Zobacz temat - [R200] - Efekt DYNAMA - po remoncie - wyje pod maską
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200] - Efekt DYNAMA - po remoncie - wyje pod maską

thebloody - Pon Sty 21, 2013 18:32
Temat postu: [R200] - Efekt DYNAMA - po remoncie - wyje pod maską
Panie i Panowie, znow jestem na skraju wyczerpania pomysłów, cierpliwości i funduszy... Prosze o pomoc.

Od jakiegos czasu wszystko wskazywało, że czeka mnie HGF (uciekł płyn, mieszał się z olejem, auto trzymało temperaturę, ale zbiornik wyrównawczy wyglądał nietęgo).

Wymieniłam:
- kompletny rozrząd z pompą wody
- uszczelkę pod głowicą wraz ze wszystkimi uszczelniaczami
- olej na MOTUL 10w40 wraz z filtrem oleju
- przy okazji 3 popychacze zaworów bo klepały
- płyn chłodnicy + czyszczenie zbiornika
- kable i świece
- uszczelkę pokrywy zaworów
- sonde lambda, tez przy okazji... jak szalec to szaleć...

Wszystkie części zamowione od TomaTeam, dobra jakość itd.

Po remoncie okazało się, że płyn dalej ucieka (co chwile uszczelniam coś nowego, ostatnio wąż doprowadzający płyn do bloku silikonem wysokotemperaturowym). Pęknieta chlodnica???
Zbiorniczek dalej brudny (i dalej się łudzę, że to resztki z układu)...

Ale najwiekszym problem jest - jak ja to nazywam - efekt dynama. Jak w rowerze gdy sie włączy dynamo - słychać wycie. Jest to dzwiek, ktory przypomina wycie zużytej turbiny (tyle tylko ze ja nie mam turbiny :D ) i dochodzi spod maski, chyba od strony rozrzadu. Pojawia się to w moim Milordzie niezaleznie od tego, czy silnik jest zimny czy ciepły, nasila się ze wzrostem obrotów przy dodawaniu gazu, cichnie po wciśnięciu sprzęgła. Wrocilam z reklamacją, ale mechanik NIE WIE, probowałam poluzować nieco paski rozrządu - ale to nie to.

Jakies sugestie??? RATUNKU!!!
Czy to moze byc pasek alternatora lub jego łożysko??

Kozik - Pon Sty 21, 2013 18:36

thebloody napisał/a:
Ale najwiekszym problem jest - jak ja to nazywam - efekt dynama. Jak w rowerze gdy sie włączy dynamo - słychać wycie.


obstawiam pasek rozrządu że jest za mocno napięty (ja luzowałem u siebie dwa razy i dopiero po drugim razie było ok), ewentualnie może Ci pasek trzeć o obudowę, trzeba szukać bo szkoda żeby coś się porobiło przez to

thebloody napisał/a:
cichnie po wciśnięciu sprzęgła


tylko to mi nie pasuje

Adrian - Pon Sty 21, 2013 18:45

http://forum.roverki.eu/v...er=asc&start=20 - post użytkownika Stacho. To chyba dobry trop.
thebloody - Pon Sty 21, 2013 18:49

Cytat:
obstawiam pasek rozrządu że jest za mocno napięty (ja luzowałem u siebie dwa razy i dopiero po drugim razie było ok), ewentualnie może Ci pasek trzeć o obudowę, trzeba szukać bo szkoda żeby coś się porobiło przez to


poluzowanie nic nie dało, dalej wyło, mechanik naciągnął z powrotem, bo powiedzial, ze nie bedzie mogl spać spokojnie - ze jak sie zsunie to dopiero się narobi :o no wiecie czego ;)

[ Dodano: Pon Sty 21, 2013 18:49 ]
Adrian, chyba jednak nie, bo ja mam nowy komplet sprzegła... bosz, ja mam juz 3/4 auta nowego... :|

Adrian - Pon Sty 21, 2013 18:50

To nic. Tego elementu, który Ci prawdopodobnie wyje, standardowo się nie wymienia i nie wchodzi on w zestawy sprzedawane jako "kompletne sprzęgło".
thebloody - Pon Sty 21, 2013 18:53

Adrian, wyjaśnij mi, dlaczego skrzynia do zdjęcia? Jaki to ma zwiazek?
Adrian - Pon Sty 21, 2013 18:56

Przeczytaj post Stacha z tematu, który podlinkowałem. Ja nie stwierdzam, że to na 100% to, ale wiele na to wskazuję. Poczekaj, niech ktoś się jeszcze na ten temat wypowie. :neutral:
thebloody - Pon Sty 21, 2013 19:05

Adrian, przeczytalam ;) Widac kilka różnic... Najbardziej zastanawia mnie jednak fakt, że to łożysko miałoby paść z dnia na dzień, a dokladniej objaw pojawił się po naprawie i wymianie podzespołów z nim niezwiązanych... Wczesniej zero objawów...
Adrian - Pon Sty 21, 2013 19:10

Zgadza się. Sprawa jest dziwna. Mechanicy osłuchiwali autko stetoskopem? Zlokalizowali miejsce z którego te dźwięki dobiegają?
thebloody - Pon Sty 21, 2013 19:23

Nie, kazdy mowi "nie mam pojęcia"... :| Jutro jade do kolejnego, ale chcialam uzyskac jakies porady, podpowiedzi, na co zwrocic uwage... A ten alternator lub jego łozysko?
Adrian - Pon Sty 21, 2013 19:29

Żeby sprawdzić czy to alternator hałasuję, wystarczy zsunąć z niego pasek na chwilkę, odpalić samochód i nasłuchiwać. Jeśli będzie cicho, to jego wina. Tylko ta cisza po wciśnięciu sprzęgła jest intrygująca... :-|
thebloody - Pon Sty 21, 2013 19:34

Adrian, no w teorii wiem, ze tak sie go sprawdza, tylko ze nie mam gdzie, dlatego chce podjechac jutro do mechanika, na kanale bedzie mu wygodniej, prawda? chyba ze ja czegos nie wiem i mozna sie dostać do niego od góry??
Adrian - Pon Sty 21, 2013 19:46

Jedź do mechanika. Położenie alternatora zależne jest od obecności klimatyzacji. :wink:
pelson91 - Pon Sty 21, 2013 19:48

nie chcę być złośliwy, ale trzeba było nie robić Roverkowi kąpieli błotnych :D chłopaki zresztą już to gdzieś pisali, że nie chcą krakać itd :D
thebloody - Pon Sty 21, 2013 19:57

pelson91, a co ma jedno do drugiego? nie załamuj mnie, ze jadąc roverkiem 20-30 na godzine przez kałuże on ma sie odrazu zepsuć, bo to masakra jakas... :| poza tym tak jak mowie - objaw pojawił sie po wymianie rozrzadu i uszczelki, wiec co ma do tego błoto sprzed kilku miesiecy? Nie pytam złośliwie, po prostu nie rozumiem :)
pelson91 - Pon Sty 21, 2013 20:21

thebloody napisał/a:
a co ma jedno do drugiego?

Nie wiem co, ale chyba ma, skoro przedtem nic takiego nie występowało ;)
thebloody napisał/a:
nie załamuj mnie, ze jadąc roverkiem 20-30 na godzine przez kałuże on ma sie odrazu zepsuć

Tego również nie jestem w stanie Ci jednoznacznie potwierdzić lub zaprzeczyć, ale teoretycznie mogło się tak zdarzyć :)
thebloody napisał/a:
poza tym tak jak mowie - objaw pojawił sie po wymianie rozrzadu i uszczelki, wiec co ma do tego błoto sprzed kilku miesiecy?
Może właśnie trochę tamtego syfu gdzieś tam się wsypało gdzie nie powinno i coś nie zagrało ;)
thebloody napisał/a:
Nie pytam złośliwie, po prostu nie rozumiem :)

Spoko, nieoficjalnie na nazwisko mam Czepialski, więc się czepiam szczegółów xD

thebloody - Pon Sty 21, 2013 20:27

pelson91, no niee e... nie jestem fachowcem, ale to by musial byc jeden przypadek na milion ze syf sprzed kilku miesiecy teraz dał o sobie znac... Musialabym miec mega pecha... :mad:
Szukalabym bardziej wsrod sprzetu ruszanego podczas wymiany rozrzadu, uszczelki itd...

brkzzz - Wto Sty 22, 2013 01:09

thebloody, może nagrasz ten dźwięk i wrzucisz na Youtube? Nawet przy marnej jakości z komórki, powinno dać się odróżnić pasek od łożyska, etc.

OT: Rover strzelił focha, bo chciałaś go sprzedać :P

thebloody - Wto Sty 22, 2013 08:34

brkzzz, postaram sie na dniach to zrobic.

PS Nie, to ja strzeliłam focha i chcialam go sprzedać, bo mimo iż trzymam mu piórko w du... on ciagle ma humory :( Jednak nie chcialam go oddawac za bezcen byle komu, dlatego tez tranzakcja nie dobiła końca i zaczelam go znow naprawiac. A on znow zyje własnym zyciem... i tak w kółko :(

Dziś przeszedł przegląd, jego szczęście! :twisted: