|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
MGF i MG TF - [MG TF] opłaca się przekładać ?
kryty - Wto Paź 25, 2011 17:57 Temat postu: [MG TF] opłaca się przekładać ? Witam
Od dłuższego czasu "choruję" na roadstery MG, od posiadania własnego egzemplarza jeszcze trochę mnie dzieli ale ostatnio sporo czasu spędzałem na zbieraniu informacji (i pieniędzy ).
Właśnie pojawiła się przede mną możliwość zakupu po znajomości, po bardzo dobrej cenie, anglika TF 1.8 z 2002. Znajomy może mi przyjechać nim również za darmo z Anglii więc dodatkowo odpada koszt sprowadzenia. Mam pytanie, czy ktoś spotkał się kiedyś z przypadkiem przekładki tego samochodu?
Przydadzą mi się wszelkie informacje... ile to kosztuje, czy trzeba ingerować w konstrukcję samochodu, czy się to w ogóle opłaca? Przyznam się szczerze, że w kwestii anglików jestem totalnie zielony. Jest to auto dosyć niszowe więc domyślam się jedynie, że może być problem z kompletem części.
Fakt, że wpisując w google frazę "przekładka MG TF" nic nie znalazłem tym bardziej nie napawa mnie optymizmem
Jest to pomysł wart drążenia czy lepiej od razu go porzucić i skupić się na szukaniu ciekawych egzemplarzy w Polsce?
Remigiusz - Wto Paź 25, 2011 18:41
Opłaca bo w TF i F z tego co wiem jest prawie wszystko przygotowane wiec prawie dużej rzeźby nie ma
Raptile - Wto Paź 25, 2011 22:50
kryty, pogadaj z użytkownikiem Hvil on dobrze ogarnia takie tematy przekładkowe
mati1411 - Sro Paź 26, 2011 17:59
wg mnie wszytko się rozchodzi o kasę bo MGf (tf gorzej) idzie juz kupić za naprawdę śmieszne pieniądze (patrząc na konkurencje mr2 czy mx5 to grosze).
Z częściami nie powinieneś mieć większego problemu sama przekładka w porównaniu z innymi autami tez będzie dużo prostsza.
Nie wiem za to jak się to potem załatwia przy rejestrowaniu.
practicator - Sro Paź 26, 2011 21:24
nie ma dużego problemu - przekładka praktycznie plug and play (tak twierdził hvilu po oględzinach mojego MGF), serwo pompy i układ kierowniczy + deska i inne bajery. Do przekładki najlepiej skołować sobie ćwiartkę europejczyka (np. po solidnym dzwonie z tyłu) - masz wtedy wszystkie części potrzebne, + pod dostatkiem wszystkich detali jak śrubki, zaślepki i inne.
kryty - Czw Paź 27, 2011 01:02
Wielkie dzięki za wszystkie opinie! Szczerze przyznam się, że obawiałem się, że usłyszę raczej coś typu "zapomnij, to tak egzotyczny samochód, że nie znajdziesz części/nikt ci go nie przełoży"
Pozostaje ostatnie pytanie... Gdzie najlepiej szukać ćwiartek/części (oprócz moto.allegro)? Po szrotach nawet nie próbuję pytać bo takiego auta pewnie na oczy nie widzieli.
Odezwę się też do hvil'a. Jeśli ktoś ma jeszcze dodatkowe pomysły to śmiało dzielcie się wiedzą. Wątek może przy okazji przyda się na przyszłość innym którzy wpadną na pomysł "nawracania" MG na naszą wersję. Moje google jak do tej pory nic takiego w polskim internecie nie znalazło
Pozdrawiam.
Gites - Czw Paź 27, 2011 18:26
Hej,
Skontaktuj się z naszym forumowiczem, który prowadzi warsztat English-Cars pod Warszawą (namiary znajdziesz w katalogu firm / warsztatów na klubowej stronie). On powinien coś pomóc w kwestii poszukiwań rozbitka na części.
Powodzenia,
Perez - Pią Paź 28, 2011 12:36
Jeżeli chodzi o to co widział Hvil na zlocie to ja tylko napiszę, że się mylił.
Rozchodziło się o to, że servo hamulcy było po prawej stronie, czyli przeciwnej kierownicy i Hvil myślał, że dzięki temu nie trzeba go przekładać.
Problem jest taki, że trzeba, bo w anglikach servo jest po lewej stronie, także przeciwnej kierownicy.
hvil - Pią Paź 28, 2011 20:47
Perez, potwierdzam co rzecze perez:) trzeba:) i to mówiąc krótko proces skomplikowalności przekładki TF jest porównywalny z przekładką 75 jeśli chodzi tylko o skomplikowanie, na plus to o wiele latwiejszy dostep, na minus dostepnosc dobrych ćwiar:):) ale temat dzieki radomowi baaaardzo ewoluowal w moim przypadku i tf lajtowo (czytaj podobnie jak 75) da rade przelozyc
Michal73 - Sro Kwi 03, 2013 13:03
A jakie są ceny przełożenia? Jakie części trzeba kupić? Może się okazać że z zjadę z Anglii i chciałbym swojego TF przywieść do polski.
Tomek001 - Sro Kwi 03, 2013 20:53
Jak kupisz zdrowe F za 1,000 funtów to się opłaca. Jak kupisz za 2,000 funtów TF to też się opłaca. W przeciwnym wypadku wyjdziesz praktycznie na zero. No i będziesz miał anglika...
Michal73 - Sro Kwi 03, 2013 22:19
Ja już mam TF i rozważam czy opłaca mi się go zabrać do polski gdy będę wracać na stałe. Dlatego szukam konkretnych informacji.
Tomek001 - Sro Kwi 03, 2013 22:38
Widzisz, kwestia przekładki to robocizna do 2,000zł bez znajomości. Do tego graty jakie potrzebujesz. I tutaj pytanie, czy uda się kupić "dobrze" rozbitego, by to co trzeba zostało. Jeśli tak, to czemu nie.
Michal73 - Czw Kwi 04, 2013 10:00
To aż tyle części jest potrzeba że muszę kupić dobrze rozbitego dawce? Nie ma nikt z Was listy części do kupienia?
leszczu - Czw Kwi 04, 2013 10:05
Michal73 napisał/a: | To aż tyle części jest potrzeba że muszę kupić dobrze rozbitego dawce? |
Tak byłoby najlepiej.
danek93 - Pon Wrz 02, 2013 20:44
Witam wszystkich forumowiczy.
Jestem posiadaczem MG TF 2002, 1.6. zielony metalik z jasna tapicerka
Przyjechalem nim do Polski teraz na wakacjach w sierpniu z Wielkiej Brytanii. Pojezdzilem sobie bardzo fajnie bylo i teraz chce go sprzedac bo chce sie przesiasc na 2 kólka. Wystawilem go w stanie takim jakim jest czyli po prawej stronie kierownica i chcial bym zapytac jak z maglownica do tego MG`ka. Wszystko hula jak trzeba tylko teraz chodzi o przekladke i chcialem zapytac jak to wyglada bo z tego co wiem to maglownice trzeba i troche oleju w glowie.
whitewolf - Nie Lut 16, 2014 23:57
Witam!
Podpinam się pod temat,
jakis czas temu kupiłem sobie mgf
( oczywiście igła znaleziona na popularnym serwisie sprzedaży aut)
i oczywiście po kompletnym gongu.
Stan auta oraz postać sprzedawcy to temat na powiesć komediowo sf, tak więc pominę je milczeniem,
dodam tylko iż dupa autka wesoło skakała na gołych sprężynach od mesia
Jako że lubię dziwne zabawki nie przejąłem się, i bawiłem sie przednio skacząc ulicami miasta ,wesolutko jak żabka na kwasie, delektując się brakiem zadaszenia i słonecznym niebem.
Jakiś czas później , będąc w UK , potrzebowałem środka transportu na kilka dni.
Wpadłem więc na genialny w swej prostocie pomysł, zakupu kilku kółek i powrotu na nich do Polski, zamiast wynajmu.
Traf chciał że znalazłem fajne mgf do tego w wersji vvc i orginalnymi halogenikami, z nieco zaniedbaną tapicerką, w cenie kilku funciszy .
Grzechem było by nie kupić.
Bez problemu wróciłem nim do Polski . Rakietka pięknie pruła przez Germanię, (gorzej w Polsce , ale to jedynie z winy jakości dróg oraz wiejskich rajdowców w wysłużonych golfach ), do tego spalanie porównywalne do dużego motocykla , choć auto załadowałem pod sam dach tak że sam ledwo miesciłem się w srodku.
I tak właśnie zakochałem się...
Ale do rzeczy,
mam więc jedno mgf zarejstrowane w polsce i drugie z uk które chciałbym przystosować do polskich dróg.
W mojej okolicy jest wielu magików, czarodzieji, szamanów , wieszczy oraz mecenasów sztuki motoryzacji .
Jednakże nikt z nich nie miał wcześniej do czynienia z MGf .
Szukam więc konkretnego mechanika do tej akcji.
Czyj warsztat polecacie i jaka może byc przybliżona cena takowej operacji? Pozdrawiam!
endriuuxd - Sob Paź 31, 2015 18:54
Witam serdecznie
Jestem nowy na tym forum i najpierw chciałbym przedstawić swoją furkę
Od niedawna jestem właścicielem MG TF z 2003r lakier JFM, lecz autko w wersji angielskiej
Troszkę naczytałem się o przekładce i w końcu się zdecydowałem (mimo, że można rejestrować angliki to chcę mieć kierownicę po "naszej" stronie) .
Dużo osób o to pyta ale w sumie nie ma nigdzie wypowiedzi osoby, która przekładała i wie co dokładnie trzeba wymienić. W sumie to wiem tylko tyle, że muszę mieć deskę, pompę hamulcową, licznik w km/h, maglownicę, mechanizm wycieraczek, pedały i ? No właśnie tu mam pytanie, co jeszcze?
Czy stelaż metalowy, który znajduje się pod deską również muszę zmienić?
Jak wygląda sprawa z kolumną kierowniczą? Także trzeba ją zmieniać?
A cały panel pod deską z nagrzewnicą itp. również trzeba czy podejdzie pod europejską deskę?
Zastanawia mnie jeszcze co z przewodami hamulcowymi, bo skoro pompa przejdzie na prawą stronę to przewody również by trzeba chyba kupić ( chyba, że są na tyle elastyczne, że się je dopasuje).
Znalazłem gościa, który ma całego MG lecz nie TF a F z 1996r. i zastanawiam się czy deska i reszta gratów bez problemu podejdzie. Co o tym sądzicie?
Jeszcze sprawa lamp przednich. Niby można je przestawić ale u mnie nie widzę takiej "wajchy" . Czy muszę je rozklejać itp. żeby ją gdzieś dojrzeć?
A jak już ją znajdę to czy jest możliwość przestawienia na europejskie (doświetlanie prawej strony) czy tylko symetryczne?
Zadałem sporo pytań ale wolę się upewnić zanim kupię coś co w rzeczywistości nie będzie mi potrzebne lub nie będzie pasować
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam
Tinuviel - Sob Paź 31, 2015 23:13
ano masa pytań, odpowiedź najbaridzej ogólna i oklepana: kupić rozwalonego europejczyka i masz spokój bo wszystkie części masz pod ręką.
Cytat: | Znalazłem gościa, który ma całego MG lecz nie TF a F z 1996r. i zastanawiam się czy deska i reszta gratów bez problemu podejdzie. Co o tym sądzicie? |
Deska powinna być taka sama, zegary już nie, większość rzeczy pewnie podejdzie ale nie wiem czy wszystko.
BigBoyPL - Nie Lis 01, 2015 15:48
Zegary mają inne złącze końcowe ale przy bezpiecznikach jest kostka i potrzebny kabelek do licznika także z tym też nie ma problemu.
endriuuxd - Nie Lis 01, 2015 18:29
Dziękuję za szybką odpowiedź
Licznik prawdopodobnie i tak będę zakładać od tf'a ale każda informacja na wagę złota. Jak nie dla mnie to dla innych zainteresowanych tematem
Co do lamp to gdy ściągam gumowe zaślepki od żarówki to tam na spodzie znalazłem "wajche" i teraz pytanie czy symetryczne przejdą na przeglądzie, bo ma nasze z tego co widzę ciężko ustawić
Jeszcze nurtuje mnie pytanie co z kolumną kierownicy i tym stelażem pod deską ( moze stelaż jest symetryczny ale tego jeszcze nie sprawdziłem ).
No i te nieszczęsny panel pod deską z nagrzewnicą itp. Gościu się pyta co mi naszykować, a dokładnie nie wiem
Całego nie kupię ze względów finansowych i jestem zmuszony kupić wyłącznie to co potrzeba :-(
longer86 - Nie Lis 01, 2015 20:39
Troche ryzykowne posunięcie, bo i tak wyskoczą jakieś kwiatki które naciągną projekt finansowo i możesz wtedy stanąć w miejscu.
endriuuxd - Wto Gru 15, 2015 10:47
No cóż poradzić, muszę zaryzykować
Chcę go przez zimę stopniowo w dopieścić żeby w sezonie móc w pełni cieszyć się atutami takiego autka
Potrzebuję jeszcze pilną informację co do przewodów od pompy hamulcowej.
Okazuje się, że mój model nie ma ABS a dawca ma ABS i teraz pytanie czy przewody od pompy hamulcowej od modelu z ABS podejdą do mojego czy różnią się połączeniami?
[ Dodano: Wto Gru 15, 2015 10:47 ]
Pozwolę sobie podbić temat z racji tego, że mogę podzielić się ważnymi dla niektórych informacjami.
Mianowicie autko już przełożyłem i projekt można powiedzieć, że zakończony sukcesem
Mnóstwo godzin spędzonych w garażu ale naprawdę było warto
Co do szczegółów dla przyszłych przekładkowiczów:
Potrzebne części:
Pod maską:
Wałek pośredni pompy hamulcowej i elementy do jego montażu(serwo i pompa zostają stare), przewody hamulcowe (ja kupiłem nowe z metra). Mechanizm wycieraczek oraz ramiona(mi się udało przerobić ale trochę się z tym bawiłem), przewód od sprzęgła pójdzie przegiąć więc nie trzeba wymieniać, trzeba przedłużyć przewody od czujnika płynu hamulcowego oraz te które idą do silnika wycieraczek, dla detalistów trzeba tez wymienić tę dużą plastikową osłonę(nie mogłem takiej dostać nigdzie i póki co temat odpuściłem) . Maglownica oczywiście też do wymiany (pamiętać trzeba o osłonie przy frazie, która przychodzi od wnętrza auta(też się różni).
Środek:
Deska rozdzielcza(pasuje idealnie ale trzeba zwrócić uwagę na nawiewy i np. zaślepkę poduchy pasażera, bo kupiłem samą deskę i trochę kijowo się spasowały) ale od razu kupcie z daszkiem licznika oraz schowkiem, bo też się różnią. Pedały( kupując od MG F trzeba dołożyć sprężynę pedału sprzęgła, gdyż w MG F sprzęgło idzie na lince, a MG TF ma hydrauliczne, różni się też czujnik stopu). Linka gazu w angliku idzie przy prawym progu i trzeba ją poprowadzić od silnika po drugiej stronie. Brak miejsca na podstopnik i trzeba dopasować na "oko" po czym przykręcić np. wkrętami, inaczej tego nie widzę.
Kolumna kierownicza zostaje stara i nie trzeba nic przerabiać(otwory montażowe są przygotowane). Panel wentylacyjny zostaje ale trzeba zamienić stronami dmuchawę z rurą zasysająca powietrze z zewnątrz ( po tej operacji trzeba zamienić piny w dmuchawie, bo będzie zasysać powietrze z kabiny, a nie dmuchać na twarz ). Licznik zmieniamy na wyskalowany w km/h chyba, że macie jak ja w dwóch jednostkach to można zostawić.
Kwestia instalacji jest do przejścia ale czasochłonna (mnóstwo kabli do przedłużania i trzeba patrzeć na to co się robi, bo może się okazać, że przedłużymy kable, a za chwile będziemy je ciąć, gdyż zaczną się plątać i blokować z innymi wtyczkami ). Zamków nie zmieniałem ale uparci mogę je kupić żeby mieć centralny po "właściwej stronie" wtedy też trzeba kable przeciągać dodatkowo.
Z kwestii estetycznych to wykładzina, która ma otwory wycięte pod prawą stronę i zostaną po przekładce .
Lusterka też warto zmienić i sam będę teraz szukać szkieł dla siebie.
Trochę się rozpisałem ale mogłem pominąć kilka rzeczy i dopiszę, gdy coś mi się przypomni
BigBoyPL - Wto Gru 15, 2015 20:22
Pamiętaj że twój licznik pokazuje na wyświetlaczu przebieg całkowity w milach ale "trip" też jest w milach. Można to przeprogramować tylko trzeba mieć wsad.
endriuuxd - Pon Sty 04, 2016 12:49
Właśnie tak patrzyłem i w sumie licznik można założyć od innego roverka jeśli dobrze myślę (np. MG ZR ) . I bez programowania A tak zapytam tylko z ciekawości to mając programator trzeba cały wsad od europejczyka wrzucić czy tylko zmienić konkretną linijkę edytować ?
Lusterek jednak nie zmieniałem, bo szkiełka szło zamienić prawe z lewym
Zapomniałem jeszcze o światłach, w przednich lampach jak ściągniemy gumowe zaślepki to są takie chromowane "wajchy" i można je przestawić na kontynentalne
|
|