|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Kontrolka otwartej maski
greg-si - Sob Sty 10, 2009 13:57 Temat postu: [R400] Kontrolka otwartej maski Witam.
Mam problem z kontrolką od otwartej maski. Miałem stłuczkę po której maska nie dała się zamknąć. Trzymało ją tylko zabezpieczenie a kontrolka się świeciła. Miałem kawałek do domu uruchomiłem samochód i w drogę. Podczas jazdy kontrolka zgasła.
Wtedy od razu jak zajechałem do domu wyjąłem wtyczkę z zamka połączyłem kabelki na krótko tak aby móc zamknąć samochód z uzbrojeniem (jak wciskałem guzik samochód się zamykał ale kierunki nie migały). Po tym samochód zamykał się ok z mignięciem trzykrotnym kierunków.
Teraz jak już maska się zamyka kabelek od zamka podpięty prawidłowo nie działa kontrolka sygnalizująca otwarcie maski. Jak to naprawić? Czy kontrolka jest zintegrowana jakoś z zamkiem czy to komputer zapamiętał błąd i teraz nie chce powrócić do pierwotnego stanu?
Jak wiecie co z tym fantem zrobić to będę wdzięczny za każdą wskazówkę/radę.
Pozdrawiam
Lechos - Sob Sty 10, 2009 14:01
greg-si napisał/a: | nie działa kontrolka sygnalizująca otwarcie maski |
a ktora to kontrolka sygnalizuje otwarcie maski?
szczerze mowiac nigdy nie widzialem aby mi sie cos zapalalo po jej otwarciu
kasjopea - Sob Sty 10, 2009 14:15
właśnie, jest taka kontrolka w ogóle?
fearless - Sob Sty 10, 2009 14:20
A może koledze chodzi o kontrolkę otwarcia klapy tylnej ....
greg-si - Sob Sty 10, 2009 16:20
zapalała się kontrolka od otwarcia drzwi. Wystarczyło że pociągnąłem dźwignie od otwierania maski i lampka się zapalała.
Musiało to być na włączonym zapłonie z tego co pamiętam.
sTERYD - Sob Sty 10, 2009 18:18
to miałeś babola, a teraz już nie masz
po otwarciu klapy nie powinna się świecić żadna kontrolka w R400
greg-si - Sob Sty 10, 2009 19:19
jestem w 100% pewny że się świeciła. Czy powinna czy nie to nie wiem ale chciałbym żeby było tak jak wcześniej.
Dobra to inaczej zadam pytanie. Jak zresetować kompa. Coś obiło mi się o uszy że wystarczy odłączyć akumulator na kilkanaście godzin i po sprawie. Dobrze słyszałem czy to jakieś brednie? Tylko czy nie będzie kłopotu z immo?
Lechos - Sob Sty 10, 2009 20:51
greg-si napisał/a: | Coś obiło mi się o uszy że wystarczy odłączyć akumulator na kilkanaście godzin i po sprawie. | Odlaczyc mozesz, napewno na gorsze nie wyjdzie.
greg-si napisał/a: | Tylko czy nie będzie kłopotu z immo? | Nie, ale bedziesz musial po podlaczeniu zsynchronizowac pilota.
|
|