|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [MG ZR160] Wymiana ramion wycieraczek - przód
prigoda1 - Pon Mar 17, 2014 02:31 Temat postu: [MG ZR160] Wymiana ramion wycieraczek - przód Nie znalazłem przez szukajke nic podobnego, ale jeśli było wcześniej to z góry przepraszam.
Mam problem z wymianą ramion wycieraczek przedniej szyby. Otóż obecnie mam ramiona jakby "zintegrowane" z piórami wycieraczek - tzn można wymienić całe ramię bądź tylko tą cienką gumkę. Pomyślałem więc, że wymienię ramiona na takie które mają uchwyt w kształcie litery "U", żeby móc "normalnie" wymienić całe pióra.
Ramiona zakupiłem, ale pojawił się problem przy montażu
Jak widać na załączonym zdjęciu, ramiona różnią się mocowaniem. To po prawej jest stare "zintegrowane" z piórem, po lewej nowe z uchwytem U. Nowe, tą ząbkowaną koronkę dzięki której ramiona się obracają ma usytuowaną zdecydowanie głębiej, tal że po założeniu na ten wystający bolec, zębatki nie nachodzą na siebie - nie trzyma
Pytanie brzmi: czy da się coś z tym zrobić? może jakoś wyciągnąć wyżej ten bolec mechanizmu wycieraczek? a może kupiłem złe ramiona (z R 25?)
tuners - Pon Mar 17, 2014 06:19
Dziwna sprawa sprawdzałeś czy napewno po zdjęciu zabudowy wycieraczki nieda się wymienić jak normalnej wycieraczki? Wyślij jej foto bo bude masz przed lift wiec skad coś takiego by się wzieło
prigoda1 - Pon Mar 17, 2014 08:20
Hej,
chwilowo nie mam lepszego zdjęcia, to zrobiłem jakiś czas temu gdy okazało się że wycieraczki są nietypowe.
Ramię jest jednoczęściowe, a w dodatku połamane
P.S.: naklejki z maski już zdjęte, nie piszcie że festyn
tuners - Pon Mar 17, 2014 21:31
Dziwne poszukaj na tym ramieniu jakiś numerów powinien być numer części nabity i w googlach powinieneś coś znaleźć bo to na pewno nie są fabryczne
prigoda1 - Wto Mar 25, 2014 08:16
Problem rozwiązany, zawinił chyba pośpiech i mój brak skrupulatności
Wszystko jednak psuje p&p, po prostu zmyliła mnie nie co inna konstrukcja ramienia co widać w pierwszym poście. Po zamianie miałem wrażenie że ramię nie dochodzi do końca i nie będzie trzymać. W weekend miałem trochę czasu, zabrałem się do tego raz jeszcze, i okazało się że jednak pasuje
|
|