Zobacz temat - przykra sytuacja mi sie przytrafila :(
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - przykra sytuacja mi sie przytrafila :(

pioneer_SRT - Pią Cze 12, 2009 20:45
Temat postu: przykra sytuacja mi sie przytrafila :(
Dzis mojego Rovera zastałem na parkingu marketu z połamanymi ramkami rejestracyjnymi ale numer rejestracyjny lezacy kolo auta na szczescie :D
I nalepy dla sympatykow klubowych poszly sie je.....
A nie mam tera jak dojechac do Wrocka aby sobie zalatwic je
co za ludzie sa w tym kraju :(

SeevS - Pią Cze 12, 2009 20:48

może jakiś fan golgów to zrobił ?? :D albo zazdrośnik któremu żal pieniędzy woli ukraść, takich to normalnie pałować
staf - Pią Cze 12, 2009 20:49

Przypadek? Myśle że złośliwość.Celowe działanie.Zazdrość, zawiść....Chamstwo.

[ Dodano: Pią Cze 12, 2009 21:50 ]
.....SFOŁOCZ.....

namiko - Sob Cze 13, 2009 10:08

pioneer_SRT, ja nie nakleiłam naklejki na ramkę z przodu więc mam jedną "wolną". Muszę ją tylko znaleźć. Jeśli chcesz to Ci tę jedną wyślę.
SyntaX - Sob Cze 13, 2009 19:29

Ja dzisiaj złapałem jednego skubańca jak próbował wyciągnąć kierunek z jednego R25
Zwiał mi bo bym go pogłaskał :evil:
Wyrwał się skubany, a bałem się o torbę bo miałem lapka.
Zostawiłem właścicielowi kartkę, skubany niestety jeden zaczep ułamał. Wsadziłem kierunkek na miejsce i zostawiłem kartkę.
Jak coś to SMS 603993744 poda Tobie rysopis tego gówniarza.
Takie zaczepy powinni mieć na Brzezińskiej.
Szkoda że gnojka nie dorwałałem , ale zaraz 30 na kark wejdzie i sprint już nie ten.

harinezumi - Sob Cze 13, 2009 19:51

pioneer_SRT napisał/a:
zastałem na parkingu marketu z połamanymi ramkami rejestracyjnymi

SyntaX napisał/a:
złapałem jednego skubańca jak próbował wyciągnąć kierunek z jednego R25


Czasem zabić takich to mało. Zero szacunku dla cudzych rzeczy. :/

tetryk - Nie Cze 14, 2009 09:34

SyntaX napisał/a:
Ja dzisiaj złapałem jednego skubańca jak próbował wyciągnąć kierunek z jednego R25
-trzeba było "banię" mu zasadzić i takiego kopa w cztery litery żeby przez tydzień nie mógł siedzieć....... :mrgreen:
SyntaX - Nie Cze 14, 2009 11:12

Wyrwał mi się bo chciałem mu zrobić z tyłka pasztetową. :evil:
ywis - Nie Cze 14, 2009 11:39

Niestety osłów nie brakuje, ja nie wiem co przez takich ludzi przemawia, lżej im jak coś takiego zrobią? Zarobią nie wiadomo jakie sumy za takie rzeczy jeśli to robią dla zarobku. Jak bym złapał kogoś takiego, to nie wiem co bym z nim zrobił :evil:
tetryk - Nie Cze 14, 2009 18:08

mnie ktoś w zeszłym roku poniszczył maskę-ot tak poprostu....400 pln-ów poszło się "kochac" (maska + malowanie-po znajomosci...)...ja wiem co bym z takim zrobił,ale wolę nie mówić... :roll:
funfel - Nie Cze 14, 2009 19:35

Wychodzilem rano o 5:30 do pracy.. patrze a tu lezy deska z gwoździem skierowanym w strone maski, wystarczylo zeby wiatr mocniej zawial i juz rysa.. ale na szczescie nie bylo zadnych zarysowań, ktoś ot tak sobie to polozyl na masce.
0L0 - Nie Cze 14, 2009 20:15

Ehhh, w ten piątek kupiłem R75. Do domu wróciłem dość późno, byłem zmęczony i nie chciało mi się już ganiać po parkingach strzeżonych. Samochód postawiłem pod blokiem, dosłownie 30m od klatki.

Nie dysponuję testerem grubości lakieru, ale niestety w nocy ktoś to zbadał używając narzędzia do tego nie służącego :???:
Wygląda to tak:


:evil:

I jak tu nie kochać naszego wspaniałego kraju? :/

tetryk - Nie Cze 14, 2009 20:22

własnie o tym mówiłem...jakbym takiego złapał to głowa latałaby jak piłka do nogi... :roll:
mORGAN - Nie Cze 14, 2009 21:11

Przestają dziwić niegdysiejsze kary amputacji kończyn...
harinezumi - Nie Cze 14, 2009 21:19

tetryk napisał/a:
400 pln-ów poszło się "kochac"


U mnie też tyle niestety pójdzie bo w Sylwestra mi jakiś syn kobiety lekkich obyczajów zrzucił petardę hukową na samochód. Petarda zatrzymała się na przedniej wycieraczce opierając się o szybę i wtedy dopiero wybuchła. Pęknięcie w kształcie pajęczyny nieduże i nie powiększa się ale dyskomfort pozostaje.
Jak bym dorwał to nie wiem ...chyba na plasterki normalnie.

tian - Pon Cze 15, 2009 08:21

pioneer_SRT napisał/a:
A nie mam tera jak dojechac do Wrocka aby sobie zalatwic je

Spoko luzik Piotrek, jak będę we Wro (a grill pewnie się szykuje w jakiś weekend) to wezmę nalepki od Justyny.

Ciesz sie ze tablice masz, bo to większy wydatek ?

pioneer_SRT - Pon Cze 15, 2009 13:22

Mrd nie wiem jak bede mogl ci sie odwdzieczyc :D
tian - Pon Cze 15, 2009 14:13

Dogadamy się :)