Zobacz temat - [AC] Gdzie AC na 11 letniego rovera
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Prawo i ubezpieczenia - [AC] Gdzie AC na 11 letniego rovera

pajakVi - Wto Maj 19, 2009 16:24
Temat postu: [AC] Gdzie AC na 11 letniego rovera
Hej, chciałbym kupić AC dla swojego roverka. Jest jednak kilka problemów, może znacie ubezpieczalnię gdzie nie ma takich wymogów jak:

auto nie starsze niż 10 lat - mój ma 11
właściciel min 26lat - ja mam 25

dobrze by było jak można by było płacić co miesiąc.
i żeby zwyżki na AC nie przenosiły się na OC.

wild_weasel - Wto Maj 19, 2009 16:32

Ubezpieczałem dwa tygodnie temu w PZU. Tata jest współwłaścicielem ;) Komplet ubezpieczeń wyniósł mnie łącznie jakieś 1350zł. Drogo, ale gdzie indziej nie jest lepiej (wiek kierowcy i autka :???: )
pajakVi - Wto Maj 19, 2009 16:49

Właśnie, ja też mam ojca jako współwłaściciela. OC mam gdzieś tam, ale on ma w PZU i tam też ma 60%zniżki - przejdzie ona na AC?

1350zł płacisz z jakimiś zniżkami? Jaka jest podstawa za pakiet?

wild_weasel - Wto Maj 19, 2009 17:10

pajakVi napisał/a:
1350zł płacisz z jakimiś zniżkami?
Z kompletem zniżek mojego taty. Chyba przechodzi też na AC. Zadzwoń i zapytaj, wynik powinien być jak u mnie :cool:
pajakVi - Wto Maj 19, 2009 22:45

w PZU wyszło 1700 za samo AC, bez zniżek bo dla 11sto letniego auta nie przechodzą z OC na AC.
szukam dalej.. znalazłem w pzmtu.pl OC + AC za ok 900zł, ma ktoś taniej?

wild_weasel - Wto Maj 19, 2009 22:50

pajakVi napisał/a:
w PZU wyszło 1700 za samo AC, bez zniżek bo dla 11sto letniego auta nie przechodzą z OC na AC.

No to albo Ciebie agent chciał skroić na dodatkowe parę stówek, albo moje ubezpieczenie to jakiś przekręt :lol:
pajakVi napisał/a:
znalazłem w pzmtu.pl OC + AC za ok 900zł, ma ktoś taniej?

Sprawdź ogólne warunki ubezpieczenia - żeby się w razie czego nie okazało, że polisę AC możesz sobie zwinąć w rulon i schować... do kieszeni ;) Cena może wyjść atrakcyjna np. przy amortyzacji części 70% (zresztą niezgodnej z prawem) albo z wyłączeniem kradzieży autka (bo i o takich przypadkach słyszałem), albo z bardzo wysoką franszyzą redukcyjną (AC na 10kPLN, franszyza 20%, czyli de facto ubezpieczenie na 8kPLN).
Jeśli wszystko jest w porządku, to atrakcyjna cena za ubezpieczenie Roverka :ok:

Joa - Sro Maj 20, 2009 00:02

wild_weasel napisał/a:
No to albo Ciebie agent chciał skroić na dodatkowe parę stówek, albo moje ubezpieczenie to jakiś przekręt :lol:

niekoniecznie.
wysokosc skladki AC zalezy przede wszystkim od wartosci pojazdu i miejsca zamieszkania (no i wieku).
poza tym, z tego co zrozumialam, kolega pajakVi nie mial wczesniej AC (chce je wykupic po raz pierwszy- stad moze byc brak znizek mimo posiadania pelnych na OC- nie wszystkie towarzystwa to uwzgledniaja). dodatkowe znizki moga byc np za kontynuacje ubezpieczenia, za wykupienie u tego samego TU takze oc (czy wykupienie calego pakietu- tak zawsze duzo bardziej sie oplaca).
no i coz, jesli chodzi o 11-o letnie auta i AC, to bardzo ciezko znalezc ubezpieczyciela (chyba, ze ten samochod ubezpiecza sie juz iles czasu, a teraz chce sie tylko kontynuowac)

Mayson - Sro Maj 20, 2009 08:12

Ja mam pakiet OC/AC w MTU za 928zł - auto ponad 10lat, ja ponad 27, zniżki 60% na OC/AC - szukałem WSZĘDZIE; taniej się nie da.
walkie - Sro Maj 20, 2009 08:18

kiedyś allianz miał bardzo przyjazny pakiet.

poszukajcie też pakietu usług, ja za to że ubezpieczam laptopa za 10 zl mam zniżki 15% na ubezpieczenie.

OC + AC + NW + Assistance dla Kajetana wyszedł mi coś 1300 PLN
auto ma 9 lat

wild_weasel - Sro Maj 20, 2009 08:20

Joa, wiem jak działają ubezpieczalnie :mrg:
Joa napisał/a:
wysokosc skladki AC zalezy przede wszystkim od wartosci pojazdu i miejsca zamieszkania (no i wieku).

Wartość pojazdu mamy zbliżoną (mój jest rok starszy), wiek identyczny. Koledze wyszło 1700zł za samo AC - mieszkańcy Gdańska zajmują się chyba nie tylko kradzieżami samochodów? ;>
Joa napisał/a:
kolega pajakVi nie mial wczesniej AC (chce je wykupic po raz pierwszy- stad moze byc brak znizek mimo posiadania pelnych na OC- nie wszystkie towarzystwa to uwzgledniaja)

Ja też mam w PZU i też rok temu nie korzystałem z AC (tzn. wykupiłem po raz pierwszy - kwota była jeszcze niższa).
Joa napisał/a:
dodatkowe znizki moga byc np za kontynuacje ubezpieczenia

Rok temu nie kontynuowałem ubezpieczenia w PZU (tzn. wykupiłem po raz pierwszy - kwota była jeszcze niższa).
Joa napisał/a:
za wykupienie u tego samego TU takze oc (czy wykupienie calego pakietu- tak zawsze duzo bardziej sie oplaca).

I to może być słuszny trop. W pakiecie będzie taniej :ok:

[ Dodano: Sro Maj 20, 2009 09:22 ]
walkie napisał/a:
kiedyś allianz miał bardzo przyjazny pakiet.

Nie wiem, czy nie przekręcę czegoś, ale obecnie chyba nie ubezpieczają aut wyprodukowanych przed 2000r.

Mayson - Sro Maj 20, 2009 08:43

wild_weasel napisał/a:
Sprawdź ogólne warunki ubezpieczenia - żeby się w razie czego nie okazało, że polisę AC możesz sobie zwinąć w rulon i schować... do kieszeni Cena może wyjść atrakcyjna np. przy amortyzacji części 70% (zresztą niezgodnej z prawem) albo z wyłączeniem kradzieży autka (bo i o takich przypadkach słyszałem), albo z bardzo wysoką franszyzą redukcyjną (AC na 10kPLN, franszyza 20%, czyli de facto ubezpieczenie na 8kPLN).

No właśnie przejrzałem OWU i raczej nie zauważyłem tego co wymieniłeś. O amortyzacji nie ma nawet ANI SŁOWA (nie wiem czy to dobrze?) Ale zauważyłem taką ciekawostkę: W przypadku powstania szkody ubezpieczeni Klienci zachowają dotychczasową 60% zniżkę za bezszkodowość w OC i/lub AC.
Jakby co to: http://www.mtu.pl/pliki/owu_moj_samochod.pdf

walkie - Sro Maj 20, 2009 08:47

wild_weasel napisał/a:
Nie wiem, czy nie przekręcę czegoś, ale obecnie chyba nie ubezpieczają aut wyprodukowanych przed 2000r.


nie wiem, ja ubezpieczałam 3 lata temu auto z 96 roku.

Mayson - Sro Maj 20, 2009 08:50

eee... jednak jest "Zużycie eksploatacyjne wyrażone w procentach wartości części
zakwalifi kowanych do wymiany" no i dla aut ponad 10 lat to 60%.... jak będzie wyglądać naprawa w praktyce, gdy rozwalę zderzak i lampę?

fearless - Sro Maj 20, 2009 08:57

U mnie Generali - zniżki pełne, OC 300,00 zł
Rok po ubezpieczeniu OC, poprosiłem o AC - zniżki przeszły pełne z OC - kwota AC 286,00 zł.
Auto lat 14. Kwota ubezpieczenia AC 7900,00 zł. Bez współodpowiedzialności, ale z amortyzacją części na 70 %.

wild_weasel - Sro Maj 20, 2009 09:47

Mayson napisał/a:
jak będzie wyglądać naprawa w praktyce, gdy rozwalę zderzak i lampę?

W telegraficznym skrócie: ubezpieczalnia weźmie z sufitu niezbyt wysoki koszt zakupu nowego zderzaka i nowej lampy, po czym wypłaci Ci wartość zamortyzowaną, tj. pomniejszoną o 60%...
Ta amortyzacja to złodziejstwo. Zdaje się maciej gdzieś wytropił orzeczenie SN, uznające takie działania za bezprawne.

Mayson - Sro Maj 20, 2009 10:30

wild_weasel napisał/a:
W telegraficznym skrócie: ubezpieczalnia weźmie z sufitu niezbyt wysoki koszt zakupu nowego zderzaka i nowej lampy, po czym wypłaci Ci wartość zamortyzowaną, tj. pomniejszoną o 60%...
Ta amortyzacja to złodziejstwo. Zdaje się maciej gdzieś wytropił orzeczenie SN, uznające takie działania za bezprawne.

Czy u Ciebie w PZU jest niższa?

[ Dodano: Sro Maj 20, 2009 11:34 ]
I czy istnieje opcja, że OC w jednej ubezpieczalni, a AC w innej??

maciej - Sro Maj 20, 2009 10:46

Ja zawsze korzystam z Warty - R623 - 14-letnie auto AC przy zniżkach 50% i zwyżce za "młodego kierowcę" wychodzi chyba koło 750 zł w Wawie.
Joa - Sro Maj 20, 2009 10:51

Mayson napisał/a:
I czy istnieje opcja, że OC w jednej ubezpieczalni, a AC w innej??

pelna dowolnosc. z tym, ze w pakiecie zawsze jest sporo taniej.


wild_weasel, oczywiscie zgadywalam, zatem wszystkie wymienione przeze mnie mozliwe powody roznicy w cenie ubezpieczenia byly w tym przypadku przypuszczeniem. :)

Mayson - Sro Maj 20, 2009 11:07

wild_weasel i maciej, ile u Was wynosi ta amortyzacja części w Warta/PZU?

Mam niecały miesiąc jeszcze na wybór i dziś miałem podpisywać papiery w MTU na AC/OC ale jednak się wstrzymam.

maciej - Sro Maj 20, 2009 11:51

Nie wiem...
nie sprawdzałem, bo u mnie to każde poważniejsze uszkodzenie to szkoda całkowita. ;)

wild_weasel - Sro Maj 20, 2009 12:39

Mayson, w PZU są dwa warianty: "warsztat" i "wycena".
Warsztat - wstawiasz auto do mechanika, zanosisz FV do PZU, wypłacają odszkodowanie. O ile nie odbiega ono od rozsądnych wartości, nie zgłaszają żadnych zastrzeżeń.
Wycena - autko ogląda biegły, który ocenia wartość części potrzebnych do naprawy, a potem koryguje je o amortyzację. Dla aut ponad 8 lat - 50% (złodzieje!).
TUTAJ możesz przeczytać OWU, tam są dokładne dane dotyczące amortyzacji i innych.
Ja wybrałem opcję "warsztat" - nieco droższa, ale w razie W na pewno bardziej opłacalna :cool:
Mayson napisał/a:
I czy istnieje opcja, że OC w jednej ubezpieczalni, a AC w innej??

Na pewno tak, choć - jak Joa słusznie zauważyła ;) - na pewno będzie droższe niż pakiet.
Do czego to doszło - żeby PZU miało jedną z bardziej konkurencyjnych ofert na rynku :lol:

Joa - Sro Maj 20, 2009 15:21

wild_weasel napisał/a:
Do czego to doszło - żeby PZU miało jedną z bardziej konkurencyjnych ofert na rynku :lol:


zapewne dlatego, ze wiekszosc TU chce ubezpieczac mlodsze samochody dajac na starsze niekorzystne skladki, PZU natomiast "zbiera" tych ktorzy mimo, ze jezdza starszymi samochodami rowniez chcieliby za rozsadne pieniadze miec AC. :)
jesli chodzi o inne przypadki pzu i warta wypadaja zazwyczaj cienko (z podkresleniem "zazwyczaj", a napewno nie zawsze ;) )

Mayson - Sro Maj 20, 2009 16:00

wild_weasel napisał/a:
Ja wybrałem opcję "warsztat" - nieco droższa, ale w razie W na pewno bardziej opłacalna

No o tym wiem ale nie wiedziałem, że w PZU można ponad 10-letnie auto wziąć w opcji WARSZTAT! Gdzie nie patrzyłem, to nie chcieli mi dać opcji "warsztat" tylko dawali "kosztorys/wycena" właśnie z powodu wieku auta...
Bo jedynym rozsądnym wyjściem jest właśnie opcja "warsztat". Tylko wtedy cała naprawa odbędzie się bezgotówkowo i ani grosza w to nie włożysz...

maciej - Sro Maj 20, 2009 16:06

Tylko pamiętaj, że w przypadku AC "szkoda całkowita" orzekana jest przy naprawie przekraczającej 70% wartości auta, więc warsztat też nie może poszaleć, jak ma do wydania 5000 zł.
Mayson - Sro Maj 20, 2009 17:14

maciej napisał/a:
Tylko pamiętaj, że w przypadku AC "szkoda całkowita" orzekana jest przy naprawie przekraczającej 70% wartości auta, więc warsztat też nie może poszaleć, jak ma do wydania 5000 zł.

Wartość mojego wychodzi zawsze ~12000zł to 70% 8400zł. Czy to znaczy, że gdy rozwalę auto tak sprytnie, że np. auto będzie technicznie sprawne 100% a naprawa samej blacharki+lakierowanie wyniesie 9000zł to zostanie wypłacona mi kwota 12000zł, bo szkoda całokowita? Robię za 9000zł auto, za 3000 idę pić i nadal jeżdżę autem, a ubezpieczam je w innej firmie (bo ta już mi go nie ubezpieczy)?


Inna rzecz - właśnie dzwonił agent z Generali i AC na moje auto to 446zł :shock: :shock: Do tego udział własny zniesiony, NNW, opcja SERWISOWA (czyli nie wycena = 100% zwrotu kosztów naprawy) :shock: Za to OC wyszło im 590zł a w pakiecie 510zł. Razem w pakiecie 956zł. NAtomiast OC w MTU, które posiadam obecnie to 445zł. Czyli AC w generali + OC w MTU = 891zł! Teza o taniości pakietów obalona :smile:

maciej - Sro Maj 20, 2009 17:41

Cytat:
Wartość mojego wychodzi zawsze ~12000zł to 70% 8400zł. Czy to znaczy, że gdy rozwalę auto tak sprytnie, że np. auto będzie technicznie sprawne 100% a naprawa samej blacharki+lakierowanie wyniesie 9000zł to zostanie wypłacona mi kwota 12000zł, bo szkoda całokowita?

Niee... Zupełnie nie tak - przecyztaj OWU i inne dokumenty.

Zwykle jest tak, że w razie szkody całkowitej masz dwie opcje (zależnie od wariantu ubezpieczenia):
- dostajesz całą kwotę, ale ubezpieczyciel przejmuje auto i sprzedaje je zaprzyjaźnionej firmie, która auto naprawia i sprzedaje
- dostajesz różnicę między "wartością wraku", a wartością auta i wrak (może się domyślić, że wartość wraku, szczególnie, gdy jeździ, będzie duża)

I pamiętaj, że w momencie wypadku wartość auta spadnie z 12000 zł do 10000 zł, bo okaże się, że przy ubezpieczeniu nie odliczono od wartości zniżek ze względu na np. duży przebieg, wcześniejsze naprawy blacharskie, zmianę kursu Euro oraz tego, że kwota na ubezpieczeniu jest kwotą z dnia ubezpieczenia, a już tydzień później, winnym katalogu wartość będzie nie 12000 tylko 10000.

Mayson - Sro Maj 20, 2009 18:07

...
Czy System w każdej dziedzinie musi gnębić biednego obywatela...? Lepiej jeździć pociągiem... albo wogóle chodzić piechotą

maciej - Sro Maj 20, 2009 18:19

Mayson napisał/a:
Czy System w każdej dziedzinie musi gnębić biednego obywatela...?

Ten system nazywa się "kapitalizm"! ;)

Dziwisz się, że komercyjna firma dba o swój interes?

A ja się dziwię, że nie masz jeszcze Play Fresh!! ;) ;) ;)
Mayson napisał/a:
Lepiej jeździć pociągiem... albo wogóle chodzić piechotą

Ale o ssoooo chodzi?

Samochód to rzecz ułatwiająca życie i to kosztuje - jeśli chodzi o finanse to na pewno taniej pociągiem, a czy lepiej...

Z moich kalkulacji wszystkich kosztów posiadania R623 wychodzi mi, że wydałem na niego około 50 000 zł, a przejechałem w tym czasie około 73 000 km, więc bilans wychodzi około 70 gr/km, czyli tylko o połowę taniej, niż gdybym jeździł taksówką...

Więc na pewno taniej jeździć pociągiem, a najtaniej chodzić piechotą, ale czy "najlepiej"? ;)

To już kazdy musi sam ocenić. :D

Mayson - Sro Maj 20, 2009 18:59

maciej napisał/a:
A ja się dziwię, że nie masz jeszcze Play Fresh!!

hiehie, a skąd wiesz? :>

A tak poważnie, to jasna sprawa, że komfort kosztuje. Tyle, że takie coś:
maciej napisał/a:
I pamiętaj, że w momencie wypadku wartość auta spadnie z 12000 zł do 10000 zł, bo okaże się, że przy ubezpieczeniu nie odliczono od wartości zniżek ze względu na np. duży przebieg, wcześniejsze naprawy blacharskie, zmianę kursu Euro oraz tego, że kwota na ubezpieczeniu jest kwotą z dnia ubezpieczenia, a już tydzień później, winnym katalogu wartość będzie nie 12000 tylko 10000

...jest po prostu chamskim naciąganiem i tak "dojonego" klienta. I zdania nie zmienię, bo można stworzyć uczciwszy układ.
maciej napisał/a:
Z moich kalkulacji wszystkich kosztów posiadania R623 wychodzi mi, że wydałem na niego około 50 000 zł, a przejechałem w tym czasie około 73 000 km, więc bilans wychodzi około 70 gr/km, czyli tylko o połowę taniej, niż gdybym jeździł taksówką...

:shock: Łał! Że też chciało Ci się to wszystko podliczać.. ale wynik ciekawy
maciej napisał/a:
Więc na pewno taniej jeździć pociągiem, a najtaniej chodzić piechotą, ale czy "najlepiej"?

hiehie fakt, w pieszej podróży z Wawy do Gdańska nie nacieszysz się długo świadomością, że gdy idziesz, System Cię nie skubie :wink: :lol:


Ostatecznie zdecyduję się na tę opcję OC MTU / AC Generali. Skoro każde TU tak czy siak ma mnie kiedyś ewentualnie oskubać, to przynajmniej za niższą składkę. :ok:

wild_weasel - Sro Maj 20, 2009 22:24

maciej napisał/a:
Ten system nazywa się "kapitalizm"! ;)

Dziwisz się, że komercyjna firma dba o swój interes?

A ja się dziwię, że nie masz jeszcze Play Fresh!! ;) ;) ;)

:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Co do zasady, ogólne warunki ubezpieczenie stanowią zestaw wyłączeń, ograniczeń i redukcji odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń. W sumie nie ma się co dziwić. Znalezienie kruczków prawnych czy udowadnianie niezgodności stanu faktycznego ze stanem z polisy/wniosku o polisę jest jak najbardziej w interesie ubezpieczalni, bo przynosi oszczędność w postaci niewypłacenia należnej kwoty.
Każda ubezpieczalnia dba o swoje zyski. A że kosztem klienta...

Kierowców ograbiają: Skarb Państwa, ubezpieczalnie, Skarb Państwa, koncerny paliwowe, Skarb Państwa, warsztaty oraz Skarb Państwa. No i oczywiście Skarb Państwa :mrg:
Samochodami jeździmy dlatego, że nas na to stać, jest to wygodne i przyjemne. Można wydawać kasę na inne przyjemności - jeden lubi góralską muzykę, inny jak... doi go Skarb Państwa :lol2:

maciej - Czw Maj 21, 2009 10:06

Mayson napisał/a:
...jest po prostu chamskim naciąganiem i tak "dojonego" klienta. I zdania nie zmienię, bo można stworzyć uczciwszy układ.

No to musisz zacząć pracować w branży ubezpieczeniowej - jeśli otworzysz firmę, która mi pozwoli na coś takiego:
Mayson napisał/a:
rozwalę auto tak sprytnie, że np. auto będzie technicznie sprawne 100% a naprawa samej blacharki+lakierowanie wyniesie 9000zł to zostanie wypłacona mi kwota 12000zł, bo szkoda całokowita? Robię za 9000zł auto, za 3000 idę pić i nadal jeżdżę autem,

To pierwszy się u Ciebie ubezpieczę! :rotfl:
wild_weasel napisał/a:
Kierowców ograbiają: Skarb Państwa, ubezpieczalnie, Skarb Państwa, koncerny paliwowe, Skarb Państwa, warsztaty oraz Skarb Państwa. No i oczywiście Skarb Państwa :mrg:
Samochodami jeździmy dlatego, że nas na to stać, jest to wygodne i przyjemne. Można wydawać kasę na inne przyjemności - jeden lubi góralską muzykę, inny jak... doi go Skarb Państwa :lol2:

:D :D :D

Mayson - Czw Maj 21, 2009 11:31

maciej napisał/a:
jeśli otworzysz firmę, która mi pozwoli na coś takiego:
Mayson napisał/a:
rozwalę auto tak sprytnie, że np. auto będzie technicznie sprawne 100% a naprawa samej blacharki+lakierowanie wyniesie 9000zł to zostanie wypłacona mi kwota 12000zł, bo szkoda całokowita? Robię za 9000zł auto, za 3000 idę pić i nadal jeżdżę autem,

Już nad tym pracuję - namawiam kolegę :cwaniak:

spider666 - Czw Maj 21, 2009 11:36

do 15 letniego auta max w LIBERTY
sprawdź sobie ceny na stronie www

Najlepsze warunki i najtaniej.
NIE OBCINAJĄ

w większości innych (pzu to porażka) dostaniesz jak coś się stanie połowę

Joa - Czw Maj 21, 2009 12:13

spider666, zapytam tylko o jedna rzecz- czy juz u nich likwidowales jakas szkode? wyplacali Ci jakies pieniadze?
Mayson - Czw Maj 21, 2009 12:14

spider666 napisał/a:
Najlepsze warunki i najtaniej.

Ich agent do mnie dzwonił i wyszło 650zł AC. Jedno z najdroższych...