Pawkaz - Sob Sty 18, 2014 10:27 Temat postu: Jak prawidłowo dbać o akumulator ? No więc tak.. w marcu 2013 zakupiłem nowy akumulatorek do R, co prawda z marketu, ale nowy z gwarancją itp.Od tego czasu auto było prawie ciągle użytkowane. Kilka dni temu spadł śnieg, temperatura wskoczyła na minusową, więc nie będzie użytkowane.Bateria przechowywana jest w domu.I teraz : 1) Czy nie ładować jej przed jazdą -powiedzmy za jakiś miesiąc czy nawet 1,5 mc 2) Podładować teraz i robić to systematycznie ?( poprzedni aku "korkowy" podładowywałem co jakiś miesiąc ) Szukałem odpowiedzi w necie , ale niczego ciekawego się nie dowiedziałem, oprócz tego, że akumulatory z marketu to g***, bo leżą miesiącami na półkach 
Harry - Sob Sty 18, 2014 10:35 co jakiś czas podładuj jak nie będziesz jeździł. Kup multimetr nawet najtańszy i co jakiś czas spr. napięcie na nim. marcin316 - Sob Sty 18, 2014 16:57 Kup sobie najprostszy automatyczny prostownik podtrzymujący. Nawet wydajność 1A będzie wystarczająca. Sprawdź też czy na pewno nie da się ściągnąć korków. W jednym autku dwuletnia Centra Plus zaczęła odmawiać posłuszeństwa. Okazało się, że brakowało dobre pół litra elektrolitu. Korki nie były wykręcane i aby się dostać do środka trzeba było zdjąć górną część obudowy z wciskanymi korkami. Niektórych akumulatorów niestety nie da się w ogóle otworzyć bez ich uszkadzania... Pawkaz - Sob Sty 18, 2014 17:23
Mam zwykły prostownik, no chyba, że podtrzymujący czyms się różni marcin316 - Sob Sty 18, 2014 20:30 Pawkaz, chodzi mi o automatyczny, który sam w zależności od napięcia na akumulatorze włączy bądź wyłączy ładowanie. Np. coś takiego: http://www.jula.pl/adowar...90-6-12v-608105 Brt - Nie Sty 19, 2014 13:50 też polecam taki automatyczny ... osobiście korzystam z C-TEK 5.0 ... ale on jest drogi ... znam też takie sprzedawane w Lidlu (kilka znajonych osób ma) za ok. 70 PLN i też się sprawują ok. W każdym razie podłączasz aku i zapominasz o nim 
szoso - Nie Sty 19, 2014 14:08 Co do prostowników to polecam ten temat przeczytać http://forum.roverki.eu/v...er=asc&start=60 Pawkaz - Sro Sty 22, 2014 22:38 No więc pare minut temu podłączyłem prostownik do aku a tu niespodzianka-pokazuje mi, że cały jest rozładowany.Kilka mc temu pożyczałem prostownik koledze, który stwierdził, że zjarał sie bezpiecznik, wymienił na nowy i mimo wszystko nie ładuje. Czy może coś się stać, jeśli podłącze uszkodzony prostonik ? emes - Czw Sty 23, 2014 09:12 Pawkaz, a jest pewność, że z akumulatorem wszystko w porządku? Pawkaz - Czw Sty 23, 2014 10:23
Od marca 2013 do połowy stycznia auto było ciągle używane z lekkimi postojami. W grudniu stał 6 dni-temperatura na zewnątrz ok 2-3 stopni, odpalił bez problemu. Dziś rano podłączyłem do prostownika na jakies 1,5 godziny, zatargałem do auta, zagrzałem 2 razy swiece i odpalił na strzał |
