RJ - Pon Maj 10, 2010 12:50 Temat postu: [R75] Proszę o opinię przed zakupem. Witam. Na wstępie chciałbym powitać wszystkich użytkowników forum. Na imię mi Rafał, mieszkam w Wawie rocznik tomahowk 77` 
Jeśli idzie o auta, jestem kompletnym laikiem/nogą stad prośba do Was, nieco lepiej rozeznanych w temacie, o ocenę autka. Wybór - cóż, przyznam się iż autem nie będę jeździł ja...lecz moja ładniejsza połowa. Będzie to Jej pierwszy pojazd w ogóle, niedawno temu stała się "prawomocną" uczestniczką naszych swojskich dziur i kolein( w skrócie - zdała prawko za 1 podejściem). Nie będąc zdecydowaną(oglądaliśmy sporo samochodów) zobaczyła akurat TEN wóz i...klops, wpadła.Wszystko odbywa się na zasadzie MUSZĘ GO MIEĆ, ja patrzę na to nieco chłodniej i staram się poczytać tu i tam o marce, modelu.Wiadomo jednak że wiedza a praktyka to dwie różne kwestie i chciałbym od praktyków zasłyszeć już tytułową opinię. Zatem, auto byliśmy oglądać, żona chwilkę się nim potoczyła po parkingu - była zachwycona. Ja oglądając powierzchownie nie stwierdziłem jakichś ognisk rdzy, czy szkód "typowo" parkingowych. Jedyne co mocno rzuciło mi się w oczy to nieadekwatnie wytarta kierownica w stosunku do reszty tapicerki(skór siedzenia, boczków etc) Właściciel poinformował mnie także, że auto było zakupione(sprowadzone) od belgijskiej ambasady. Martwi mnie także stan licznika - zdaje się być malutki jak na rocznik 99` oczywiście nie jest to regułą, wiem z autopsji - mój teść jest 1 właścicielem auta(innej co prawda marki), auto ma od 97` a na liczniku 130 000...i nie zamierza sprzedawać. Nie wiem czy dobrze się przygotowałem, czytając forum znalazłem "szukajke" VIN, sprawdziłem numer który otrzymałem od właściciela. Po sprawdzeniu otrzymałem taki wynik: 
Tu z kolei podaję link oraz zrzut aukcji wraz z opisem: 
link: http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12901337 Właściciel ma rachunki na wspomniane przez Niego naprawy/wymiany okresowe - i tu wszystko się zgadza. Korzystając z okazji, by nie produkować tematów zapytam. Na terenie Warszawy, w którym dokładnie miejscu mogę sprawdzić kompleksowo auto(hamownia,blacharka,mechanika) w jakich oscylowałoby to granicach kosztów. Ja ze swojej strony dzwoniłem nieco...pomimo że firmy mają wpisane ASO i Rover...w większości tylko Land Rover preferują. W jednym miejscu E.C.C.(proszę mnie poprawić, jeśli błędnie wpisałem nazwę) wpierw poinformowano mnie, że mogę zapomnieć o "sprawdzeniu" auta(błąd, poinformowałem na wstępie..że to ma być diagnostyka przedsprzedażna).Nieco zirytowany poinformowałem, że to właściciel będzie chciał sprawdzić stan faktyczny...cisza w słuchawce....250 komputer i przegląd wraz z wymianami(płyny) 800,-.Tyle "wywalczyłem". Mam nadzieję, że podałem wszystko w odpowiedniej formie i uzyskam od Was opinię,porady. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam Rafał Jankowski kamil652 - Pon Maj 10, 2010 15:24 Troche drogo jak na ten rok  ja bym szukal juz rocznika 00
apples - Pon Maj 10, 2010 15:38 Osobiście uważam że przebieg mało realny. Dlaczego? Na kierownicy już pokrowiec i skóra na fotelach za bardzo pomarszczona. kprzemo24 - Pon Maj 10, 2010 17:50
Lepiej dolozyc i miec dobre, niz oszczedzic 1000 zł i kupic złom! snejki - Pon Maj 10, 2010 19:36 zniszczenie skóry na kierownicy absolutnie nie jest to fakt 100% zaniżonego przebiegu..wszysko zależy od dłoni...podobno te z e"drewnianymi" wstawkami sa jeszcze delikatniejsze ...moja jest wytarta...przy drewienkach a tam gdzie ejszcze nie ejst delikatna jak....no bardzo delikatna:) siedzenia zbyt mało dokładne zdjecia by móc ocenic...poza tym jesli auto uzytkuje 120 kg klocek siedzenia bedą zuzyte inaczej niz przy 80kg do tego dochodzi dbanie o skóre... wiadomo... wazną sprawa jest sprawdzenie przebiegu i ostatniego wpisu do książki potwierdzic wstepnie możesz to korzystająć z faq i komputera pokladowego...cena wcale nie jest wysoka to moje zdanie jsli auto okazałoby sie ze ejst w takim stanie jakim jest wymieniony rozrzad przy 100tysiach to jeszcze chlopie masz 80 tysi jezdzenia . wazne jest - pukajcy vis...jesli nie puka tym lepiej...jesli puka najlepiej podjechac zeby ktoś fachowym okiem to ocenił..FACHOWYM mało zdjeć trudno wyczuć czy klapka od poduchy była wymieniana - choc wydaje se ze nie... klapka schowka ma jakąś skaze... karaserii ni oglądam bo a zdjeciach przeważnie gówno widac:) Pozdrawiam kupowałem podobny z2000 jakbys mial jakies pytanie dzwon pisz cokolwiek pozdrawiam apples - Pon Maj 10, 2010 20:11
Dodatkowo: 1. Sterowanie fotelm pasażera urwane 2. Skóra na tylnej kanapie też ostro wygnieciona i brudna. 3. Dywaniki leżą obok auta i raczej do wymiany. 4. Wykładzina ufajdana i z pewnością do prania. 5. Skrzynia po remoncie. Cos za bardzo zapewnia że OK. 6. Rozrząd tez wymieniony i sprzedaje 
7. Dziura w drzwiczkach od schowka pasażera. 8. Zderzak tylny od strony kierowcy przerysowany. snejki - Pon Maj 10, 2010 20:42 oczywiscie trzeba znalezc zloty srodek i lektura tekstu applesa obowiązkowa...dużo racji SeniorA - Pon Maj 10, 2010 20:45 po 80 kkm , wymienia się olej w skrzyni automatycznej a nie zużyte cześci . Aragorn - Pon Maj 10, 2010 21:16 w ten przebieg i w wymianę rozrządu bym nie wierzył zupełnie  też jak kupowałem swojego miał na liczniku 130 tys ale nawet przez chwilę nie łudziłem się że tyle ma faktycznie, rozrząd też ponoć wymieniany a jak mechanik go zobaczył przy wymianie to stwierdził że już ledwie zipał i była ostatnia chwila na wymianę Jeśli zdecydujesz się na to auto to nastaw się na spore wydatki, te oczywiste i te nie przewidziane. Ale po tych rocznikach aut i przebiegach nie ma co oczekiwać cudów (wentylator, termostat, kolektor dolotowy sprężarka klimy, to wymieniane było u mnie w pierwszym roku użytkowania) no ale przyjemność z jazdy bezcenna
SeniorA - Wto Maj 11, 2010 06:24
apples - Wto Maj 11, 2010 11:59 SeniorA chyba nie doczytałeś.
skrzypol - Wto Maj 11, 2010 20:34 Co do przebiegow to tak sie przyjelo za jak maly to na pewno nie prawdziwy, a ja mialem jakis czas temu opla kadetta z 90 roku i mial przejechane 104.000km jak go sprzedawalem gosc nie mogl uwierzyc wiec nie jest to regula. Autko wyglada ladnie a pokrowiec na kierce moze swiadczyc o tym ze nie jest zuzyta, a to ze ktos jej nie chce zuzyc za szybk! Ja bym autko obejrzal a cena to jak juz ktos napisal: "...lepiej dac za starszy dobry wiecej niz za zlom mniej..." SeniorA - Sro Maj 12, 2010 08:48
[ Dodano: Sro Maj 12, 2010 09:48 ]
mustang - Sro Maj 12, 2010 18:44 Dla mnie jest dziwne kto po przebiegu 80 tyś grzebie w skrzyni chyba że była zarżnięta, moja ma 200 tyś i nikt jej n ie rozbierał. Po co ruszać coś co jest dobre. A co do przebiegu to mój poprzedni Rover75 też z 99 roku i miał przejechane 80 tyś a środek wyglądał jak nowy. |
