Zobacz temat - Auto ma gaz ale nie jest wbity w dowód
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Prawo i ubezpieczenia - Auto ma gaz ale nie jest wbity w dowód

Damiano - Sob Maj 11, 2013 20:00
Temat postu: Auto ma gaz ale nie jest wbity w dowód
Witam:)

Planuję zakupić auto ale jest jeden problem który mnie niepokoi... mianowicie Auto ma gaz od 2 lat ale nie jest wbity w dowód, więc przegląd właściciel załatwiał "po znajmości" właścieciel mówi że wystarczy że pójdę do wydziału komunikacji przy rejestracji i oni mi ten gaz wbiją w dowód (bezpłatnie) ? Czy to prawda? Czy jest jakaś opcja żeby taki gaz zalegalizować?

Z góry dzięki:)

rafalmis1 - Sob Maj 11, 2013 20:24

musisz od właściciela dostać papiery na legalizacje i z takim papierem idziesz do wydziału komunikacji więc może nawet nie posiada czegoś takiego, no i jeszcze taki długi termin, to raczej tez ma znaczenie
Damiano - Sob Maj 11, 2013 20:42

a jeśli bym dostał taki papier to bez problemu mam stępelek w dowodzie?
AdaskoC - Sob Maj 11, 2013 22:27

Damiano napisał/a:
a jeśli bym dostał taki papier to bez problemu mam stępelek w dowodzie?


Tak, jeśli instalacja jest legalna, to bez problemu zostanie to w dowodzie zamieszczone.

Damiano - Sob Maj 11, 2013 23:38

właśnie zastanawia mnie to bo 2 lata nie było jej w dowodzie śmiem podejrzewać ze jest przełożona od rozbitka.. i chyba nie mam zamiaru się pakowac w jakieś problemy prawne. Tylko szkoda mi tego autka bo jest w naprawde bardzo dobrym stanie więc chciałem się dowiedzieć czy dałoby się jakoś zalegalizowac gdyż chcę mieć spokojną głowę:) Jeśli macie jakieś rady chętnie posłucham:) Dziękuję z góry:)
maciej - Nie Maj 12, 2013 09:47

Musisz poszukać LPG Forum co jest potrzebne (na pewno legalizacja butli, faktura za zakup części i wyciąg z homologacji instalacji, ale chyba coś jeszcze), wszystko musi być podpisane przez zakład mający uprawnienia do montażu instalacji LPG.
Jeśli to wszystko jest, to nie powinno być problemu - najlepiej poproś gościa o skany dokumentów, które ma i pójdź do swojego urzędu komunikacji - tam Ci powiedzą, czy to wszystko i czy wbiją Ci gaz do dowodu.
Nie wiem jak u Ciebie, ale w moim urzędzie urzędnicy są dość kompetentni i bez problemów udzielają takich informacji.
Oo... Właśnie wszedłem na stronę mojego urzędu i jest lista dokumentów:
http://www.um.warszawa.pl...du-do-zasilania

Damiano - Nie Maj 12, 2013 10:05

Dziękuję serdecznie:) bardzo mi to pomogło więc jeśli dobrze rozumiem to jeśli właściciel posiada te dokumenty to mogę bez problemu załatwić stempelek? Może poinformować go że auto zakupie dopiero kiedy ureguluje wszystkie kwestie prawne? Tylko z drugiej striny jak potrafił załatwić lewy pezegląd to czy nie załatwi na lewo tego wbićia w dowód? Loteria istna Loteria:/
maciej - Nie Maj 12, 2013 17:04

Pamiętaj jeszcze o jednym - on Ci musi przekazać dokument homologacji butli, bo zmieniły się przepisy i teraz trzeba jechać na przegląd z nim za każdym razem.
Jak nie przekaże, to diagnosta nie wbije Ci przeglądu.

No i po 10 latach taką homologację trzeba odnowić albo wymienić butlę.
Ojciec ostatnio wymieniał mojej ciotce, bo nie można było homologować, bo butla była przez producenta oficjalnie zrobiona na 10 lat i już. Przy lepszych butlach można po dodatkowym przeglądzie w upoważnionym warsztacie LPG przedłużyć na kolejne 5 lat.

Damiano - Pon Maj 13, 2013 12:15

Dziękuje serdecznie:) Pozdrawiam
tomekk_nt - Wto Maj 14, 2013 05:44

Niedawno kończyła mi się legalizacja butli w poprzednim aucie, więc z tematem jestem na bieżąco. Ogólnie w mojej okolicy (Poznań) mało kto to robi, udało mi się znaleźć tylko jedną osobę. Sprawa wygląda tak, że butla może być ponownie zalegalizowana na rok, dwa, pięć lub w ogóle - w zależności od jej stanu. Także jest to kwestia dość ryzykowna i jeśli ktoś chce pojeździć autem, to rzeczywiście lepiej kupić nową. Do końca nie wiem jak wygląda sprawa pod względem prawnym z kupnem i montażem używki.
Legwan1989 - Pią Maj 17, 2013 00:00

A gdy u mnie zakładali instalacje Pan Gazownik przekazując dokumenty powiedział że mam 30 dni na wbicie tego w dowód, więc nie do końca bym był pewien co do tego czy wbili by na podstawie dwuletniego dokumentu. Choć z tego co widzę facet w ogolę nie ma papierów na to.

Swoją drogą - wbicie LPG w dowód jest bezpłatne i trwa to chwilę. Jedna pieczątka i parafka w dowodzie rejestracyjnym po okazaniu domumentów

sknerko - Pią Maj 17, 2013 14:53

Legwan1989 napisał/a:
Swoją drogą - wbicie LPG w dowód jest bezpłatne i trwa to chwilę. Jedna pieczątka i parafka w dowodzie rejestracyjnym po okazaniu domumentów

No nie bardzo, bo najpierw musisz przejść płatny przegląd na stacji diagnostycznej dopuszczający instalację do eksploatacji w aucie :arrow: wiem bo robiłem

Legwan1989 - Pią Maj 17, 2013 18:26

Więc dlaczego ja nie miałem obowiązkowego dodatkowego przeglądu ? Ba, nawet w serwisie w którym zakładali mi gaz zapytali do kiedy mam ważny przegląd, bo jeśli na dniach się kończy to najlepiej bym zrobił jeszcze przed założeniem gazu - oszczędzę parę złotych.

A tak jak pisałem wcześniej, płaciłem tylko w serwisie w którym zakładali mi gaz. Później miałem 30 dni na wbicie LPG w dowód - bez opłat.
Przegląd robiłem jakoś pod koniec listopada czyli ponad pół roku po założeniu instalacji

rafalmis1 - Sob Maj 18, 2013 07:49

Legwan1989 napisał/a:
Więc dlaczego ja nie miałem obowiązkowego dodatkowego przeglądu

ja również nie musiałem robić przeglądu

maciej - Sob Maj 18, 2013 14:18

sknerko napisał/a:
No nie bardzo, bo najpierw musisz przejść płatny przegląd na stacji diagnostycznej dopuszczający instalację do eksploatacji w aucie :arrow: wiem bo robiłem

Ten przepis ztcw zmienił się kilka lat temu - zakładając LPG do Dużego Fiata, 623 i 827 też robiłem ten przegląd, a do 416 i kilku innych aut w rodzinie już nie.

Teraz to warsztat instalujący LPG jest odpowiedzialny w całości za bezpieczeństwo instalacji i żeby ją wbić do dowodu wystarczy pojawić się w urzędzie ze wszystkimi wymaganymi papierami.

Te wymagane papiery utrudniają też (choć "Polak potrafi") przekładanie instalacji między autami lub wykorzystanie części z "rozbitka" i pewnie to jest przyczyna dla której sprzedający ich nie ma.

soviet100 - Nie Maj 19, 2013 18:13

Tak czytam i czytam co to za problem załatwić fakturę na gaz zapłacić VAT właścicielowi i gotowe?

Następnym razem za taką pomoc i sugestie i to w dziale prawnym będzie ban

maciej - Pon Maj 20, 2013 11:12

soviet100 napisał/a:
Tak czytam i czytam co to za problem załatwić fakturę na gaz zapłacić VAT właścicielowi i gotowe?

Legalizacji zbiornika tak łatwo nie załatwisz.

A poza tym to co proponujesz jest nielegalne (i to co najmniej z dwóch kodeksów - karnego i karno-skarbowego) i nie każdy chce to tak załatwiać, a skoro kolega, który zaczął ten wątek chce kupić auto, a sprzedający chce sprzedać, to niech się sprzedający postara, a jak nie, to kolega Damiano zawsze może znaleźć inne auto z czystymi papierami, a nie kombinować i de facto popełniać przestępstwo, bo poprzedni właściciel zgubił papiery albo zrobił "lewiznę". ;)

sknerko - Pon Maj 20, 2013 14:52

Zakładałem i wbijałem gaz w 2011r i kazali mi przyjść z przeglądem by wbić nowa instalacje w dowód. Jeździłem ponad pół roku bez wbitego w dowód i jak przyszedł termin na przegląd to pojechałem i wypisali że jest nowa instalacja i że przegląd przeszedł i z tym do urzędu i po temacie.
maciej - Wto Maj 21, 2013 09:32

To wygląda jakby Twój Urząd po 4 latach się nie dowiedział o zmianach w prawie. ;)

Chyba, że miałeś przeterminowany przegląd i dlatego Ci odesłali, bo wg strony którą podałem podstawa prawna ostatnio zmieniła się w 2007 roku, a pozostałe jeszcze wcześniej (no oprócz opłat skarbowych):
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 27 września 2003 r. w sprawie szczegółowych czynności organów związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu oraz wzorów dokumentów w tych sprawach (tekst jednolity: Dz. U. z 2007 r. Nr 137, poz. 968 z późn. zm.).

A tak poważnie, to przychodzi mi jeszcze jedno do głowy - czy było to auto młodsze niż 5 lat?
Bo wtedy automatycznie zmieniają się terminy przeglądów obowiązkowych.

Tu jest artykuł z grudnia 2008 i nie ma już nic o przeglądach:
http://gazeo.pl/lpg/od-a-...tykul,5477.html

Wydaje mi się, że w 2006, jak robiłem gaz w 623, to już też nie musiałem robić przeglądu.

Może pan urzędnik w Twoim urzędzie zna się z diagnostą. ;)

sknerko - Wto Maj 21, 2013 14:21

maciej napisał/a:
Może pan urzędnik w Twoim urzędzie zna się z diagnostą.

Nie mam pojęcia, płaciłem za normalny przegląd bo do terminu przeczekałem dlatego ze kazali mi robić dodatkowy a i przy okazji wbiłem sobie 5 siedzenie w dowód (fabrycznie mam 5 miejsc a jakiś buc zarejestrował kiedyś 4)

maciej - Wto Maj 21, 2013 14:53

Cytat:
Nie mam pojęcia, płaciłem za normalny przegląd bo do terminu przeczekałem dlatego ze kazali mi robić dodatkowy a i przy okazji wbiłem sobie 5 siedzenie w dowód (fabrycznie mam 5 miejsc a jakiś buc zarejestrował kiedyś 4)

Dziwnie Cię potraktowali i chyba w sumie nie zgodnie z prawem, ale cóż - nikt nie powiedział, że urzędnicy w Polsce znają prawo, którego powinni przestrzegać. :(

Ale tak wracając do sedna - przepisy zmieniły się około 2005 roku i teraz idzie się z kompletem dokumentów do urzędu i LPG powinni wbić od reki.
Trzeba też pamiętać o zabieraniu dokumentu legalizacji butli na każdy przegląd okresowy, bo diagności powinni tego wymagać (wiem, że nie zawsze to robią). ;)