|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Prawo i ubezpieczenia - [R216 cabrio] Czy bedzie calkowita?
soprano - Pon Paź 05, 2009 23:16 Temat postu: [R216 cabrio] Czy bedzie calkowita? Witam!
Szkode bedzie likwidowac PZU, rzeczoznawca byl wyceniac i mowil ze bedzie raczej szkoda calkowita, oczywiscie powiedzial ze wyliczaja z amrtyzacja -50% bo samochod stary i przebieg nie udokumentowany 175.000km. Rocznik 93'. Na ile oceniacie tu szkody? Trafiona jest delikatnie chlodnica, obie lampy, kierunek, pas przedni, zderzak, maska, grill, blotnik, uchwyt zamka i kto wie co jeszcze, drugi blotnik przesuniety jest na zaczepach. Auto jeździ. Na ile Wy to wyceniacie? Mam sie dowiedziec co z wycena w ta srode. Jaka jest podstawa prawna do odwolania sie ze bezprawna amortyzacje czesci? Poradzcie cos
Markzo - Pon Paź 05, 2009 23:34
SIemka!
nie wiem jak walczyć o swoje w PZU, jednak może uda mi się coś CI doradzić w kwestii naprawy
1) Co z zawiasem auta? czy przednie koła się rozjechały/przesunęły?
2) Czy karoseria a raczej kontruckja jakos się odkształciła? np: drzwi się nie chcą otwierać, słupki się wygięły czy cos?
3) ceny tak pi razy drzwi:
- chłodnica -/+ 300zł
- pas przedni 80/100zł
- lampy od 70 do 100zł/sztuka
- kierunek -/+ 40zł
- zderzak -/+ 150zł
- maska z grillem -/+ 250zł
- błotnik 100-150zł
Moja rada, szukaj częsci pod kolor (sprawdź kod lakieru na tabliczce PAINT) to znacznie uprasza sprawe bo odpada malowanko uderz do AndrewS lub Senn'a, bo mieli na sprzedaż mase częsci od kanciaka do Twojego Carbrio będa pasowały części od Coupe (lampy, kierunek, błotnik, maska, pas przedni, chłodnica), R400 "kanciak" do 1994r. Uważaj na lampy od anglików i części od przedliftowego Coupe (inna maska-bez grilla), od pierwszych kanciaków nie pasuja kierunki(są krótsze). Równiez zderzak od Coupe jest inny, ale pasuje, tylko sie listwami różni pewnie musisz jeszcze wzmicnienie pod zderzakiem wymienić... często przy dzwonie z przdou lubia się cofnąć koła, trzeba wtedy drążki rekacyjne (chyba to, jeśli mnie pamięc nie mylu) lub wachacze wymienić....
pozdrawiam
soprano - Pon Paź 05, 2009 23:42
dzieki za taka wstepna wycene, ale oni licza po kosztach czesci nowych. W IC np blotnik 300zl, lampa za sztuke 300zl, wiec ceny kosmos. Jezeli wylicza szkode calkowita to juz narpawiac go nie bede sprzedam "as is" nie bedzie mnie stac na dwa ubezpiecznia, mam jeszcze coupe 827, zapozyczylem sie, bo potrzebowalem auta. Martwi mnie ta amortyzacja czesci i jak to wszystko sie odwolac zeby wyjsc choc na zero... a tyle serca i pieniedzy wladowalem w to auto...
Pływak - Pon Paź 05, 2009 23:50
Auto dostało prawie jak moje. Ja płaciłem:
Zderzak z belką coś koło 250zł ja mam ten poliftowy trochę inny niż u Ciebie
Chłodnice pewnie da się pokleić czyli ok 40zł u mnie całe szczęście pokleili bo dostać chłodnice w dobrym stanie do klekota to jak wygrać w lotto, a za nówkę wołali tysiaka, do benzyny nie ma problemu...
Lampa ja dałem 80zł sztuka
Maska z grillem 250zł ten grill jest twardy w cholerę u mnie tylko minimalnie się wygiął więc od biedy da się naprostować.
Pas pewnie Ci naprostują ale jak pogięty mocno i wolisz wymienić to kompletny nowy 230zł chyba kosztuje.
Zobacz też czy pas przedni nie oparł się o belkę jeśli się oparł mogła się cofnąć belka razem z kołami tak jak Markzo pisał. U mnie pas się oparł ale belki nie popchnął.
Części kup w kolorze i tak będą do malowania ale przez jakiś czas będziesz mógł pośmigać i auto nie będzie wyglądało tragicznie. Ja bez problemu dostałem maskę i zderzak w kolorze BRG wszystko oczywiście na allegro
Co do ubezpieczenia raczej na pewno nie stracisz zawsze możesz oddać do porządnego warsztatu i firma ubezpieczeniowa rozliczy się z warsztatem, a Ty dostaniesz autko w stanie przed wypadkowym. Ludzie piszą o problemach z firmami ubezpieczeniowymi ale nie tylko firmy kombinują bo wiele osób wychodzi z założenia, ze jak już coś dostane to czemu miałbym na tym nie zarobić...
soprano - Wto Paź 06, 2009 05:54
oni chca mi wcisnac szkode calkowitą, bo mowia ze nie oplaca sie go robic, wiec nie mam szans odac go do ich warsztatu. wiec pytam sie ile za to wyciagne.... zrobiem maly offtopic, jak myslicice ile moge wziac za auto w takim stanie?
ps. nie chce nic zarabiac tylko musze splacic R827:(
zetes - Wto Paź 06, 2009 09:28
soprano, przyznanie odszkodowania powinno miec forme decyzji /postanowienia/, w ktorej powinna byc podstawa prawna przyznania takiego odszkodowania oraz pouczenie o mozliwosci odwolania sie.
[ Dodano: Wto Paź 06, 2009 10:28 ]
w kazdym razie zawsze mozesz zadac podania podstawy prawnej przyznanego odszkodowania i pouczenia o mozliwosci zlozenia odwolania.
Brt - Wto Paź 06, 2009 09:35
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=41848 tutaj masz kilka linków o standardowych przypadkach ... a z tą amortyzacją to o ile kojarzę to nie mają prawa wliczać .... na fory=um była chyba dyskusja na ten temat
paff - Wto Paź 06, 2009 22:02
nic Ci nie zamortyzuja, a twoj porzypadek to przynajmniej poczwórna szkoda calkowita
Ja wlasnie dostalem kosztorys po zeszlotygodniwym wjezdzie w tyl, ja to oceniam na wymiane zderzaka, oni wycenili auto na 10300, usuniecie szkody na 7700, orzekli szkode calkowita i zaproponowali 4000 do reki, jeszcze nic nie podpisalem
http://www.rzu.gov.pl/ska...da_calkowita__3
soprano - Sro Paź 07, 2009 16:02
Bedzie..... cene auta wyliczyli wg eurotax na 3500zl brutto(WTF???chcialbym za tyle kupic takie auto w tym stanie) przed zdazeniem i proponuja wartość pojazdu po zdarzeniu 825zł ze za tyle go kupia hahaha (WTF?) Czyli chca oddac 2675zl co wydaje mi sie smieszna kwota jak na szkode calkowita, ponadto w wyposazeniu dodatkowym pan rzeczoznawca nie odroznil skóry jaka mam w srodku od weluru który jest na wyliczeniu...(napiszemy odwolanko) Wg rzeczoznawcy stan pojazdu "ponadprzecietny dobry".
PS. poza ta skóra , żądać kalulacji szczegolowej? i napisac dodatkowe odwolanie o to ze odliczali amortyzacje za czesci? (bo zakladam ze tak bylo)
PS. czy w tarakcie pisania odwolan, moge "prywatnie" sprzedac samochod? czy ma mi zalegać w garazu do czasu az ci zlodzieje cos odpowiedza?
paff - Czw Paź 15, 2009 10:45
jak sie postarasz to za te kase uda Ci sie naprawic roverka, tylko bedziesz musial polowac na czesci...jesli moge miec uwage to mysle ze za deklarowana cene z ogloszenia nie puscisz wraku....wez pod uwage cene lawety na miejsce docelowe, cene czesci, blacharza, lakiernika...jak sam temat czesci ogarniesz i znasz jakis rozsadny warsztat to mozesz sie zmiescic w tym co ci daje pzu i wtedy sprzedac fure....jezdzaca i zrobiona zawsze latwiej sprzedac
|
|