 STRASZNIE NIE TRZYMA SIE DROGI FAKT ZE ZAŁOZONE SĄ FELGI ALUMINIOWE I OPONY 205/65/15 CZY TO MA JAKIŚ DUZY WPŁYW NA PROWADZENIE NIE WIE. POZDRAWIAM ZIAJN RoBBoD - Sob Paź 25, 2008 19:48 Co do tych objawów to może tarcze były krzywe 
Ciężko mi coś wiecej powiedzieć sam mam opony 205/60/15 i jadąc 120 i wiecej czasem nie wiem co sie dzieje. Chodzi o zmiane pasów czy coś jak jade prosto niby ok. Ale czasem jakbym po lodzie jechał bokiem tak to odczuwam. Może problem u mnie leży w amorach z przodu bo jadąc wolno po wertepach jest dość głośno. Jakieś gumy słuchac. ziajn - Sob Paź 25, 2008 20:21 Powiem tak co do tych zachowań trakcyjnych to pewnie sie z toba zgodze amortyzatory i jeszcze drązki i musze sprawdzić tył czase zarzuca jak jade po kolejnach to czuć jakbym jechał rantem opony i zrzuca na boki tak sam z przodem. A co do tych tarć musze pogrzebać a co do bicia ustaną z wymianą drązków. Sprawdze i napisze jak wymienie. A poprzednie tarcze i klocki miały 7 miesięcy były nowe leża w piwnice. Powiem ze przeczytałe kilka tematów z tego na forum i juz coś wie i gdzie szukać Jeszcze raz dziekuje za pomoc. Jak coś sie nasunie ma myśl piszczie. Rzadko bywam w Poznaniu ale jak bede sie wybierał dam znać moze małe spotkanko i wymiana doświadczeń na tema t roverków. Pozdrawiam. RoBBoD - Sob Paź 25, 2008 20:29 Moje doświadczenie to chwilowo 500km i tydzień czasu tyle mam mojego roverka. Wcześniej Honda Civic 1,4i 96r. Ale tam to nie wiem co to był serwis. Przez rok wymieniłem tłumik. Po Roverku juz widze że blado wypadnie do Civic w kwesti serwisu Ale komfort bez porównania 
ziajn - Sob Paź 25, 2008 20:44 Naprawde nie jest tak zle juz miałe fora mondeo audi 80 nissana primer i opla kadeta ale ten rover jest naprawde coś innego. Mam go od marca tego roku i codziennie go uzywam gdyby nie ten przód to naprawde nic dodać nic ując no tłumik czka na wymiane.Rodzina tez zadowolona teść ma 75 no to juz inna bajak. ALE RZYCZE POWODZENIA I UDANYCH WIĘCEJ KILOMETRÓW. Pozdrawiam. |
