|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416] Nie odpala
przemek_w - Pon Kwi 21, 2008 15:59 Temat postu: [R416] Nie odpala Witam.
Silnik poskładany od zera. Iskra jest - wg mechanika w dobrym momencie. Paliwo podaje. Ale za dużo - zalewa wszystkie 4 świece równomiernie. Wkładając nowe świece jakby chciał chwycić ale od razu całkiem je zalewa i tyle go słyszeli. "krokowy wraca po pozycji start" - słowa mechanika. Czujnik temperaury chyba ok bo jakby był rozgrzany a podawał za dużo paliwa to może wtedy byłby podejrzany - to już moje refleksje. A za co odpowiada ten komputer?? Może tu szukać winy? Można go jakoś zdiagnozowac? Gdzie jest (jeśli jest) gniazdo diagnostycze? Ten komp ma oznaczenie:GF 0549 MKC 104032 - czy jeśli z nim się coś dzieje można go podmienic na jakiś troszke inny? Czy ten jest konkretnie przypisany do mojego silnika?
Czekam na jakieś pomysły bo już mnie drażni czekanie na "mój piewszy raz" roverem.
pozdrawiam
AndrewS - Pon Kwi 21, 2008 17:41
przemek_w napisał/a: | Silnik poskładany od zera. |
co to oznacza
silnik mial powazna naprawe, czy zostal wymieniony na inny
przemek_w - Pon Kwi 21, 2008 18:25
Tzn ze byl rozebrany do zera poniewaz ex wlasciciel nie okreslil konkretnie co z nim bylo nie tak, a kupiłem go martwego bez oleju. Wymienione panewki, pierscienie, zrobiona glowica, nowa uszczelka i wszelkie inne uszczelki. A teraz stan taki jak opisalem wcześniej. Jakim tropem teraz isc? Czego szukać?
AndrewS - Pon Kwi 21, 2008 19:46
hmm moze masz za duze cisnienie paliwa
np. w wyniku nie droznosci przewodu powrotu paliwa, lub uszkodzony jest regulator cisnienia paliwa
przemek_w - Wto Kwi 22, 2008 06:33
AndrewS napisał/a: | hmm moze masz za duze cisnienie paliwa
np. w wyniku nie droznosci przewodu powrotu paliwa, lub uszkodzony jest regulator cisnienia paliwa |
Zasugeruję to dzisiaj.
W rave wynalazłem że złącze diagnostyczne jest pod deska rozdz. po stronie pasazera..albo kierowcy - teraz juz nie pamietam ale chyba wiem gdzie szukac:) - poprawcie mnie jak się myle bo moj angielski jeszcze kuleje.
Dzis sprobuje jeszcze opcji z innym zestawen kluczyka z pilotem - tyle ze byl on bez baterii wiec nie wiem czy dziala - ale czytalem procedurę wymiany baterii. 5cio krotnego wdeptania gazu przy kluczyku przelaczonym w pozycje II - reset krokowego. Sprawdzeniu połączeń do masy - chociaz to juz bylo robione.
Może jeszcze jakieś propozycje??
Czytam i czytam i ciągle jakieś wątpliwości. Czy jeśli po włożeniu kluczyka gaśnie ta czerwona dioda miedzy zegarami to immo się wyłączyło? Co odcina immo? Czy jeśli nie będzie wyłączone to iskra i paliwo będzie podawane? Może tu mam problem??
zdzich44 - Wto Kwi 22, 2008 07:36
przemek_w napisał/a: |
W rave wynalazłem że złącze diagnostyczne jest pod deska rozdz. po stronie pasazera..albo kierowcy - teraz juz nie pamietam ale chyba wiem gdzie szukac:) - poprawcie mnie jak się myle bo moj angielski jeszcze kuleje. |
Po stronie kierowcy i może być nieźle zakopane...
sTERYD - Wto Kwi 22, 2008 07:39
złącze jest po stronie kierowcy.
jeśli gaśnie ta dioda to immo jest nieaktywne- nie blokuje, gdyby blokowało, to rozrusznik by nie kręcił
sprawdź to co powiedział AndrewS, wydaje się prawdopodobne
jeśli nie, to może coś z wtryskiwaczami nie tak jest
próbowałeś może zakręcić z wyciągnietą listwą?
areek - Wto Kwi 22, 2008 08:20
hi
jesli skladany od zera do satwiam na zle zalozone kola rozrzadu na walkach.
sa 4kombinacje.
ustaw rozrzad na znakach, odkrec nakretki i zobaczysz walki, te dwa wypusty ustalajace kola maja byc skierowane do siebie, do srodka, jesli nie sa to juz wiesz.
nastepnie wykrec swiece, oczysc i zapalaj.
AndrewS - Wto Kwi 22, 2008 11:36
areek napisał/a: | jesli skladany od zera do satwiam na zle zalozone kola rozrzadu na walkach. |
tez o tym myslalem
ale wtedy przy zamianie o duzy kat to na bank powinna wystapic kolizja zaworow z tlokiem
areek napisał/a: | te dwa wypusty ustalajace kola maja byc skierowane do siebie, do srodka, jesli nie sa to juz wiesz. |
wazne tez przy jakim napisie te koli sa ustawione dla danego walka,
dla ssacego koleczek ma byc przy napisie IN ,
dla wydechowego koleczek ma byc przy napisie EX
a odkrecaliscie wogole kola od walkow
areek - Wto Kwi 22, 2008 12:26
tez o tym myslalem
ale wtedy przy zamianie o duzy kat to na bank powinna wystapic kolizja zaworow z tlokiem
hi
wszystkie 4 kombinacje nie spowoduja "zlego dotyku" sprawdzalem bo tez po hgf bylem pod sciana, wiekszosc aut, ktore robilem ma ustalone wzgledne polozenie kolo -walek a ten nie.
jak tylko poskladalem i nie zapalal, wiedzialem, ze cos jest nie tak z kompresja bo bardzo latwo krecil rozrusznikiem.
przemek_w - Wto Kwi 22, 2008 21:57
areek napisał/a: | hi
jesli skladany od zera do satwiam na zle zalozone kola rozrzadu na walkach.
sa 4kombinacje.
ustaw rozrzad na znakach, odkrec nakretki i zobaczysz walki, te dwa wypusty ustalajace kola maja byc skierowane do siebie, do srodka, jesli nie sa to juz wiesz.
nastepnie wykrec swiece, oczysc i zapalaj. |
Popraw mnie jeśli coś źle rozumuje.
Te dwa koła usatawiam jak opisywaliście "in" lewego koła na wprost "ex" prawego - tak jak pokazują rysunki w rave. Następnie po odkręcęniu tych nakrętek (ktorymi przykecone są te koła) zobaczę jakeś wypustki - rozumiem że to coś takiego co decuduje o pozycji koła względem wałka na który jest to koło nasadzene? Rozrząd był ustawiony tak jak opisywaliście. Ale co do położenia kół zględem wałków to się dowiem jutro. Jutro też ma być zrobiona diagnoza kompem - nie bardzo wiem co można sprawdzić w moim roverze ale niech sprawdza.
Do tej pory samemu diagnozowałem audi C4 interfejsem do aut z grupy VAG. Czy do roverka można kupić (równie tanio) jakiś interfejs którym mógłym sam się podłączyć do autka?
sTERYD - Wto Kwi 22, 2008 22:31
niestety nie ma tanich interfejsow gadajacych z Roverkami
sprawdzic mozna chyba wszystko to co w vwi audi vagiem, tylko trzeba miec ktsa lub testbook
jesli chodzi o kolka, to sa one takie same, ale kazde z nich ma 2 wyciecia na "klin" na walku i tak na walek od strony kolektora ssacego trzeba wpasowac klin w wyciecie z napisem in, a na ten drugi trzeba celowac rowkiem z napisem ex
AndrewS - Sro Kwi 23, 2008 07:50
przemek_w napisał/a: | Następnie po odkręcęniu tych nakrętek (ktorymi przykecone są te koła) zobaczę jakeś wypustki - rozumiem że to coś takiego co decuduje o pozycji koła względem wałka na który jest to koło nasadzene? |
dokladnie
przemek_w - Czw Kwi 24, 2008 06:32
Jednak to nie rozrząd. Komputer pokazał błędy chyba 2 czujników - nie było mnie przy tym wiec dokładnie nie wiem, ale się dowiem i napiszę. W każdym bądź razie po przeczyszczeniu styków ruszyło i odpalił. Aczkolwiek strasznie zaczął dymić i głośno chodzić no i okropnie śmierdziało. Zaczęli wąchać paliwo i porównywać z innym. Wskazówka paliwa na full, gdzy go kupowałem mówił ex właściciel że zbiornik pełny. Mechanik mówi że to chyba nie jest paliwo i że spuścić trzeba będzie. Gdy się za to zabrali okazało się, że zbiornik pusty a wskazówka na full. Pompa ssała cały syf ze zbiornika. Wlali nowe paliwo i wszystko póki co chodzi dobrze. Dziś będę go odbierał i jadę na rejestrację. Mam nadzieję, że będzie już wszystko ok.
piter34 - Wto Kwi 29, 2008 15:08
przemek_w napisał/a: | Mam nadzieję, że będzie już wszystko ok. |
No i jak? Wszystko OK?
przemek_w - Sro Kwi 30, 2008 09:22
piter34 napisał/a: |
No i jak? Wszystko OK? |
Problemów ciąg dalszy.
Rano problem z odpaleniem... sporo musi sie nakręcić żeby odpalić. Wczoraj mu to zajęło chyba z 3 minuty. Wolne obroty pływają, podczas jazdy przy próbie ostrego przyspieszenia zaczyna się mocno dławić. Ja mu gaz a on buuuuuuu. Jak powoli dodaje to jest lepiej. Ale i tak szarpie, skacze... dławi. I tak na każdym biegu. Szukając przyczyny:
1 - wsadziłem już nowe świece, przewody, kopułkę i palec rozdzielacza.
2- wykręciłem przepustnicę by zobaczyć czy nie ma ubytków na tej ruchomej klapie. Wygląda że jest ok. Wyczyściłem, złożyłem i dalej lipa.
3- Próbowałem wczoraj również pomierzyć lambdę. Wciąłem się w czarny przewód z miernikiem tak jak opisane w "poradniku". I nie do końca mam peność czy prawidłowo pracuje. Napięcia niby się mieszczą w granicach z "poradnika" ale przy zamknięciu przepustnicy spada niby do 0 jak powinno ale za chwile pokazuję również 0,6V. Mój multimetr nie jest zbyt profesjonalny więc i tu może być problem.
4- myślałem o pomiarze czujnika temp, ale jeszcze go nie wykręciłem. Zastanawiam się w jaki sposób poddawać go coraz wyższym temperaturom. podgrzewać w wodzie? Tylko skąd termometr który wytrzyma 80stopni.
5- kolejny trop to cewka ale tu chyba nie ma zbyt dobrej metody by ją sprawdzić tylko trzeba by wymienić na nową.
6- wtryskiwacze - tu już trochę więcej grzebania i nie wiem czy sobie poradzę. Żebym miał pewność, że to one to po prostu bym kupił nowe i dał mechanikowi do wymiany.
Co jeszcze mogę samemu sprawdzić? I jak?
Kolejny problem to prędkościomierz. Rano jak silnik zimny to dobrze działa. Później zaczyna falować a następnie już wcale nie działa. Ale tym chyba zajmę się dopiero jak problemy z silnikiem się skończą.
Po południu musiałem jeszcze pojeździc no i zaczęły się cyrki. Dobrze się rozgrzał i już całkiem nie mogłem dodawać gazu... dławił się jak cholera... w końcu stanął i nie mogłem odpalić (na wiadukcie jednopasmowym a za mną już kolejne auto - musiałem zepchnąć odczekałem chwile i odpalił. Dojechałem 1,5 km. Postał z godzinę i musiałem wracać. Przejechałem 5 km i stanął. Musiałem holować w okolice warsztatu do którego się umówiłem dziś na wizytę - elektromechanik. Rano dziś pojechałem z zamiarem holowania a on odpalił jak nigdy za pierwszym przekręceniem klucza - dziś pada to może mu angielska pogoda bardziej odpowiada. Rozgrzałem go i zaczął się dławić ale znacznie mniej niż wczoraj. Zostawiłem u mechanika. Czekam na telefon.
pozdrawiam
piter34 - Sro Kwi 30, 2008 09:35
przemek_w, wiem że to może dziwne pytanie, ale czy jesteś w stanie połączyć te wszystkie przypadłości z ilością paliwa znajdującego się w baku?
przemek_w - Sro Kwi 30, 2008 09:39
piter34 napisał/a: | przemek_w, wiem że to może dziwne pytanie, ale czy jesteś w stanie połączyć te wszystkie przypadłości z ilością paliwa znajdującego się w baku? |
W tej chwili jest pół zbiornika i wskazówka z każdym kilometrem schodzi coraz niżej.
piter34 - Sro Kwi 30, 2008 09:41
Zalej do pełna i sprawdź, czy będzie lepiej.
Podobne objawy miał zdzich44 w swoim R400 (który nota bene dłuugo stał nieodpalany). Gdy było dużo paliwa w baku, to nie było problemów.
[ Dodano: Sro Kwi 30, 2008 10:41 ]
A tak BTW, to nie odpowiedziałeś wprost na postawione pytanie.
przemek_w - Sro Kwi 30, 2008 09:57
piter34 napisał/a: |
[ Dodano: Sro Kwi 30, 2008 10:41 ]
A tak BTW, to nie odpowiedziałeś wprost na postawione pytanie. |
Z tym paliwem to było zupełnie inaczej niż napisałem kilka postów wcześniej. Żeby dobrze to opisać musiałbym poprzeklinać mechanika. Który jak się okazało nie potrafił sprawdzić czy jest paliwo w baku. Pisałem że wskazówka na full, że się zawiesiła w baku nic nie było. Okazało się ze chyba za płytko wsadzili wężyk i sciągneli małą ilość paliwa...ale nie rozumiem skąd wówczas ten syf niby był. Bak był pełny paliwa. Sam przed wczoraj zlałem trochę za filtrem by sprawdzić czy coś z nim nie tak. Paliwko czyste. Wyjeździłem już pół baku. Wlałem STP do czyszczenia wtrysków - pewnie nic nie pomoże ale też nie zaszkodzi. Jak dziś mechanik odda mi auto to zaleję chyba 98. Może to faktycznie wina paliwa ale jakoś w to nie wierzę. BTW to czy paliwo sie starzeje?? Przeglądając inne posty to stawiam albo na cewkę albo na wtryskiwacze. Oby to tylko cewka była.
piter34 - Sro Kwi 30, 2008 10:07
przemek_w napisał/a: | BTW to czy paliwo sie starzeje?? |
Oczywiście, że tak.
przemek_w - Sro Kwi 30, 2008 11:10
Dzwonili.
Cewka do wymiany - właśnie to miała być kolejna rzecz jaką planowałem wymienić. Cewka w auto landzie kosztuje 165 zł. Za diagnoze i robocizne policzyli sobie 200zł. Mógłbym powiedzieć, że sam wymienię i zapłaciłbym tylko za diagnozę ok 100zł. Ale jeśli taka była ich diagnoza to oni teraz odpowiadają za to czy to dobrze będzie chodziło.
Po pracy jadę po furę. Napiszę później czy to pomogło.
piter34 - Sro Kwi 30, 2008 11:12
przemek_w napisał/a: | Po pracy jadę po furę. Napiszę później czy to pomogło. |
Weź swoją starą cewkę.
przemek_w - Sro Kwi 30, 2008 11:30
piter34 napisał/a: |
Weź swoją starą cewkę. |
Z tym może byś ciężko bo na zleceniu mam napisane, że nie będę żądał zwrotu części - pierwszy raz to widzę. Ale zapytam...może oddadzą.
piter34 - Sro Kwi 30, 2008 11:42
przemek_w napisał/a: | Z tym może byś ciężko bo na zleceniu mam napisane, że nie będę żądał zwrotu części - pierwszy raz to widzę. |
Dziwne, dziwne...
sTERYD - Sro Kwi 30, 2008 13:33
przecież to jest Twoja cewka...
przemek_w - Czw Maj 01, 2008 12:24
Cewke zabrałem - nie wiem po co był ten wpis w zleceniu.
Nie wiem co z tym prędkościomierzem. Jak silnik zimny to przez pierwsze pol godziny działa..później zaczyna wariować i całkiem pada.
No i jeszcze jedna sprawa doszła. Dałem kobiecie samochód na zakupy. Wróciła pod dom, zaparkowała ale chciała wyrównać i już wstecznego nie wrzuciła. Nie wiem jak to się nazywa ale pękł taki pręt który wrzuca biegi. Z jednej strony jest na wałku osadzony i właśnie tu pękł a z drugiej ma gumową końcówkę (podobne do końcówki drążka kierowniczego). Powiedzie co to bo nie wiem czego szukać. Jutro wstawię do mechanika (dobrze że nie zrobił sobie weekendu długiego).
Mechanik mi to wyjął. Niestety w sklepach z częściami czegoś takiego nie znalazłem. W poniedziałek sprawdzę na szrocie na którym stoi rover 414 - mam nadzieje że ta część będzie taka sama jak u mnie. A może ktoś z kolegów miałby coś takiego??
[ Dodano: Wto Maj 06, 2008 08:24 ]
Na szczęście na szrocie znalazłem tę część, a właściwie cały mechanizm zmiany biegów za 100zł. Zostało wymienione wszystko co było w lepszym stanie niż moje i teraz fura śmiga.
pozdrawiam
piter34 - Sro Maj 07, 2008 09:52
przemek_w napisał/a: | Cewke zabrałem - nie wiem po co był ten wpis w zleceniu. |
Tzn. wymiana cewki pomogła, tak?
przemek_w - Sro Maj 07, 2008 10:19
piter34 napisał/a: |
Tzn. wymiana cewki pomogła, tak? |
Tak. Po wymianie cewki wszystko jest OK. Co mam zrobić z tą cewką? Pomierzyć coś w niej?? Zbadać? Wysłać do NASA??
|
|