|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Powitania - Kolejny ROVER w rodzinie
evita - Sob Lut 02, 2013 18:01 Temat postu: Kolejny ROVER w rodzinie Od kilku dni w garażu mojego taty parkuje R 75, 2,0 CDTi automat. Tatuś trochę pozazdrościł mi mojego zakupu i rozpoczęliśmy poszukiwania następcy jego R 200.
Ze względu na to, że przez kłopoty z kręgosłupem tata ma niedowład lewej nogi, wybór padł na automat. Okazało się, że to słuszny wybór i R 200 będzie szukał nowego domku, a tatuś pozdrawia wszystkich ze swojej ,,złotej strzały"
tronsek - Sob Lut 02, 2013 18:17
Witamy w rodzinie "R"
kruszan - Sob Lut 02, 2013 18:18
hey
witgut - Sob Lut 02, 2013 21:28
złote 75 są najładniejsze
kasjopea - Sob Lut 02, 2013 22:33
evita nieźle nieźle. Może tak byś się osobiście pochwaliła?
evita - Sob Lut 02, 2013 23:04
Oczywiście, jak tylko zrobi się cieplej wybierzemy się na jakiegoś spota
Markzo - Nie Lut 03, 2013 00:06
I tak ma być 2 R w rodzinie to wesoły "tandem" gratki fakt, złoty 75 ma klase
evita - Nie Lut 03, 2013 11:23
Na razie jeszcze trio: R200, R45 i R75
Markzo - Nie Lut 03, 2013 11:29
i zacnie tak jak u nas
evita - Nie Lut 03, 2013 11:38
Szkoda, że galeon poszedł na służbę do nowego pana, bo byłaby niezła kolekcja
star19791979 - Nie Lut 03, 2013 23:25
ale jaja trzy rowerki se stoja heh
dzelo23 - Pon Lut 04, 2013 19:34
Pięknie
AndrewS - Sro Lut 06, 2013 23:50
evita napisał/a: | Szkoda, że galeon poszedł na służbę do nowego pana |
sprzedac galeona ? przeciez ich jest u nas na forum bardzo mało
za to masz taaaaaaaaaaaaaaakiego minusa
Vigoslaw - Czw Lut 07, 2013 08:08
AndrewS napisał/a: | [
sprzedac galeona ? przeciez ich jest u nas na forum bardzo mało
za to masz taaaaaaaaaaaaaaakiego minusa |
Wiesz co mówisz... nas maniaków jest coraz mniej
Dobrze wiesz, że to są samochody dla wariatów pasjonatów, którzy więcej w niego wkładają niż jest wart
Jak spojrze na swojego, to od razu mi się lista rzeczy robi czego mu jeszcze brakuje
Pozdrawiam,
V.
evita - Czw Lut 07, 2013 22:26
Z pokorą przyjmuję tego minusa za galeona Muszę przyznać, że trudno mi się było z nim rozstać po 12 latach, ale kiedyś musiał nadejść ten moment.
|
|