dawidmdj - Pią Lut 01, 2013 18:10 Temat postu: [R45] Zgasł po 500 m i nie odpalił. Podczas ostatnich mrozów rano samochód krecił troche dłużej niż zwykle ale odpalil. Przejechałem kilkaset metrów i samochód przestał reagować na gaz, aż w końcu zgasł. Podejrzewałem wytrącenie się parafiny z ropy, wymieniłem filtr paliwa i samochód w końcu odpalił po dwóch dniach jak temperatura podskoczyła powyżej 0. Czy może to wina pompy wtryskowej, jakiegoś zaworu? Wcześniej jeszcze raz taka sytuacja mi się zdarzyla, tez przy duzym mrozie. tronsek - Pią Lut 01, 2013 18:12
mario409 - Pią Lut 01, 2013 22:09 dolewasz coś do ropy na mrozy? dawidmdj - Pią Lut 01, 2013 22:36 dolewam co jakiś czas uszlachetniacza do ropy, ale nie żadnego konkretnego depresatora na mrozy. ogólnie dzień wcześniej nalałem zwykłego ON na BP. bizon - Sob Lut 02, 2013 08:12 Czasem wystarcza zmiana stacji, moze akurat dostali kiepska dostawe. najlepiej dolewaj dodatek skyyd, za 30 zl buteleczka, a na pelen zbiornik wlewasz 50ml |
