Zobacz temat - [mazda mx3] gaz pierwszej generacji, zepsulem instalacje.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Inne (np. Polonez 1.4, MG Maestro, Rover SD1 itp.) - [mazda mx3] gaz pierwszej generacji, zepsulem instalacje.

hvil - Nie Gru 05, 2010 15:21
Temat postu: [mazda mx3] gaz pierwszej generacji, zepsulem instalacje.
Witam,

Zepsułem mazdę, proszę o pomoc was kolegów bo wóz stary a gazownik zedrze. Jak powiecie co to sam naprawie.

Mam belgijska instalacje od 12 lat, obecnie półroczny parownik Lovato i butle podbita na kolejne 10 lat. Wczoraj wóz zaczął gasnąc przy parkowaniu, się okazało ze pod maską "skądś" wyrwał mi się kabel plusowy idący do elektrozaworu na butli. Próbowałem go dzisiaj podłączyć. Dotknąłem nim do kabla idącego od elektrozaworu na parowniku do obudowy parownika, i w tym momencie zgasły mi kontrolki w centralce w kabinie. Instalacja jest martwa:-( na benzynie chodzi super.

Moje pytania:

1. co zchrzaniłem ze mi po dotknięciu tym kablem umarła centralka w kabinie.
2. Jak to naprawić?
3. gzie przymocować ten wyrwany kabel idący do elektrozaworu w butli.

Lelobass - Nie Gru 05, 2010 15:29

przede wszystkim znajdź bezpieczniki od instalacji gazowej, zapewne gdzieś pod maską gazownik zamontował. wymień uszkodzony bezpiecznik. Potem można dalej myśleć
hvil - Nie Gru 05, 2010 15:30

hmmm a mniejwiecej na czym on powinien byc??:D zaraz wam wrzuce foto:-)
Lelobass - Nie Gru 05, 2010 15:33

Najczęściej na przewodzie gdzieś koło ściany grodziowej, zwykły bezpiecznik samochodowy w oprawie
Tomek1212 - Nie Gru 05, 2010 15:58

Przewód od elektrozaworu na butli ma być połączony z elektrozaworem na reduktorze, oczywiście z przewodem plusowym.
Wymień ten bezpiecznik, podepnij przewód i powinno być dobrze. Jeżeli jednak okaże się, że spaliła się centralka, to w najgorszym przypadku będziesz musiał kupić nową WR-kę (około 30-40zł). Do podpięcia będziesz miał jakieś 6kabli.

hvil - Nie Gru 05, 2010 16:00

Oto fotka tej centralki:






O ten fioletowy kabel z plusa elektrozaworu idzie pod maske:


i gzies w tej plontaninie podpiety byl:





dotknalem nim do obudowy parownika i wszystko padlo.

Tomek1212 - Nie Gru 05, 2010 16:01

coś takiego http://moto.allegro.pl/pr...1351113594.html