|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Tuning mechaniczny - [kseries] 2.0honda?
scorpion - Wto Lut 21, 2012 18:52 Temat postu: [kseries] 2.0honda? Witam chciałem sie zorientowac czy ktos na forum przekładał silnik z preludy do rovera lub MG?
Markzo - Wto Lut 21, 2012 23:42
W rzeszowie jest Tomcat, który w miejsce D16A8 (hondowski motor) ma włożone H22. Jednak ledwo co to weszło pod maskę, a miska jest kilak cm na ziemią (rzeźba ogromna, bo nie pasowało nic, w aucie z ori elektryki została wiązka tylnich świateł). Pakować taki motor w miejsce kserii to troche bezsens, bo koszta przeogromne i będziesz miał auto do jazdy na wprost. Prościej wsadzić 1.8T z 75 i go podkręcić.
sTERYD - Wto Lut 21, 2012 23:47
a czy on w ogóle nie kręci się w lewą stronę jak D i F?
Markzo - Sro Lut 22, 2012 00:04
przekłada się wszystko: silnik,skrzynia,polosie,elektryka/elektronika, więc bez znaczenia jak sie kreci
sTERYD - Sro Lut 22, 2012 00:24
niby nie ma ale takie drobiazgi jak sterowanie sprzęgłem, wodziki zmiany biegów, nawet głupie przewody paliwowe, o których się zapomina pomnażają koszta
bastek - Sro Lut 22, 2012 10:43
Kręci się w lewo jak każda Honda Prelude 2.0 miała F-serie, Hondowska K-seria to nic innego jak motor z Civica Type R VII/VIII gen 200km
scorpion - Sro Lut 22, 2012 22:06
wiem ze duzo przetrobek nalepiej to kupic rozbitka albo angola do przekąłdki ale silniki hondy sa wytrzymalsze no i 2.0 200KM
bastek - Sro Lut 22, 2012 22:43
scorpion, mówisz o 2.0 K-serii z CTRa, 2.2 H-serii z Preludy czy 2.0 F-serii też z Preludy?
scorpion napisał/a: | hondy sa wytrzymalsze no i 2.0 200KM |
wytrzymalsze jak wytrzymalsze ale milion razy bardziej rozwojowe niż 1.8 z MG
Kozik - Czw Lut 23, 2012 10:27
scorpion napisał/a: | wiem ze duzo przetrobek nalepiej to kupic rozbitka albo angola do przekąłdki ale silniki hondy sa wytrzymalsze |
popytaj się właścicieli hond ile im auta żłopią oleju
bastek - Czw Lut 23, 2012 16:09
Kozik, jak kupisz trupa to bez znaczenie czy to będzie Honda czy Fiat to oliwę i tak będzie łykał. Ja miałem trzy Hondy i żadna nie brała oleju no chyba że dla Ciebie 0.5-0.7L na 8tyś km to już padnięty motor. Pamiętajcie też o jednym, tam gdzie w roverze kończy się obrotomierz to w Hondzie z vtec zaczyna się dopiero jazda
Kozik - Czw Lut 23, 2012 17:45
bastek napisał/a: | i żadna nie brała oleju no chyba że dla Ciebie 0.5-0.7L na 8tyś km to już padnięty motor |
no właśnie, u mnie oleju auto nie bierze, a w hondach taki przepał oleju to normalka, potwierdziłeś tylko moją teorię
[ Dodano: Czw Lut 23, 2012 17:45 ]
bastek napisał/a: | tam gdzie w roverze kończy się obrotomierz to w Hondzie z vtec zaczyna się dopiero jazda |
ok, mówisz o starych hondach, w nowych hondach już jest tak jak w VVC łagodne przejście vteca, poza tym osobiście jednak częściej używam poniżej 4tys obr, powyżej bardzo rzadko. Powyżej 4 tys kręciłem tylko 1.4 któro jechało dopiero wtedy.
Jest jeszcze taka rzecz, że w hondzie z takim drastycznym vtecem dopóki się nie włączy vtec nie ma jazdy
bastek - Czw Lut 23, 2012 18:41
Kozik napisał/a: | mówisz o starych hondach, w nowych hondach już jest tak jak w VVC łagodne przejście vteca |
Zgadza się, ale system vtec działa tak samo jak np. wyczynowe heble, mają być najskuteczniejsze wtedy kiedy zwykłe się gotują. Tak samo jest z obrotami, przecież nie kupisz motoru który ma moc "dopiero" od 5tys rpm by jeździć nim jak dieslem To jak by kupić RS6 by jeździć w niedzielę do kościoła
To się nie dziwie że Twój oliwy nie łyka jak kręcisz do max 4tys.
Jako ciekawostka, K20a2 po zrobionym dolocie, wydechu i strojeniu.
Kozik - Czw Lut 23, 2012 19:32
bastek napisał/a: | To się nie dziwie że Twój oliwy nie łyka jak kręcisz do max 4tys. |
Ci co mnie znają wiedzą jak jeżdżę ale wydaje mi się że niewiele jest osób które przez większość czasu jeżdżą cały czas lub większość czasu (60%) powyżej 4tys obr
jak miałem 1.4 16V to katowałem dużo bardziej i praktycznie co chwile było 7tys obr a oleju nie brał ani grama, przy 1.8 zdarza się to rzadziej bo nei ma potrzeby
bastek - Czw Lut 23, 2012 19:50
Kozik, ale to dalej nie zmienia faktu że chore jest swapowanie na +/- 200km żeby jeździć wolno Ja mam nadzieję że autor tematu się coś odezwie.
kolin - Czw Lut 23, 2012 20:13
To znaczy że jak masz mocne auto to musisz je cały czas deptać ile się da ? Ja osobiście zawsze uderzam na jakieś zawody i tam mucę.
bastek - Czw Lut 23, 2012 20:16
Zaczynacie się czepiać
Kozik - Czw Lut 23, 2012 22:32
bastek napisał/a: | Kozik, ale to dalej nie zmienia faktu że chore jest swapowanie na +/- 200km żeby jeździć wolno |
te dodatkowe konie są potrzebne by auto miało zapas mocy i w razie potrzeby nie bawisz się w redukcje tylko gnieciesz gaz, ale może to ja już stary jestem
scorpion - Pią Lut 24, 2012 18:36
a po za tym MG jest niby stylizowane na sporotwe auto aco to za sportowe auto co ma zaledwie 158KM i nie powinno sie go cisnac go uszczelke zaraz wydmucha w K seri
[ Dodano: Pią Lut 24, 2012 18:14 ]
i z takiej hondy myslałem wziac silnik http://otomoto.pl/honda-p...-C22854864.html
[ Dodano: Pią Lut 24, 2012 18:36 ]
i podejrzane ze na gazie nie bierze Ci oleju
slax - Pią Lut 24, 2012 19:30
scorpion napisał/a: | i nie powinno sie go cisnac go uszczelke zaraz wydmucha w K ser | No bez przesady, niby dlaczego miało by wydmuchać? Jak silnik jest zdrowy, i dobrze go rozgrzejesz to sobie go ciśnij ile wlexie i nic mu sie nie stanie.
scorpion - Pią Lut 24, 2012 19:59
nie słyszałeś ze w roverach bardzo łatwo podniesc głowice?takie sa realia:(
Kozik - Pią Lut 24, 2012 21:32
scorpion napisał/a: | a po za tym MG jest niby stylizowane na sporotwe auto aco to za sportowe auto co ma zaledwie 158KM i nie powinno sie go cisnac go uszczelke zaraz wydmucha w K seri |
Kolego z tego co pamiętam to Ty odcinkę masz na 6tys obr więc VVC u Ciebie leży, zakładaj że masz zwykłe 1.8 bez VVC i to jeszcze z odcinką przy 6tys, widziałem wykresy zwykłego 1.8, widziałem też wykresy z ZR 160 gdzie VVC coś nie działało tak jak trzeba
Twój ZR z pewnością nie trzyma 158KM skoro odcina Ci przy 6tys, u mnie jest wszystko ok a przy 6tys obr mam coś koło 135KM max moc (u mnie 145KM) jest dopiero przy ok 7tys
[ Dodano: Pią Lut 24, 2012 21:32 ]
Cytat: | i podejrzane ze na gazie nie bierze Ci oleju |
a gdzie jest napisane, że na gazie ma olej brać?
slax - Pią Lut 24, 2012 21:58
scorpion napisał/a: | nie słyszałeś ze w roverach bardzo łatwo podniesc głowice?takie sa realia:( | K-serią zrobiłem sporo kilometrów i jakoś mi się ta sztuka nie udała, a uwierz ze jak emeryt nie jeżdżę zgadzam się ze problem związany z HGF w silnikach k-series jest większy niż w innych "benzynach", no ale na prawdę bez przesady. Można z tym silnikiem śmigać dynamicznie, kręcić do odcinki i nic mu się nie stanie
Markzo - Sob Lut 25, 2012 00:05
jak włożysz tego kloca pod maske, to miske bedziesz mial kilka cm nad ziemia i zero frajdy z jazdy po zakretach
dobryziom - Sob Lut 25, 2012 14:31
bastek napisał/a: | Kozik, jak kupisz trupa to bez znaczenie czy to będzie Honda czy Fiat to oliwę i tak będzie łykał. Ja miałem trzy Hondy i żadna nie brała oleju no chyba że dla Ciebie 0.5-0.7L na 8tyś km to już padnięty motor. Pamiętajcie też o jednym, tam gdzie w roverze kończy się obrotomierz to w Hondzie z vtec zaczyna się dopiero jazda |
wszystkie mocne Hondy które znam biorą olej ale tak ma być przecież przy tak wysokich obrotach i temp. ten olej musi lekko ubywać nie ma bata... wiec ilości litra na 1000km przy ostrym pałowaniu nie są niczym dziwnym...
bastek - Sob Lut 25, 2012 14:32
dobryziom, ale mi nie musisz tego tłumaczyć bo ja doskonale o tym wiem.
dobryziom - Sob Lut 25, 2012 14:54
bastek napisał/a: | dobryziom, ale mi nie musisz tego tłumaczyć bo ja doskonale o tym wiem. |
chociaż z drugiej strony dziwi mnie trochę wpis kozika ze u niego nie schodzi nic? bo albo nie przekracza nigdy 2,5tys. albo coś jest nie tak
Kozik - Sob Lut 25, 2012 17:25
od wymiany do wymiany nie dolewam nic, fakt nie jeżdżę tym silnikiem cały czas ostro bo nie ma potrzeby, auto się zbiera i w 80% wyprzedzań nie ma potrzeby ciągnięcia powyżej 5tys obr, poświrować mi się zdarza ale fakt jeżdżę dużo łagodniej niż 1.4 16V, przy 1.4 każde mocniejsze przyspieszanie było ciągnięte do końca, każde wyprzedzanie było do 7tys, 1.8 nie ma potrzeby bo już przy 2tys obr mam 140Nm.
Mimo to 1.4 przez 90tys km eksploatacji, nie brał mi ani 0,5L oleju na 9tys km, przy pierwszej robocie głowicy tj po przebiegu ok 5tys km miałem robione uszczelniacze zaworowe nic więcej. Wszelkie ubytki oleju były spowodowane wyciekiem z silnika na zewnątrz które likwidowałem.
[ Dodano: Sob Lut 25, 2012 17:25 ]
przez pierwsze lata posiadania prawa jazdy żyłem w przekonaniu, że auto prawidłowo działające nie zużywa oleju,
miałem fiata 126Bis 700tke któremu zaraz po kupnie zafundowałem kapitalny remont silnika, po czym przez ponad 5 lat lałem mu mobil 1 syntetyczny taki jak mój tato lał do nówki seata cordoby, maluch nie spalał oleju. Potem kupiłem rovera któremu zrobiłem uszczelkę bo niedługo po kupnie padła, wymienione uszczelniacze zaworowe bo tak radził mój wujek mechanik, oleju nie brał wcale.
Potem dopiero się dowiedziałem, że w niektórych instrukcjach obsługi samochodów nowych jest napisane że auto może brać olej, głównie w oplach.
Co do hond to nie sądzę że nówka z fabryki honda bierze olej, mój kuzyn ma Accorda 2.0 z 2004 r. ale nie pytałem go czy mu bierze olej.
Hondę kupuje się dla VTAKA czyli do katowania, czyli dojechane silniki biorą olej.
Spity miód z hondy nowej potem kupuje jakiś człowiek którego nie stać na nową i wtedy mówi że to normalne że biorą olej.
Nie twierdzę że jestem nieomylny ale takie mam zdanie na ten temat. Nie kupił bym Civica właśnei z tego powodu, że każdy normalny użytkownik hondy wie po co ją kupił i wie co te silniki lubią (7-8tys obr/min).
sknerko - Sob Lut 25, 2012 19:58
Kumpel ma Civa 1,8VTI kręci go bardzo często wysoko i z tego co wiem oleju mu nie ubywa między wymianami.
dobryziom - Sob Lut 25, 2012 21:18
sknerko napisał/a: | Kumpel ma Civa 1,8VTI kręci go bardzo często wysoko i z tego co wiem oleju mu nie ubywa między wymianami. |
kłamie... to tak jak powiedzieć ze silniki boxera nie biorą oleju lub turbo doładowane... biorą i będą brać i to jest prawidłowe oczywiście w pewnych granicach...
Markzo - Nie Lut 26, 2012 00:13
Kozik pamiętasz tą hondę na hamowni? VTEC zyje, VTEC pije... moja dseria po remoncie też wpierdzielała olej, mniej niż przed ale zawsze... chyba taka natura tego silnika
|
|