|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Inne (np. Polonez 1.4, MG Maestro, Rover SD1 itp.) - [Poldorover 1.4 16V] Szarpie na zimnym silniku
Stingerek - Czw Lis 17, 2011 22:45 Temat postu: [Poldorover 1.4 16V] Szarpie na zimnym silniku Podobnie jak kilku znajomych od jakiegoś czasu zmagamy się z pewnym dziwacznym problemem. Przeczytałem chyba wszystkie podobne do mojego tematy na forum jednak tam rozwiązaniem okazało się to co u mnie nie przyniosło rezultatów - podobnie u kolegów.
Dotyczy to CONAJMNIEJ kilku samochodów.
Otóż problem jawi się następująco:
Po nocy odpalam samochód - przy próbie gwałtownego (albo w ogóle szybszego ) dodania gazu samochód szarpie kicha prycha przerywa tak jakby nie chodził to na jeden to na dwa baniaki.
Wystarczy że pochodzi około 3-4 minuty mogę go wtedy zgasić, odczekać 5-10 minut i chodzi jak marzenie.
Mówiąc prościej wystarczy lekko nagrzać silnik i problem ustaje.
Właściwie to zachowuje się tak jak "gdzieś woda wysychała" po krótkim czasie i chodził normalnie.
Jednak przyczyną na 100 % nie jest wilgoć ! stał dwa dni w ogrzewanym garażu i nic. Dodatkowo cały układ zapłonowy wymyty wysuszony, zabezpieczony preparatem.Zimny dalej tak samo się zachowuje.
Co wymienione:
- Kable WN
- Świece
- Kopułka
- Palec
- Cewka
- Komputer
- Czujnik położenia przepustnicy
- Silnik krokowy
- Przepustnica
- Czujnik temperatury dla komputera
- Czujnik temperatury w kolektorze ssącym
- Czujnik położenia wału
- Listwa wtryskowa wraz z wtryskiwaczami
- Filtr paliwa/powietrza/gazu
Identyczne objawy na benzynie i na gazie.
Przy próbie delikatnego płynnego dodania gazu problem nie występuje. (jednak o normalnym ruszeniu spod świateł nie ma mowy)
Problem nie występuje powyżej 3500RPM (normalnie jak ręką odjął)
Podejrzewam jedną rzecz - ale nie chce "ukierunkowywać" waszej ewentualnej dedukcji swoją nie do końca pewną teorią.
[ Dodano: Czw Lis 17, 2011 22:45 ]
dziękuję za przeniesienie tematu.
flapjck1 - Pią Lis 18, 2011 00:21
czesci wymieniales na nowe czy rzekomo sprawne z innego auta?
po odpaleniu jakie obroty?
w polderze cewka jest "zwykla" ? w sensie walec z zelmotu?
plyn trzyma poziom czy ucieka gdzies lecz nie wiadomo gdzie?
Stingerek - Pią Lis 18, 2011 22:13
Wszystkie części były podmieniane z dwóch identycznych samochodów w których objaw nie występuje.
Moje części jeździły w tychże samochodach kilka dni bez żadnych kłopotów.
Na nowe wymienione wszystko z wyjątkiem przepustnicy.
Po odpaleniu rano jak jest dość chłodno obroty wynoszą 1200-1300RPM i powoli spadają wraz ze wzrostem temperatury.
Zwykła cewka jest.
Płyn trzyma poziom - autko miało robionego HGF 10000km temu. Brak objawów HGF
flapjck1 - Pią Lis 18, 2011 22:36
dolot szczelny? moze gdzies na styku kolektor/glowica masz lewe powietrze?
generalnie takie hopkowanie to za uboga mieszanka, powiedzlabym paliwo ale ty masz ten objaw na gazie tez, sekwencja chociaz?
Poldi98 - Pią Lis 18, 2011 22:55
Dodaje filmik jak to wygląda u mnie :
http://www.youtube.com/wa...player_embedded
u kolegi Stingerka jest identycznie
Stingerek - Sob Lis 19, 2011 01:13
U mnie to wygląda tak:
ZIMNY
Szarpie - nagłe dodanie gazu szarpie / lekkko dodaje gaz nie szarpie
http://www.youtube.com/watch?v=etw6aXEmPTM
CIEPŁY:
http://www.youtube.com/watch?v=hw5SEnNgqXY
Wszystko ok , 5 minut postoju, silnik "oddał ciepło" i spokój.
Cytat: |
dolot szczelny? moze gdzies na styku kolektor/glowica masz lewe powietrze?
|
Szczelny jak tyłek heteroseksualisty.
Gdzie na podkarpaciu znajdę kogoś kto może mnie podłączyć pod komputer ?
Problem występuje na benzynie i na gazie.
|
|