Zobacz temat - [R220 SD - 86KM] Mokra turbina
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220 SD - 86KM] Mokra turbina

rbl - Wto Wrz 08, 2009 21:09
Temat postu: [R220 SD - 86KM] Mokra turbina
Ostatnio dostrzegłem, że moja turbina się poci. Co z tym zrobić? Czy to coś poważnego? Ta wilgoć to olej silnikowy? Zauważyłem też ubytek płynu chłodniczego.. czy to ma z tym związek? Poniżej przedstawiam kilka fotek.






Remigiusz - Wto Wrz 08, 2009 21:40

W sumie ze się poci to nic strasznego, raczej normalne to jest :wink: turbina jest chłodzona oraz smarowana olejem silnikowym, wiec sobie zobacz po wymianie oleju i filtra oleju czy np po 1000km tobie ubyło oleju. Jak nie to nie ma sie co martwic.

Tak jak u ciebie mniej więcej u mnie również wygląda :wink:

Co do ubytku płynu chłodniczego to sprawdź sobie pompę wodna czy gdzieś tam nie cieknie i wszystkie połączenia węzy, bo te opaski lubią korodować. W naszych dieslach to jak ubywa plyn, to jest chłodnica dziurawa albo waz gdzieś pęknięty jest albo nie dokręcony lub pompa wody pada.

Ja u siebie teraz wymieniłem pompę wody oraz nowy termostat i również przy okazji wszystkie opaski na nowe wymieniłem bo takie zardzewiałe juz były.

Aragorn - Wto Wrz 08, 2009 22:00

to że turbina się poci nie świadczy jeszcze o jej złym stanie w moim 620sdi jak go kupiłem turbina się pociła, przejechałem nim 90.000 i nadal chodziła bez problemu :-) jedyny minus to to że ile razy auto było na podnośniku mechanicy zwracali uwagę że mam mokrą turbinę i pewnie jest na wykonczeniu a ona nic sobie z tego nie robiła i hulała dalej :-)
rbl - Wto Wrz 08, 2009 22:13

Dzięki za odpowiedź. Po około 3.000 km dolałem dziś niecałe 100ml oleju - to dużo?

Sprawdzę łączenia węży, tak jak mówisz. Gdzie natomiast znajduje się pompa wody? Czy widoczna jest "od góry"? (Dopiero zaczynam się wdrażać w temat mechaniki samochodowej :) )

Remigiusz - Wto Wrz 08, 2009 22:27

rbl, Sciagnij sobie RAVE ze strony klubu
http://www.roverki.wieniawa.net.pl/rave/Rave.iso

Jest to taka książka naprawy naszych Roverkow. Jest to wersja angielska. Mam jeszcze niemiecka jak byś chciał :mrgreen:

Ja zawsze robię tak ze jak wymieniam olej z filtrem to napełniam do miarki MAX i potem sprawdzam co kilka tys km i jak nie spadnie poniżej MIN to nic nie dolewam. 100ml to wiele nie jest. Bylo to chyb tak ze 1l to jest 1cm na skali miarki oleju :wink:

Ja tez tak zaczynałem jak ty :mrgreen:

W sumie ty nie masz klimy do pod alternatorem widac pompe wody idzie tam taki waz czarny w lewo, jak stoisz przed silnikiem. Ale najlepiej zobacz z pod spodu czy nie jest tam mokre. Mokre bedzie napewno z oleju ale patrz czy jak silnik chodzi czy nie cieknie plyn chlodniczy. Szkoda ze nie ma mnie teraz w Polsce to byś wpadł do Strzyzowa to bym tobie zaglądną do Rovera :wink:

rbl - Pią Wrz 11, 2009 00:04

Bardzo denerwuje się gdy próbuje uzyskać jakąś informację z tego RAVE'a ... jest to wersja angielska i wiele przewodów jest inaczej rozmieszczona (przede wszystkim chłodzenie) i szybko mnie głowa od tego zaczyna boleć :grin:

Dziś chwilę przyglądałem się, ale nie byłem w stanie zlokalizować tej pompy wody pod alternatorem.. znalazłem za to mały wyciek z serii "ten typ tak ma" :lol: - [R220 SD - 86KM] Wyciek oleju (foto)

Remigiusz - Pią Wrz 11, 2009 00:47

rbl,

Tutaj masz pompe wody: :mrgreen:


A w Rave muszsi u sibie zawsze patrzec pod napisy Non-intercooled :razz: W tedy beda zdjęcia jak u ciebie jest :wink:

rbl - Pią Wrz 11, 2009 00:55

Bardzo obrazowo.. że tak powiem.. mi to pokazałeś :mrgreen: dzięki! Rozeznam później sytuacje w tym miejscu :lol:
Remigiusz - Pią Wrz 11, 2009 00:59

pompa jak będziesz patrzył od spodu jest dokładnie nad belka :mrgreen:

Będę teraz w tym tygodniu znów w Strzyzowie jak byś chciał wymienić pompę to wpadnij :razz:

Brt - Pią Wrz 11, 2009 13:35

W wersjach z klimą fabryczną w miejscu pompy wody masz sprężarkę klimatyzacji a pompę nad nią :ok:
rbl - Sob Wrz 12, 2009 00:23

Brt, moja 200-tka jest bez klimy. Znalazłem tą pompę wody, ale z góry wygląda ok.. nie dostrzegłem i nie wyczułem nieszczelności. Kilka dni temu wymieniłem płyn chłodniczy.. będę mógł teraz zaobserwować dokładniej ubytek, bo wczesniej JAKOŚ nie zwracałem na to uwagi :roll: Będę miał tylko problem w lokalizacji ewentualnych wycieków, bo mój mechanik porozlewał tu i ówdzie stary płyn i teraz w wielu miejscach mam białe zacieki :shock:
arturky - Pon Wrz 14, 2009 19:16

Cytat:
to że turbina się poci nie świadczy jeszcze o jej złym stanie w moim 620sdi jak go kupiłem turbina się pociła, przejechałem nim 90.000 i nadal chodziła bez problemu :-) jedyny minus to to że ile razy auto było na podnośniku mechanicy zwracali uwagę że mam mokrą turbinę i pewnie jest na wykonczeniu a ona nic sobie z tego nie robiła i hulała dalej :-)
POTWIERDZAM, jeździć dalej i nie zaczepiać śmigła :lol: