|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.6si 99r.]niskie cisnienie w cylindrach
lukasl28 - Wto Wrz 29, 2009 18:17 Temat postu: [R200 1.6si 99r.]niskie cisnienie w cylindrach witam.po wymianie elementow elektryki, ktore nic nie zmienily w pracy silnika zajalem sie strona mechaniczna.sprawdzilem cisnienie w cylindrach i wynioslo 140,100,90,110 psi.poprawne cisnienie to ok 200psi.po zalaniu cylindrow olejem wzroslo do 190,150,140,160psi.nie mam ju watpliwosci, ze to pierscionki,kiedys wymienialem tlok w peugeocie dieselu wszystko poszlo gladko. ,i teraz moje pytanie,czy mam sie spodziewac jakichs niepodzianek w zwiazku z tym silnikiem?dzieki z gory za pomoc
azor77 - Wto Wrz 29, 2009 19:32
A może wystarczy zdjąć głowice i zrobić zawory..
sTERYD - Wto Wrz 29, 2009 21:49
lukasl28 napisał/a: | poprawne cisnienie to ok 200psi |
w benzynie
chyba coś bliżej 100
jak dla mnie to masz nie najgorsze sprężanie
oprawca_1978 - Sro Wrz 30, 2009 06:50
1 psi = 6 894,75729 Pa, czyli około 6,9 kPa. Jest to jednostka NIELEGALNA.
Nominalne ciśnienie sprężania w tych silnikach to jakieś co najmniej 1.2 MPa czyli 1200 kPa. Czyli lekko licząc na te chore "psi" to jakieś 175 psi albo i trochę więcej, czyli jednak bliżej 200 niż 100 psi.
Jeśli ciśnienie sprężania wzrasta po zalaniu oleju w cylindry - to jest to ewidentnie wina zużytych/zapieczonych/uszkodzonych pierścieni tłokowych.
sTERYD - Sro Wrz 30, 2009 09:38
pewnie w uk to jest jednostka legalna
a chyba raczej chodzi o dopuszczalne ciśnienie, a nie nominalne
a ztcp to przy 0,9 MPa jeszcze nie powinno być problemów
a w ogóle lukasl28, coś się dzieje niedobrego z silnikiem
lukasl28 - Sro Wrz 30, 2009 17:53 Temat postu: [R200 1.6si 99r.]niskie cisnienie w cylindrach dzieki za odpowiedzi.ogolnie trudnosci z odpalaniem, bez wcisnietego pedalu gazu nie odpalal.po odpaleniu do rozgrzania sie pracowal na 3 cylindry,a kilka minut pozniej juz na 2.telepie silnikiem, ze az slychac obijajaca sie poduszke skrzyni biegow.gdy zdialem drugi i trzeci kabel ze swiec nic sie nie dzialo, ale gdy pierwszy lub czwarty motor gasl.diagnoza cyl 2 i 3 nie pali.wymienilem swiece, kable, kopulke, paluch i bez zmian.pozniej sprawdzilem to cisnienie,drugi i trzeci cyl to 0.62 i 0.69 Mpa, wiec tylko polowa wymaganego.cisnienie nominalne obliczylem ze wzoru;stopien sprezania10.5 x 0.13=1.365Mpa=198Psi ,akurat w tej jednostce mam manometr
blue827 - Sro Wrz 30, 2009 20:23
Sprawdź jeszcze z tym olejem jak pisze Oprawca, tzn wlać troszkę oleju (łyżka do zupy) do tych cylindrów co nie mają kompresjii. Może też być taka sytuacja że pierścień jest zapieczony od nagarów a dzięki temu olejowi się uwolni i znów zacznie uszczelniać i wtedy kompresja będzie dobra.
Lechos - Sro Wrz 30, 2009 20:25
blue827, przeciez kolega lukasl28 napisal
lukasl28 napisał/a: | po zalaniu cylindrow olejem wzroslo do 190,150,140,160psi |
blue827 - Sro Wrz 30, 2009 20:32
Faktycznie sorka więc swoją drogą niezłe ciśnienie, dziwne że nie rozerwało silnika
oprawca_1978 - Czw Paź 01, 2009 06:25
1,3015; 1,0275; 0,959 i 1,096 MPa.
Pierwszy gar ma nawet nieco więcej, niż nominalnie ma mieć silnik. Ciekawe.. Ktoś doprężał silnik? Przecież Roverkowe głowice praktycznie nie mają naddatków na planowanie głowicy, a "fabrycznie" zawory praktycznie dotykają już tłoków..
Desper - Czw Paź 01, 2009 08:23
oprawca_1978 napisał/a: | Pierwszy gar ma nawet nieco więcej, niż nominalnie ma mieć silnik. Ciekawe.. Ktoś doprężał silnik? |
Nagar?? lub...
jeszcze więcej nagaru
Pozdr.
lukasl28 - Pią Paź 02, 2009 21:25 Temat postu: [R200 1.6si 99r.]niskie cisnienie w cylindrach witam ponownie.zdecydowalem sie wymienic te pierscionki.potrzebuje jeszcze sie dowiedziec o kolejnosc i moment dokrecenia glowicy.czy nie jest to tak; dla silnikow 4cyl-taka kolejnosc, 5 i 6 cyl inna,czy w ten sposob co silnik i producent rozne kolejnosci.
i jeszcze jedno, czy wyszczotkowanie szczotka na wiertarce tlokow i komor spalania z nagaru ich nie zniszczy?
oprawca_1978 - Sob Paź 03, 2009 08:30 Temat postu: Re: [R200 1.6si 99r.]niskie cisnienie w cylindrach
lukasl28 napisał/a: | witam ponownie.zdecydowalem sie wymienic te pierscionki.potrzebuje jeszcze sie dowiedziec o kolejnosc i moment dokrecenia glowicy.czy nie jest to tak; dla silnikow 4cyl-taka kolejnosc, 5 i 6 cyl inna,czy w ten sposob co silnik i producent rozne kolejnosci.
i jeszcze jedno, czy wyszczotkowanie szczotka na wiertarce tlokow i komor spalania z nagaru ich nie zniszczy? |
Można szczotą wyczyścić czoła tłoków oraz wnętrza komór spalania, byle nie uszkodzić niczego wokół.
Kolejność dokręcania śrub głowicy jest podana w Rave. Generalnie dokręca się najpierw śruby "zewnętrzne" (te przy 1 i 4 garze) a potem "wewnętrzne" (te przy 2 i 3 garze).
A jeśli chodzi o moment dokręcania i jego stopniowanie - tudzież kierowanie się tym, co określa Rave - to jest temat na niejedną habilitację. Ja, osobiście, gdy zabawiałem się z HGF'em w moim Polroroverze lat temu prawie trzy, to zupełnie olałem zalecenia Rave względem dokręcania tych śrub (kolejność zachowałem, bo jest uniwersalna) i dokręciłem głowicę tak, jak dyktował mi zdrowy rozsądek a nie wskazania producenta. I mam spokój do dziś dnia, po naprawie przejechałem już prawie 64 kkm i silnik zachowuje się super, choć Poldorover powoli odchodzi już do świata wiecznych łowów..
sTERYD - Sob Paź 03, 2009 20:38
oprawca_1978 napisał/a: | Kolejność dokręcania śrub głowicy jest podana w Rave. Generalnie dokręca się najpierw śruby "zewnętrzne" (te przy 1 i 4 garze) a potem "wewnętrzne" (te przy 2 i 3 garze). |
raczej odwrotnie... od środka do zewnątrz. w ten sposób usuwasz powietrze spod uszczelki, a nie je wciskasz
oprawca_1978 - Sob Paź 03, 2009 21:36
sTERYD napisał/a: | oprawca_1978 napisał/a: | Kolejność dokręcania śrub głowicy jest podana w Rave. Generalnie dokręca się najpierw śruby "zewnętrzne" (te przy 1 i 4 garze) a potem "wewnętrzne" (te przy 2 i 3 garze). |
raczej odwrotnie... od środka do zewnątrz. w ten sposób usuwasz powietrze spod uszczelki, a nie je wciskasz |
Ajaj, krucabomba, prawda! Jedno myślę, drugie piszę, trzecie mi wychodzi! SKREWIŁEM!
ZAWSZE odkręca się głowicę "od zewnątrz" a dokręca odwrotnie, "od wewnątrz".
W silniku Roverka ma to kardynalne znaczenie, jakoże te śrubki (z tego, co mi się wydaje, co moje oczy osobiste widziały, gdy z konieczności ten silnik lat temu prawie trzy, bebeszyłem) nie tylko odpowiadają za szczelność połączenia głowica-blok silnika (za pośrednictwem uszczelki wspomnianej) ale i wogóle, sztywność całego silnika, bo z tego, co mam w głowie z przekrojów tej nowoczesnej jednostki, owe śrubki nieszczęsne, także pełnią rolę śrub łożysk głównych wału korbowego, gdyż owe nie posiadają autonomicznych skorup indywidualnie "odkręcalnych", a monolityczną skrzynkę, która jest zarazem, ostatnim, ale jednak pośrednikiem, pomiędzy blokiem silnika, zawierającym tuleje cylindrowe a magistalą olejową, która to dopiero zawiera utwierdzenie tych śrub długich (430 mm?) czyli dość długie kanały gwintowe dla nich.
lukasl28 - Wto Paź 06, 2009 15:50 Temat postu: [R200 1.6si 99r.]niskie cisnienie w cylindrach witam ponownie.wielkie dzieki za wszystkie odpowiedzi.remoncik powoli do przodu,tloczki wyczyszczone, nowe pierscionki osadzone,ale z powodu deszczu nici ze skladaniem gdyz remont pod chmurka.prosilbym jeszcze o moment dokrecenia korbowodow,nie moge skorzystac z Rave gdyz nie jestem klubowiczem
sTERYD - Wto Paź 06, 2009 16:10
Rave jest nie tylko dla klubowiczów:
http://www.roverki.wieniawa.net.pl/rave/Rave.iso
niestety nie mogę znaleźć tam tej wartości być moze moja angielski jet za słaby
Desper - Sro Paź 07, 2009 07:23
Jednak jest
Big-end bolts: 20Nm + obrót 45 stopni
Pozdr.
Radek
lukasl28 - Czw Lis 05, 2009 20:52 Temat postu: [R200 1.6si 99r.]niskie cisnienie w cylindrach Witam po dlugiej przerwie.na poczatku wielkie podziekowannia za wszystkie wskazowki bardzo przydatne przy naprawie auta.roverek smiga jak szalony, teraz naprawde czuc te 111KM.nie obylo sie bez przykrej niespodzianki w postaci ponownej rozbiorki silnika ale nie ma tego zlego co by....,sporo sie nauczylem i nastepnym razem bede juz wiedzial od czego zaczac i co zrobic.tak jak pisalem wczesniej wymienilem pierscienie i dorzucilem jeszcze uzywane tuleje cylindryczne bo na dwoch wyczowalem palcem nierownosci w 1/3 wysokosci.wszystko ladnie skrecilem, a tu lipa, bez zmian.no to od poczatku pomiar cisnienia i wyszlo szydlo z worka;zawory.kolega AZOR77 mial racje a ja to ominalem.gdy spojrzalem w otwory wydechowe i wlotowe widac bylo swiatlo przebijajace sie miedzy zaworami i gniazdami.powalczylem dwa wieczory z docieraniem i przynioslo to oczekiwany skutek.nic nie telepie, troszeczke drzy, zapala od pierwszego, jak nowka.
azor77 - Pią Lis 06, 2009 09:15
lukasl28, przy takiej ewidentnej różnicy ciśnienia na cylindrach to wiadome że, szczelność zaworów do bani jest. Dobrze że, sam do tego doszedłeś i zrobiłeś to własnymi rękoma, to będziesz wiedział co masz zrobione.
|
|