|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45] Brak ładowania akumulatora i prąd na karoserii
4r8en - Pon Paź 07, 2013 14:11 Temat postu: [R45] Brak ładowania akumulatora i prąd na karoserii Witam
Posiadam następujący problem, kilka dni temu w trakcie powrotu do domu (około 40 km) Rover zaczął wykazywać objawy zużytego paska alternatora, tj. brak ładowania akumulatora oraz zbyt wysoka temperatura silnika.
Po przyjeździe od razu zamówiłem pasek i w tym czasie nie dotykałem samochodu.
Po tym jak mechanik wymienił pasek, naładowałem do końca akumulator prostownikiem i zamontowałem do samochodu.
W trakcie eksploatacji okazało się, że prawdopodobnie akumulator nie ładuje się, na początku wszystko było ok, natomiast po około 70 km przestały świecić światła mijania, samochód zapalał tylko na popych. Ostatecznie w trakcie jazdy silnik samoczynnie się wyłączał, można było odpalić samochód jedynie po doładowaniu klemami z innego samochodu.
Zauważyłem, że czasami po dotknięciu nieosłoniętych tapicerką części drzwi "kopie" prąd.
Poza tym Rover ma zamontowany większy aku, tj. 55 Ah, czy może to mieć jakiś wpływ na ww. objawy?
Co może być problemem ?
Czy może to być masa na alternatorze i jak to sprawdzić ?
Chciałbym mniej więcej wiedzieć co to może być przed oddaniem samochodu w ręce mechanika.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie dopowiedzi
sTERYD - Pon Paź 07, 2013 15:25
To pewnie wina alternatora. Jak akumulator jest naładowany, to odłącz kable altka i jak się nic nie spaliło, to powinien normalnie odpalić i wszystko działać. Niestety zmiana polaryzacji mogła trochę nabroić w elektronice.
Większy akumulator nie ma nic do tego.
zdzichu - Pon Paź 07, 2013 23:08
Zmierz napięcie ładowania. Masa alternatora jest na obubowie, więc jeżeli śruby są dokręcone to masa jest. Prąd na nadwoziu to ładunki statyczne, napięcie z alternatora jeszcze nikogo nie kopnęło. Pompa wodna nie jest napędzana paskiem od alternatora, więc grzać się nie powinien.
4r8en - Sob Lis 02, 2013 16:35
Dopiero dziś udało mi się sprawdzić Roverka.
Napięcie aku - 12,7 V po całonocnym ładowaniu.
Napięcie aku przy włączonym silniku - 12 V (nie zapalają się światła mijania, tylko pozycyjne).
Jestem pewny, że jest to wina alternatora. Zabrałem się za wymontowanie ustrojstwa, udało mi się odpiąć kable, zdjąć obydwie śruby, niestety ni cholery nie mogę wyjąć alternatora. Mogę tylko ruszać altkiem w przód i w tył, tak jakby nadal była zamontowana dolna śruba. Jakieś sugestie ?
sTERYD - Sob Lis 02, 2013 22:44
Masz klimatyzację? Jeśli tak, to musisz odepchnac alternator od silnika równolegle np srubokretem. Pewnie ktoś mocno skręcił i tulejki w mocowaniu się wbily w łapę alternatora.
Jak nie masz klimy to nie wiem dokładnie jak wygląda mocowanie więc nie powiem
|
|