|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [416Si 97r] dluga historia napraw
roberto23 - Czw Sie 13, 2009 20:29 Temat postu: [416Si 97r] dluga historia napraw Witam wszystkich,
Moj rover za bardzo nie che jezdzic, co najgorsze byl juz o 3 mechanikow(kazdy cos tam wymienil) i kazdy potem rozklada rece i mowi ze nie ma pojecia bo wszystko wyglada na sprawne (mechanicy o dobrej opinii - chociaz akurat po moich przygodach kompletnie zwatpilem w ta grupe zawodowa
Objawy to przerywanie przy przyspiaszaniu z niskich obrotow(szczegolnie na 2 i 3 biegu) samochod strasznie szarpie !
Oto lista rzeczy wynienionych :
kopulka, przewody wys. napiecia, swiece, glowica po planowaniu, filtr paliwa, pompa paliwa sprawdzona, czujnik polozenia walu, samochod sprawdzony na komputerze nic nie pokazuje zadnych usterek, problem jest dosyc irytujacy bo chcialbym sprzedac samochod ale juz widze mine potencjalnego kupca gdy nagle samochod wpada w turbulencje
Jezeli ktokowiek wie cos co by moglo pomoc piszcie
Z gory wielkie dzieki
Pozdrawiam
PHJOWI - Czw Sie 13, 2009 20:47
a powiedz kolego jak pracuje sonda lambda , bo jej usterkę komp nie pokaże w starszych wersjach , tylko w parametrach pracy można podpatrzeć czy pracuje między 0V-0.8v jest ok, a jak stoi to lipa i dlatego ten problem.
roberto23 - Czw Sie 13, 2009 20:53
PHJOWI napisał/a: | a powiedz kolego jak pracuje sonda lambda , bo jej usterkę komp nie pokaże w starszych wersjach , tylko w parametrach pracy można podpatrzeć czy pracuje między 0V-0.8v jest ok, a jak stoi to lipa i dlatego ten problem. |
Rozumiem ze samo napiecie komputer pokaze no bo jezeli tak to podlaczajac samochod do kompa pewno by zauwazyl gosciu ze cos tam nie gra, ale spoko zapytam go jutro.
Moze to bedzie to, chociaz juz tyle razy slyszalem ze teraz to bedzie autko smigac .
dzieki za wskazowke
PHJOWI - Czw Sie 13, 2009 20:55
czesto takie szarpanie właśnie sondą pachnie.
oprawca_1978 - Czw Sie 13, 2009 21:04
Jeśli na prawdę chcesz sprawdzić poprawne działanie sondy lambda a nie samo jej funkcjonowanie, to bez oscyloskopka co najmniej, ani rusz, a w zasadzie, bez drugiej, całkowicie sprawnej sondy, wrażonej w pobliże tej sprawdzanej, ani rusz.
roberto23 - Czw Sie 13, 2009 21:04
aha zapomnialem dodac ze gdy samochod jest zimny, (chlodniej niz ok 10stopni) ma problemy z odpaleniem
PHJOWI - Czw Sie 13, 2009 21:08
oprawca_1978 napisał/a: | Jeśli na prawdę chcesz sprawdzić poprawne działanie sondy lambda a nie samo jej funkcjonowanie, to bez oscyloskopka co najmniej, ani rusz, a w zasadzie, bez drugiej, całkowicie sprawnej sondy, wrażonej w pobliże tej sprawdzanej, ani rusz. |
sam pomiar napięcia wystarczy !
a wymieniłeś czujnik tem płynu.
roberto23 - Czw Sie 13, 2009 21:10
PHJOWI napisał/a: |
a wymieniłeś czujnik tem płynu. |
gdyby byl zepsuty to powinien chyba komputer pokazac
PHJOWI - Czw Sie 13, 2009 21:11
też nie ! właśnie oto chodzi że w roverkach całej prawy komputer na dłoni nie poda , parametry pracy silnik tylko ,mogą pomóc.
roberto23 - Czw Sie 13, 2009 21:14
PHJOWI napisał/a: | też nie ! właśnie oto chodzi że w roverkach całej prawy komputer na dłoni nie poda , parametry pracy silnik tylko ,mogą pomóc. |
ok przekaze to mojemu mechanikowi ktory rozkladal rece mowiac mi ze komputer mowi mu ze jest wszystko ok
dzieki mistrzu
rteeg - Nie Paź 25, 2009 21:24
Witam!
Pozwolę sobie odgrzać temat ale jeśli nawet nie pomoże samemu autorowi pierwszego posta to niech zostanie dla potomności.
A więc miałem identyczne objawy w samochodzie siostry. Wymienione: świece, przewody, kopułka i wciąż to samo: kicha, strzela jechać nie chce. Mechanik nie wie o co chodzi.
I teraz gwóźdź programu: okazało się że mechanik wymieniając kopułkę zostawił stary palec. W głowie się nie mieści! Kupiłem nowy palec za 16 PLN i hula aż miło!
Co Wy na to?
|
|