Zobacz temat - [R25 2.0 iDT 2000r] Rano niezawsze chce dopalać, coś buczy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R25 2.0 iDT 2000r] Rano niezawsze chce dopalać, coś buczy

bociannielot - Czw Gru 17, 2009 16:15
Temat postu: [R25 2.0 iDT 2000r] Rano niezawsze chce dopalać, coś buczy
Witam!

Autko na mrozie raz odpala raz nie :razz: . Z reguły pokręce kilka/ kilkanascie razy i odpali - dziś rano tyle razy go krecilem, ze rozrusznik przestal gadac i zaczal cykac wiec musialem podladowac aku :razz: . Potem odpalil gdzies za czwartym razem i po dojechaniu nim do pracy stwierdzam ze po przekreceniu stacyjki nie buczy juz nic :wink: . Kontorlka swiec zarowych, dodam, świeciła się dłużej (razem z check engine) niz zwykle. Wymienił bym świece, ale coś mi się wydaje że to nie to...

[ Dodano: Czw Gru 17, 2009 16:15 ]
A może chociaż ktoś podpowiedzieć jak zmierzyć świece :) to znaczy ze zdjąc pokrywę od silnika trz ajuz wiem, ale co dalej :)

Brt - Czw Gru 17, 2009 19:36

bociannielot napisał/a:
A może chociaż ktoś podpowiedzieć jak zmierzyć świece

Syzyfowa praca ...
http://www.roverki.pl/mod...ies=Technika#49

Matius - Czw Gru 17, 2009 22:39

Brt napisał/a:
Syzyfowa praca


takie życie administratora :ok: :mrgreen:

bociannielot - Pią Gru 18, 2009 09:54

Ehh przepraszam was, ale wstyd sie przyznac :oops: ... Ten temat czytałem, nie potrafie znalezc tych swiec pod maska zeby je pomierzyc - odkrecilem pokrywe silnika i... no wlasnie nie wiem co mierzyc :/ Kumpel ze mnie brechtal jak mu opisywalem dzialania, w wolnej chwili ma mi pomoc, ale do tej wolnej chwili musze jezdzic autobusem heh. taksamo nie wiem gdzie jest przekaznik swiec, pod maska, czy w kabinie :?: jaki jest jego symbol (taki jak kontrolki grzania swiec?) :?: No i co to buczy :shock: :?: Jeszcze raz sorki za zasmiecanie.
Matius - Pią Gru 18, 2009 11:24

bociannielot napisał/a:
Kumpel ze mnie brechtal

fajnych masz kolegów... ale plus że chociaż pokaże

bociannielot - Nie Gru 20, 2009 18:58

Świece wymienione profilaktycznie, mechanik stwierdzil tez ze to nie bedzie wina przekaznika, do sprawdzenia zostaje kat wtrysku - czy znajde kogos w okolicy nie wiadomo. Rano proba odpalenia, niedarady, za ktoryms razem rozrusznik krecil sie nawet po wylaczeniu zaplnu - dym z rury wydechowe, kluczyk w rece auto kreci; po chwili przestalo i zostalo po tym ciągle check engino :cry: ODpaliło, ale nie na dlugo... Auto stoi po raz kolejny bez aku w srodku - probowalem odpalic przez ok 15minut; nie dalo rady... zjezdzajac z gory miasta wyladowaly go dodatkowo awaryjne swiatla, generalnie nawet nie wiem czy jest sens pchac tam podladowany akumulator, przy tej temperaturze pewnie i tak nie odpali. A mnie wciaz zastanawia to pojawiajace sie czasem buczenie :bezradny:
michallo - Nie Gru 20, 2009 20:05
Temat postu: Re: [R25 2.0 iDT 2000r] Rano niezawsze chce dopalać, coś buc
bociannielot napisał/a:

...
Autko na mrozie raz odpala raz nie :razz: . Z reguły pokręce kilka/ kilkanascie razy i odpali - dziś rano tyle razy go krecilem, ze rozrusznik przestal gadac i
...


Teraz mała rada :) Nie kręć za dużo rozrusznikiem. Bo sobie przegrzejesz rozrusznik i będzie droga kupa do naprawy. Rób lepiej tak, że kręcisz 2s, grzejesz, krecisz kolejne 2s, czekasz i kolejne 2s. To takie doświadczenie z mojego starego 600k km nigdy nie remontowanego dieselka :) A i jeszcze pomiędzy każdym przekręceniem możesz chwilkę podgrzać.

Jugol - Nie Gru 20, 2009 22:25

...przed kręceniem , popompuj gruszką, sprawdź czy filtr nie jest zapowietrzony, i najważniejsze- są mrozy spore i tu może być przyczyna, paliwo złapało gdzieś na przewodzie , może parafina zakleiła filtr, od jutra ma być cieplej, naładuj aku, i próbuj :ok:


Powodzenia

bociannielot - Pon Gru 21, 2009 11:36

Dzieki za rady, na pewno poprubuje, co do odwilzy to fakt ze na nia czekam, bo na regulacje kata umowiony dopiero na 4-go stycznia jestem :shock: . Rozrusznika tez mi szkoda, ale poprostu jak dlugo nie krece to ni ma bata zeby odpalil, w kazdym razie przetestuje sposob michallo Taty :mrgreen: . Cholerna zima :) . Aha jugol jak patrzyłem na gruszke to pompuje ale jest twarda strasznie, to normalne :?:
Jugol - Pon Gru 21, 2009 13:41

bociannielot napisał/a:
Aha jugol jak patrzyłem na gruszke to pompuje ale jest twarda strasznie, to normalne


...wiesz jest mroźno, wszystko robi się twarde, zmarznięte, gruszka też, ale jak piszesz że jest twarda, to znaczy że paliwo w niej jest czyli ok :ok:

bociannielot - Pon Gru 21, 2009 14:54

No tak tez myslalem :) W sumie bedzie odwilz problemy znikna, ale check engine pozostaje jako pamiatka :/ .
szoso - Pon Gru 21, 2009 15:11

bociannielot napisał/a:
ale check engine pozostaje jako pamiatka .

jeśli wszystko wróci do normy to po prostu skasujesz błąd i check zniknie :wink: