Zobacz temat - [rover 214 si 97r.] silnik
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [rover 214 si 97r.] silnik

ReVoR - Czw Paź 29, 2009 16:25
Temat postu: [rover 214 si 97r.] silnik
moj silnik zasysa powietrze po odkreceniu korka wlewu oleju i to dosc mocno (slabe ma przyspieszenie) :oops: wiec mam pytanie...ma zasysac powietrze czy dmuchac ? :bezradny: moi mechanicy w okolicy tego nie ogarniają :roll:
ADI-mistrzu - Czw Paź 29, 2009 17:13

Też się zdziwiłem jak zauważyłem że zamiast dmuchać to wciąga powietrze.
Mnie to zastanawia co on z tym powietrzem robi. Myślałem że może zaworami wlotowymi wciąga, ale wtedy raczej by zmieniał swoją pracę silnik po odkręceniu kurka.

U mnie spala jakieś 10,5/11l paliwa na setką, sprawdzałeś ile wypada u Ciebie ?

ReVoR - Czw Paź 29, 2009 17:34

teraz spala jakies 9 literów na trasie,przed pseudo naprawą paproka palił 7L na trasie :???: pojechalem do innego mechanika i go zdziwilo ze zasysa tak mocno...w golfie to wypycha powietrze,a w moim R wsysa :shock: moze tak ma byc :roll:
ADI-mistrzu - Czw Paź 29, 2009 17:53

No u mnie to ledwo wsysa, jak się ręką zatka otwór to czuć jak między palcami powietrze do środka wciąga.
A co to ta paproka :wink: ?

Jak byłem na zjeździe to mówili mi że 10/11l to spokojnie łyka, no ale jak mi podałeś takie liczby to już nie wiem, albo u Ciebie coś źle albo na zjeździe się mylili :wink:

Trzeba by było się jeszcze kogoś zapytać jak to jest z tym wciąganiem powietrza, może mam ten sam problem co ty, tylko u mnie za dużo pije paliwa a u Ciebie słabe przyśpieszenie jest.

ReVoR - Czw Paź 29, 2009 18:28

10-11 na trasie to duuuuzo,czyba ze jezdzisz 180km/h non stop :lol: .Mnie palił 7/100km(trasa) po remoncie silnika 9/100km(trasa) auto nie ma przyspieszenia i max. to 145km/h szybciej sie nie da :/ a po odkreceniu korka az swiszczy :roll: mechanicy mowią ze jeszcze takiego czegos nie widzieli :oops: mowia ze poprzedni mechanik "paprok" cos spiepszył :shock:
ADI-mistrzu - Czw Paź 29, 2009 18:38

A co ten poprzedni mechanik robił ? Z jakim problemem autko oddałeś ?

Mój pali 10/11l ale średnio, to może w trasie wyszło by te 9 czy 8l.

ReVoR - Czw Paź 29, 2009 18:44

wentylator sie nie zalączał,mial to naprawic i naprawil,ale przy tej jego naprawie rozwalilo uszczelke glowicy,pierscienie zapieklo i wał skrzywiony :???:
ADI-mistrzu - Czw Paź 29, 2009 18:54

Zwrócono Ci chociaż za to kasę ? Czy puszczono Cię z niczym ?

Ciekaw jestem jak on to zrobił...
Dalej jeździsz z krzywym wałem ? Czy powymieniali już ?
Może Ci dziurki porobił przy zaworkach aby więcej powietrza zasysał :wink:
Nie ściąga Ci i nie spala oleju silnikowego ani nie kopci z wydechu ?
Może faktycznie musisz zaworami się zainteresować, może przez ssące Ci wciąga. No bo co by innego mogło ?

snake0908 - Czw Paź 29, 2009 19:18

ReVoR napisał/a:
moj silnik zasysa powietrze po odkreceniu korka wlewu oleju i to dosc mocno (slabe ma przyspieszenie) :oops: wiec mam pytanie...ma zasysac powietrze czy dmuchac ? :bezradny: moi mechanicy w okolicy tego nie ogarniają :roll:


Sprawny silnik po uruchomieniu i odkreceniu korka wlewu oleju raz dmucha raz zasysa delikatnie powietrze z duza czestotliwoscia, najprostrzy sposob sprawdzenia tego to polorzenie kartki papieru na otwarty wlew oleju. Wtedy bardzo ladnie to mozna zaobserwowac. Jezeli silnik dmucha przez otwarty wlew to niedobrze, moze to swiadczyc o nieszczelnosci zaworow.

pozdrawiam

sTERYD - Czw Paź 29, 2009 21:09

trzeba podnieść pokrywę zaworów i sprawdzić czy są takie siatki - filtry przy wylotach podłączonych do kolektora... przypuszczam, ze były usfione i facet wyrzucił i teraz podciśnienie z kolektora ssącego ciągnie na całego...
zrób to szybko, bo Ci cały dolot olejem zasyfi :/

azor77 - Czw Paź 29, 2009 21:11

ReVoR napisał/a:
moj silnik zasysa powietrze po odkreceniu korka wlewu oleju i to dosc mocno (slabe ma przyspieszenie) :oops: wiec mam pytanie...ma zasysac powietrze czy dmuchac ? :bezradny: moi mechanicy w okolicy tego nie ogarniają :roll:



Zmień tych znachorów :evil:
Sprawny silnik powinien tzw. "oddychać". Jest to związane z ruchem tłoków w tulejach i obracaniem się całego układu korbowego.
Jak dmuch to ucieka kompresja przez zużyte, zapieczone pierścienie na tłokach. Masz zapewne słabe przyśpieszenie bo przez nieszczelne zawory i pierścieni ucieka część kompresji i mocy.
Najlepiej zmierzyć ciśnienie na poszczególnych cylindrach i będzie wiadomo co w trawie piszczy.
ReVoR napisał/a:
wentylator sie nie zalączał,mial to naprawic i naprawil,ale przy tej jego naprawie rozwalilo uszczelke glowicy,pierscienie zapieklo i wał skrzywiony :???:


O rany jakie szarlatany z tych macherów :shock: Ja ostatnio miałem przyjemność z takim jak przyjechał oglądać mojego jak sprzedawałem. Zrobiłem niedawno własnoręczne rozrząd, cała głowice z zaworami, uszczelniaczami na zaworach i uszczelką. Silniczek tykał jak zegarek. To ten specjalista pewnie od vagena stwierdził że, na zaworach ma przedmuchy i dziwnie dzwoni ten silnik. Myślałem że, mnie trafi :twisted:
A z tym skrzywionym wałem to przesadziłeś chyba :mrgreen: Jak byś miał skrzywiony wał to silnik można oddać do skupu złomu :roll:

ReVoR - Pią Paź 30, 2009 16:32

sTERYD napisał/a:
trzeba podnieść pokrywę zaworów i sprawdzić czy są takie siatki - filtry przy wylotach podłączonych do kolektora... przypuszczam, ze były usfione i facet wyrzucił i teraz podciśnienie z kolektora ssącego ciągnie na całego...
zrób to szybko, bo Ci cały dolot olejem zasyfi :/


no bede musial przekazac mechanikowi to co piszesz,ale juz 1000km zrobilem ,wiec juz sie raczej "zasyfilo" :bezradny: dzieks za rady

[ Dodano: Pią Paź 30, 2009 16:32 ]
azor77 z tym walem nie przesadzilem,pisze to co fachman mi powiedział "wałem nie moge obrócić,kupujesz nowy wał czy do szlifu go dajemy?" :/ niestety mechanikow mam kolo siebie 5ciu ,ale trzech z nich sie nie chce podejmowac naprawy,bo "rovery to dziwne auta,czemu se A3 nie kupiles?" :roll: jeden sie podjął i spartolił-teraz drugi bedzie poprawial po nim :roll: juz mam ochote caly silnik kupic gdzies i niech tylko przełozy i zeby nie spartolił :???: szkoda mi tego auta,tylko silnik szwankuje,reszta OK :roll:

NEOSSS - Sob Paź 31, 2009 01:16

ReVoR, zapraszam do siebie... JA ZDIAGNOZUJE USTERKE I WSZYSTKO CI WYTLUMACZE JAK NA SPOWIEDZI!!! Co do walu nie oplaca sie robic - uywany wal, nowe panewki, najlepiej odrazu gore rozbierac i patrzec w pierscienie, tloki, korbowody, nowa uszczelka.... OGOLNIE KAPITALKA!!!

Mam ladne silniczki, moge CI wlozyc i daje gware na motor jaki na robote...

ReVoR - Sob Paź 31, 2009 09:33

NEOSSS napisał/a:
ReVoR, zapraszam do siebie... JA ZDIAGNOZUJE USTERKE I WSZYSTKO CI WYTLUMACZE JAK NA SPOWIEDZI!!! Co do walu nie oplaca sie robic - uywany wal, nowe panewki, najlepiej odrazu gore rozbierac i patrzec w pierscienie, tloki, korbowody, nowa uszczelka.... OGOLNIE KAPITALKA!!!

Mam ladne silniczki, moge CI wlozyc i daje gware na motor jaki na robote...


szkoda ze mam 400km do Wawy,bo bym przyjechal jakby blizej bylo...teraz jestem zapisany na czwartek do mechanika i ma zerknąc na spapraną robote poprzedniego mechanola :/ jak po jego naprawie bedzie dalej brał olej ,zasysał powietrze niemiłosiernie i przyspieszal jak 8 zaworówka to mam zamiar kupic silnik

ps.po ile masz silnik (goły?z osprzetem?) 1.4 16v

boczki do drzwi przednich? (R200 3 drzwiowy<czarne>)

NEOSSS - Sob Paź 31, 2009 09:43

ReVoR, jezeli wykryja powazniejsza usterke to sobie odpusc... Znajdz mechaniora ktory widzisz ze ma olej w glowie a nie spaliny...

Jezeli chcesz sie zapytac o graty to zapraszam na PW

ReVoR - Sob Paź 31, 2009 09:48

a na GG jestes?