|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [All] Przygotowania do długiej trasy. Co sprawdzić?
reed - Sro Lip 08, 2009 20:17 Temat postu: [All] Przygotowania do długiej trasy. Co sprawdzić? Witajcie.
Niedługo bo już za trzy tygodnie ruszam w dość długą drogę. Łódź - Paryż - Łódź. Do przejechania w jedną stronę jest 1500km, przed wyjazdem w taką trasę co należało by:
kupić ?
wymienić ?
sprawdzić ?
Na razie wymieniłem olej w skrzyni biegów i w silniku. Muszę kupić gaśnicę i apteczkę Czy coś sprawdzać z zawieszeniem?
Może ktoś ma parę jakichś dobrych rad?
Raptile - Sro Lip 08, 2009 20:21
reed, 1500 Km to nie tak dużo jak się coś teraz nie dzieje w zawieszeniu to niema sensu sobie głowy zawracać. Najlepiej jest tak
Sprawdzic/wymienić olej /filtr/filtr powietrza. Płyn hamulcowy czy jest tak samo jak i płyn do wspomagania. Sprawdzić stan klocków i tarcz. Ciśnienie w oponach. Opony czy nie są łyse
Czy na wyposazeniu masz sprawne koło zapasowe. Pompka . Z głową rozmieszczać bagaże. No i jak mi coś jeszcze wpadnie do bańki to napisze
Ew można go oddać na jakiś przegląd ogólny
staf - Sro Lip 08, 2009 20:31
Ja bym dodał do tego żarówki bezpieczniki....
Remigiusz - Sro Lip 08, 2009 20:35
Ktoredy jedzies do Paryza? Jedziesn an Niemcy i potem na Saarbrücken pewno
Ja jechałem z Wiednia do Paryza i w sumie to nic nie sprawdzałem. Patrzyłem tylko czy nic nie ubywa bo drodze i tyle.
Dobra rada poszalej sobie po autostradzie w Niemczech Ja niestety jechałem na zimówkach i dałem tylko 180km/h pojechać Potem z Saarbrücken jechałem dalej autostrada do Paryża ale niezłe mgły tam sa po drodze jak się jechało w zimie
A jak będziesz wracał to sie przejedz zwykłymi drogami jest parę ciekawych terenów i pojedz sobie przez Luxemburg Lednie tam
Zycze miłego zwiedzania w Paryzu. Tylko strasznie mało miejsc do parkowania i drogo kosztuje parkowac w mieście, najlepiej za miastem auto zostawic
[ Dodano: Sro Lip 08, 2009 21:36 ]
Aha i nie boj się Roverek da rade
magneto - Sro Lip 08, 2009 20:57
Musisz mieć kamizelkę odblaskową.
Nie jestem pewien ale w chyba niemczech trzeba mieć tyle kamizelek ile osób jest w aucie
Jugol - Sro Lip 08, 2009 21:11
...i pamiętaj o wykupieniu assistance, mój kolega przerabiał dwa tygodnie temu niemiłą sytuację, laweta z pod francuskiej granicy do Polski-3000pln, padła mu pompa wtryskowa
.Rover 25, 2000r.
ywis - Sro Lip 08, 2009 21:22
Ja na pewno bym pojechał na stację sprawdzić całe zawieszenie, koszt nie jest duży, a warto wiedzieć "co w trawie piszczy" ewentualnie i wymienić. Też za ponad miesiąc jadę do Włoch, ale niestety lub stety nie swoim R tylko nową Toyota Yaris, przynajmniej nie będę musiał męczyć tak swojej R-ki
blue827 - Sro Lip 08, 2009 21:40
ja mam zawsze schize jak musze gdzieś dalej jechać np dwa koła zapasowe biorę, light-sticki, dwie gasnice, oczywiscie podstawowe narzedzia, rekawiczki, oleje itp, he he
BTW w Polsce też mamy Paryż:
SyntaX - Sro Lip 08, 2009 22:01
Na taka trase potrzebna jest:
- Apteczka zgodna z norma DIN
- Gaśnica
- Trójkąt ostrzegawczy
- Kamizelka odblaskowa (dla tylu osób ile jedzie !)
- Lewarek
Waro takze kupić:
- Zapasowe żarówki i bezpieczniki
- Baniak płynu do spryskiwaczy (Najlepiej jakis mocny by owady się nie lepiły)
Do sprawdzenia:
-Poziony płynów i czy nie ma wycieków
- Stan tarcz i klocków
- Czy któraś śróba od koła nie jest poluzowana
- Sprawdzić działanie wszystkich swiateł
- Ciśnienie w oponach
- Stan i napięcie paska
No i inforormacja ze strony dla turystów
FRANCJA
Niezbędne wyposażenie pojazdu
- pasy bezpieczeństwa na przednich siedzeniach, a tylnych o ile są zamontowane
- trójkąt ostrzegawczy
- zewnętrzne lusterko wsteczne
- zabezpieczenie antywłamaniowe
- komplet zapasowych żarówek
- zaleca się posiadanie apteczki DIN
Jugol - Sro Lip 08, 2009 22:10
...i jeżeli wybierasz się z rodziną , to zanim wyruszysz, zerknij, czy wszystkich masz w aucie, bo później wiesz człek myśli non stop (,,Kevin sam w domu''), o żonie ewentualnie można zapomnieć- navi skutecznie Ci ją zastąpi
reed - Sro Lip 08, 2009 22:43
SyntaX napisał/a: | - zewnętrzne lusterko wsteczne |
yyy jakie to jest ?
SyntaX napisał/a: | - Stan i napięcie paska |
W Dieslu ( chyba ) nie ma tego punktu
A i jakiego ubezpieczyciela polecacie może? OC + Zielona Karta i Assistance. Kończy mi sie ubezpieczenie zaraz przed wyjazdem, więc mogę wybrać coś najbardziej optymalnego
des - Sro Lip 08, 2009 23:10
reed napisał/a: | yyy jakie to jest ?
| Tu chyba chodzi o wewnętrzne lusterko wsteczne albo o prawe lusterko zewnętrzne bo niektóre starsze samochody takowego nie posiadają.
reed - Czw Lip 09, 2009 09:51
aiwer napisał/a: | bo niektóre starsze samochody |
nasze Roverki się chyba do takich nie zaliczają
des - Czw Lip 09, 2009 15:45
reed napisał/a: | nasze Roverki się chyba do takich nie zaliczają | To to ja wiem, ale informacja podana jest dla wszystkich samochodów.
SyntaX - Czw Lip 09, 2009 16:04
Chodzi o to by auto miało 3 lusterka.
Po bokach i środkowe.
PTE - Czw Lip 09, 2009 18:51
Ja bym zabrał jeszcze, przewody rozruchowe, komplet kluczy i śrubokrętów, kombinerki, nóż, kłębek drutu i z metr przewodu. Zresztą wożę to na co dzień, mimo posiadania pełnego assistance
SyntaX - Czw Lip 09, 2009 18:54
Nie straszcie chłopaka bo jeszcze podepnie doczepke i zabierze zapasowy silnik, zestaw naprawczy zawieszenia. namiot spiwór i prowiant suchy na 7 dni.
Remigiusz - Czw Lip 09, 2009 19:32
SyntaX napisał/a: | Nie straszcie chłopaka bo jeszcze podepnie doczepke i zabierze zapasowy silnik, zestaw naprawczy zawieszenia. namiot spiwór i prowiant suchy na 7 dni. |
No bez przesady Francuzi są bardzo mili we wioskach
staf - Czw Lip 09, 2009 19:52
reed, Aż jestem ciekawy co z tych "propozycji" tak naprawde wyląduje w twoim bagażniku? Pozdrawiam
reed - Czw Lip 09, 2009 19:59
staf, na pewno apteczka a resztę się zobaczy
SeniorA - Czw Lip 09, 2009 20:07
reed,
jedziesz w podróż R75 w automacie , jeśli tak , to radzę jeśli masz jeszcze czas , przeglądnąć rozrusznik i wymienić szczotki, bo jak padnie , to nawet kable rozruchowe nie pomogą , na pych odpada a z holowaniem problem . Myślę,że to najważniejsza rzecz do zrobienia.
REMO - Pią Lip 10, 2009 20:36
Jak masz jeszcze miejsce dorzuciłbym jakaś dobrą taśmę albo jakis zestaw naprawczy typu kawałek rurki , wąż , opaski zaciskowe gdyby jakiś wąż od chłodzenia szczelił.Widziałem nie raz jak na autostradzie w Niemczech w korkach padały auta bo węże szczelały.
Zyczę miłej podrózy i nie zapomnianego pobytu.
P.S
Zyczę także powodzenia na paryskich drogach!
reed - Sro Sie 12, 2009 09:13
Ok, jak to się mówi: Veni, Vidi, Vici
Jestem cały i zdrowy a autko się spisało na medal Jak zwykle wujka auto (Mercedes) miał problem [zaśniedziałe klemy] ale nasze R dawno nie odmówiły posłuszeństwa na tak długiej trasie, a wujka już drugi raz w ciągu 2 lat - Zawsze na tak dłuższym wyjeździe
Zgubiłem gdzieś kartkę co zrobiłem przed wyjazdem ale postaram sobie przypomnieć:
- wymiana filtra kabinowego
- odgrzybianie klimatyzacji
- wymiana opon tylnich
- sprawdzenie cisnienia w oponach
- zakup gaśnicy
- assistance (do kwoty 45000 zł i 5 zdarzeń) - na wszelki wypadek
- apteczka
- kamizelki
- żarówki
- 5L zapasowego paliwka w karnisterku
- wymieniony olej /filtr w silniku oraz skrzyni ale to po zakupie)
to chyba wszystko co najważniejsze
Dzięki za rady
staf - Sro Sie 12, 2009 09:21
reed napisał/a: |
- assistance (do kwoty 45000 zł i 5 zdarzeń) - na wszelki wypadek
|
Witaj. Mógłbyś napisać o co chodzi z tym ubezpieczeniem? Byłbym zainteresowany tym bardziej ze we wrześniu chcę jechać swoim R na Słowacje. Pozdrawiam.
reed - Sro Sie 12, 2009 09:52
W ciągu Assistance dają ci możliwość zrobienia 5 rzeczy do kwoty 45000. Czyli holowanie auta, hotel nawet auto zastępcze, pomoc na miejscu zdarzenia itp. Szczegóły sa opisane tutaj:
http://www.generali.pl/bi...x=0&language=PL
Ten wariant który ja wybrałem to największy. Assistance Lux i kosztował mnie na 15 dni 101zł.
Pokrótce co obejmuje:
Kod: | Ubezpieczenie Assistance może Ci się przydać w wielu sytuacjach. Proponujemy różne warianty ubezpieczenia, które zapewniają m.in.:
* pomoc polegającą na uruchomieniu pojazdu lub odholowaniu go do warsztatu
* doradztwo, jak zachować się w danej sytuacji na drodze
* transport do domu w razie wypadku lub awarii
* opiekę nad bagażem, pojazdem i dziećmi
* dowóz paliwa
* pomoc w razie awarii ogumienia lub zatrzaśnięcia kluczyków w samochodzie
Osobom, które dużo podróżują, także za granicę, oferujemy ponadto:
* zapewnienie pojazdu zastępczego
* pomoc w trudnych sytuacjach, np. gdy Ubezpieczony naruszy przepisy drogowe lub będzie zmuszony skorzystać z opieki medycznej na terytorium danego kraju
* inne, niespotykane na rynku polskim świadczenia, np. dowiezienie łańcuchów na ogumienie w razie nagłego pogorszenia się pogody |
staf - Sro Sie 12, 2009 10:15
Dzięki bardzo. Napewno skozystam
xtek - Sro Sie 12, 2009 10:22
Na taka trase nie ma co kombinowac. Rok temu objechalismy z kumplem w 2 strony z podkarpacia do paryza jego starym peugeotem 106 1,4 diesel kierowcy po drodze na CB pytali nas gdzie jedziemy, mowimy, ze do Paryza to nas wysmiali. A pozniej jeszcze slyszalem, ze innym opowiadali, ze jakies dzieci robia ich w bambuko mowiac, ze jada do Paryza
reed - Sro Sie 12, 2009 10:28
staf napisał/a: | Dzięki bardzo. Napewno skozystam |
Nie ma sprawy.
xtek, no to gratuluję bezawaryjnej wycieczki. Jednak ja wolałem mieć zabezpieczenie w postaci tego ubezpieczenia. Bo gdyby np. rozleciała mi się skrzynia biegów i trzeba by było auto zawieść do warsztatu na lawecie to nie uśmiechałoby mi się zapłacić 500 EUR za lawetę. Wolałem mieć za 100zł spokojną głowę.
blue827 - Pią Sie 14, 2009 06:40
Ale jednak do domu tak łatwo nie odcholują:
Cytat: | Sprowadzenie pojazdu - Centrum Pomocy Generali w terminie
do 14 dni od dnia zdarzenia zorganizuje i opłaci sprowadzenie pojazdu
przez kierowcę zastępczego lub holowanie pojazdu do miejsca
zamieszkania Ubezpieczonego na terytorium RP, jeżeli kierowca przez
dłużej niż 7 dni nie może kontynuować jazdy wskutek nieszczęśliwego
wypadku, nagłego zachorowania oraz w przypadku zgonu kierowcy.
Świadczenie w postaci sprowadzenia pojazdu przysługuje, gdy
zdarzenie miało miejsce w odległości ponad 75 km w linii powietrznej
od miejsca zamieszkania Ubezpieczonego, a żaden z pasażerów nie
posiada prawa jazdy i nie może kierować pojazdem. Centrum Pomocy
Generali decyduje o trasie i sposobie sprowadzenia pojazdu. |
Z tego wnioskuję że darmowe holowanie autka przez pare tyś.km wprost pod dom przysługuje jedynie gdy spełnione są dwa warunki:
-kierowca doznał nieszczęśliwego wypadku lub zginął (odpukać)
-pozostali pasażerowie nie posiadają prawka
reed - Pią Sie 14, 2009 12:11
Racja - dość mocno przejaskrawiłem mój przypadek . Ale do najbliższego warsztatu mi zaholują
adrian23 - Wto Sie 25, 2009 01:54
Ja przejechałem z Anglii do Polski i z powrotem. Jedyne co mi się przydarzyło, to tuż przed niemiecko-polską granicą zrobiła mi się dziura w końcowym tłumiku. Przejechałem całą Polskę z odgłosem stuningowanego auta. A na miejscu u siebie wymieniłem tłumik.
Jedyne co ważne, to mieć dobrą nawigację z najnowszymi aktualizacjami oraz pamiętać o odpoczynku, by nie spowodować wypadku.
blue827 - Wto Sie 25, 2009 21:36
adrian23 napisał/a: | Jedyne co ważne, to mieć dobrą nawigację z najnowszymi aktualizacjami oraz pamiętać o odpoczynku, by nie spowodować wypadku. |
W necie piszą że już wzieli się za gpsy. Więc warto też pamiętać aby na widok punktu kontrolnego wyjmować szybko kartę pamięci no chyba że ma się ze sobą rachunek zakupu softu.
funfel - Wto Sie 25, 2009 21:43
blue827 napisał/a: | ma się ze sobą rachunek zakupu softu. | tez o tym slyszalem, ze rachunek trzeba miec.. heh śmieszne. A jak powiem ze mi rachunek wyblakł ? A tak poza tym to chyba nie mam obowiązku noszenia rachunków do wszystkiego co mam przy sobie? Ale to chyba temat na inny dział w forum.
staf - Wto Sie 25, 2009 21:47
funfel napisał/a: | blue827 napisał/a: | ma się ze sobą rachunek zakupu softu. | tez o tym slyszalem, ze rachunek trzeba miec.. heh śmieszne. A jak powiem ze mi rachunek wyblakł ? A tak poza tym to chyba nie mam obowiązku noszenia rachunków do wszystkiego co mam przy sobie? Ale to chyba temat na inny dział w forum. |
Kolejna Polska paranoja
Jugol - Wto Sie 25, 2009 21:57
...czytałem o nagonce w Gorzowie na legalność oprogramowania gps, dlatego teraz wożę pod siedzeniem czeskiego Skorpiona VZ 61, coby się z władzą nie pier.....ć
adrian23 - Sro Sie 26, 2009 05:59
Ciekawe z tym rachunkiem za soft do gps.
maurer - Sro Sie 26, 2009 10:49
Panowie nie piszcie glupot z tymi gpsami: http://wyhacz.gazeta.pl/W...gramowania.html
adrian23 - Sro Sie 26, 2009 16:30
Dobrze wiedzieć.
staf - Sro Sie 26, 2009 16:38
Ciekawe czy kogoś złapali z nielegalną nawigacją? Jeśli tak to co w takim przypadku?
maurer - Sro Sie 26, 2009 19:14
staf napisał/a: |
Ciekawe czy kogoś złapali z nielegalną nawigacją? Jeśli tak to co w takim przypadku? |
Mozna odwolywac sie od wyroku wlasnie podwazajac legalnosc przeprowadzonej kontroli. Druga sprawa jest taka, ze Misiaki nie maja pojecia jak dziala co bardziej skomplikowana nawigacja. Mnie tez raz kontrolowali jak jechalem z HTC i Misiaczek jak mu podalem PDA i powiedzialem zeby sobie wlaczyl i sprawdzil, to odpuscil.
Cieszyn - Pon Sie 08, 2011 22:36
Hej wybieram się do niemiec (wakacje) mam pytanie odnośnie opon.
Od zakupu mam koła poprzedniego właściciela. Na przodzie jakieś letnie chińskie, na tyle markowe zimówki..... (no comment)
czy podczas rutynowej kontroli jakiś policjant się do tego przyczepi? nie mam teraz za bardzo kasy na komplet opon...
Jugol - Pon Sie 08, 2011 22:47
Cieszyn napisał/a: | Od zakupu mam koła poprzedniego właściciela. Na przodzie jakieś letnie chińskie, na tyle markowe zimówki |
No comment.
Mniej ważne jest Twoje i innych bezpieczeństwo, ważniejsze czy policjant się przyczepi
Niemiecki policjant pewnie się przyczepi- oni są bardzo dokładni podczas wykonywania swojej pracy.
Remigiusz - Pon Sie 08, 2011 23:18
Jugol, Policja może dać mandat lub jak byś miał np usterkę i zawołasz ADAC i zauważą ta to mogą auta nie oddać Dopki jest profil jeszcze powyzej 1,6mm wszystko gra, zimówki nie graja roli bo wolno je używać jako letnie aż nie spadnie bieżnik poniżej 1,6mm
Jugol - Pon Sie 08, 2011 23:23
Remi na temat wysokości bieżnika, nie rób mi wykładów, bo ja to znam na pamięć Odpowiedz raczej koledze w jego kwestii
Remigiusz - Pon Sie 08, 2011 23:48
Jugol, Nie robię tobie tylko koledze bo mowie jak jest w przepisać. Ważny jest tylko wysokość bieżnika i tyle na nic więcej nie będzie patrzył policjant w Niemczech. Dopki dwa jednakowe opony są na jeden osi to git A BTW bardzo mu się musi nudzić żeby patrzeć na opony
Jugol - Wto Sie 09, 2011 07:51
Remi55 napisał/a: | Jugol, Policja może dać mandat lub jak byś miał np usterkę i zawołasz ADAC i zauważą ta to mogą auta nie oddać Dopki jest profil jeszcze powyzej 1,6mm wszystko gra, zimówki nie graja roli bo wolno je używać jako letnie aż nie spadnie bieżnik poniżej 1,6mm |
Ale zwracasz się do mnie , a to nie ja pytałem
Cieszyn - Wto Sie 09, 2011 12:43
Jugol napisał/a: | Cieszyn napisał/a: | Od zakupu mam koła poprzedniego właściciela. Na przodzie jakieś letnie chińskie, na tyle markowe zimówki |
No comment.
Mniej ważne jest Twoje i innych bezpieczeństwo, ważniejsze czy policjant się przyczepi |
Wyobraź sobie, że nie szaleje jak wariat i zwracam szczególną uwagę na bezpieczeństwo na drodze (nie tylko ze względu na opony jakie mam na samochodzie). Nie pytałem się o to czy takie opony są bezpieczne i "ile się wyciągnie na takich $#%@ oponach", bo sam sobie potrafie odpowiedzieć na to pytanie. Tak się składa, że auto mam dość niedługo i po prostu nie stać mnie jeszcze przed tym wyjazdem, żeby kupić jakiś sensowny komplet opon. Dlatego pytam się o to co mnie najbardziej interesuje: czy przepisy zabraniają w niemczech lub czechach jeździć na zimówkach albo na mixie zimówki/letnie? Jak rozumiem z poprzednich wypowiedzi - nie zabraniają.
szoso - Wto Sie 09, 2011 12:52
na to wychodzi że nie ma zakazu, nie znalazłem takich informacji popartych przepisami prócz głupich komentarzy małolatów, którzy nie mają pojęcia co piszą
Jugol - Wto Sie 09, 2011 22:11
Cieszyn , to w takim razie szerokości, przyczepności i śniegu życzę
Cieszyn - Sro Sie 10, 2011 15:23
Jugol napisał/a: | Cieszyn , to w takim razie szerokości, przyczepności i śniegu życzę |
dzięki btw jadę do Monachium a stamtąd rzut beretem w alpy więc kto wie
bastek - Sro Sie 10, 2011 20:06
Cieszyn, jestem aktualnie w Augbsurgu i tu słońce grzeje jak durne. Niedawno byłem na Zugspitze i śniegu ani widu ani słychu.
|
|