Zobacz temat - [r75] Drżenie i głośna praca-czy to może być koło dwumasowe?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [r75] Drżenie i głośna praca-czy to może być koło dwumasowe?

Bulway - Wto Gru 18, 2012 12:58
Temat postu: [r75] Drżenie i głośna praca-czy to może być koło dwumasowe?
Witam,
jak w temacie. Mam problem już dłuższy czas. Na postoju drży mi cały samochód, dość mocno czuć to na pedałach i kierownicy, oraz trochę na skrzyni biegów. Dodatkowo jak przyśpieszam, słychać wyraźnie pracę silnika, jest dużo głośniejszy niż był. Wymieniłem już wszystkie możliwe poduszki silnika, wyciszyłem go łatając wydech, powymieniałem części w zawieszeniu...niestety nic nie pomaga. Jeden z mechaników powiedział że może to być koło dwumasowe, ale potem stwierdził że raczej pracuje ok. Teraz podjechałem do innego warsztatu i mam informację że skrzynia biegów do zrobienia + prawdopodobnie koło dwumasowe odpowiada za drgania. Koszt naprawy szacowany na 3,5tyś + robocizna, pewnie uda mi się zejść z ceny z częściami, ale zanim wydam tak bolesną sumę chciałbym się upewnić że wydaje są sensownie.
Jakieś pomysły i sugestie co jak można z tym zrobić? Jak sprawdzić? czy objawy pasują?
z tego co czytałem inne tematy o dwumasie to drżenie się zgadza, ale jakoś przekonania nie mam. Dodam że na liczniku pojawiło się 200 tyś km - boli
z góry dzięki za info

haszczyc - Wto Gru 18, 2012 15:14

Bulway, nie kupuj części u mechanika bo zbankrutujesz, na allegro zakupisz takie nowe koło dwumasowe poniżej 2000zł, może warto zregenerować ? forumowicz Marek regenerował i do tej pory jest ok
Bulway - Wto Gru 18, 2012 15:21

Hej, nie będę u mechanika - raczej nigdy tego nie robię, ostatnio z 500zł zaproponowanej przez mechanika ceny, zszedłem do 250zł za część :)
Pytanie tylko czy to co napisałem sugeruje że trzeba takiego zakupu dokonać lub czy można to jakoś sprawdzić? Jakieś info z komputera lub inny "myk"?

pozdr

Dawidovs - Sro Gru 19, 2012 09:48

Na 90% to koło dwumasowe, niestety...
Kolega miał podobne objawy w pasacie i był to właśnie umierajacy dwumas. Drgania były najbardziej odczuwalne na niskich obrotach. Jeżdzić z tym nie ma co bo jemu nagle wysypał się w trasie a że miał automat to niestety tylko lawetka.

Lepiej zrobić to zawczasu lub nie ruszać autka.
Swoją drogą - u mnie też wybiło 200tys. i wszystko do wymiany: wahacze,hamulce, poduszki silnika, sprzęgło, przepływka.. Eh sam nie wiem co jeszcze.

Punx - Sro Gru 19, 2012 12:29

To w automatach także jest koło dwumasowe ? Z tego co się orientowałem to R75 z automatyczną skrzynią biegów nie ma dwumasy, jest sprzęgło hydrokinetyczne czy jak się to tam nazywa ...
Rowan - Sro Gru 19, 2012 15:53

W automatach nie ma dwumasów... Co do drgań i głośności pracy silnika... Masz wszystko szczelne na dolocie powietrza do silnika? Taki "warkot" jest jak coś jest nieszczelne między turbo a kolektorem dolotowym :) Aczkolwiek drgania, to może faktycznie być dwumas... Nie kupuj nowego, tylko regeneruj albo używkę.
Dawidovs - Sro Gru 19, 2012 16:02

No właśnie w Passacie b6 jest dwumas i to w automacie, wiem co mówię. Nie wszystkie auta to r75...
Punx - Sro Gru 19, 2012 16:32

Proszę nie szerzyć herezji :) Od dawien dawna wiadomo, że wszystkie auta to R75, wszak na początku było słowo a słowem tym było właśnie R75 i z tego słowa wszystko się stało ...

Ja tam się nie znam na mechanice ale apropos dwumasy i volkswagen'ów z automatem to chyba wynika z faktu że tam jest skrzynia DSG w przypadku której występuje dwumasa - tak przynajmniej wygooglałem.

Bulway - Sro Gru 19, 2012 17:34

Oki to rozejrzę się gdzie można regenerować, dzięki za informacje. Dam znać czy to było to.

pozdrawiam

grota10 - Czw Gru 20, 2012 20:18

Wyczytalem gdzies zeby sprawdzic dwumase nalezy wlaczyc trzeci bieg i bez gazu powoli puszczac sprzeglo.Jesli ruszy plynnie masa jest ok,jesli szarpie albo zgasnie,dwumasa padnieta.U mnie wlasnie jest padnieta,na wolnych obrotach halasuje i sie trzesie kierownica.Mam ponad 280tys kilometrow na liczniku.Nie oplaca sie nowej dwumasy,wogole nie wiem czy wogole sie oplaca cos z tym robic.Mialem nadzieje ze do wiosny sie przekulam jakos ale chyba sie mylilem.Znalazlem taki link.
http://www.kolo-dwumasowe...e/Rover/75.html
Czy ktos z tej firmy korzystal?Czy to firma godna polecenia?
albo ta http://kolo-dwumasowe.pl/s,4,cennik.html

haszczyc - Czw Gru 20, 2012 20:34

grota10, przecież tam Marek regenerował koło dwumasowe i bardzo dobrze opisał całe postępowanie na forum poszukaj
grota10 - Czw Gru 20, 2012 21:09

czyli gdzie ? w kielcach czy w koszalinie? juz szukam
haszczyc - Czw Gru 20, 2012 21:14

Kielce

[ Dodano: Czw Gru 20, 2012 21:14 ]
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?p=645377

grota10 - Czw Gru 20, 2012 21:34

Oki znalazlem,przeczytalem.Kielce dla mnie koniec swiata,Koszalin znacznie blizej.Chcialbym samochod zostawic i odebrac sprawny.Napisalem juz do nich linka,ciekawe co odpisza. Dzieki za informacje. A mialem jechac na narty w swieta :cry: Teraz sie troche boje
Bulway - Pią Lut 22, 2013 14:54

Hej,
że tak będę kontynuował temat.
Regeneracja masy nic nie dała. Jak auto drżało na biegu jałowym tak drży.
Wymieniłem poduszki, zregenerowałem masę i.... zero efektu.
Przypomnę ze drgania są mocne, czuć jak się siedzi że auto "chodzi" - widać i czuć na kierownicy.

Jakieś pomysły?

piotrek1000 - Pią Lut 22, 2013 18:11

Kilkukrotnie na forum czytałem że zużyte elementy kolumny kierowniczej potrafią dawać taki efekt. Koszt używanej kolumny w porównaniu z tym co już zrobiłeś niewielki więc warto spróbować.
thorgalxxx - Nie Lut 24, 2013 20:48

Witam ja mam tak samo.

Poduszek nie wymieniałem ale prawdopodobnie to wina którejś z nich.
Druga sprawa to bardzo niskie obroty na jałówce. U mnie jest około 650. Z Rave wychodzi, że powinno być 750 +- 50, więc nie jest tragicznie. Zauważyłem, że wystarczy nacisnąć lekko pedał gazu do obrotów ok. 850 max 900 i wszystko ustępuje.
W którymś z wątków forumowicz rozwiązał to w ten sposób, że nakleił parę podkładek filcowych na wajchę od pedału gazu żeby podnieść delikatnie obroty.
Koszt parę złotych. Podniesienie obrotów o 0,1 raczej nie wpływa niekorzystnie na silnik i spalanie, a komfort poprawia się niewyobrażalnie. Śnieg się stopi to też podkleję coś bo to drżenie jest naprawdę irytujące.

A może jest możliwość podkręcenia obrotów w inny sposób?

Pieta - Nie Lut 24, 2013 21:06

thorgalxxx napisał/a:
Zauważyłem, że wystarczy nacisnąć lekko pedał gazu do obrotów ok. 850 max 900 i wszystko ustępuje.
W którymś z wątków forumowicz rozwiązał to w ten sposób, że nakleił parę podkładek filcowych na wajchę od pedału gazu żeby podnieść delikatnie obroty.
Koszt parę złotych. Podniesienie obrotów o 0,1 raczej nie wpływa niekorzystnie na silnik i spalanie, a komfort poprawia się niewyobrażalnie. Śnieg się stopi to też podkleję coś bo to drżenie jest naprawdę irytujące.


Jak podkręcisz obroty powyżej 800 to będzie jeden duży minus. Jadąc w korku na jedynce, na wolnych obrotach będziesz dużo szybsszy niż inni i o wiele częściej będziesz sprzęgło wciskał. To będzie donpiero irytujące

thorgalxxx - Nie Lut 24, 2013 21:08

No nie jest aż taki szybki na jałowym na pierwszym biegu, ale fakt jutro z ciekawości sprawdzę różnicę.

Zresztą w korku więcej stoisz jak jedziesz :mrgreen: więc wolę brak drgań.

haszczyc - Nie Lut 24, 2013 21:41

coś te drgania robi :) zapewne poduszka olejowa bądź wtryskiwacze się odzywają :)
thorgalxxx - Nie Lut 24, 2013 22:19

Coś na pewno, lecz można zlikwidować je w prosty sposób. Poza tym Bulway wydał już trochę kasy, a problem nie ustał. Jeśli nie poduchy to tak jak piszesz jeszcze wtryski mogą być przyczyną. Raczej nie mam zamiaru wymieniać dość drogich elementów bo "może" to jednak to, a po wymianie okazuje się, że jednak sprawne było. 5 zł i po krzyku.


Już w zawieszenie zainwestowałem, a nadal coś puka dalej to jeszcze nie to co ma być. Może przewrażliwiony jestem, nie wiem.

Bulway - Nie Mar 03, 2013 11:57

no irytacja jest, sporo kasy poszło, a problem występuje, teraz jak jechałem zauważyłem dodatkowo że auto drży nie tylko na postoju, jak jadę również. Nie wiem jak wcześniej to przeoczyłem. Jadąc 80-100km/h na wyższych obrotach pedał od hamulca skacze jak królik po Pani królikowej... Drgania są w moim odczuciu spore, do tego nie występują tylko na kierownicy, całe auto "pracuje" tapicerka lekko drży, fotele też czuć, pedały itd itp... Poduszki wymieniłem, olejowa grucha jest nowiutka....
Balas87 - Sro Lis 26, 2014 21:31

Hej, mam pytanie.
Czy to normalny objaw że gdy opre noge o pedał oraz jak go wcisne do połowy to czuć takie delikatne mrowienie na pedale sprzęgła.... Natomiast gdy go wcisnę do końca to cisza....
Tak samo zapalając i gasząc auto przy wciśniętym sprzęgle do końca to też cisza.
Dziwią mnie tylko te wibrację odczuwalne przy końcowej fazie wysprzęglania. Spotkał sie ktoś z tym ??