|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [civic itd 105km] turbiszon winowajcą?
piter-t - Pią Kwi 13, 2012 15:41 Temat postu: [civic itd 105km] turbiszon winowajcą? Witam,
dziś mnie hondzia troszkę nastraszyła... mianowicie rano jak odpaliłem klekotka na dzień dobry obroty przyfalowały... podczas jazdy też momentami dało się wyczuć szarpanie, aż w pewnym momencie hondzia zachowała się jak mała rajdówka, wcisnęło mnie porządnie w fotel, chmura dymu została i silnik się wyłączył... przede mną nic nie było a do skrzyżowania spokojnie sobie wyhamowałem...
czy to winowajcą był turbiszon który puścił olej do silnika? (regeneracja i po temacie) czy coś jeszcze należy sprawdzić? wcześniej z takim tematem się nie spotkałem więc troszku zielony jestem... zazwyczaj jak się czyta o tych "samozapłonach" czyli chorobie szalonych diesli to przypadki były opisane na autach które to złapały na postoju a nie w ruchu... no i tak łatwo nie gasnęły...
do speca lepiej podholować w takim przypadku czy delikatnie naciskając można podjechać?
autko ma 240kkm i turbiszon nietykany od nowości tak jak i wtryski i pompa...
z góry dzięki za podpowiedzi
bizon - Pią Kwi 13, 2012 15:53
ja bym stawial na elektryke przy pompie
piter-t - Pią Kwi 13, 2012 16:33
a jeśli autko było wcześniej wyczuwalnie słabsze (10,5~11s 60-100km/h) i miało "mokrą" turbalkę ? to za taki objaw mimo wszystko może być elektryka odpowiedzialna?
widzę że będzie trzeba stworzyć listę życzeń do mechanika żeby go uszczęśliwić....
tronsek - Pią Kwi 13, 2012 16:38
Sprawdź poziom oleju, jeżeli go nie ma to będzie znaczyło, że turbiszon wyssał Ci olej i turbinka do wymiany. Jeżeli będzie stan, to będzie trzeba szukać gdzie indziej przyczyn takiego zachowania.
bizon - Pią Kwi 13, 2012 16:48
piter-t napisał/a: | miało "mokrą" turbalkę ? to za taki objaw mimo wszystko może być elektryka odpowiedzialna? |
To moga byc dwie rozne sprawy. ja mam mokra turbine od 20tys km
szoso - Pią Kwi 13, 2012 17:08
bizon napisał/a: | ja mam mokra turbine od 20tys km |
a ja od zawsze
zrób porządek z odmą to turbina będzie sucha, ja mam teraz od Lublina odmę
piter-t - Pią Kwi 13, 2012 19:26
szoso a można jakiegoś linka do poczytania o tej odmie... bo teraz nie wiem czy to jakiś osad czy element
tronsek dziś oleju nie sprawdzałem... nie pomyślałem, ale parę dni temu sprawdzałem i poziom był ok... choć nie wiem czy też było ok, bo coś jakby lekko ponad stan było... nie ja nalewałem, więc nie wiem ile było po wymianie...
a do mechanika jechać czy holować mimo wszystko?
aaaa.... ostatnio wszystkie filtry wymieniane, spalanie jak na razie chyba w normie... tarnów-poznań wyszło 5,65l/100km (3 osoby na pokładzie)
tronsek - Pią Kwi 13, 2012 19:31
piter-t napisał/a: | dziś oleju nie sprawdzałem... | to sprawdź.
piter-t napisał/a: | ale parę dni temu sprawdzałem i poziom był ok... | "choroba wściekłych diesel'i" potrafi w kilka sekund wyssać wszystek olej z silnika.
piter-t napisał/a: | a do mechanika jechać czy holować mimo wszystko? | sprawdź olej i inne płyny. Jeżeli będzie to możesz spróbować delikatnie podjechać do mechanika o własnych siłach.
bizon - Pią Kwi 13, 2012 20:41
piter-t napisał/a: | a można jakiegoś linka do poczytania o tej odmie. |
http://forum.roverki.eu/v...&highlight=odma
piter-t - Pią Kwi 13, 2012 21:31
dziękuję za linka i info zawsze to coś dobrego na początek
Jugol - Sob Kwi 14, 2012 08:47
Zakup sobie tą: http://allegro.pl/lublin-...2229742226.html odmę i spokój, bo ta nasza, delikatnie mówiąc jest do bani.
piter-t - Sob Kwi 14, 2012 10:22
a co zrobić z tą 3 rurką co wychodzi z odmy?
szoso - Sob Kwi 14, 2012 11:33
http://forum.roverki.eu/v...separator+oleju
piter-t - Pią Kwi 20, 2012 17:53
witam ponownie.
turbinka zregenerowana, wszystko poskładane i jak na razie autko jeździ, co prawda nie sprawdzę jeszcze jak ciągnie autko bo tak z 200km pasuje spokojniej pojeździć, ale to jedna wycieczka i będzie 200 zrobione
jedyne czego nie zrobiłem to separatora... kupiłem, ale goście co się ciut znają na rzeczy powiedzieli że ten separator zmienia ciśnienie co w efekcie uszkadza turbinę... nie po tysiącu km, ale źle na nią działa. tak więc stara odma została wyczyszczona i dalej jeździ. jak czyścił mechanik ją to nie wiem
Jugol - Pią Kwi 20, 2012 21:08
piter-t napisał/a: | ale goście co się ciut znają na rzeczy powiedzieli że ten separator zmienia ciśnienie co w efekcie uszkadza turbinę. |
To przy okazji przekaż im, żeby sobie porządnego baranka strzelili o np. murowaną ścianę Nasza odma ma to do siebie, że puszcza spore ilości oleju w dolot, a po tej modyfikacji juz nie.
bizon - Sob Kwi 21, 2012 06:38
Jugol napisał/a: |
To przy okazji przekaż im, żeby sobie porządnego baranka strzelili o np. murowaną ścianę |
Z jednej strony gamonie za brak wiedzy ale z drugiej rzadko spotyka sie mechanikow co nie dokladaja kolejnych usterek i obowizkowych wymian byle wiecej zarobic
piter-t - Sob Kwi 21, 2012 08:02
no ten co teraz robił mi autko zadzwonił do znajomych z Jaworzna (co robią turbiny) żeby się poradzić czy tak można... no oni odradzili... mam jeszcze znajomego co w aso przy hondach i mazdach robi to z ciekawości poznam jego opinie jeszcze... a też chodzi o gwarancje na turbinę, wprowadzanie modyfikacji wiąże się z jej utratą...
Remigiusz - Sob Kwi 21, 2012 10:51
Co ma odma z Turbo wspólnego Jest tylko od strony zaciąganej, czyli filtra powietrza zeby wciągało opary do środka.
Po drugie jak Turbo pompuje to odma i tak się zamyka.
Żeby mieć najmniej problemów to się odmę odłącza i puszcza waz pod auto a przy dolocie wkłada korek Turbo to jest obojętne czy tam jest czy nie ma odmy bo jedno z drugim ma mało wspólnego.
|
|