|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416 SI 1996r]
manjag - Pon Kwi 26, 2010 17:26 Temat postu: [R416 SI 1996r] Witam wszystkich forumowiczów!
Od pewnego czasu z serca mojego roverka wydobywa się odgłos podobny do turbiny w dieslu, jednak mam benzynkę;) Sugerując się postami z forum postanowiłem wykręcić alternator i udać się z nim do elektryka, ponieważ sądziłem że łożysko alternatora ma już dość;) Okazało się, że łożysko jest zdrowe, jednak jakieś pierścienie w alternatorze należało wymienić. Elektryk skasował pieniążki, a odgłos pozostał
Proszę o pomoc, nie mogę słuchać jak mój roverek się męczy
darek_wp - Pon Kwi 26, 2010 19:19
Trzeba by niestety poodłączać coś niecoś od silnika (wspomaganie, klima, alternator - wszystko co napędzane paskami) i sprawdzić jak zachowuje się sam. Wtedy można szukać dalej.
Artu - Pon Kwi 26, 2010 19:34
Sugeruję przyjrzeć się pompie wspomagania. W moim R przez zimę było w miarę ok (z racji ujemnych temperatur, a co za tym idzie większej gęstości oleju), natomiast teraz słychać jak wyje . Ściągnij pasek z pompy wspomagania, odpal silnik. Jeżeli wycie nie pojawi się, będziesz wiedział co masz do wymiany
Kot - Pon Kwi 26, 2010 20:01
ja tez bym sklonil sie ku pompie wspomagania. Dawno wymieniales rozrzad, bo moze pompa wody ma juz dosc
manjag - Pon Kwi 26, 2010 22:36
Generalnie rozrząd wymieniałem 10 tys km temu, zaraz po zakupie auta. Mechanik niestety był d**a, a ja nie dopilnowałem i nie wymienił pompy wody, którą jednak wymieniłem w lutym. Pompa wspomagania właśnie też mi chodzi po głowie, jednak na zakrętach ani nie wyje mocniej ani mniej Będę musiał posłużyć się sugestią darka_wp i odłączać kolejno wszystko. Zrobię to w piątek/ sobotę i dam znać co i jak. Pozdrawiam:)
des - Pon Kwi 26, 2010 22:59
Jak u mnie pojawił się świst przypominający odgłos turbiny (też mam benzynę) to skrzynia biegów zaczęła umierać. Pojeździłem tak jeszcze ze 2 miesiące i świst przerodził się w wycie. Wymieniłem skrzynie jakieś pół roku temu i na razie cisza.
manjag - Wto Maj 18, 2010 11:30
Więc, nie widząc nadziei, udałem się do mechanika poleconego przez znajomego. Winna okazała się któraś rolka na pasku od alternatora. Auto chodzi ciszej, aczkolwiek mam kolejne pytania odnośnie mojego autka To już jednak w innym poście
|
|