|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220] Mocne kopcenie na czarno
empi - Pią Cze 24, 2011 19:25 Temat postu: [R220] Mocne kopcenie na czarno Witam mam problem z moim roverkiem, otóż przy jeździe przy dodaniu gazu strasznie mocno kopci(naprawde mocno)
Coś o aucie:
Autko ma przebieg 161 tys. km i biorąc pod uwagę fabryczne wahacze i amortyzatory(wszystkie daty sie zgadzają) i środek w świetnym stanie to może być realny wynik.
Coś o problemie.
Problem pojawia się przy dodawaniu gazu pod obciążeniem. Gdy dodam mocno gazu z w lusterku widzę coś na wzór kopcenia z lokomotywy-całkowicie czarny dym. Do tego Zostaje czarny pasek na drodze.
Bawiłem się w zaślepianie EGR-a - delikatna korzyść na mocy raczej tylko. Przewody IC są szczelne.
Oprócz tego nie ma problemów z odpalaniem , braniem oleju ani falowaniem obrotów.
Moc jak najbardziej OK (wymiernie mocno ciągnie w siedzenia)
Ktoś ma może sugestie co może być przyczyną ? i jak ją wyeliminować ?
Raptile - Pią Cze 24, 2011 20:10
Wyeliminować ? kup benzynę filtr powietrza do sprawdzenia co rozumiesz poprzez moc ok ? robiles pomiar elastycznosci 60-100 na 4 biegu ? przy odpalaniu problemow niema ?
empi - Pią Cze 24, 2011 21:19
od filtra powietrza przecież nie będzie tak kopcić no ale jest wymieniony niedawno
Moc OK znaczy mam porównanie z innymi dieslami o podobnej mocy i masie i wypada na +.
Ciągnie w fotele nawet przy 5 osobach.
Przy odpalaniu problemów nie ma już zresztą napisałem wyżej.
Ktoś ma jakieś sugestie ?
Jugol - Pią Cze 24, 2011 22:11
Bo to diesel jest, i przy depnięciu w podłogę, pod obciążeniem musi bąka puścić
Raptile - Pią Cze 24, 2011 22:36
empi, zrob taki pomiar jak ci napisałem sam
kamax_19 - Pią Cze 24, 2011 23:07
A nie dostaje się do turbinki olej skądś i przez to kopci u mnie zostawiał chmurke jak lokomotywa jak turbo padało.
Chester - Pią Cze 24, 2011 23:11
kamax_19, wyraźnie pisze empi napisał/a: | Gdy dodam mocno gazu z w lusterku widzę coś na wzór kopcenia z lokomotywy-całkowicie czarny dym. Do tego Zostaje czarny pasek na drodze. | gdyby spalał się olej to by był niebieski dymek.
Mój R 220 SDi nalatane ma prawie 270kkm i też dymi jak przycisnę. Diesel ma to ze w wydechu odkłada się sadza i jak sie tłoki "odkurza" to potrafi sadzę na asfalt rzucić....
empi - Sob Cze 25, 2011 07:30
kopci całkowicie czarno.
Ja rozumiem, że każdy diesel kopci, ale bez przesady.
Z mocą jest 100% OK ale zrobię Reptile test tak jak mówisz.
plemaster - Sob Cze 25, 2011 08:01
Weź go przez kilka minut pociśnij...miałem podobny problem jak za długo "oszczędnie jeździłem"....przytyrałem go potem trochę i rurę przeczyściło
kamax_19 - Sob Cze 25, 2011 08:46
Chester, Nie chodzi mi o spalanie. A mój dieselek też już ma bez licha 270k km i jak mu depnę zdrowo to coś tam przy kopci ale raczej licho coś tego dymku widać ale słabo a moc jest...
empi - Sob Cze 25, 2011 09:28
to nie jest trochę kopcenie tylko mega kopcenie. Problem osadu przez oszczędną jazdę u mnie nie występuje.
jak pojadę gdzieś to zrobię ten test reptile-a, i kupię wężyki i zrobie test przelewowy na wtryski.
Przy realnym przebiegu co ile mniej więcej wtryski padają?
bamber - Sob Cze 25, 2011 19:15
panowie czytam tak te posty i czasami takie głupoty wypisujecie że szok,po pierwsze dieslowi jak się depnie wcale nie musi puszczać dyma,mam czwartego diesla a w sumie dwa,roverek zonki i mój passat i ni hu hu nie dymią prz deptaniu,owszem jak się jeździ powoli sadza się osadzi a potem jak mu się depnie zadymi ale 5-10 sekund i jest wyczyszczony,olej może brać w minimalnych ilościach np uszczelnienie puszcza,luz na wirniku i zakopci na czarno także,warto sprawdzić intercooler,jak gdzieś ucieka ciśnienie jedzie normalnie tyle że ropki więcej daje i wtedy dymi,miałem tak jak mi wąż poleciał na trasie też dymił,warto podpiąć czy np pompa za dużej ilości dawki paliwa nie podaje wtedy lubi walić na czarno
Tomi - Sob Cze 25, 2011 19:28
empi napisał/a: | to nie jest trochę kopcenie tylko mega kopcenie. Problem osadu przez oszczędną jazdę u mnie nie występuje.
jak pojadę gdzieś to zrobię ten test reptile-a, i kupię wężyki i zrobie test przelewowy na wtryski.
Przy realnym przebiegu co ile mniej więcej wtryski padają? |
W tym modelu wtryski są bardzo trwałe. Najczęstsza przyczyna wymiany wtrysków (pierwszego) jest przetarty przewód elektryczny od czujnika położenia iglicy.
Czy wszystkie przewody są szczelne (również ten mały lejek przy samej turbinie)?
Raptile - Sob Cze 25, 2011 19:34
bamber, to masz coś popsute
Krzysi3k - Nie Cze 26, 2011 08:39
empi, chciałem pisać, żebyś kolektor z mazi wyczyścił, od tego może lekko kopcić, ale właśnie... lekko. Sprawdź czy Ci wtryski nie leją i sprawdź cały układ dolotowy pod kątem szczelności
szoso - Nie Cze 26, 2011 09:56
bamber napisał/a: | jak się depnie wcale nie musi puszczać dyma |
bamber napisał/a: | owszem jak się jeździ powoli sadza się osadzi a potem jak mu się depnie zadymi |
to w końcu może dymić czy nie może, zdecyduj się
druga sprawa to nie ma takiego silnika w 25 jak TD (twój avatar) tylko IDT
u mnie przy ostrym deptaniu nie widzę dymu za sobą w lusterkach, może jakąś mgiełkę przez chwilę
niektóre nowsze auta to kopcą przy dodawaniu gazu na czarno
Krzysi3k - Nie Cze 26, 2011 10:28
szoso420, jak nie ma?
Właśnie TD też jest używane często
szoso - Nie Cze 26, 2011 10:30
Krzysiu po co ten spam, przecież dobrze wiesz że TD oznaczenia w Roverkach nie ma a to że ktoś sobie tak sam nazywa to inna sprawa
GRZYBEK82 - Nie Cze 26, 2011 17:48
empi, Jeśli rzeczywiście wszystko szczelne to ja podniósłbym trochę ciśnienie doładowania.
xtek - Nie Cze 26, 2011 22:27
Spotkalem sie z teoria na mg-rover.org, ze skoro przeplywomierz nie ma wplywu na dawke paliwa, to nieszczelnosc w dolocie nie spowoduje kopcenia na czarno, bo nawet jak jest nieszczelnosc, to auto nie bedzie dostawalo wiecej paliwa (dzialoby sie to wtedy, gdy powietrze by uciekalo i przeplywomierz by twierdzil, ze trzeba bardziej podlac). Wydaje sie to sensowne.
szoso - Pon Cze 27, 2011 07:21
xtek napisał/a: | Wydaje sie to sensowne. |
wydaje, tyle że w sdi przepływomierz nie dawkuje paliwa
Krzysi3k - Pon Cze 27, 2011 07:41
szoso420, no i właśnie o to mu chodzi
xtek - Pon Cze 27, 2011 08:03
szoso420 napisał/a: | xtek napisał/a: | Wydaje sie to sensowne. |
wydaje, tyle że w sdi przepływomierz nie dawkuje paliwa |
Chyba sie nie obudziles zanim to czytales
szoso - Pon Cze 27, 2011 08:14
przepraszam, źle ciebie zrozumiałem
empi - Pon Cze 27, 2011 08:48
tymczasowo roverek pojechał w trasę ale beze mnie, wiec nie mam jak zrobic tych testów. (wtryski, elastyczność)
Co do przepływomierza to jak byłem na odgrzybienie klimy to mi mechanik czyścił czujnik przepływomierza jakimś preparatem. Jego teoria była zgoła odmienna z tą waszą. Bo twierdził, że właśnie ten czujnik odpowiada za dawke paliwa w zależności od temperatury.
Sytuacja jest o tyle dziwna, że przed tym czyszczeniem było zawsze tak, że w chłodne np deszczowe dni roverek nie kopcił lub kopcił delikatnie. A w upalne dni to lokomotywa.
Teraz raczej kopci i w ciepłe i zimne dni.
plemaster - Pon Cze 27, 2011 11:45
To co powiedział mechanik się zgadza ale nie w silnikach SDi....tutaj przepływomierz steruje tylko EGRem.
Krzysi3k - Pon Cze 27, 2011 14:28
empi, IC wyczyść też przy okazji
empi - Pon Cze 27, 2011 16:27
Krzysi3k, przewody IC, zdjąłem i okleiłem je tymczasowo taką srebrną taśmą, żeby wyeliminować ich nieszczelność, przy okazji jak miałem zdjęte te przewody wyczyściłem je i spróbowałem odpalić klekota i wtedy nic nie kopciło (fakt wtedy bez obciążenia) ale poskładałem wszystko i jak wyjechałem z garażu(myślalem ze to jednak rzeczywiście nieszczelność) ale znowu przykapcał, a w jeździe przy obciążeniu dalej tragedia.
Chyba, że masz na myśli sam intercooler ? jeśli tak to jak to zrobić i poco ? skoro moc jest a problem tkwi w samym kopceniu.
Krzysi3k - Pon Cze 27, 2011 16:36
To spróbuj zdjąć rure od IC i przejechać się
Czyli z przypiętym IC nawet na luzie kopci, a na odpiętym na luzie nie kopci?
Mocno zaolejone rury od IC są?
A może masz gdzieś po drodze dolot przytkany? Weź odłącz IC razem z rurami oboma i spróbuj przedmuchać...
empi - Pon Cze 27, 2011 18:11
Krzysi3k napisał/a: |
Czyli z przypiętym IC nawet na luzie kopci, a na odpiętym na luzie nie kopci?
|
-może to przypadek ale jak ja zdejmowałem te rury to tak było.
Krzysi3k napisał/a: |
Mocno zaolejone rury od IC są?
|
nie. Ale strasznie gwiżdze jak dodam gazu bez założonych IC rurek
Próbowałem przedmuchiwać bez IC.
Krzysi3k - Pon Cze 27, 2011 18:26
A co ma nie gwizdać skoro rurę od IC zdjąłeś, którędy powietrze pompowane przez turbine leci do silnika?
Przedmuchanie raczej nic nie da, bo turbina ciągle przedmuchuje i jakoś coś nie widać, chodzi o to czy tam coś nie blokuje przepływu powietrza
bamber - Wto Cze 28, 2011 07:34
Jak się jeździ jak dziadek to potem przy depnięciu puści dyma ale chwileczkę a jeśli się jeździ cały czas dynamicznie nie zadymi,ja z rozwalonym IC po kolizji przyjechałem VW z Węgier,do pewnych obrotów dymił jak lokomotywa,to samo miałem jak mi pękł gumowy wąż od IC,turbinka nie dostawała takiego ciśnienia jak powinna i sadziło mu duże dawki paliwa,chyba ze by ci świrowała pompa,jeśli chodzi o przepływkę zawsze jest to jeden z elementó który ma wpływ na dawki paliwa nawet w benznowym tyle ze tam nie będzie dymił od dużej dawki a będzie aż śmierdziało nieprzepalownym paliwem z tłumika.Jak pisałem mam 2 diesle w domu i jak się ich nie muli powoli to przy deptaniu żaden dymów nie puszcza,jak silnik będzie zarżnięty klekot to i w 2 letnim aucie będzie ci kopcił.Szukał bym przyczyny w dawce paliwa i co jest za to odpowiedzialne.
Raptile - Wto Cze 28, 2011 08:56
bamber napisał/a: | Jak się jeździ jak dziadek to potem przy depnięciu puści dyma |
No chyba nie bardzo
bamber napisał/a: | ,jeśli chodzi o przepływkę zawsze jest to jeden z elementó który ma wpływ na dawki paliwa |
ma ale nie w SDi
Cytat: | chyba ze by ci świrowała pompa |
Wywalało by czek
Cytat: | jak silnik będzie zarżnięty klekot to i w 2 letnim aucie będzie ci kopcił |
Czyli z fabryki forda TDCI juz wyjezdza zepsute
Radził bym sie zapoznać z zasadą działania turbodiesla/turbiny w dislu oraz dlaczego jest tak zwany bąk
empi - Sob Sie 06, 2011 17:07
Chwilowo nie miałem czasu aby poświęcić go roverkowi, ale teraz temat odkopuje
Robiłem pomiar elastyczności tak jak Reptile pisał
60-100 na IV - ~7s
0-100 - ~10 s
Do tego ostatnio nagrałem filmik o co mniej więcej chodzi ale sedna nie udało mi się uchwycić bo najbardziej to kopci jak się przejedzie gdzieś trochę dalej, wtedy jest jeszcze gorzej
http://www.empi.wri.pl/rover/film.swf
Na filmiku 2 bieg od jakieś 1800 - 4500 obrotów. Na innych biegach jest to samo z tym że nie muszę aż tak piłować żeby kopcił. Dym wydaje się niebieskawy ale to przez jakość wideo. W rzeczywistości jak się stoi z boku jest total czarny.
Co teraz powiecie ?
staf - Sob Sie 06, 2011 17:25
empi,
Kiedy wymieniałeś olej, na pewno masz wlany wlasciwy?
empi - Sob Sie 06, 2011 17:28
Olej ~ 5 k temu + all filtry
półsyntetyk leje 10w40 mobil, ale to raczej nie jest problemem bo 1 go nie bierze 2, kopci na czarno a nie niebiesko
Raptile - Sob Sie 06, 2011 17:41
empi, czasy są ok moim zdaniem te kopcenie tym bardziej jeśli mowisz ze nie beirze oleju, jest w twojej wyobraźni nistety niemoge odpalic filmiku gdyz jestem nad morzem. ale w tym przedziale jak dasz w pedał 1.8 obr--> SDi ma prawo zakopcic Pozatym Niema ognia bez dymu
xtek - Sob Sie 06, 2011 20:32
Raptile napisał/a: | empi, czasy są ok moim zdaniem te kopcenie tym bardziej jeśli mowisz ze nie beirze oleju, jest w twojej wyobraźni nistety niemoge odpalic filmiku gdyz jestem nad morzem. ale w tym przedziale jak dasz w pedał 1.8 obr--> SDi ma prawo zakopcic Pozatym Niema ognia bez dymu |
Ale jemu to auto wali dymem jakby sie palilo
Moim zdaniem powinienes sprawdzic u jakiegos fachmana czy wtryski nie leja.
empi - Sob Sie 06, 2011 20:53
w sumie do tego nie trzeba fachmana, trzeba się tylko w wężyki przeźroczyste zaopatrzeć. I tak zrobię w pierwszej kolejności
Ale czy to nie powodowałoby spadku mocy ? Raczej by powodowało, a takiego nie odczuwam.
A Tomi pisał że wtryski są b.trwałe przy tych silnikach
Wydaje mi się że poprzedni własciciel mógł coś kombinować ze zwiększeniem dawki paliwa i teraz turbo za mało powietrza daje (szczególnie jak jest ciepło i rzadkie powietrze to jest problem). Więc spróbuje w drugiej kolejności podkecić turbo tak jak pisał GRZYBEK82 tylko o ile przekręcić to cięgno od turbo ?
Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to zapraszam
xtek - Sob Sie 06, 2011 22:07
I co zamierzasz tymi wezykami przezroczystymi sprawdzic? Opisz jak wykorzystasz przezroczysty wezyk zeby sprawdzic jak wtrysk rozpyla paliwo. Bo proba przelewowa nic ci nie powie. Masz sprawdzic jak wtrysk rozpyla i czy nie leje ciurkiem. Znasz normy dla tych wtryskow?
empi napisał/a: | GRZYBEK82 tylko o ile przekręcić to cięgno od turbo ? |
Kup wskaznik doladowania i ustaw 1.3 bara.
empi napisał/a: | Wydaje mi się że poprzedni własciciel mógł coś kombinować ze zwiększeniem dawki paliwa |
Gdyby tak bylo, to bys mial lepsze czasy. A masz przecietne.
plemaster - Pon Sie 08, 2011 23:07
a może masz opornik w wiązkę wstawiony ?
szoso - Wto Sie 09, 2011 12:30
kopci jak u mnie na włączonym oporniku
empi, bez wskaźnika doładowania nic tam nie kręć cięgnem
empi - Wto Sie 09, 2011 19:56
o tym oporniku to pamiętam było w tym poście tuning sdi za 7 zł ale nie mogę za nic znaleźć tego tematu żeby się sprawie tego opornika przyjrzeć.
Ktoś ma może go w zakładce ?:)
Raptile - Wto Sie 09, 2011 20:08
na oporniku byly by lepsze czasy
empi - Wto Sie 09, 2011 20:13
czasy mierzyłem tak, że telefonem wciskałem start stop i odczyt więc mogą być trochę oszukane dlatego pisałem ~ (tak wiem niechluj ze mnie)
Ogólnie już nieraz ludzie po przejechaniu się moim Rv to byli zaskoczeni że ze 105 koni tak zrywnie śmiga. Noi jeździłem idento roverkiem z takim samym silnikiem to hmm znaczna różnica na + mojego(a właściciel twierdził że jego spoko chodzi:) )
To jak ma ktoś linka ?
szoso - Sro Sie 10, 2011 06:33
http://forum.roverki.eu/v...b18c475d#649907
plemaster - Sro Sie 10, 2011 10:34
no to może masz na stałe oporniczek wstawiony....a jak spalanie ?
empi - Czw Sie 11, 2011 20:12
Spalanie przy płynnej jeździe na krótkich trasach mieści się w okolicach 8 l i uznaję za przyzwoity wynik. (mieszkam w górzystym terenie)
[ Dodano: Czw Sie 11, 2011 21:12 ]
Dziś pospinałem sobie to bardziej profesjonalnie i postanowiłem ciśnienie sprawdzić przy jeździe,
i ot moje zdziwienie po bardzo mocnym depnięciu w czasie jazdy 1.3 bara.
Tak więc 1.3 miałem cały czas ustawione. Wiązka nie tykana na pewno.
Może jakiś chip tuning był O_o. Przestawiłem na 1.1 bara ale już za ciemno było żeby sprawdzić jak z kopceniem.
Będę musiał wrócić chyba do dokładniejszego pomiaru 0-100 i 60-100 na IV
plemaster - Pią Sie 12, 2011 07:23
Z tego co pisali koledzy w temacie o tuningu za 7zł sam opornik podnosi ciśnienie do 1.3....łącząc to z kopceniem i niezłym kopem wygląda że jednak coś tam masz dodane
Firq - Pią Sie 12, 2011 08:24
plemaster, jak opornik moze podnieść ciśnienie na turbinie ?????? przecież zawór westage nie pozwoli na to. ma ustawione ciśnienie na turbinie takie i takie i nawet jak dostanie więcej paliwa i co za tym idzie spalin napędzających łopatki to i tak zrobi swoje czyli przy zadanym ciśnieniu upuści.
szoso - Pią Sie 12, 2011 08:26
Firq, to jak wytłumaczysz to że u mnie bez włączonego opornika dmucha 1,0 a z włączonym 1,3?
same wywalenie kata zwiększyło mi ciśnienie z 1,0 na 1,2 i musiałem skręcić turbo bo na oporniku było by już z 1,5
Firq - Pią Sie 12, 2011 08:37
no szczerze to dziwi mnie to bo jak ja skręciłem na seri w moim byłym 220sdi turbo na 1.5 bara tzn zmniejszyłem na 1.5 bara i dołożyłem do tego opornik to przed i po oporniku zawór westage sie wyrabiał ze swojego zadania i utrzymywał 1.5 bara tak jak miał zadane wiec dlatego mnie to dziwi
szoso - Pią Sie 12, 2011 08:45
może dlatego że masz tak rozkręcone do 1,5 i dalej nie chce nawet na oporniku bo ma już wystarczająco
Firq - Pią Sie 12, 2011 08:50
jak dalej nie chce chce i to bardzo jak miałem w 220 kierownice spalin zatarta i nie upuszczała nadciśnienia to dmuchało po 1.8 bara wiec nie mów ze miał wystarczająco bo na pewno mógł wiecej
plemaster - Pią Sie 12, 2011 15:00
Firq, Jak to działa to nie wiem i sam nie mam wskaźnika więc się nie wypowiem...przytoczyłem tylko to co pisali koledzy tu:
http://forum.roverki.eu/v...r=asc&start=160
....ja tam im wierzę
Raptile - Sob Sie 13, 2011 21:48
ALE KOPCI OMG
GRZYBEK82 - Nie Sie 14, 2011 10:02
empi, Siemka podnoś ciśnienie na turbince bez obaw. Ja mam zakręconą na maxa dmucha 1,7 bara. śmigam tak już ponad rok i wszystko chodzi, ale zasada- nie deptać zimnego i po deptaniu studzić to dla mnie świętość!
empi - Nie Sie 14, 2011 11:27
1.7 to chyba trochę szaleństwo mówi się że bezpieczne ciśnienie to okolice 1.3
takie zasady też mam wszczepione dziś wreszcie ładna pogoda to sprawdziłem jak na tym 1.1 się zachowuje, ale efekt mizerny kopci podobnie a przy 4-5 osobach czuć że jest słabszy.
Spróbuję odczepić tą rure wlotową pod obudową filtra powietrza, pamiętam że jak go kupiłem ta rura była z boku i wtedy kopcił mniej, jak ja ją włożyłem w poprawne miejsce to lokomotywa. Gdzieś na tym foro wyczytałem że to też przyczyna kopcenia na czarno, bo ona blokuje dostęp powietrza no i jest go za mało szczególnie w ciepłe dni gdy powietrze jest rzadkie.
Bo gdy jest chłodno problemu wielkiego niema coś tam delikatnie przykopci ale to tyle co każdy diesel przy docisnięciu gazu.
Firq - Nie Sie 14, 2011 15:57
empi napisał,
Cytat: | mówi się że bezpieczne ciśnienie to okolice 1.3 |
mówi się dużo
ja jak miałem kierownice spalin zatarta to ponad rok jeździłem na ciśnieniu 1.8 problemem aby było ze jak dobijało do 1.8 1.9 bara to komputer odcinał paliwo bo auto było przeładowane i teraz mam ustawione 1.5 i jest dobrze
empi - Czw Sie 18, 2011 17:27
Trochę kopcenie opanowałem, gdzieś na tym foro wyczytałem, żeby wywalić tą rurę spod obudowy filtra powietrza, że ona blokuje dostęp powietrza. Rzeczywiście poprawa znaczna, już nie ma takiej ochoty na kopcenie. Turbałka ->1.3 . Kopcenie w normie można powiedzieć.
Tak zostawie do zimy i będe częściej filtr powietrza wymieniał . Na zime rura wróci w pierwotne miejsce , bo w zimie gęste powietrze to i tak nie kopci
PS. Pamiętam że jak go kupiłem to tak własnie była ta rurka z boku nie podpięta, tylko ja ją podpiąłem i wtedy problem sie zaczął z kopceniem.
szoso - Pon Sie 22, 2011 10:38
empi, ta rura jest konieczna jak nie masz osłony pod silnikiem bo z osłoną to jeszcze pół biedy
jak nie ma osłony to wszystko idzie w filtr łącznie z wodą, nie zapominaj że jest on papierowy i spuchnie jak u mojego brata w 400sdi, nie było tej rury i trzeba było kupić używaną
nie chce mi się wierzyć że przez tą rurę auto kopci, chyba że jest niedrożna lub zagięta
empi - Pon Sie 22, 2011 20:39
no poważnie różnica jest ogrooomna, tera kopci coś tam w sporadycznych ilościach, jak normalny diesel. O tej rurce tu na foro wyczytałem gdzieś. Osłony nie mam zamonotowanej ale cos tam rzeczywiście pasuje dorobić.
Rurę z ciekawości sprawdzę w wolnej chwili ale mało prawdopodobne żeby ona była jakaś wadliwa, zagięta też na pewno nie jest.
Ja to widzę tak, że w moim rv był jakiś chip robiony bo za dobrze to idzie na 105 koni, co ktoś sie przejedzie ze mną to tak gada. Tak czy siak poprostu brakuje powietrza a tak łatwiej zassysać.
xtek - Pon Sie 22, 2011 21:10
Ja nie mam oslony i nie mam rury od poczatku kiedy jezdze (przejechalem tak juz ponad 100000km). Filtr wymieniam z olejem co 20000km i nigdy jeszcze go nie wciagnelo ani nie byl przesadnie zasyfiony czy tez zamoczony
szoso - Wto Sie 23, 2011 07:36
xtek, ta rura nie jest tam od parady, szkoda że nie zrobiłem zdjęcia tego filtra bo byś zobaczył jak wyglądał
empi - Wto Sie 23, 2011 18:59
xtek, Ty nie masz bo nie masz czy nie masz bo Ci kopcił za mocno ?
Olej co 20000 wymieniasz ? coś strasznie dużo od wymiany do wymiany,jaki lejesz?
plemaster - Wto Sie 23, 2011 19:10
Ja też co 20000....10w40 castrol diesel.
xtek - Wto Sie 23, 2011 20:18
empi napisał/a: | xtek, Ty nie masz bo nie masz czy nie masz bo Ci kopcił za mocno ? |
Nie mam bo nie mam
empi napisał/a: | Olej co 20000 wymieniasz ? coś strasznie dużo od wymiany do wymiany,jaki lejesz? |
E tam duzo. Wychodzi wymiana co 6-7 miesiecy. Nie bede lal nowego oleju co 3 miesiace, szczegolnie ze robie glownie trasy. To stary kibel i nie bede do niego dokladal. Leje Valvoline Maxlife Diesel 10W40 a to i tak "olej z tych lepszych". 5l idealnie sie sprawdza. Po dosc dokladnym zlaniu starego wchodzi mi jakies 4,5-4,6l, pol litra zostaje na dolewki i miedzy wymianami idealnie wystarcza. Silnik nie bierze prawie nic, a to co ginie to wykapuje przez weze z chlodnicy oleju Przy kazdej wymianie oleju wymieniam tez filtr oleju, paliwa (ciagle jezdze na BIO) i powietrza i auto jezdzi bezproblemowo. Juz przejechalem ponad 100000km z takimi wymianami.
plemaster - Sro Sie 24, 2011 05:09
A opłaca ci się na bio jeździć? Ja jakiś czas bio lałem ale kilka razy policzyłem ile pali bio a ile zwykłego ON i mi wyszło że Bio musi być o 1zł tańszy żeby to się opłacało. No chyba że coś pomieszałem
szoso - Sro Sie 24, 2011 07:10
trzymajcie się tematu a nie teraz o bio będziecie gadać, są inne tematy od tego
empi - Sro Sie 24, 2011 08:27
hmm ciekawe jakby tam stożkowy filtr jakiś dość duży założyć, wydaje się że byłoby to dobre rozwiązanie w moim przypadku.
szoso - Sro Sie 24, 2011 08:36
Raptile ma stożek w swojej 200sdi i jeździ
GRZYBEK82 - Nie Sie 28, 2011 11:13
empi, Siema Zastanawiam się czy nie wyciąć "siateczki" na przepływce, skoro rura lub jej brak robi różnicę to ta siatka musi dopiero zamulać.
[ Dodano: Nie Sie 28, 2011 12:13 ]
Albo po prostu powiedzieć papa przepływce i wstawić jakąś PCV-kę.
empi - Nie Sie 28, 2011 11:22
objawów zamulania bynajmniej nie ma . Jeżdze tak i jest spoko, kopci niewiele co i to jak sie mu mocno przyciśnie.
Raptile - Nie Sie 28, 2011 11:36
Wytnijcie se musk a nie siatke Siatke zostawcie w spokoju .
[ Dodano: Nie Sie 28, 2011 12:36 ]
szoso napisał/a: | Raptile ma stożek w swojej 200sdi i jeździ |
Mam i jezdze przyjemniejsze dzwieki wychodzą spod maski.
|
|