|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214] PROBLEM Z LPG SEKWENCJA
bonus89 - Sro Sty 05, 2011 09:59 Temat postu: [R214] PROBLEM Z LPG SEKWENCJA Witam opowiem od początku otóż stało się tak: Po założeniu instalacji gazowej sekwencja STAG z reduktorem tomasetto i wtryskami valtek zrobiłem z 50 tys, pierwszy raz filtr zmieniłem po 10 tys. ostatnio zaczął przestać wkręcać się na obroty na gazie powyżej 5 tys a jak dostał ostro w dekiel na LPG to gasł, myślałem że to wina przewodów zmieniłem ostatnio cały układ zapłonowy a przewody najtańsze jakieś więc dziś wymieniłem przewody na ori BOSHA, na benzynie jest wszystko wporządku a na LPG dalej to samo, ostatnio zapomniałem się troszke o wymianie filtra i zrobiłem to po 30 tys. filtr był cały czarny jak nim stuknąłem pełno opiłków wyleciało, moje przypuszczenie to takie że mogłem tym zepsuć listwe wtryskową, przejechała już 50 tys. ma ktoś pojęcie od czego zacząć wymiane? na allegro listwa walteka 125zł więc nie jest tak drogo, tyle za przewody płaciłem
polofix - Sro Sty 05, 2011 19:35 Temat postu: Re: [R214] PROBLEM Z LPG SEKWENCJA 50tys km na valtekach to i tak dobry wynik.
hudy23_1985 - Sro Sty 05, 2011 21:50
reduktor tez już moze klękać
wtryski wymien na magic jety albo matix plus filtr fl-03 i bedzie OK
bonus89 - Czw Sty 06, 2011 15:03
reduktor po 50 tys.? nawet mi to do głowy nie przyszło kiedyś w reduktorze w tikadełku wystarczyło zmienić membrany, czy tu też coś takiego w gre w chodzi czy cały reduktor?
polofix - Pią Sty 07, 2011 02:21
w zaleznosci jak reduktor byl traktowany. wytrzymalosc moze wynosic 50 - 150 tys.
bonus89 - Pią Sty 07, 2011 17:04
tzn. jak go miałem traktować? katowania na zimnym nie było bo o silnik dbam a jak wiadomo reduktor jest już ciepły jak cały silnik łapie roboczą temperature. Co w nim się może wykończyć?
polofix - Pią Sty 07, 2011 20:13
to moze sie wykonczyc ze membrany zesztywnieja i to jest koniec zywotu parownika.a katowanie to jest jego praca na zimnym [niedogrzanym] silniku.praktycznie nic innego sie nie psuje tylko membrany sztywnieja lub pekaja. a tomasetto to tani parownik,i dosc szybko sie zuzywa.
bonus89 - Pią Sty 07, 2011 23:50
czyli wystarczy zmienić membrany? więc nie cały parownik się psuje ale membrany. O tą niejasność mi chodziło, membrany to element eksploatacyjny więc nie można pisać że parownik się wykończył
polofix - Sob Sty 08, 2011 15:08
jesli ktos chce, moze zregenerowac. koszt membran okolo 60zl z przesylka na allegro. troche zabawy w rozkrecanie i czyszczenie. albo kupic nowy okolo 170zl. takze gazownik ci tego nie zrobi,bo woli wstawic nowy.
bonus89 - Czw Sty 13, 2011 13:07
byłem dziś u gazownika i się okazało że jest wszystko cacy tylko jeden z wtryskiwaczy klepie i wymieni mi dysze w jednym tylko ja mie niałem z waltekami problemów i nie wiem czemu taki najazd na tą firmę jest na forum, zrobiłem na nich 50 tys, a on mówi że jedna dysza do zmiany a reszta w dobrej kondycji
[ Dodano: Czw Sty 13, 2011 13:07 ]
kolejna wizyta i zmiana lekko map wtrysku bo się rozstroiły a cała listwa wtryskowa wporządku waltek daje rade i to zdrowo kumpla magicjety siadły po 30k a mój waltek 50 i ma się dobrze
|
|