Zobacz temat - [R400] Mechanicy zepsuli silnik
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Mechanicy zepsuli silnik

gylopl - Sro Lis 10, 2010 12:07
Temat postu: [R400] Mechanicy zepsuli silnik
Witam
Oddałem autko do naprawy bo silnik nie chcial odpalac, okazalo się ze zwalony komputer(to była ich sluszna diagnoza), ale odpalili silnik, i powiedzieli, że odkręciło się koło pasowe od rozrządu i wiadomo co się stało.

Mechanicy nie poczuwaja się do winy, jednakże ja jestem 100% pewien, że oni musieli te koło pasowe odkręcić, żeby sprawdzić położenie znaków od rozrządu, bo były problemy z odpalaniem.

Ja nie wierze ze kolo samo się odkrecilo gdyż było przykrecone wcześniej pistoletem pneumatycznym. Silnik ten wcześniej przejechał około 30km(przed oddaniem do warsztatu) i jakby miało się odkręcić to by się odkręciło od razu.


Panowie, jak z nimi rozmawiać, bo mam problem.

mcteusz - Sro Lis 10, 2010 12:36

Masz jakieś faktury? Zlecenie naprawy czy coś w ten deseń? Czy naprawa była w warsztacie u pana Miecia?
gylopl - Sro Lis 10, 2010 13:00

mcteusz napisał/a:
Masz jakieś faktury? Zlecenie naprawy czy coś w ten deseń? Czy naprawa była w warsztacie u pana Miecia?



Nie mam faktury, bo auta nie odebrałem. To nie jest warsztat u pana Miecia. To duży warsztat. Jest tam szef, który ma tam z 5 pracowników mechaników. I właśnie rano ten szef zadzwonił do ojca ,że spadło te koło i nastąpiła katastrofa. Potem pojechałem do warsztatu, ale tego szefa całego nie było. Byli sami mechanicy, którzy oczywiście nie poczuwają się do winy. Wieczorem pojadę drugi raz.

chomik1948 - Sro Lis 10, 2010 13:14

normalnie to koło nie powinno się odkręcić...
w szczególności ze ono raczej ma takie zabezpiecznie...

ale jakby było dobrze przykręcone to by się nie odkręciło ,a jakby było żle przykręcone to po odpaleniu auta by się odkręciło ....
więc nie możliwe jest przejechanie 30 km. ....

musiało byc przykręcone...

flapjck1 - Sro Lis 10, 2010 19:01

opcja jest taka

to kolo przykrecane jest momentem ponad 200 Nm, niektore pneumyty nie maja takiej mocy wiec to jest akurat zaden argument

pracuje ta sruba w ten sposob ze mocne dodawanie gazu pozwala dokrecac ta srube, wiec nie zawsze sie problem w pelni odzwierciedla w momencie wystapienia problemu, ale zawsze wtedy kolko pasowe sie dokreca, przy czym przy odpaleniu i gaszeniu silnika moze piszczec cos pod maska ( pasek/kolko)

sprawa niejednoznaczna

ale uwazny mechanik po odkreceniu kola pasowego powienien sie kapnac ze cos jest nie tak

[ Dodano: Sro Lis 10, 2010 19:01 ]
aha, i jesczze jedna kwestia: na kolku pod pasek rozrzadu jest taki wypustek - na to sie zaklada kolo pasowe ktore ma podciecie pod ten wypustek, jak ktos tego nei widzial i tylko przytknal i przykrecil to pewnie nawet jakby dowalil 300 Nm to by puscilo ;)

Poznandembiec - Sro Lis 10, 2010 19:20
Temat postu: odpowiedź
Tak naprawdę to nie ma się co oszukiwać jeśli nie masz w ręce zlecenia naprawy stanowiącego w pewnym sensie umowę z której wynika zakres zleconych prac sprawa jest beznadziejna po dobroci nie wskórasz nic ,
Zostanie ci droga sądowa rzeczoznawca i miesiące walki . Na twój plus tylko to auto oddałeś na chodzie i na chodzie muszą ci wydać . Jeśli nie to procedura taka :
Zgłoszenie na policje zniszczenia mienia znacznej wartości.Policjanci muszą przyjechać musi być protokół i rzeczoznawca z PZM na miejscu . Auto do Asso zakup drugiego silnika (wszystko na fakturach rzeczoznawca,nowy silnik, Laweta,itd.)
i na końcu musisz się zwrócić do Sądu o wydanie nakazu zapłaty w trybie postępowania upominawczego resztę na pw. kolego . Jeśli ta metoda ci się nie widzi zostje ci liczyć na ich uprzejmość nie zrobisz nic uwierz mi.

keczu - Sro Lis 10, 2010 20:03

A ja jestem zdania ze to wina tego co te kolko pasowe przykrecil. Nie kluczem dynamometrycznym ,a pneumatycznym .
gylopl napisał/a:
jakby miało się odkręcić to by się odkręciło od razu.

Zle dokrecone kolko pasowe moze i 20tys. przejezdzic, zalezy jak jest faktycznie dokrecone.
gylopl napisał/a:
Mechanicy nie poczuwaja się do winy, jednakże ja jestem 100% pewien, że oni musieli te koło pasowe odkręcić, żeby sprawdzić położenie znaków od rozrządu, bo były problemy z odpalaniem.

No w takim wypadku to oki, moze byc. Ale musisz udowodnic ze tak wlasnie bylo.
Tak tylko z ciekawosci, co bylo robione te 30km wczesniej ze kolko pasowe bylo dokrecane? I nie mow im ze tylko pneumatem wczesniej ktos dokrecal , bo zadne sady Ci nie pomoga, sprawa jest w tym miejscu przegrana.