Zobacz temat - [R620] Problem z układem wspomagania
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Problem z układem wspomagania

mirek_20 - Czw Lut 12, 2009 13:26
Temat postu: [R620] Problem z układem wspomagania
Witam
Mam ostatnio problem z układem wspomagania.
Nie było dużo oleju, więc dolałem u znajomego w serwisie jakiś, aby było.
Znajomy nalał niewiele ponad max na zbiorniczku. Ku mojemu zdziwieniu po kilku kilometrach wysadziło korek i wylało się trochę oleju.
Na drugi dzień było oleju pomiędzy min a max. Gdy przejechałem 2 km, poziom podniósł się ponad max. Poza tym na zbiorniczku było widać olej. I tak powoli go wysadza do góry.
Poza tym słychać małe brzęczenie przy skręcaniu, ale bardzo rzadko (częściej było przed dolaniem).

Widziałem że było napisane już wcześniej że brzęczy kierownica, ale nic konkretnego się stamtąd nie dowiedziałem.
Co jest przyczyną wysadzania oleju przez korek?
Proszę o pomoc.
pozdrawiam

NEOSSS - Czw Lut 12, 2009 13:30

mirek_20, zdejmij korek, odpal auto, w miejscu krec kierownica prawa-lewa maksymanlnie kilka razy i dolej plynu, sprawdz szczelnosc przewodow od wspomagania bo zapowietrza CI sie uklad
mirek_20 - Czw Lut 12, 2009 16:57

kręciłem tak jak kazałeś. W zbiorniczku na płyn do wspomagania jest pisana.,
Najpierw przy skręcaniu zaczął piszczeć pasek który jest koło zbiorniczka wspomagania. potem wywaliło mi pełno piany i wszystko zalało.
To co dalej z tym fantem zrobic?

NEOSSS - Czw Lut 12, 2009 17:01

mirek_20, wymyj go i wytrzyj, sprawdz czy na laczeniu pompy nie leci... Wydaje mi sie ze sie rozszczelnilo i lapie powietrza z tad a piana...
mirek_20 - Pią Lut 13, 2009 08:08

odstawiłem go wczoraj do znajomego mechanika. Jak otworzyłem zbiorniczek wspomagania, to na uruchomionym silniku wyglądało jak by się olej gotował. Tak powietrze ciągnęło.
A to co piszczało to pasek od pompy wspomaganie. Na zimnym silniku przy kręceniu przy postoju koło od pompy się zatrzymywało. Mogło to być spowodowane tym, że olej z niej wyciekał i była sucha? Po chwili już chodziła jak należy.
Na spodniej stronie pampy widać było że jest mokra.
Mam nadzieje ze to tylko jakaś nieszczelność i nie trzeba będzie pompy wymieniać albo regenerować :/

NEOSSS - Pią Lut 13, 2009 10:54

mirek_20, jeżeli pasek jest luźny to go wymień...
Poszło cisnienie, pompa sie zatrzymała i wyrzuciła cisnienie w przewody, zbiorniczkiem sadziło a pompa nie przyjmowała oleju bo sie nie kręciła więc nie było obiegu...

mirek_20 - Pią Lut 20, 2009 07:58

No i niestety. Problem się nie skończył.
Po odebraniu samochodu zrobiłem próbnie około 1km po osiedlu gdzie jest dużo zakrętów.
Widać było że przy włączonym samochodzie idą "bąbelki" ale nie wywalało oleju (pół biedy).
Jednak po tygodniu znowu się przejechałem i po jakichś 400m usłyszałem brrrrrrrrrr i dalej cisza. Dojechałem do domu i cały zbiorniczek wspomagania był pełen piany a na nim widać było olej. No i kicha.
Jak się z tym uporam to dam znać co i jak.

NEOSSS - Pią Lut 20, 2009 09:43

mirek_20, rozbierz ta pompe wkoncu i sprawdz czy nie jest rozszczelniona
mirek_20 - Sro Mar 04, 2009 17:15

Witam
Rozebrałem tą pompę.
Jedyne rozszczelnienie mogło być na simeringu na wałku.
Pompa jest zębatkowa a między zębatkami nie ma nawet luzów. Środek wygląda jak nowy.
Kupie jutro nowy simering i uszczelkę którą się nakłada między korpus.
Zobaczę co się będzie działo.
Myślę jednak, że to nie musi być wina tylko pompy, skoro płyn się spieniał i go wyrzucało do góry.
No nic, się zobaczy.

[ Dodano: Sob Mar 14, 2009 14:22 ]
No niestety, nie da się dokupić takiego simeringu do tych pomp.
Jest on kierunkowy i ma jakiś nietypowy rozmiar.
Udało mi się dostać nową pompę. Czekam na dostawę.
Poza tym dowiedziałem się, że gdy w zbiorniczku na płyn wspomagania robi się piana i wyrzuca ją do góry to może być to wina maglownicy.
Są w niej zaworki i któryś się prawdopodobnie przyblokował.
Ale to się okaże jak wymienię pompę na drugą.
NAPISZ CO I JAK.

[ Dodano: Nie Mar 22, 2009 10:19 ]
Wymieniłem pompę na nową. Wszystko śmiga jak trzeba.
Można zatem stwierdzić , że gdy w zbiorniku pojawia się piana, która się spiętrza i wyrzuca ją przez korek w górę, wtedy jest wina pompy (tak było u mnie).
Powstały nieszczelności pomiędzy płaszczyznami zębatek a obudową.
Nigdzie nie ciekło więc przewody były szczelne.
Zamykam temat.