Zobacz temat - [ZR 160] Problem z dolnym wahaczem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [ZR 160] Problem z dolnym wahaczem

pgrad - Pią Sie 05, 2011 18:47
Temat postu: [ZR 160] Problem z dolnym wahaczem
Ostatnio musiałem wymienić lewy dolny wahacz bo się uszkodził. Po założeniu nowego wahacza nie mogłem wkręcić na raz dwóch śrub trzymających taki pręt wychodzący z pod zderzaka. W końcu wpadłem na pomysł i wkręciłem jedną i lewarkiem wygiąłem ten pręt tak, że mogłem włożyć drugą śrubę. Mogę z czymś takim jeździć czy te śruby powinno dać się wkręcić bez problemu? Dodam, że ze starego wahacza te śruby też było ciężko wykręcić i ewidentnie mam zbieżność do zrobienia.
kepor - Sob Sie 06, 2011 08:36

Rozumiem, że chodzi Ci o drążki reakcyjne, które z tego co wiem to odpowiadają za stabilizację w zakrętach. Raczej nie powinieneś go wyginać, może delikatnie ale żeby nie zrobił się z niego łuk robin hood'a :razz:

Jeśli tylko podgiąłeś żeby wkręcić śrubę a potem wrócił na swoje miejsce i do pierwotnego wyglądu to nie masz się czym przejmować

marcinmarcin - Pon Sie 08, 2011 10:08

Żeby śruby od drążka i stabilizatora wkręcić trzeba trochę opuścić auto podkładając coś pod wahacz - koło musi pójść trochę do góry. Dlatego najlepiej jak takie coś robi mechanik mający pojęcie i odpowiednie narzędzia... ;)
pgrad - Wto Sie 09, 2011 20:48

wiem, że trzeba podnieść koło. Tak też zrobiłem. Brakowało 3mm żeby śruba weszła, więc musiałem podgiąć około 1-2cm. Ja musiałem podgiąć ten drążek w kierunku na zewnątrz samochodu (a nie góra-dół).
marcinmarcin - Wto Sie 09, 2011 21:32

No to już nie wiem. Jak wciśniesz na podniesionym aucie koło do góry to sie powinno wszystko ładnie dopasować. Jedź na geometrie laserową. Ja kiedyś jak chciałem sprawdzić po lekkiej stłuczce to zapłaciłem chyba 50zł, ale miałem 100% pewność że nic się nie przestawiło i mogę śmigać bezpiecznie.
pgrad - Sro Sie 10, 2011 21:02

marcinmarcin napisał/a:
Jak wciśniesz na podniesionym aucie koło do góry to sie powinno wszystko ładnie dopasować.
Też tak sądziłem. Stąd moje pytanie.
marcinmarcin napisał/a:
Jedź na geometrie laserową.

Byłem na geometrii laserowej, wyszła lepiej niż w niejednym nowym samochodzie.