Zobacz temat - [R75 Tourer] Demontaż tylnej szyby, ogrzewanie tylnej szyby
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75 Tourer] Demontaż tylnej szyby, ogrzewanie tylnej szyby

urzendnik - Sob Paź 22, 2011 13:24
Temat postu: [R75 Tourer] Demontaż tylnej szyby, ogrzewanie tylnej szyby
Przeszukałem forum ale nie udało mi się znaleźć nic o demontażu tylnej szyby w r75 kombi.

Problem polega na braku ogrzewanie tylnej szyby. Po długiej walce udało mi się zdemontować całą szybę. Prąd do wtyczki dochodzi. Na instalacji ogrzewania szyby mam 14 omów.

Próbowałem również dobrać się do bezpośredniego podłączenia nie wiem jak oddzielić szybe od blachy. Czy to jest klejone? czy może na jakieś zaczepy? Ktoś może wie jak to zrobić? Jak dobrać się bezpośrednio do podłączeń na szybie, pod blachą?

maryba - Sob Paź 22, 2011 13:48

jaestem przed tym samym... ale z tego co ja sie dopatrzyłem - to wina leży w przerwanych nitkach - tam jeest tak niefajnie zrobuone ze jest folia ochrona przy uszczelce ( od wewnętrznej strony auta) jak sie otwieta klapę ( w sensie samo szkło) dośc czesto to przecierają sie - przyglądałem sie jakis czas temu i jak dla mnie jest to nie rozbieralne - zostaje jedynie połatać te nitki. Spróbój cieniutkim przewodem sprwadzić przy samym brzegu okna - czy masz napięcie ale sprawdz to po odchyleniu tej uszczelki ( czy tam foli - dokładanie nie pamietam) - jeśli tam masz napięcie a na środku juz nie .. to przerwane jest własnie w tym miejscu - będe niedługo to robił to moze porobie fotki
urzendnik - Sob Paź 22, 2011 14:17

Masz racje.
4 nitki od dołu nie przewodzą już. Ale..... Czy to powód, że cała szyba nie grzeje??
Obwód na wtyczce jest zamknięty a mimo to - nie grzeje.
A jeszcze ta uszczelka... ona jest strasznie sztywna i ciężko ją odciągnąć od szyby.
Można ją bezpiecznie wyciągnąć?

maryba - Sob Paź 22, 2011 17:51

uszczelke musisz lekko podwadzic i tam tą farbką przewodzącą przesmarować ... nie wiem dokłądnie - jak..w sobote będę walczył ..
czy ty też czesto korzystasz z otwieranej szybki ? ja zauwazułem ze nitki mi zaczeły padac stopniowo - im wiecej uzywałem tym szybciej padały

urzendnik - Nie Paź 23, 2011 18:09

Autko mam od czerwca tego roku i z tego co kojarzę, to od początku nie działało ogrzewanie szyby. Jak to zwykle bywa, latem nie miałem problemu i ogrzewana szyba była niepotrzebna. Teraz pogoda mnie zmusiła do działania. Szybę przyniosłem do domu, żeby niska temperatura nie usztywniała uszczelki. Niestety - niewiele to pomogło. Jak słusznie zauważyłeś, ściera się pod uszczelką, ale chyba dość głęboko to starcie jest i ciężko będzie czymkolwiek podejść. Na razie brakło mi czasu na dalszą zabawę. Ale będę próbował. Ja coś Ci się uda i bedziesz się chciał podzielić to będę obserwował ten temat :)
Mi się udało szybę całkowicie zdemontować i jeśli tu będziesz miał kłopot o chętnie pomogę.
Powodzenia

HarryVip - Sro Lis 09, 2011 20:54

Czy w końcu komuś udało się zdemontować uszczelkę/szybę? Przydał by się jakiś opis dla potomnych. :lol:
maryba - Czw Lis 10, 2011 16:38

ja sie poddałem .. jeżdzę bez ogrzewanej tylnej szyby .pewnie wymienie na nową bo malowanie nitek tak gdzie je widać nic nie daje .. poprzecierane są w miejscach do których nie ma dostępu.
HarryVip - Czw Lis 10, 2011 17:08

Dostęp jest po wyjęciu uszczelki. Mam upalone kilka ścieżek po lewej stronie (patrząc od tyłu auta) pod uszczelką. Nie za bardzo chce wyjść, a nie chcę jej uszkodzić. Szyby też szkoda by było :razz: . Ale żeby zaraz kupować cała szybę, :shock: to chyba lekka przesada.
maryba - Czw Lis 10, 2011 22:56

HarryVip napisał/a:
Dostęp jest po wyjęciu uszczelki. Mam upalone kilka ścieżek po lewej stronie (patrząc od tyłu auta) pod uszczelką. Nie za bardzo chce wyjść, a nie chcę jej uszkodzić. Szyby też szkoda by było :razz: . Ale żeby zaraz kupować cała szybę, :shock: to chyba lekka przesada.


oj tam oj tam :) - nie mam gdzie tego zrobic ..musze oddac do warszatu ..albo jechac 170 km.. do tego jak policzyc srebro w płynie do naprawy + 0 gwarancji że bedzie działało ....
+ czas na to wszystko , moze sie okazac ze lepiej poszukac zdrowej sztuki