dave-y - Sro Lip 25, 2012 14:01 Temat postu: [ROVER 620 Si 1998r] ABS i imobiliser ? NIESTARTUJE PLS HELP Dzien dobry wszystkim, kolega w domu ma rovera 620 Si z 98 roku, jechal z pracy i auto zaczelo wydawac odglosy z prawego kola, no ale dojechal pare kilometrow i auto odstawil, na drogi dzien auto przestawil pare metrow dalej wydawalo odglosy, no i umowil sie do mechanika, ale juz auta nieodpalil. najpierw mysleli sme ze to lozysko, ale tak se pomysleli sme czy to niemoze byc cos z ABS czy ono potrafi zablokowac imobiliser albo cos takiego ? auto to anglik. prad na swiece dostaje. pompa chodzi (slychac ja i dalej niesprawdzalem bo sie chcialem doradzic ) kolo jak krece na luzie do przodu to wydaje odglosy (takie jakby pstrykanie i piszczenie) ale jak nim krece w odwrotna strone to nic. moze cos doradzicie  ? z gory bardzo dziekuje
[ Dodano: Sro Lip 25, 2012 15:01 ] to moze komos pomozge ja. Staralem sie jakos wymigac te bledy, ale to u mnie niedzalalo niewiem dlaczego, wczoraj sie wkurzylem i rozkrecilem kolo, okazalo sie ze lozysko przegob nawet ten sensor od ABS sa ok( nemierzylem sensor tylko znalazlem fote na stronie jak to wyglada jak jest brudny) okazalo sie ze wewnetrzna plytka chamulcowa sie rozpadla i byla miedzi tarcza i ta blaszka po ktorej jezdzi, i dlatego take dzwieki, poszedlem zamowic, poczytalem ze 620 Si (niewiem moze tak jest wszedzie) ma sensor na kazdym chamulcu (cisnienia czy cos takiego) wszystko poczyscilem elegancko chodzil chamolec, wyciaglem swiece wycziscilem, potem bylo gdzies napisane zeby 20 razy pszekrecic kluczem do pozycii II ( przez to ze jak sie blad naprawi to po 20 startach je komputer sam kasuje, to sie go tak w konia robi  ) ale zabardzo niechcialo dzialac to wyciaglem kostke zielona tak jak bylo napisane z bezpiecznikow pod maska, troche go podusilem, zapalil, przepalilo syf, no i na nastepny raz zapalil na pierwszy z luksusem. pozdrawilam
|
